Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Total War (seria)

Polecane posty

Ze Szwecją miałem dokładnie tak samo, z tym, że mi jeszcze powstanie niepodległościowe wybuchło, już po zniszczeniu frakcji (fajny smaczek :happy: ). Co do bitew morskich, to pamiętam jedną wesołą, jak walczyłem z Imperium Osmańskim. Maleńką flotą popłynąłem na może czarne, coby trochę szlaków handlowych pograbić. Po dopłynięciu stwierdziłem, że nic ciekawego nie ma i zacząłem wracać. A tu drogę mi zastępuje pięć razy większa flota wroga (20 statków na moje 4), pełen złych przeczuć oglądam ekran przygotowania do bitwy, a tu się okazuje, że to wszystko statki kupieckie :woot: Musiałem rozegrać osobiście. Piękna rzeź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A rozgrywka się kończy? Bo z tego co wiem, jak ci upłynie wyznaczony czas, a nie wygrasz, to możesz albo wrócić do menu, albo grać dalej. Tylko, że dotychczas grałem tylko na krótkiej kampanii, więc nie wiem jak to przy długiej wygląda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na początku grałem Francją, niestety po dotarciu do roku 1722 przy turze Eskimosów wywalało mnie do pulpitu ;/ Zacząłem więc grać Polakami. Pierwsze co zrobiłem to wjazd na Prusy Wschodnie i Berlin :P Prusy padły po 5 turach gry :P Dzięki temu miałem port, podpisałem zyskowne umowy handlowe, rozbudowałem troszkę flotę i zrobiłem desant na Szwedów, ci poszli (jak już u nich byłem) calutkim wojem na Rosję (ehh... AI) więc miałem wolną rękę. Teraz mam rok 1710 i przygotowuję się do nalotu na Austrię :)

Mimo swojego położenia, Polską gra się bardzo łatwo i przyjemnie, chyba zacznę jeszcze raz ale na wyższym poziomie trudności, bo normal jest deczko zbyt łatwy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z podbojem było tak, na początku Prusy(już po 5 turach ten kraj nie istniał), potem Szwecja. Co ciekawe (chyba że jest tak od razu) Sankt Petersbug należał do szwedów, gdy go podbiłem.

Jak popatrzyłem na wcześniejsze posty to atakujecie od razu bez 100% szansy wygraną, ja jednak preferuje technikę raz a dobrze. Podbiliście Kurlandię i Saksonię czy ich zostawiliście w spokoju?

Ps. Chyba większość nas gra polakami, ale fakt to jest ciekawsze od grania np. Niderlandami (dlatego że mają oni strasznie dziwne cele. Nowy Jork, cz. Indii., Ameryka Południowa i jeszcze jedna prowincja w Europie.)

Pss. A teraz z innej beczki, mianowicie na jaką wersję językową ściągacie patche? Gdyż ja przerzuciłem się na ang. bo za dużo było problemów z polską wersją. A jak teraz jest z nią?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbował już ktoś podbijać jakieś tereny poza Europą? Ja ostatnio, w wyniku wybuchu wojny z Anglią, udałem się do Ameryki i po krótkiej batalii Polska posiadła pierwszą kolonię, a wcale nie zamierzam na tym skończyć. :cool:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbiliście Kurlandię i Saksonię czy ich zostawiliście w spokoju?

Jeszcze nie, ale to zrobię - chociaż są raczej na końcu mojej listy;)

Pss. A teraz z innej beczki, mianowicie na jaką wersję językową ściągacie patche? Gdyż ja przerzuciłem się na ang. bo za dużo było problemów z polską wersją. A jak teraz jest z nią?

Ja tam nie mam żadnych problemów od paru dni - chodzi bez najmniejszych problemów.

Próbował już ktoś podbijać jakieś tereny poza Europą?

