Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Dyskusje o sesji Kroniki Ciemności

Polecane posty

Udało mi się skontaktować z Scorpiusem ;) Jak po części podejrzewałem, okazało się, że stracił dostęp do komputera i nie miał po prostu jak powiadomić o tym graczy i poprosić ich o przeczekanie tego, zamiast rezygnować (miło by było jakbyś wrócił norbi ;]). Przewidywany czas powrotu to pi razy drzwi tydzień albo dwa. W imieniu MG prosiłbym graczy o cierpliwość ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, nawiązując do swojego postu z ubiegłego roku można powiedzieć, że cierpliwość się skończyła. Nie moja, ale graczy ;)

W normalnym warunkach, podobnie jak drugą sesję Scorpiusa, przeniósłbym do archiwum z racji: a) braku kontaktu z MG od dłuższego czasu (i mówię tu o czasie wyższym niż trzy miesiące), b) niedotrzymywanie przez niego terminów oraz generalnie z powodów dla wszystkich widocznych - historia stoi w miejscu od zeszłego lata i nic nie wskazuje na zmianę sytuacji. W każdym razie jest jeden powód, dla którego ten temat nie ujrzał archiwum a jest nim przejęcie... Szczerze nie planowałem tego w ogóle, ale pewnego dnia - w przerwie między uczeniem się na egzaminy - napisał do mnie norbi z pytaniem a następnie propozycją, żeby coś z tym zrobić ;] Konkretnie - wziąć sprawy w swoje ręce co też właśnie czynię. Żeby nie było - jakby co to norbi zapewnił mnie, że cała dotychczasowa ekipa chce grać dalej i zakładam, że poinformował ich o możliwej zmianie MG a jak nie to wińcie jego :D W każdym razie jeszcze kilka ogłoszeń parafialnych:

(1) poczynając od zmian kosmetycznych sesja zmieni swoją nazwę, niby nic, ale zawsze można o tym wspomnieć ;]

(2) fabularnie będę kontynuował historię tajemniczej placówki wojskowej na Antarktydzie, aczkolwiek dalsza część historii będzie inna, bo zwyczajnie mam na nią inny pomysł ;p

(3) TPK = Total Party Kill - będzie możliwe; jeżeli gracz zrobi coś głupiego albo nieprzemyślanego; jakby nie patrzeć to nie setting fantasy, ale dosyć realistyczny i, powtarzam, trzeba myśleć

Od razu mówię, że mam pomysły na przyszłe horrorowe scenariusze więc materiału nie powinno nam zabraknąć ;) Za to wszystko wezmę się w najbliższym czasie ;]

Cheers.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w ciągu tygodnia raczej nie mam dostępu do komputera, więc chyba tylko bym wam przeszkadzał...
Nic nie szkodzi, bo przecież zawsze są weekendy :D W każdym razie, tym razem na serio, postanowiłem wprowadzić drobną zmianę w niezbędniku, bo stwierdziłem, że obecna historia znalazła się w takim miejscu gdzie wprowadzenie nowych graczy jest trochę bez sensu i IMO zmniejsza poczucie realizmu. Dlatego też zapraszam ew. na inny scenariusz jaki rozpoczniemy po zakończeniu obecnego :]

Postaram się aby odpis był dzisiaj choć mam jeszcze kilka sesji na głowie oraz jedną kartę do zrobienia ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, jeżeli mój odpis nie jest zbyt dokładny to mogę wam szykować opisy pomieszczeń tzn. ich rozkład - bo naturalnie na razie nie wiecie co się w nich znajduje ;] - aczkolwiek nie wiem czy jest tego sens, bo naprawdę nie tworzę labiryntów. Poza tym jest drobny błąd, bo obrazek wygląda tak jakby pod pojem obsługi był kolejny korytarz idący w lewo. Nic takiego nie ma, pokój obsługi jest przy samej ścianie ledwie kilka kroków od głównego wejścia do jedynego, prostego korytarza na tym piętrze. Tak wolę napisać dla pewności, żebyś przez przypadek nie wprowadził graczy w błąd ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A takiego wała :|

