Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Gra na gitarze

Polecane posty

E tam, do kitu trochę pomysł, bo temat zaraz umrze. :( Czemu nie można zrobić tego tematu ogólnie gitarowego - gitarzyści, polecanie gitarowych płyt (czy coś takiego), połączenie tematu z tym 'gramy metal!'. Tak to raz na jakiś czas ktoś zada pytanie, zostanie odesłany do szukajki i tyle (albo rozpoczyna się jakaś dyskusja i przychodzi jakiś policjant aka moderator i wszystkich ucisza, omg :/).

@kostki do grania

Yeah, wczoraj znalazłem swoją ulubioną kostkę! Ultexy to jest to! Tylko nie te gejowe 3kątne, tylko normalne z ostrym końcem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iskier - Ty to chyba już wcześniej gdzieś na boku pisałeś na wypadek takiego pytania :rolleyes: Chyba Cię imć @MAGnet poganiał, bo od wieków prosi o FAQ :P Nawet o sobie parę słów nono... Nie chwaliłeś się swoją gitarą (albo ja to przespałem), gratuluję zakupu!

Ogólnie dobry tekst, ale parę rzeczy bym poprawił:

Z autopsji już wiem, że więcej niż 3m kabla w domu to masakra... 3m starczą na naprawdę dużo, a kolega przy okazji zaoszczędzi dyszkę :thumbsup:

Kostki i pasek wedle uznania, cenowo nie powinno przekroczyć 50 ,-

IMO pasek wcale nie jest konieczny na początku. A co do kostek to warto kupić kilka różnych rozmiarów, aby sprawdzić które są dla nas najlepsze.

Cena zestawu: 1200 - 1300 ,- (zależnie od tego gdzie kupujemy)

IMO taniej, tak by przygoda z gitarą rozpoczynała się miło, się nie da.

Racja racja. Chociaż najczęściej problem polega na tym, że ludziom udaje się wysupłać okrągłą kwotę 100 Zaproponowałeś V-Amp 3, w którego miejsce można wstawić dużo tańszy procesor. Gitarka... to już jak kto woli, ale nie trzeba od razu rzucać się na Corta - jeżeli ktoś musi trzymać się w tym przedziale... No to jest też tańszy Cort X2 i Washburn X12.

Bardzo podoba mi się ta formuła Iskrze. :ok: Ja sam zrobię coś podobnego do ciebie, potraktuję to jako wzór, tyle że wolę poczekać aż kupię jakąś lepszą gitarkę, bo polecanie sprzętu lepszego, niż samemu się posiada, to troche wiocha, nie sądzicie? :( Może dodaj jeszcze, do jakich gatunków najlepszy będzie to zestaw...no ale w sumie napisałeś już to w "CO GRAM?".

Ehh i pomyśleć, że niedawno mieliśmy coś takiego zrobić, tylko na forum zespołowym :rolleyes: Trzeba będzie zrobić na FA topic do czegoś takiego! @MAGnet ma gdzieś Skajpa, to na pewno więcej by na forum pisał, ja z kolei nie mam krtani mikrofonu, tak więc również póki co preferowałbym forum. No i na FA by się to tak nie rozleciało, bo mogłyby się przyłączać nowe osoby!

edit:

E tam, do kitu trochę pomysł, bo temat zaraz umrze. :(

Póki jest pomysł, to trzeba z niego korzystać, a nie czekać na kolejne pytanie z cyklu FAQ gitarzysty :P

Czemu nie można zrobić tego tematu ogólnie gitarowego - gitarzyści, polecanie gitarowych płyt (czy coś takiego), połączenie tematu z tym 'gramy metal!'. Tak to raz na jakiś czas ktoś zada pytanie, zostanie odesłany do szukajki i tyle (albo rozpoczyna się jakaś dyskusja i przychodzi jakiś policjant aka moderator i wszystkich ucisza, omg :/).

Tutaj nie trzeba robić nowego tematu. Problem jest w tym, że moderatorzy spojrzeli inaczej na sedno tematu niż my, bo nie są gitarzystami i może ciężko jest to im ocenić. Wszak właśnie teraz robimy offtopic pisząc o tym yes.gif Cóż, trzeba by było z którymś pogadać, nie sądzisz? :P

Yeah, wczoraj znalazłem swoją ulubioną kostkę! Ultexy to jest to! Tylko nie te gejowe 3kątne, tylko normalne z ostrym końcem.