Heh, pierwszą kolonię zdobyłem dzięki wymianie z Hiszpanami - na razie jest to moja jedyna, ale wolę się skupić na Europie i ją zjednoczyć pod swoimi sztandarami, a dopiero potem wezmę się za pozostałe kontynenty;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj nie wiem dlaczego, ale frakcje po podbiciu przeze mnie Rosji (prowadziłem ekspansję Polską na wschód) postanowiły zawrzeć przeciwko mnie sojusz i Prusy, Austria i Szwecja wspierane z tyłów przez Anglię wypowiedziały mi wojnę, Anglia roznosi mi kraje wzięte pod protektorat, a Prusy korzystając z tego że moja armia jest daleko najechały Gdańsk i Warszawę, a Szwecja związała mnie walką w Petersburgu. Szczerze powiedziawszy coś się komputerowi stało jak był przedtem bierny na moją ekspansję tak teraz postanowił mnie przytępić. Oj jak mi Francja z pomocą nie przyjdzie to cienko zaśpiewam tym bardziej że Anglia zablokowała mi handel morski :/. Nagle gra zrobiła się cholernie ciekawa niestety agresja państw ościennych zaczęła się późnym wieczorem, więc będę mógł się odgryźć dopiero jutro, mam nadzieję, że dadzą mi popalić :D

Ps. W jaki sposób doprowadzić do rewolucji, kiedy ani wzrost podatków ani opustoszenie garnizonów Warszawy nie dało rezultatu? Może zmniejszenie poparcia rządu rozwiązałoby problem, ale jak się do tego zabrać macie jakieś porady?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia odsłona serii wydaje się być dość łatwa. Na poziomie normalnym w wielkiej kampanii grając Polską w 1767 mam pod kontrolą całą Amerykę, 85% Indii, większość szlaków handlowych a w Europie zdobyłem znaczne połacie terenu - całą Afryka Płn(bez Egiptu), Północne Niemcy, Belgię, Alzację, Szwecje, Finlandię, Włochy(bez Genui) oraz wyspy na Morzu Śródziemnym(bez posiadłości osmańskich). Na dodatek rezultat ten osiągnąłem w ciągu ok. 4 dni gry za pierwszym podejściem do gry! Oczywiście posiadam wszystkie technologie(zakończyłem badania nad nimi około roku 1745-48).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest łatwa ponieważ ma do grania skusić nie tylko starych wyjadaczy jak my, ale również żółtodziobów, którzy Total War'a na oczy nie widzieli... Takie delikatne ucasualnienie...

Ogami>> władca, który chce rewolucji we własnym kraju :teehee:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...Nie ma tam jakichś poziomów trudności?Najwyższy też jest taki łatwy?

Twórcy chwalili się przecież że wszystkie algorytmy zachowania AI tworzyli od nowa...i co z tego wyszło?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam odmienne zdanie na ten temat. Total War zawsze był grą niezbyt wymagającą, np. taki Medieval 2, na poziomie najtrudniejszym potrafiłem 3 oddziałami konnicy pokonać o wiele liczniejszego wroga, nawet kiedy dysponował włócznikami...

Natomiast w Empire już tak łatwo, przynajmniej dla mnie, nie jest. Gram na najtrudniejszym poziomie i niektóre batalie naprawdę są sporym wyzwaniem.

Chociaż nie obraziłbym się na jakiegoś moda, który dodatkowo podnosi trudność. :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam pytanie co do moda dodanego na coverka do ostatniego numeru cd-action czyli Stainless Steel(do Medievala 2)

czy fajne są te nowe nacje i jednostki i czy ogólnie warto moda instalować

pisało też ,że podnosi poziom trudności i chciałbym wiedzieć jak bardzo ,bo nie jestem wybitnym strategiem chociaż odblokawałem wszystkie nacje na średnim

co do Empire to kupie dopiero jak będzie w taniej serii ,bo Medieval II jeszcze mi się nie znudził

hot-seat to jest to (gram z bratem co znacznie podnosi poziom trudności rozgrywki) najpierw Zakon Krżyżacki vs. Litwa

potem Cesarsto Niemieckie vs. Polska i kilka innych wielkich kampanii a aktualnie wrócilśmy do kampani z dodatku i gramy Księstwo Jerozolimy vs. Księstwo Antiochii(ach te dżihady i zażarte walki z bratem i flotą Bizancjum o Cypr ,który podziliśmy między siebie na pół)

pewnie znowu wydadzą dodatek do Empire gdzie będzie rewelacyjny tryb hot-seat jak to było z Medkiem 2