Sesja od samego początku miała cholerne problemy z płynnością odpisów - w sumie nie obchodzi mnie z jakiej przyczyny, prawdziwej czy też nie, ale przy takich przestojach i braku jakiejkolwiek reakcji na ostatnie wiadomości stwierdzam, że... olewam coś takiego. Najwidoczniej przejmowanie i próba wskrzeszenia tej sesji była skazana na porażkę, ale cóż... ja nie czuję się winny. Może nawet miałbym ochotę na zrobienie całkowitego resetu i zapodanie nowego settingu na historię grozy, ale skutecznie tej chęci zostałem pozbawiony, mam sporo sesji na głowie a i wiem, że o chętnych teraz trochę ciężko. Zatem aby dać upust swej chwilowej irytacji to nie dziękuję i żegnam a jak ktoś wyskoczy, że już zaraz miał odpisać to... Nie. Po prostu nie. Będę na tyle kulturalny, że go nie wyśmieję. Fin.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z zapowiedzą z tematu ogólnego robimy podejście numer dwa do reaktywacji tej sesji grozy, która z waszą pomocą może się uda ;] Zapraszam zarówno wytrawnych wyjadaczy jak i świeżą krew a może ktoś z was przeżyje do końca i... odkryje tajemnice? wink_prosty.gif

nJEhGl.jpg

Kroniki Ciemności

Kilkuset procentowy skok zużycia energii trwający kilkanaście sekund a potem totalne wygaszenie. Krótki okres niezrozumiałych, urywanych komunikatów złapanych przez radiostację i następujący potem okres absolutnej ciszy w eterze. Nie działają połączenia telefoniczne, radiowe ani satelitarne, lokalne służby i mieszkańcy nie dają oznak życia. Nie mając pojęcia co się dzieje rząd ogłasza alarm. Agenci rządowi, służby federalne m.in FEMA oraz Gwardia Narodowa zostają postawione w stan gotowości i wysłane w region...

Tak w skrócie przedstawia się fabuła nadchodzącej przygody, jeżeli dobrze pójdzie to jednej z wielu jaka zostanie rozegrana na stronach Kronik wink_prosty.gif Specjalnie nie precyzowałem o jaki region chodzi aby dopisać kolejną, choć znacznie mniejszego kalibru, niespodziankę a przy okazji nie zaprzątać waszej głowy zbędnymi szczegółami, które nie są potrzebne przy procesie tworzenia karty. Skoro o nich mowa nie oczekują elaboratów, ale w miarę porządnie opisanych postaci zgodnie z zasadami polskiej gramatyki ;] Jej schemat poniżej:

Imię:

Opis:

Profesja:

Umiejętności:

Jadąc po kolei - z pominięciem pierwszego punktu, bo raczej każdy wie o co chodzi wink_prosty.gif - wyjaśnię teraz czego oczekuję w karcie:

1) Opis to, jak nazwa wskazuje, opisanie waszej postaci pod każdym względem. Zamiast tworzyć dziesiątki punktów typu "wygląd", "płeć", "charakter" tworzymy jeden zborny, w którym może i ma zawrzeć się każda informacja pozwalająca lepiej wyobrazić sobie postać gracza, kim ona jest, jak wygląda, jak się zachowuje, ile ma lat, jaką ma płeć itd. O jej dotychczasowych przeżyciach - czyli historii - można wspominać, ale nie jest to priorytet. Zamiast mówić mi czego wasza postać dokonała chcę wiedzieć kim wasza postać jest, najlepiej w największej ilości szczegółów jak to możliwe (wiek, płeć, wygląd, charakter, typowe zachowanie, metody postępowania, może jakieś fobie albo słabości ;] - prawie wszystko może mieć znaczenie wink_prosty.gif)

