Skocz do zawartości

Polecane posty

@Arlekin

Ba, jesli komus nie podobala sie pierwsza czesc (np. mnie, bo to wspomniane przez Ciebie jezdzenie Mako po planetach oraz niewygodny moim zdaniem system zarzadzania ekwipunkiem druzyny sprawily, ze musialem sie zmuszac do ukonczenia gry), to w o wiele ciekawszym ME2 tez milo spedzi czas. 

Ogrywam Deus Ex: Mankind Divided. Wieksze, wielopoziomowe i ciekawiej zaprojektowane niz w Human Revolution lokacje bardzo mi sie podobaja i odpowiadaja obranej przeze mnie sciezce w calosci skradankowo-hakerskiej. Troche szkoda, ze sobie nie postrzelam i nie pobawie sie bardziej ofensywnymi implantami, ale odnajdywanie sciezek umozliwiajacych omijanie wrogow tez daje mi duzo satysfakcji. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ukończyłem Personę 5 - fantastyczna gra! Był to mój pierwszy kontakt z serią i to co mnie zaskoczyło to fakt, że fabuła stoi w opozycji do lekkiej oprawy i jest naprawdę dojrzała (choć czytałem, że poprzednie części są mroczniejsze). Pierwszy raz grałem w jRPG i system turowy który raczej odchodzi do lamusa to ten w Personie jest niezwykle efektowny (ale raczej mało taktyczny) i pomimo spędzenia 100h w grze ani razu mi się nie znudził. 

Fantastyczny soundtrack w klimatach jazzu, świetne menusy jak i cała oprawa gry, trzymająca w napięciu fabuła (choć wolno się rozkręca), autentyczne postacie z który można się utożsamić, odpowiednie proporcje w historii pomiędzy cięższymi momentami a humorystycznymi wstawkami... jeśli ktoś nie ma uczulenia na japońszczyznę, sporo tekstu (naprawdę sporo) oraz potrafi komunikatywnie angielski to powinien sięgnąć po ten tytuł. 

Jeszcze sporo rzeczy mógłbym opisać ale nie chcę tutaj popełnić recenzji ;) Ode mnie mocne 9.5/10. Może kiedyś zaopatrzę się w PSP by ograć poprzednie części, kto wie...

Obecnie z kolei będę ogrywał Horizon Zero Dawn, kolejny rzekomo, mocny punkt w tym roku które serwuje nam Sony. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Doman18

Nie wiem, bo na zadnego bossa jeszcze nie trafilem. Za to wszystkie dotychczasowe zadania wykonalem albo niezauwazenie przeslizgujac sie przez patrole, albo ogluszajac i ukrywajac nieprzytomnych przeciwnikow (glownie w miejscach, gdzie chcialem sobie na spokojnie pozbierac fanty). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po świetnym graniu przyszedł czas na średni koniec ACRogue, myślałem że będzie coś bardziej hmm zaskakującego czy trudnego.

Ale i tak grę oceniam na 8/10.

Obecnie próbuje odpalić Wiedźmina 3 i nie mogę, czarny ekran po wystartowaniu gry, a tak to gram w Deponie - nawet smaczna gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ArlekinJa już w W3 grałem z 5 razy, a teraz po formacie kompa i tym nowym patchu z A na końcu, W3 dostał świra i po kliknięciu na uruchom, ekran rovbi się czarny, a gra nie startuje. Zaktualizowałem stery i czy są mody czy nie, W3 się nie uruchamia i aby wyjść z tego czarnego ekranu muszę zrobić reset kompa.

Edytowano przez darkdarius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

Boss jest jeden, na koncu gry i mozna go zabic/ogluszyc cichaczem. Przynajmniej ja tak zrobilem. A problemow z hakowaniem tez zadnych nie pamietam

Nie wiem, nie grałem, gra kisi się u mnie na liście steam i nie mogę się za nią zabrać. Po prostu po premierze słyszałem strasznie dużo dramy że owszem, ścieżka skrytobójcy czy hakera są świetne ale na nic to bo przy bossach/bossie i tak trzeba się ostro naparzać i taki haker/assassin ginie od strzała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj skonczylem Mankind Divided. Finalowa walka z bossem okazala sie byc dla mojego wyspecjalizowanego w skradaniu, hakowaniu i bezkrwawym obezwladnianiu przeciwnikow Adama Jensena dziecinnie wrecz prosta. Kanalami wentylacyjnymi przekradlem sie na znajdujace sie wysoko, tuz pod sufitem pomieszcenia belki, a nastepnie zdjalem bossa kilkunastoma strzalami z karabinu usypiajacego, samemu pozostajac przez niego niewykrytym. Te "walke" musialem przerwac na kilka sekund tylko raz, zeby schowac sie przed jednym z patrolujacych pomieszczenie dronow, a potem dokonczylem dziela. 

