Skocz do zawartości

Half Life (seria)


Gość kabura

Polecane posty

No przecież kto by grał w te Halo 3, które miało njalepsze otwarcie w historii jakiejkolwiek formy rozrywki i sprzedaje się tak szybko, że ludzie nie nadarzają z liczeniem kopii. BA! skoro na Xbox Live prawie każdy gra w Halo 3 to kto by w nie grał, nom ;/ ?? Spoko Team Fortress 2 pewnie daje radę, ale obecnie nie może konkurować z popularnością HAlo 3 w multi. Temu dopiero będzie mógł zagrozić PErfect Dark 2 lub Gears of War 2... Ale sam Orange Box kusi i zapewne...rządzi. Kolejny gienialny shoter FPP w tym roku, kolejna mocna multiplatforma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko... Portal! Wspaniała gra, logiczno - zręcznościowa i ma bardzo wiele śmiesznych akcentów! Przejdźcie poziom 19 do końca i dowiecie się o co chodzi ;]. Na prawdę polecam tą gierkę, Valve spisało się na medal. Szkoda tylko że jest taki krótki, podobnie jak EP2 :(. Podobno EP3 będzie najkrótszy ze wszystkich HL ;( . Kupno Orange Box to najbardziej opłacalna gra do kupienia na dziś dzień! Nawet jeśli posiada się już HL2 i EP1(tak samo jak ja)to gdy kupi się Orange Box'a na pewno nie pożałuje się wydanej kasiurki ;]. O wiele lepsze gry niż przereklamowany i zabugowany Stranglehold, te całe Halo 3 i 'niby' perfekcyjny Bioshock. Oczywiście każdy kupi to co lubi ale nad tymi trzema tytułami, króluje Orange Box, przynajmniej moim zdaniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dabu197393
Kolego, powiem Ci pewną rzecz którą musisz zachować w ogromnej tajemnicy, nie wiem czy wiesz, ale na Xbox360 nie ma "WoW'a, CS'a i ET", więc nikt w te gry grać nie może... Ale wiesz, Ciiii :lol:

Nie wiem co Cię rozśmieszyło w tym, że się pomyliłem... Zresztą co za różnica jaka platforma, TF2 i tak jest bardzo dobrą, grywalną grą i ma dużą liczbę fanów :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co Cię rozśmieszyło w tym, że się pomyliłem... Zresztą co za różnica jaka platforma, TF2 i tak jest bardzo dobrą, grywalną grą i ma dużą liczbę fanów :).

To tylko taka mała ironia, żarcik, nic więcej, nie miałem na celu obrażenie Twojej osoby. Fakt ma fanów, ale z kimś kto ma już wyrobioną markę i miliony zwolenników [Halo, 2, 3] będzie jej bardzo ciężko [mówię o "środowisku" Xbox360]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy HL ma w sobie trochę Painkillera, zresztą pokaż mi FPS'a który nie ma w sobie czystej i beztroskiej rozpierdzielanki... Tak to już jest, lepiej powalczyć niż chodzić po pustych korytarzach i później mówić że jest mało wrogów nie? Zresztą przejdź ten dodatek do końca, zrozumiesz co takiego jest w EP2. Poza tym to jeśli będziemy szukać wad na siłę, to na pewno je znajdziemy. Tak jest z każdą grą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok gram wreszcie w Orange Box. Zakupilem wersje na X360 bo taki ze mnie niepoprawny konsolowiec. Podstawka wyglada delikatnie lepiej niz HL2 dodano prae efektow w postaci HDR i kilku innych. Ogolnie jest git (fajana nowa krew przy postrzalach) Bron nabrala wreszcie powera i milo trzesie padem z dloni przy konkretnych zadymacha i dzwiek ma wreszcie konkretny! Za to juz niestety teksturki to nie pierwsza swierzosc i czasem sa wrecz obrzydliwe. klimat jednak jest. Wciaz wnerwia mnie kilka spraw. Glownie to ze Gordon jest niemowa i nie ma rak ani nog. Ja wiem ze o my mamy byc rekami, nogami i glosem Freemana ale jakos to do mnie nie trafia.

To poprostu stary dobry HL2 ktory po takich FPSach jak Bioshock, Halo 3 czy The Darkness nie smakuje juz jak te 3 lata temu ale jednak wciaz trzyma klase. Najwyzsza polka. Zdecydowanie jedna z moich top 10 dla X0. Oczywiscie oceniajac jako calosc czyli z EP 1 i 2 oraz Portalem i TF2 ktory mimo ze ubogi jest naprawde przyjemny. Nie sadze zeby TF2 zarzadzil na Livie bo i tak wszyscy graja w H3 ale napewno mozna przyjemnie popykac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glownie to ze Gordon jest niemowa i nie ma rak ani nog. Ja wiem ze o my mamy byc rekami, nogami i glosem Freemana ale jakos to do mnie nie trafia.