2) Profesja to coś czym wasza postać się para, tzn. jej praca i tutaj gracza mają sporą dowolność, ale musi to być coś co dawało by podstawę, żeby mogli znaleźć się w tym konkretny, dotkniętym przez dziwny fenomen miejscu wink_prosty.gif Może to być np. agent FEMA, agent jakieś innej organizacji rządowej albo wywiadowczej jak FBI/CIA, żołnierz Gwardii Narodowej, członek lokalnych służb z pobliskich miejscowości - ważne, żeby jego praca dawała mu powód oraz okoliczności do zbadania sprawy. Od razu sugeruję, że bez techników/naukowców daleko nie zajdziecie =]

3) Ostatni punkt to umiejętności. Macie do rozdysponowania cztery punkty/sloty - nazwijcie to jak chcecie - aby nakreślić w czym wasza postać jest naprawdę dobra i czy bliżej jej do enforcera/żołnierza itd czy też technika albo naukowca. Nie określajcie czy jesteście w tym wybitni albo słabi, zakładam, że to co napiszecie w tym punkcie potraficie - znaczy wasze postacie - w stopniu co najmniej bardzo dobrym a reszta...? To zależy, głównie od mojego widzimisię oraz jak ew. będzie wyglądać karta postaci. Pamiętajcie jednak, że realizm w tej sesji jest silny i nie chciałbym, żeby ktoś mi wyskoczył z postacią żołnierza znającego fizykę kwantową albo coś równie skomplikowanego albo - z drugiej strony - naukowca znającego się na broniach. Pamiętajcie też, że umiejętności to nie tylko walka wręcz, strzelectwo, ale też survival, wytrzymałość, charyzma... przykładowo biggrin_prosty.gif

Zresztą dla wszystkich, którzy parli by się do jakiejkolwiek roli posiadającej broń palną chciałbym ostudzić zapał, bo skąd w ogóle wiadomo, że będzie do czego strzelać? A nawet jeśli będzie to skąd pewność, że wasza broń będzie miała jakąkolwiek skuteczność? ;] Jak już wspominałem, dorwałem się do jednej wiki będącej w istocie jedną wielką creepypastą zrodzoną w otchłanii 4chana, więc interesujących pomysłów nie powinno mi zabraknąć a na pewno nie takich, które były i są śmiertelnie niebezpieczne dla zwykłych ludzi zwłaszcza jeśli ci nie mają środków ani możliwości im przeciwdziałać. Liczę zatem, że zdołałem wystarczająco was zainteresować aby nakłonić was do uczestnictwa w sesji i za niedługo otrzymam karty a my wszyscy będziemy mogli zanurzyć się w świat grozy wink_prosty.gif

W razie pytań wiecie gdzie mnie szukać - PW, skajp, gg, ten temat. Trzy tygodnie na zrobienie karty chyba są racjonalnym terminie, nie uważacie? smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku poprawkach wrzucam kartę.

Imię: Marty Oliva

Opis: Wysoki Kanadyjczyk, tęgo zbudowany mężczyzna w wieku 43 lat. Twarz o pospolitych rysach, bez zarostu. Krótkie czarne włosy kontrastujące z zielonymi oczami. Gdy pracuje dla organizacji FEMA, ciężko go od tego oderwać, przez co niezbyt dobrze radzi sobie w grupie. Kawaler, ma nawyk stukania palcami w różne meble,np. w stół. Stroni od przemocy, konflikty woli załatwiać pokojowo. Lubi się napić, ale nigdy się nie upija. Nigdy nie doświadczał traumatycznych przeżyć, choć... nie, w wieku 8 lat pod nieobecność rodziców obejrzał horror pt. "Zabobony". Kadry z filmu do dzisiaj niekiedy stają mu przed oczami. Któregoś dnia jako ogólnie szanowany naukowiec dostał od szefów FEMA zlecenie udania się do niewielkiej miejscowości, by zbadać dziwne zjawiska tam zachodzące. Oliva udaje się tam, ciekaw wszystkiego, co dziwne i niepokojące.