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogami>> władca, który chce rewolucji we własnym kraju

Co w tym takiego dziwnego chciałbym zobaczyć co oferuje gra, z pewnością republika, czy despotyczna monarchia absolutna zmienia sposób prowadzenia polityki wewnętrznej kraju. Poza tym zmiana monarchii konstytucyjnej na absolutną bałaby całkiem kusząca tylko po to by pocisnąć niepokorny lud i dławić zapędy reformacyjne.

Dlatego jeśli komuś się ta sztuka z rewolucją udała to proszę opowiedzieć jak do niej doprowadził.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeee o ile mi się wydaje nie ma na coverku moda do medievala tylko jest opisany w cda;P

Dzięki za to sprostowanie bo już miałem zacząć go szukać i przestraszyłem się, że mam jakąś wybrakowaną płytkę. :)

Szkoda, że ten mod jest taki ciężki (1,3 giga według tego co napisali w CD-A), nie mam go przez to za bardzo jak ściągnąć, Ale może rzucą go w następnym numerze jeśli pokuszą o danie dwóch płyt?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam pytanie co do moda dodanego na coverka do ostatniego numeru cd-action czyli Stainless Steel(do Medievala 2)

czy fajne są te nowe nacje i jednostki i czy ogólnie warto moda instalować

pisało też ,że podnosi poziom trudności i chciałbym wiedzieć jak bardzo ,bo nie jestem wybitnym strategiem chociaż odblokawałem wszystkie nacje na średnim

oj warto, warto. Gra jest o niebo lepsza. Tylko że trzeba też mieć dodatek Królestwa o czym nie wspomnieli w CDA. O poziom trudności się nie martw, nie jest jakoś strasznie wygórowany (zależy kim się gra, takimi Templariuszami jest trudno, ale już Polską bez problemów). Najważniejsze że AI zachowuje się bardziej racjonalnie. Nowe frakcje są dobrze zrobione (mi zwłaszcza podobają się Litwini, zrobieni od nowa, a nie przeniesieni z Królestw), a każda stara dostała jakieś nowe jednostki. Zresztą tu możesz przeczytać o wszystkich wprowadzonych zmianach i zobaczyć screeny http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=159996

Ostatnio pogrywam też w Empire, ale czasu mało. Póki co wywalczyłem amerykanom niepodległość. I nie powiem żebym był jakoś szczególnie zadowolony. Zmiany na mapie kampanii, owszem na plus (świetny pomysł z tymi wszystkimi wioskami). Klimat epoki też. Ale AI i bitwy zawodzą na całej linii. Notorycznie zdarza się, że gdy wejdę do jakiegoś budynku, komputer ustawia jednostki koło niego i nic nie robi. Czeka aż go wystrzelam. Aż z litości czasami wychodzę i na bagnety go biorę. :down: W ogóle nie chroni armat, przez co niszczę mu je kawalerią kilka chwil po stracie bitwy. Żołnierze w obrębie jednostki mają identyczne twarze (gram na High, może na Ultra jest jakoś lepiej), co jest krokiem w tył w stosunku do Medka. Oj, wiele patch'y będzie musiało upłynąć na Steamie, żeby dało się przyjemnie pograć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie wysoka ocena gry, jak troche wzmocnie kompa, to pewnie kupię :] Ale znowu kurka wodna nie ma multi dla kampanii :/ padaka, bo bitwy przez net nie są wcale emocjonujące. No i tylko 100 lat :/ i to urywa się gra w najciekawszym okresie. Napoleon i te sprawy. O ile zakład że to będzie w dodatku :D ? Napoleon, wojna secesyjna ...