Co do rąk i nóg to się zgadzam, bo wygląda to nieco żałośnie, ale już upośledzenie aparatu mowy mi się podoba. Gra przez to jest momentami dość zabawna i ogólnie dla mnie jest to ciekawy smaczek. Zwłaszcza jak Alyx (w EP1 albo 2) mówi do Gordona 'You'ra a man of few words, aren't you?' lub coś w ten deseń. Widać, że autorzy mają dystans i lubię się z siebie zaśmiać. Mnie ta kwestia zdrowo rozbawiła.

Ja Oragne Boxa miałem okazję ( a właściwie to obowiązek ) skończyć jeszcze zanim wyszedł na rynek, ale niespecjalnie mogłem o tym pisać. Ucieszyłem się bardzo na tą możliwość i choć problemów z tym nieco było to i tak wyszło ok. W sumie to i tak za najlepszą część HL uważam nadal pierwszą, ale w całym cyklu podoba mi się historia. Polubiłem po prostu napotkane postaci, a i rzucane tu i tam strzępki informacji na temat Vortów i G-Mana wciągają mocne w te wszystkie spiski. Autorzy dość umiejętnie konstruują historię ( choć trzeba przyznać, że EP1 to był spory przestój ) i rozwijają bohaterów. Ale przejdźmy do szczegółów - etapy w tunelach rzeczywiście nieco denerwujące ( zwłaszcza, że plujące kwasem bubki dość upierdliwymi są ), ale do reszty nie mam zastrzeżeń. Ujawniono nowe fragmenty układanki ( nie będę spojlerował ), Huntery miodzio, a sama końcówka bardzo emocjonująca. Bardzo porządnie.

W TF2 z przeciwnikami miałem tylko szczątkowe okazje zagrać, ale ogólnie cały design i zamysł czynią z gry dość specyficzną pozycję. Gra jest przeznaczona raczej dla casual rozgrywek i wątpie czy do pro rozgrywek się przebije, ale kto wie. Spora ilość klas daje sporo możliwości, ale mała ilość map ( co prawda dobrze zaprojektowanych ) wyrównuje to. Ciekawe czy okaże się typem gry 'Easy to play, hard to master'. Do rozrywkowych gier nadaje się genialnie - poszukajcie sobie na jutubie filmiku z atakiem 6 Heavy Weapons Guy'ów :wink: Klimat jest niezły, ale nie wiem jak sprawdzi się na szerszych wodach.

Nie zmienia to jednak faktu, że dla mnie przebojem pakietu i tak jest Portal :) Takiego miodu w grze dawno nie miałem - przeszedłem gre z 2,5 raza, a i tak świetnie się bawiłem. Zgryźliwe komentarze Glados i cała otoczka - bomba. Gdy jeszcze dodać do tego podróż w trzewia kompleksu i odkrywanie mrocznych sekretów ( mua ha ha :twisted: ) i świetny pomysł to wychodzi piekielna mieszanka. Mi nie trzeba niczego więcej... poza samym więcej. Gra rzeczywiście dość krótka, ale w komentarzach można usłyszeć, że może być kontynuacja, a akcje EP2 wskazuje na to, że w EP3 sam portal gun może pojawić się jako normalna broń ( ale to tylko domysły ). Mam nadzieję, że Portal przejdzie w serię - choć nie do końca wiem jak to fabularnie rozwiązań. Aha - piosenka na koniec gry jest przegenialna. Brawo! Edytor poziomów zrobiłby z tego uber gierkę.

Ogólnie Orange Box oceniam bardzo dobrze i gdyby nie to, że własny komp mi tego nie uciągnie to bym na pewno zakupił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się już nabawiłem alergii na Hunterów... o ile jeszcze można je znieść, jak się ma pod ręką RPG, granaty do pulse rifle czy coś ciężkiego do łapania tych ich strzałek, o tyle konieczność walki z nimi przy pomocy samochodu potrafią doprowadzić do pasji... zwłaszcza, jak trzeba w tym samym czasie na Stridery polować.

I jeszcze to osiągnięcie wytępienia wszystkich larw w jaskiniach... wiecie, jak to wnerwia, gdy się okazuje, że się JEDNĄ przegapiło, i to najpewniej gdzieś na samym początku?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huntery wcale nie są aż tak wnerwiające, i nie trzeba też na nich dużego arsenału, szczególnie że w budkach(przy tym wielkim 'polowaniu' na stridery)zawsze możemy nazbierać nowej amunicji, życia i wspomnianych pocisków do pulse rifle. Zawsze można rozwalić je przy pomocy shotguna, szybko padają. Właśnie te polowanie to najlepszy element EP2, jaskinie nie były dla mnie wielką udręką, wiedziałem zresztą że kiedyś się skończą. Poza tym byłem bardzo mocno ciekawy jak zakończy się ten epizod i bawiłem się naprawdę przednio w każdym momencie gry. Bardziej niż huntery wkurzał mnie ten cały Dr. Magnusson, ale takie miało być założenie i w pełni się udało :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
A ja mam do was pytanie... :D

Czy opłaca się wydawać na Orange Boxa 139 zł ? Bo mam zamiar zakupić na PeCeta i nie wiem czy się opłaca :] Na moim sprzęcie raczej pójdzie na dość wysokich detalach(napisałem juz na ten temat w temacie czy dana gra pójdzie). Proszę o odpowiedź :)

Pzdr.