Profesja: Naukowiec pracujący dla FEMA

Umiejętności:

- Retoryka (Umiejętność wpływania na rozmowy/ Prowadzenie rozmów)

- Pierwsza pomoc (Oliva potrafi założyć opatrunki, wydłubać kule z ciał)

- Logika (Oliva to wybitny umysł ścisły, więc potrafi logicznie myśleć, a co za tym idzie, potrafi niekiedy stworzyć coś z niczego)

- Mocna psychika - Marty nawet w stresowych sytuacjach potrafi zachować zimną krew i zadecydować, jakie powziąć w zaistniałej sytuacji środki ostrożności)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: John Sobieski

Opis: 35 letni brunet, średniego wzrostu (ok. 175cm). John jest porywczym, synem polskiego imigranta Zdzisława Sobieskiego, właściciela sklepu z elektryką. Ma wrodzony talent do pakowania się w kłopoty. Od samego początku miał pod górkę, gdyż jego ojciec w porównaniu do niego nie był Amerykaninem. Nauczyciele w szkole oraz koledzy, aż do 8 klasy nim gardzili. Na uniwersytecie mu nie wychodziło dlatego wstąpił do marynarki, został wtedy marines. Wysłali go do Iraku i w wieku 30 lat przez stratę lewej nogi w wyniku wybuchu sojuszniczego jeepa wysłano go do kraju. Ma protezę i dzięki znajomości kilku dowódców z pentagonu pod którymi walczył, przeszedł do agencji. Tam poznał Karlę, która pracuje w laboratorium. Został w agencji tylko dla niej na stanowisku śledczego. Bardzo mu się podoba ale nie potrafi jej tego okazać. Jego wysyłają w teren do spraw w których nigdy mają się nie rozwiązać i wstawić do archiwum z stemplem ?nierozwiązane?. Boi się ciemności, może w niej przebywać ale tylko z osobą towarzyszącą. Problem zbyt bujnej wyobraźni? Nie jest spostrzegawczy, widzi tylko konkrety, a szczegółów już nie koniecznie. Robi wszystko najlepiej jak się tylko może. Nie widzi potrzeby ukrywania swoich poglądów. Kiedy ma szukać dowodów szuka wszędzie gdzie tylko może ale tych najważniejszych i najbardziej ukrytych nie zauważa.

Profesja: Śledczy FBI.

Umiejętności:

Wytrzymałość

Walka wręcz

Logiczne myślenie

Znajomość Elektryki

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem zgodę BSa więc karta ląduje w temacie.

Imię: Tomas "Angelo" Evans

Opis: Wysoki (ok. 195cm), średniej długości ciemne włosy, kilkudniowy zarost na twarzy, dobrze zbudowany. Tomas ma 35 lat i swoim wyglądem zwraca na siebie uwagę kobiet, muszą się jednak obejść smakiem, gdyż Tommy jest szczęśliwym mężem i tatą. Żona Alice i dwójka dzieci: Sara i Tom Jr. są jego jedyną żyjącą rodziną.

Pracując w NSA musi swojej pracy poświęcać bardzo wiele czasu. Jednak Tom potrafi jednak także znaleźć czas dla rodziny i przyjaciół (a jako iż jest osobą bardzo towarzyską ma ich wielu). Jak każdy mężczyzna "Angelo" lubi sobie czasem wypić piwo lub coś mocniejszego, zwłaszcza po ciężkim dniu w pracy, jednak nigdy nie pije na tyle dużo alkoholu by się upić. Z racji tego czym się zajmuje musiał on przyzwyczaić się do wielu stresowych sytuacji, dzięki czemu nawet w najtrudniejszych sytuacjach zachowuje skupienie, spokój i zdrowy rozsądek. Sprawia to, że NSA często korzysta jego usług, nawet w najbardziej krytycznych sytuacjach (agencja wie iż Tomas zrobi wszystko by jej nie zawieść).

Tomas od dziecka boi się przebywać samotnie w pobliżu większych akwenów wodnych, jest to skutek tragicznej śmierci rodziców, którzy zginęli w trakcie żeglugi po jednym z kanadyjskich jezior (ich łódź została przewrócona przez silniejszy podmuch wiatru jednak w pobliżu nie było nikogo oprócz bezbronnego Tomasa i jego babci).