Ultexy, Ultexy... Czym to się niby różni od Tortexów poza przezroczystością?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie trzeba robić nowego tematu. Problem jest w tym, że moderatorzy spojrzeli inaczej na sedno tematu niż my, bo nie są gitarzystami i może ciężko jest to im ocenić. Wszak właśnie teraz robimy offtopic pisząc o tym Cóż, trzeba by było z którymś pogadać, nie sądzisz?

Ta, ale chodzi o to, by zostawić jeden temat z tych 'okołogitarowych' otwartym, a resztę pozamykać, czy też wszystko zamknąć i utworzyć inny... Who cares? Ważne, żeby było dobrze!

Ultexy, Ultexy... Czym to się niby różni od Tortexów poza przezroczystością?

Mają ostrą końcówkę, +1000 do ataku.

Póki jest pomysł, to trzeba z niego korzystać, a nie czekać na kolejne pytanie z cyklu FAQ gitarzysty

Ta? I o czym będziemy tutaj pisać? Dawaj na skype.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym połączył to, o czym pisze Iskier, i to, o czym pisze Urak. Zrobić gitarowe FAQ dla poczatkujących, żeby nie wałkować tego tematu w nieskończoność, chociaż mnie to problemu nie sprawia, bo temat dzieki temu żyje. Jeżeli mamy wprowadzić FAQ, to najlepiej byłoby napisać Podanie do Administracji forum, by połączyli tematy "Gramy Metal" i "Gra na Gitarze". Możnaby to uogólnić np. na "Gra na Instrumencie" czy cos takiego, mimo, że to gitara dominuje w tematach muzyczno-grajkowych.

No właśnie, to zależy jak rozumować ten temat. Bo gdy dyskutowaliśmy o Heniu, to nas przegonili :dry: Ja rozumiem że to temat o Gitarze, ale chyba lepiej, żeby żył i miał się dobrze, niż był tylko tematem kopiuj-wklej polecanka. To także myślę, należy uwzględnić w prośbie do administracji. I bendziemy krencic jak trzeba!

Żeby zarzucić jakiś temat - skoro to inFaction nie wypaliło, to może wypali na forum...co myślicie by zorganizować coś a'la

. Myślę że byłoby to super-ciekawe. Efekty naszej pracy możnaby zamieścić na Youtube, co by nam inni zazdrościli tych wspaniałych dzwięków. Ale tym razem ustalamy jakiś termin, i tyle. Kto się zgłosi tyle będzie. Najwyżej skróci się podkład. Jestem otwarty na każdy gatunek.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, to zależy jak rozumować ten temat. Bo gdy dyskutowaliśmy o Heniu, to nas przegonili :dry: Ja rozumiem że to temat o Gitarze, ale chyba lepiej, żeby żył i miał się dobrze, niż był tylko tematem kopiuj-wklej polecanka. To także myślę, należy uwzględnić w prośbie do administracji. I bendziemy krencic jak trzeba!

No właśnie o tym piszę - żeby zrobić tak, aby ten temat nie dotyczył tylko pomocy, bo to wygląda zawsze tak samo "jaka nowa gitara z nowym wzmacniaczem za 1000,-", tylko żeby wyogólnić do wszystkiego, co ma związek z gitarą. Wszak ten topic jest w kategorii "O nas", gdzie powinniśmy mieć prawo do pisania ogółem, a nie tylko na dane zagadnienie.

Żeby zarzucić jakiś temat - skoro to inFaction nie wypaliło, to może wypali na forum...co myślicie by zorganizować coś a'la
.

Toć dokładnie tak wyglądał mój pomysł na inFAction. Potem się rozleciało...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Magnet, wymieniasz o czym to ten temat nie jest, ale i tak nie ma tematu do gadania... Czemu to nie miałby być dobry pomysł? Jeśli jakiś perkusista/klawiszowiec/trójkąciarz :< napisze w tym temacie raz na jakiś czas to chyba nic się nie stanie. Poza tym, czemu temat o graniu metalu ma być osobno, skoro takie granie można zamieszczać tutaj?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temu też, że z tematu strikte dyskusyjnego o instrumentach, i naszych doświadczeniach z nimi przerodzi się to w wymianę nagrań i dość sporą zmianę wątku na granie głównie jednegostylu na przykład.