Dla mnie oplacalo sie kupic za 200 na X0 wiec wiadomo ze oplaca sie za 139 na PC :D

Pytanie czy grales w HL 2 i ep 1? Jesli kupujesz tylko dla ep 2 i portala ( bo TF2 ssie) to... i tak sie oplaca! Ep2 jest dluzszy o dwa etapy od ep 1 i jest naprawde dobry. Zreszta zobacz, dostajesz 3 genialne gry plus [beeep]ista gra logiczna w FPP z naprawde komicznymi patentami za 139 zeta. To sie musi oplacac i sie bardzo oplaca.

Jesli nie grales w HL 2 i ep 1 to juz w ogole nie powinienes pisac na FA tylko wlasnie grac w Orange Box :arrow:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh wstyd się przyznać ale nie grałem w żadne z tych gier :oops: nawet w HL2 samo... :o Na oczy ich nawet nie widziałem:D Gram regularnie w CS'a 1.6 od 3 miechów ale z hl2 nie miałem styczności :] A P.S wpisałem na stronie głównej w wyszukiwarce half life 2 i ku memu zdziwieniu nie znalazł recenzji E1...:D Mam numery CDA od 2003 roku do teraz regularnie, więc myślałem ze czytne sobię recenzję, a tu nie ma :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wybredny nie jestem Orange Box, orginalny scsk 1.6 (bo non steam juz mnie wkurza) mi wystarczą:D Bo PES'a i Wiedźmina mieć będę w następnym tygodniu..(oczyście w "legalny" sposób :)). Tylko zastanwiałem się czy warto kupic OB ale skoro mówicie, że taaak to list do świętego mikusia czas zacząć pisać :DNajwyżej bedzie na was... 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie również sprawa jest oczywista...Za taką cenę nic tylko brać. Wszak dawno nie mieliśmy tyle super gierek w jednym opakowaniu. Co tu dużo mówić HL2 to legenda, którą trzeba mieć a do tego dostajemy 2 świetne dodatki.

@barti1744

Bierz i się nie zastanawiaj - szczególnie jak nie grałeś w HL2...Będziesz naprawdę super pozytywnie zaskoczony. Polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję (jeśli się mylę to poprawcie mnie ;)) to zagrasz bez tego, jednak będzie to HL2 bez patchy. IMO lepiej puścić choćby w nocy to ściąganie, żeby się Half-Life 2 'zapdejtował' niż potem klnąć na bugi ;) Acha, sciagasz po każdej instalacji ;)

BTW. U mnie jak kupiłem HL 2 Game of The Year Edition, to ściąganie wszystkiego łącznie z CSSem i innymi aplikacjami trwało może z 1,5h na łączu 1mbit.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol a ja niby jakie bugi ogladam bez zadnych instalek? Nie ma zadnych bugów. wszystko wyglada i smiga pieknie. Byl jakis update ostatnio ktory zassal mi sie w ok 4 sekundy.

BTW:

Jak myslicie, kim jest G- Man??? Ja tak kombinuje i kombinuje i wykombinowalem ze G- Man to... Gordon Freeman! Zobaczcie jak by sie wszystko ladnie ukladalo :shock:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe, że tak właśnie jest. Podobieństwo ich twarzy widać szczególnie w pierwszym hl-u. Może właśnie dla tego kiedy, jako 10-cio letni dzieciak, pierwszy raz zagrałem w Half-Life'a zwykłem nazywać G-mana "zły Freeman" :) Potem kiedy trochę podrosłem i zrozumiałem do końca fabułę okazało się, że aż taki zły to on nie jest. Ale jest jeszcze jeden mały szczegół wskazujący na to, ze Freeman i G-man to może być ta sama osoba, a chyba jeszcze nikt tutaj o tym nie wspomniał. W całym cyklu dopatrzyłem się tylko dwóch niebieskich garniturów. Jeden nosi G-man, drugi wisi w szafce Freeman'a w pomieszczeniu z hazard suitem w Black Messa... i o ile dobrze pamiętam to nawet ten sam odcień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, czy to spoiler, czy nie, tak na wszelki wypadek napiszę na biało

Jak to nie chciał? Przecież to właśnie on ją uratował. W epizodzie drugim jest o tym mowa dwa razy, pierwszy raz mówi sam G-mam w scence kiedy Alyx jest leczona vortigauntów. Nie przytoczę dokładnie jego słów, ale wspomina o tym, że spotkał się ze sprzeciwem odnośnie tej decyzji - alyx uznano za nieprzydatne dziecko (przez kogo, mam nadzieje, ze dowiemy się w ep3) - i że nie jest człowiekiem, który porzuca swoje inwestycje - to na sam koniec tej scenki. Drugi raz mówi o tym Eli, zaraz po tym jak Alyx przekazała wiadomość wiadomość od G-mana, mówi, że od początku przeczuwał, że jego córka nie została uratowana bez przyczyny
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...