Profesja: Agent NSA (Agencja Bezpieczeństwa Narodowego USA)

Umiejętności:

- kryptologia

- survival

- logiczne myślenie

- charyzma

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Cathy <Black crow> Russels

Opis:

***

Obiekt <Black crow> Kobieta lat 35, wzrost 180 cm, zdiagnozowana psychoza.

Dawniej członkini jednego z zespołów badawczych w DARPA(Defense Advanced Research Projects Agency) zajmującego się sztuczną inteligencją etc. Z początku bardzo dobrze sobie radziła, bo nie dość, że była inteligentna to jeszcze, jako wysoka i szczupła rudowłosa kobieta robiła na wszystkich wielkie wrażenie. . . do czasu. Praca w końcu przerodziła się w obsesję, która wpędziła ją w psychozę. W swoim obłędzie podstępnie zabiła niezgadzającego się z nią, kierującego zespołem naukowca zwabiając go do swojej prywatnej kwatery. Błękitnooka zdążyła jeszcze napaść i zranić innego ze swoich współpracowników nim została schwytana. Następnie oddelegowano ją z jej stanowiska i odesłano na leczenie psychiatryczne, które jednak złagodziło tylko efekty psychozy. Ze względu braku równowagi psychicznej została objęta stałym nadzorem, a przez to nie pozwolono jej wrócić do swojej dawnej pracy.

Jej stan opisano, jako: ,,pozornie spokojna, nieufna w stosunku do innych ludzi kobieta, mająca okresowe wybuchy niczym nieuzasadnionej złości. Inteligentna i ciekawa świata, jak i porażająco nieobliczalna osoba. Zdaje sobie sprawę z tego, co ją otacza, jednak często przenika się to z wymyśloną przez nią rzeczywistością. Posiada własny zmienny system wartości, który dostosowuje do sytuacji, w której się aktualnie znajduje. Leczenie złagodziło skutki psychozy, jednak pełny powrót do zdrowia jest niemożliwy. Obiekt może stanowić zagrożenie dla środowiska, w którym przebywa?.

Lokalizacja: <utajniona>

***

Profesja: były naukowiec w DARPA

Umiejętności:

- znajomość zaawansowanej technologii

- psychologia(nacisk psychiczny na otaczających ją ludzi)

- zwinność

- walka bronią białą(wszystko co małe i ostre, czyli np. noże, sztylety, skalpele etc.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich, którzy zastanawiają się kiedy wystartuje sesja informuję, że mam jeszcze dwóch chętnych jacy mieli/mają/zabierają się za karty postaci ;] Niemniej czekać wieczność nie zamierzam, więc wydaje mi się, że termin tygodnia od teraz wydaje się całkiem sensowny ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, witam i o drogę do Silent Hill pytam ;) .

----------

Imię: John Rider

Opis:

Mężczyzna średniego wzrostu, lat 47, mimo dość młodego wieku głowę zdobią mu krótkie, siwe włosy, tygodniowy

zarost tej samej barwy i ukryte zmarszczki, które się ujawniają tylko wtedy gdy twarz Johna przybiera jakiś wyraz,

jest to cecha rodzinna ze strony ojca.

Na świat spogląda przez niezwykłą parę oczu, prawe koloru niebieskiego a lewe zielonego, dodatkowo

nosi on półoprawkowe okulary do czytania, a jako że John dużo czyta to praktycznie nigdy się z nimi nie rozstaje.

Upodobał sobie noszenie eleganckich butów stylizowanych na sportowe, klasycznych jeansów oraz

koszulek z nadrukiem różnych zespołów rockowych i metalowych oraz skórzanych kurtek, co nadaje mu wyglądu

wyluzowanego, może też trochę szalonego naukowca.

John jest synem poważnego i szanowanego profesora wykładającego na Harvardzie oraz znanej piosenkarki rockowej kobiecego

zespołu "Sirens", więc od początku swojego istnienia był na swój sposób wyjątkowy. Tak przynajmniej lubi o sobie myśleć.