W recenzji CDA rozmieszyło mnie takie zdanie, że Polską można najechać Indie i zrobić najazd husarii na slonie, za to lubię Total Wara :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dowiedziałem się jak AI może być głupie. Sytuacja ja jako sojusznik Rosji, zostałem "wciągnięty do bitwy", gdyż moje jednostki stały za blisko miasta którego sojusznik zaatakował. Siły turków to 5 jednostki (ot mieszkańcy uzbrojenii w strzelby) ja jedna jednostka huzarów, rosja piechota liniowa i straż generalna. Ja na początku rozgromiłem mu 2 odziały, po czym swoimi jednostakmi zaległem w bezruchu, gdyż to miasto sam chciałem zdobyć, ale rosjanie mnie wyprzedzili (ofensywa z dawna przygotowywana, trzy pełne armie weteranów, a sojusznik zaatakował ich 2 odziałami.)

Ale do rzeczy otóż sojusznik i wróg przez całą bitwę nic nie zrobili, tj. do upływu czasu, Rosja przegrała bitwę, a ja w następnej turze sam zająłem miasto i po dwóch turach zdobyłem połowę Turcji.

Ps. Przegrana jest zwycięstwem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie chroni armat, przez co niszczę mu je kawalerią kilka chwil po stracie bitwy. Żołnierze w obrębie jednostki mają identyczne twarze (gram na High, może na Ultra jest jakoś lepiej), co jest krokiem w tył w stosunku do Medka. Oj, wiele patch'y będzie musiało upłynąć na Streamie, żeby dało się przyjemnie pograć...

Tu się nie zgodzę. Mi co chwila zdarza się, że atakując konnicą na z pozoru niebronione armaty zostaję wystrzelany przez wrogą piechotę liniową, która przez cały czas czekała sobie ukryta w krzakach (gram na najwyższym poziomie trudności).

Chodź czasami naprawdę widać barki w AI - tak samo jak w Medku, a podobno miała być rewolucja...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbiliście Kurlandię i Saksonię czy ich zostawiliście w spokoju?

Jeszcze nie, ale to zrobię - chociaż są raczej na końcu mojej listy;)

U mnie Kurlandia sama wypowiedziała mi wojnę po tym jak przez sojusz z Rosją solidarnie wypowiedziałem wojnę Szwecji i dwie prowincje dalej toczyłem zażarte boje.

Aj nie wiem dlaczego, ale frakcje po podbiciu przeze mnie Rosji (prowadziłem ekspansję Polską na wschód) postanowiły zawrzeć przeciwko mnie sojusz i Prusy, Austria i Szwecja wspierane z tyłów przez Anglię wypowiedziały mi wojnę, Anglia roznosi mi kraje wzięte pod protektorat, a Prusy korzystając z tego że moja armia jest daleko najechały Gdańsk i Warszawę, a Szwecja związała mnie walką w Petersburgu.

Ja najpierw zmiotłem Szwecję, następnie z rozpędu Danię która wypowiedziała wojnę moim sojusznikom <została im jeszcze Islandia> potem sam się wzięłem za Rosję. Austria się nie ruszyła z miejsca, Prusy bronia mnie przed turkami <wyslali silny kontyngent i zabunkrowali sie na Krymie tak że Imperium Osmańskie, które zresztą wtedy było jedynym państwem w Europie co jeszcze jako tako mnie lubiło <do czasu aż po rozdeptaniu księstw niemieckich i skasowaniu z kart historii Austrii wziąłem się wspólnie z Persami za eliminowanie koloru czerwonego z mapy>. Wynik: obecnie "Europa da sie lubić" leci w telewizorach od Norwegii przez Nadrenię , Monachium , Wiedeń aż do Aten , przez Ankarę aż do Mezopotamii - no i wszystko poza tą linią <trochę łamaną> na północ...

Pzdr...

Dd...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...