IMO Mankind Divided jest jak najbardziej godnym nastepca Human Revolution. Duzo wieksze lokacje, ciekawsze misje poboczne, wiecej alternatywnych drog do celu i mozliwosc przejscia calosci bez usmiercania kogokolwiek. Tym, co mi sie troche mniej podobalo byla majaca mniejszy rozmach niz poprzednio fabula (aczkolwiek wciaz dobra) oraz to, ze wiekszosc gry spedzamy rozbijajac sie w Pradze i jej okolicach, malo jest latania po innych lokacjach na swiecie. Dobrze chociaz, ze stolica Czech przyszlosci zostala ciekawie zaprojektowana, a i kanaly pod nia kryja niejedna tajemnice. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawie 2 miesiącach prawie ukończyłem AC Syndicate , strasznie przy tym tytule slackuje ;p. Przeprosiłem się z Guild Wars 2 i na spokojnie zacząłem wszystko od nowa i porządnie zapoznawać się z jego mechaniką i jego Uniwersum i bawię się przy tym przednio  widocznie do tej produkcji i jej inności trzeba dojrzeć. Sporo fraguje w Battlefield 4 i 1 , próbowałem powrócić do 3 części , ale nie wiedzę powodu jak ma się 4 część to bliźniacze produkcje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio sprawdzam wersje demonstracyjne, głównie z Microsoftstore, ograłem trochę Forza Horizon 3 (wreszcie optymalizacja jakoś wygląda, a do gry polecam minimum pada, bo klawiaturą gra się strasznie topornie), Forza Motosport 7 (o zastrzeżenia w sprawie optymalizacji pisałem w temacie o tej grze, też zalecam tutaj pada) oraz wersja trial Gears of War 4 (naprawdę porządny pecetowy port, w przeciwieństwie do serii Forza w pełni wykorzystuję monitory panoramiczne, nie ma czarnych pasów po bokach, benchmark zawiera wiele danych, chyba będzie to pierwsza gra, jaką kupię w sklepie Microsoftu).

Bawiłem się też wersjami próbnymi Fifa 18 oraz PES 18. Bardziej do gustu przypadła mi ta druga gra, bardzo poważnie rozważam zakup. Byłem też ciekawy, co wyjdzie z NBA 2K18, ale jak usłyszałem, że przegięli pałę z mikrotransakcjami (na Steamie obrywa się bardzo za to grze) to sobie podarowałem kupno tej edycji.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowalem Little Nightmares i teraz zaluje, ze tak pozno. Niedawno ogrywany "nastepca Limbo", czyli INSIDE, przy Little Nightmares jest pod wzgledem rozgrywki zwyczajnie nudny. Napiecie towarzyszace rozgrywce jest w LN duzo wieksze, w czym pomaga mroczny styl lokacji, niepokojace dzwieki, upiorne, zdeformowane projekty przeciwnikow, wieczne kolysanie sie kamery i o wiele wiecej okazji do zgonu jesli nie uda sie na czas ukryc lub uciec przed przeciwnikami niz to mialo miejsce w INSIDE. Do tego silnik gry stawia zazwyczaj na ciemnosc rozswietlana nielicznymi zrodlami swiatla. Poki co bawie sie swietnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

                                                                                            Znalezione obrazy dla zapytania assassins creed 3 okladka

 

Plusy:
- fabuła (zwłaszcza to przenikanie historii ojca i syna)
- realia historyczne
- nowe możliwości wspinaczki w tym m.in. po drzewie
- Haytham (ta postać jest tak charyzmatyczna, że aż szkoda, że to ona nie jest głównym bohaterem)
- dużo zajęć pobocznych (bitwy morskie, polowania, werbowanie mieszkańców do osady itd.)

 

Minusy:
- główny bohater, Connor (sorry, ale tego gościa nie da się lubić ; ma taką osobowość, że czasami sam miałem ochotę mu przywalić)
- niby dużo miejscówek, ale w większości wieje nudą (bo robimy to samo co w innych lokacjach)
- wpychanie na siłę do fabuły elementów takich jak bitwy morskie czy obrona wojsk

 

Ocena: 7/10 - generalnie grę ukończyłem pierwotnie jakieś 5 lat temu i była to ostatnia ukończona przeze mnie część tej serii. Wkrótce zabieram się za IV, której nigdy nie ograłem i kolejne części, ale najpierw chciałem sobie odświeżyć poprzedniczki. Powiem tak: grę teraz wspominam mile niż kilka lat temu. Gra ma swoje plusy i minusy, ale nie wiem czemu i była tak często krytykowana. OK, Connor to nie Ezio, ale sam gameplay jest spoko, zwłaszcza, że dodali kilka nowinek. Ja polecam, bo gra chodzi teraz w śmiesznej cenie i jeśli ktoś jeszcze jej nie ograł to na pewno warto. 