Od najmłodszych lat przygotowywany był do pójścia w ślady jednego z rodziców. Po ojcu odziedziczył ciekawość świata,

po matce luźne podejście do życia, więc oczywistym jest że nie wybrał ani kariery naukowej ani muzycznej. No,

przynajmniej nie w pełni. Co prawda skończył Harvard na wydziale fizyki z bardzo dobrymi wynikami, wielu przewidywało mu

świetlaną karierę naukową, ale druga natura nie dała o sobie zapomnieć. W ten sposób świat najpewniej stracił wielki umysł,

któremu na pewno było przeznaczone zbudowanie wehikułu czasu czy czegoś podobnego, miast tego John postanowił skorzystać

ze swojej wiedzy... polując na duchy i inne stworzenia nie z tego świata. Pewnie zawiódł swojego ojca, może trochę też matkę

która wciąż liczyła że nagra parę utworów wraz z synem, ale John czuł że właśnie to jest celem jego życia. Udowodnić że

świat nie składa się tylko z racjonalnych zasad które nim rządzą, że pod tym wszystkim kryje się coś więcej, że w ludowych

podaniach nie kryją się tylko bajki i bujdy mające na celu sprowadzać rzesze turystów lub straszyć dzieci, że jest w nich

ziarnko prawdy któremu jest bliżej do świata który wszyscy zdążyliśmy już poznać.

John od kilku lat prowadzi swój własny program który święci sukcesy zarówno na Starym i Nowym Kontynencie.

W jego "łowach" od samego początku towarzyszy mu dwoje ludzi osobiście wybranych przez Johna.

Kate Wood to młoda, blond-włosa istota mająca 28 wiosen na zgrabnym karku, dodatkowo pani magister zarządzania, w teamie

zajmująca się researchem i sprawami logistycznymi, gdyby nie jej pomoc John oraz trzecia osoba z drużyny,

Mike "The Cameraman" Bishop umarliby z chociażby głodu lub zatrucia wynikającego ze zbyt dużej ilości "zupek chińskich" w

organizmie. A skoro już mowa o Mike'u, to przystojny 31-latek który ukończył szkołę filmową, jest istnym specem od

technologi różnego rodzaju, od tanich aparatów którymi nastolatki strzelają sobie zdjęcia w publicznych toaletach po

komputery jakie można spotkać w miejscach takich jak NASA czy nowoczesne satelity szpiegowskie. "Kiedyś spróbujemy

sprawdzić czy to prawda, jak na razie NASA nie chce nas do siebie wpuścić"- zawsze powtarza John gdy Mike się przechwala

co to on nie umie. A po świecie rozbijają się z klasą, od kilkunastu sezonów jeżdżą kamperem wielkości autobusu, fani

programu nadali mu nazwę "Mystery Machine", Johnowi to odpowiada dopóki nie będzie musiał płacić za prawa do nazwy.

Albo do drużyny dodawać głupiej dziewczyny którą ciągle porywają i gadającego psa. Dziewczyna odpada bo w prawdziwym

świecie na porwaniu by się nie kończyło i trzeba by było co chwila rekrutować kolejną kretynkę która da się zjeść wilkołakowi.

A psów po prostu John nie cierpiał. Na teren działań tegorocznej edycji programu "John Rider - Łowca Tajemnic" wybrane

zostały Stany Zjednoczone. Pracę nad sezonem były na ukończeniu, brakowało im jedynie ostatniego odcinka, czegoś z pompą...

Profesja: Naukowiec-showman

Umiejętności:

-Fizyk - John posiada wysoką wiedzę z dziedziny nauk ścisłych

-Kryptolog - nie można być dobrym łowcą nie wiedząc nic o swojej zwierzynie

-Instynkt łowcy - lata spędzone na gonieniu za nieznanym sprawiły że John potrafi wyczuć nagłe zmiany w otoczeniu,

jest jak chodzący wykrywacz anomalii i potworów

-Mówca - częścią sukcesu programu "John Rider - Łowca Tajemnic" jest umiejętność Johna do przemawiania, potrafi on w

ten sposób skupić na siebie uwagę i zainteresować tym co ma do przekazania

----------

Przepraszam za zwłokę, może też za zwłoki Waszych postaci, kto wie ;) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Stan "Wilk" Lenders

Opis:

Stan jest z pochodzenia europejczykiem, ma nordyckie rysy twarzy i krótko obcięte blond włosy. Aktualnie zamieszkuje miasteczko które zostało dotknięte dziwnymi zdarzeniami. Nie wyróżnia się budową ciała, jest wzrostu przeciętnego człowieka czyli 181 cm. Z wyglądu Stan wygląda na 30 lat choć w rzeczywistości ma już 40 na karku.