Prorok? Bzdury piszesz. Ktoś napiszę coś o perkusji, na jakiej gra, co gra itd., my napiszemy, że fajnie. Spyta się o coś to odpowie ta osoba, która będzie wiedzieć i już. Tak się opierasz temu pomysłowi, a potem narzekasz, że nie ma o czym pisać tylko trzeba pomagać żółtodziobom. A najgłupsze jest stwierdzenie, że nie można tu wrzucać piosenek bo są od tego inne tematy. Ta, szczególnie 'gramy metal' w którym ktoś raz na jakiś marny czas wrzuci króciutkie riffowanie. Normalnie pozazdrościć ruchu w tamtym temacie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy trzeba napisać że spider IV i epiphone g310 to najlepszy możliwy zestaw do 5000zł ebycuś ruszyło?

Hmm, czy najlepszy do 5 tysiaków to nie wiem... Ale jest spajder, jest impreza! :trollface:

Zapomniałeś jeszcze uwzględnić tego wyjątkowego prototypowego modelu gitary bezstrunowej zaproponowanej przez gitara.pl @hefa [LINK] Oraz o Marshallu MG10... bo to Marshall, jak można było bez niego się obejść (tak samo Frontman...)?!

A ultexy różnią się od tortexów materiałem i twardością(nie mylić twardości z grubością, chociaż tym też się różnią). Ich profil jest dużo lepszt do kostkowania 2stronnego, bo się nie zacinają na strunach.

No to dziwne, bo jakoś na Ultexach cisnąłem przez dobre 2 miesiące i różnicy względem Tortexów nie zauważyłem... Przynajmniej zaoszczędzę, bo jeżeli u nas Tortexy są drogie (2,5,-), to Ultexy... jak cukier! :D

Wszystkich zainetesrowanych zapraszam tutaj (jak widać trochę was wyprzedziłem):

http://forum.cdaction.pl/index.php?showtop...&start=1460

Idea zacna... Ale co mam zrobić? Podpisać się pod tym? Bo szczerze nie wiem. Popieram inicjatywę ogółem, chociaż takie scalenie 2 gron... No nie wiem czy to będzie dobry pomysł. Się zobaczy :P

@MAGnet - widzę, że ładujesz podwójnie. Zawstydziłeś Turbodymomena :cat2:

Osobiście uważam, że średni. O ile apelacja o większy wgląd moderacji itd. jest jak najbrdzie słuszna, tak pomysł scalenia średni.

A ja uważam wręcz odwrotnie. Wgląd moderacji jest zbędny - lepiej by było przyznać jakiejś osobie z naszego lub metalowego grona schedę nad tym tematem (jakiś tytuł Eksperta czy Jr Moderator...). A scalenie jak najbardziej ok. Jedynie obawiam się połączenia naszych 2 gron - chodzi o zjednoczenie tematu, a nie, że będą dwie różne dyskusje, a jedynie forma jednego topicu będzie je łączyć. No i mogą być konflikty, ale mniejsza o to.

Temat "giara" to temat tylko i wyłącznie o gitarze. Nie tylko elektryku i akustyku, ale o klasyku, banjo, bałałajce, gitrze arabskiej, gitarze berberów, mandolinie itd.

Nom, wyjątkowo popularne instrumenty. Bardzo często wspominamy o tych jakże tutejszych instrumentach szarpanych...

Nie róbmy z tego instrumentarium. Poza tym w ichnim temacie gada się o graniu metalu, tak? Nasz temat tyczy się wszystkiego. Tyczy się gitary jako instrumentu, ale i technik na niej grania i wykonawców. A tamgadają tylko o jednym, radzą sobie o rzeczach chrakterystycznych dla tej muzyki, dą swoje nagrania i się kształcą. My to robimy na swójsposób oddość dawna. Zmiany są potrzebne, fakt, ale bez przesady...

Oba tematy są martwe. Poza tym połączymy nie tylko te dwie kategorie, ale też dodamy inne gatunki itp. Taki ogólny temat na temat instrumentariów. Czemu by nie? Ja rozumiem, że nie lubicie zmian, przecież osoby grające na gitarze zazwyczaj stare utwory nie lubią zmian klasyki, ale... No co, chcesz ciągnąć ten caritas?

Bo to temat o gitarze jest. Po to są osobne tematy, żeby były różne kategorie.