 

                                                                                                  Znalezione obrazy dla zapytania assassin's creed 3 tyranny of king washington okladka

 

Plusy:
- alternatywna historia z podstawki
- nowe moce, które zmieniają rozgrywki
- gameplay bez zmian w porównaniu do III

 

Minusy:
- tragiczne zakończenie, do tego brak pewnych wyjaśnień ze scenariusza
- oprócz misji głównych praktycznie nie ma co robić
- DLC podzielone na 3 epizody, które swoje kosztowały i kosztują

 

Ocena: 6/10 - powiem tak: bawiłem się fajnie, ale od DLC podzielonego na dodatkowe 3 części oczekiwałbym czegoś lepszego. Są niestety dziury w scenariuszu, mam wrażenie, że twórcy odlecieli na początku i potem nie za bardzo wiedzieli jak to wszystko spiąć. Jedno jednak im się udało: moce zwierząt, które Connor otrzymuje. Jest logiczne uzasadnienie takich zmian, a dzięki nim gra się zdecydowanie fajniej (i łatwiej dodajmy). Ograć można, ale za jakieś grosze. 

Edytowano przez luki970
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Little Nightmares za mna. Dalbym 8/10, bo gra jest naprawde przyzwoita, ale ze przejscie calosci zajelo mi raptem piec godzin, to moja ostateczna ocena jest o oczko nizsza. 

Zabralem sie za zalegla kampanie w Black Ops III. Po ponad dwoch ogrywania trybu singleplayer wieje nuda i mam nikle nadzieje na to, ze fabula sie rozkreci, a zabawa stanie sie bardziej wciagajaca. Jak tak dalej pojdzie, to tryb fabularny nie zalapie sie nawet na 5/10. :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą skończyłem Assassin's Creed Rogue i muszę przyznać że był to przyjemny powrót. Powrót ponieważ kiedyś już w nią grałem i niestety zrobiłem to niemal od razu po przejściu Blag Flag. Wtedy szybko mnie znudziła bo w gruncie rzeczy to bardzo podobne gry. Teraz minął rok, odpocząłem od serii i od razu grało się inaczej. Podoba mi się pomysł na fabułę gdzie kierujemy asasynem który w wyniku niezbyt przyjemnych wydarzeń decyduje się przejść na stronę wroga. Całą historię śledzi się przyjemnie choć bez fajerwerków, niby są dramatyczne momenty gdzie zabija się swoich byłych towarzyszy ale we mnie jakoś nie wzbudziły one większych emocji. Dobrze że nie ma zadań w których trzeba iść kilka minut za gadającym towarzyszem albo długo śledzić kogoś tak by mnie nie zauważył.Rozgrywka to to samo co Blag Flag plus kilka małych nowości. Podobał mi się pomysł z zabójcami czającymi się na nas na ulicach miasta. Bitwy morskie nadal dają dużo frajdy choć za bardzo już nie chciało mi się przeszukiwać różnych wysepek ze skarbami itp. Niestety w grze spotkałem się z kilkoma bugami których nie widziałem w Blag Flag. Zdarzyło mi się kilkakrotnie że atakując mały oddział przeciwnika zabijam trzech żołnierzy a czwarty jakby nigdy nic rusza w dalszą drogę. Kilkakrotnie skacząc ze skały wpadałem między skałę a drzewo i bohater wisiał w powietrzy, jedynym rozwiązaniem było ponowne wczytanie gry. Abordaże to fajna sprawa ale gra trochę się kaszaniła gdy to przeciwnik dokonywał abordażu po uprzednim staranowaniu mojego okrętu. Część rywali zamiast oddać się rzeźni, po prostu stała bez ruchu grzecznie czekając na zabicie. Czasami żeby wygrać starcie trzeba było pokonać kapitana. Niestety zdarzyło mi się że kapitan wsiąknął pod pokład statku i nie dało się do niego dostać, zanim przeniknął na pokład straciłem pół załogi. Pisałem też wcześniej o fajnej sprawie z zabójcami czającymi się na gracza. Ogólnie jest to fajne ale zauważyłem że gra ma jakiś problem z przeliczeniem kto kogo powinien trafić ukrytym ostrzem. Gdy biegłem na zabójcę a on na mnie to w żaden sposób nie byłem w stanie przewidzieć kto kogo zabije. Tak samo w sytuacjach gdy pozornie miałem przewagę, postrzeliłem rywala i ten ledwo trzyma się na nogach, podchodzę do tyłu żeby dobić biedaka.... i ginę. Cóż gra najwidoczniej nie może się pogodzić że bohater nie jest już asasynem. Mimo że nie chodziłem już w stroju z kapturem to bohater podczas wchodzenia do strzeżonej strefy uparcie wykonywał gest zakładania kaptura. 