Do wszystkiego podchodzi na luzie, ze stoickim spokojem przez co może denerwować innych. Nie lubi, gdy ktoś próbuje go zdenerwować i mimo swojego spokoju potrafi dać do pokazać, że z nim nie ma żartów. Dał o tym wiele razy do zrozumienia przebywając jako nastolatek w poprawczaku. Jego motto to: "Jeżeli ktoś może zrobić coś za ciebie pozwól mu na to". Jest niezdyscyplinowany i nie lubi gdy ktoś nim pomiata. Na co dzień para się profesją miejscowego ślusarza. Dawniej jako nastolatek wykorzystywał umiejętności otwierania zamków do napełniania własnych kieszeni. To właśnie za to spędził 2 lata w poprawczaku. Niewątpliwie wpłynęło to na jego charakter.

Profesja: Technik (ślusarz)

drobne złodziejstwo ("aż tak dobry nie jestem" rzekł Stan spoglądając na sejf bankowy (otwieranie prostych i średnio zaawansowanych zamków)

samoobrona - ta umiejętność pozwala Stanowi na wykorzystanie niemal każdego przedmiotu do walki o ile można nim sprawnie się posługiwać np.: miotła, noga od stołu itp.

Mocna psychika

naprawa różnorakich przedmiotów codziennego użytku ( to w końcu tylko ślusarz, kałacha ci nie naprawi)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dishonored, XCOM: Enemy Unknown, Mass Effect 3, event w Guild Wars 2, z seriali Arrow, Breaking Bad... pewnie coś jeszcze by się znalazło, ale nie chcę, żeby lista powodów dla których nie odpisywałem była za długa ;) Miałem zamiar wziąć się za to wcześniej zwłaszcza, że była specjalna okazja w postaci Halloween, ale jednak wygrały inne rzeczy a tym samym odpis musiał się opóźnić bardziej niż zwykle. Mam nadzieję, że się wam spodoba a ja, że będę wiedział jak lepiej wprowadzić klimat grozy bądź zagrożenia ;]

Z kwestii technicznych chciałbym przypomnieć, że jest możliwa śmierć postaci albo nawet total party kill (jednocześnie będzie opcja wprowadzenia "rezerwy", ale to się jeszcze obmyśli dokładniej ^_^) i o ile tak na dzień dobry raczej - tak, spoilery, ale co mi tam - nie będę celował aby kogokolwiek z was załatwić tak im dalej w las tym bardziej będziecie musieli uważać, zwracać uwagę na szczegóły, kombinować itd. Dodam też, że ciekawość może być pierwszym stopniem do piekła co przedstawię na najprostszym przykładzie - rozwidlenie, korytarz w lewo jest ciemny, nie działają światła, poza tym czuć od niego chłodem i czymś... niezbyt ciekawym; druga opcja nie wygląda może lepiej, ale np. jest oświetlona. Jeśli gracz wybiera ścieżkę lewą to - jak w prawdziwym życiu - nie ma zmiłuj się, w tym momencie następuje śmierć (i to nawet nie muszę w odpisie zaznaczyć co konkretnie załatwiło waszą postać, po prostu odpis by się skończył stwierdzeniem, że nagle... zapadła ciemność, może wspomniałbym coś o szeregu ostrych zębów... może :D).

Czytajcie uważnie odpisy Mistrza Gry, to może uratować wam życie a jeśli będziecie mieć jakieś wątpliwości to standardowo wiecie gdzie walić =]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...