Podsumowując grało mi się bardzo przyjemnie. Myślę że każdy kto miło wspomina Blag Flag będzie się tu dobrze bawił. Nie radzę tylko grać od razu po skończeniu Blag Flag, lepiej dopiero po dłuższej przerwie. Po za tym jeśli kogoś zastanawia dlaczego w Assassin's Creed 3 zakon asasynów w Ameryce wygląda tak słabo to tutaj znajdzie odpowiedzi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie pykam w horrorek Betrayer, powiem że nawet ok nie mocno straszny, ale i ja nie lubię takich gier, w których jakieś potworki wyskakują na ryjec z za krzaka, bo tego przestraszy się 99% ludzi grających, a już straszą klimatem to gier jest mało.

Ta zbytnio też do straszących klimatem nie należy. Ogólnie polega na tym że trzeba rozwiązać zagadkę zaginięcia ludzi na wyspie.

Nie jest zła 6/10 .

Edit. Już ukończyłem całkiem ok. 6/10

Edytowano przez darkdarius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ od kilku dni się błogo obijam, to ukończyłem Risen 3 (staram się zawsze robić jak najwięcej side-questów, znajdziek, itp.), South Park Kijek Prawdy (wszystkie questy itd), kampania Modern Warfare Remaster na weteranie, a obecnie gram w GTA V, bo każdy już grał oprócz mnie. Zacząłem kiedyś grać na PS3, ale ogłosili poprawioną wersję PC to wolałem poczekać do niej i trochę mi się przedłużyło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu ukonczylem ufundowanego na Kickstarterze Satellite Reign, ktory okazal sie byc bardzo dobrym duchowym spadkobierca wydanego ponad 20 lat temu Syndicate. Klonowani agenci, dajace im nowe mozliwosci wszczepy, drzewka talentow, badania prototypow broni, skapane w deszczu i swietle neonow cyberpunkowe miasto, wykradanie pieniedzy i nowych projektow ze strzezonych baz korporacji, sabotowanie konkurencji, werbowanie lub likwidowanie celow... Bawilem sie na tyle dobrze, ze zrobilem wszystkie misje glowne i poboczne i odstawilem gre dopiero po 45 godzinach. 

Teraz ogrywam WW2. Bawie sie calkiem dobrze, ale chyba glownie dlatego, ze po prostu oczekiwalem rozgrywki jak sprzed czterech lat, czyli bez futurystycznych egzoszkieletow, latania w powietrzu, biegania po scianach, niewidzialnosci itd., ktore podlegle Activision studia serwowaly graczom w poprzednich trzech odslonach serii. Chcialem zwyklego szybkiego szczelando i to wlasnie dostalem, wiec nie narzekam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio skończyłem Bioshocka Ifinite i muszę przyznać że jest to jedna z najlepszych historii jakie widziałem nie tylko wśród gier ale też filmów. Sama rozgrywką również przyjemna, pełna pięknych i niezwykle ciekawie zaprojektowanych lokacji oraz przeciwników. Strzelanie jest przyjemne chociaż bronie nie dawały poczucia mocy i całą grę przeszedłem używając jednego karabinu. Również ulepszanie postaci troszkę mnie rozczarowało bo o ile eliksiry zwiększające zdrowie, tarczę czy moc są ok to bonusy do parametrów nie były jakoś ciekawe i całą grę używałem tych pierwszych i chyba tylko raz jeden zmieniłem. Również moce niezbyt mnie zachęcały do balansowania nimi i cały czas korzystałem jedynie z podpalania. Gra jest też dość łatwa i grając na trudnym zginąłem jedynie raz. Wrażenie artystyczne jednak przyćmiewa niedostatki i po ukończeniu gry chciałem tylko w kółko słuchać utworu Will The Circle Be Unbroken.

A obecnie pogrywam sobie w Cuphead i przyznam że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Fajne jest tu uczenie się zachowań przeciwnika i szukanie sposobu jak efektywnie unikać jego ataków. W ostatnich latach gry nieco mnie rozleniwiły i przy trudnościach z jakimś przeciwnikiem zaczynałem szukać na internecie sposobów na jego pokonanie. Ta gra sprawiła że znowu chcę sam wyszukiwać tych sposobów i cieszę się jak dziecko gdy za pierwszym podejściem ginę po kilku- kilkunastu sekundach a za trzydziestym rozwalam gościa bez draśnięcia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...