Żeby Ci to zobrazować: powiedz mi ile by przetrwał topic "Gra na basie" tudzież "perkusji"? Pewnie tyle, co analogicznie pisma na ten temat. Co ostatnio robią w MG czy TopGuitar? Dodają podmagazyny dotyczące mniej popularnych instrumentów.

Temu też, że z tematu strikte dyskusyjnego o instrumentach, i naszych doświadczeniach z nimi przerodzi się to w wymianę nagrań i dość sporą zmianę wątku na granie głównie jednegostylu na przykład.

Że tak głupio zapytam: no i? To chyba dobrze, bo temat będzie się rozwijał. Jeden styl? No sory, ale ja preferuję co najmniej parę stylów, w którym co najwyżej jednym pokrywam się z @Urakiem, a @hef to inna bajka. Takie zróżnicowane grono nie pozwoli na jeden styl. A do wymiany nagrań absolutnie nic nie mam... Baaa, czepianie się na siłe akurat dobrej zmiany. Poza tym lepsze to niż X12+15X+DH3... A tych doświadczeń duuużo... Raz na miesiąc ktoś się wypowie o swojej przechadzce do sklepu muzycznego, bleh.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie może niektórzy z was wiedzą, ale napiszę - niedługo do sklepów (na pewno nie do polskich :P) zawita odświeżona wersja Blackstara HT-5, czyli HT-5R. Jak można się domyślić na pokładzie znajdzie się dodatkowy reverb. To nie wszystko. Combo zostanie wyposażone w głośnik 12" (Blackbird 50 custom designed - nic ciekawego, ale cóż...), dodana została kontrola tonów do kanału clean, jest pętla, jest wejście na mp3, wyjście do nagrywania. Zapowiada się ciekawie.

Dla mnie bardzo fajnie, bo pod koniec roku planuję zakup jakiegoś wzmaka. W jest prawie wszystko czego potrzeba w domu, bo 5W może okazać się za głośne, jednak clean nie będzie się w takim wypadku szybko 'crunchował'. Tylko ten piec raczej nie jest stworzony do bluesowego pitolenia. ISF, pełne EQ, zapas gainu - jest naprawdę fajny do metalowej sieczki. Rywalizuje z nim VHT też w odświeżonej wersji Ultra. Tylko tam nie ma pełnego EQ, trzeba podobno dopalić, jest za to ograniczanie mocy i PEŁNA LAMPA. I teraz największy kłopot - ani jednego, ani drugiego nie ma gdzie ograć... No cóż, jednak póki co bardziej przekonuje mnie Blackstar, trzeba poczekać na jakieś lepsze próbki.

Zapomniałbym, videa z Blackstarem:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Gram na gitarze klasycznej 2 lata a na elektryku już rok. Potrafię zagrać takie kawałki jak : Master Of Puppets ( początek i piękny motyw od 3:51 do 4:46 ) , fear of the dark ( początek ) , stairway to heaven the bards song motyw z ojca chrzestnego i gwiezdnych wojen , sad but true , fade to black, motorbreath i unforgiven i oczywiscie nothing else matters :) To dobrze jak na 3 lata ? Co 2 tyg jezdze na lekcje do kolesia ktory gra juz 5 lat i jest wrecz niesamowity ja mu daje jakis kawalek i ze sluchu go normalnie gra :) moja gitara to Yamah C30-M - klasyk i elektryk Ibanez GART60 BKN i wzmazniacz Roland o mocy 5 W , kabel zmieniałem 2 razy :) Co o tym sądzicie ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrok, Szatan i Mordor. Łaziłem po sieci i znalazłem tips & tricks do Spidera II. Okazuje się że piec ma dwa "ficzery" o których nie znalazłem wzmianki w manualu. Otóż mam Gain Boost i mogę wyłączyć tę cholerną bramkę szumów. Na nic to się jednak zda, bo już zacząłem budować kolumnę 1x12" na Celestion Vintage 30 i do tego lampowy Red Baron w moim wykonaniu. Właśnie może ktoś chce kupić Spidera II. Jak na swoje lata (ponad 4) jest w doskonałym stanie.

Kostki: ostatnio używam Planet Waves Black Ice do lelektrycznej i Dunlop The Wedge (takie z żółwikiem) do akustycznej.

No i w końcu rozpadła mi się gitara. Mostek poległ na całej linii. Wyłamał się "nóż" od zawieszenia mostka i teraz jest krzywo w stosunku do punktów podparcia. Gitara powędrowała do futerału, a teraz gram na jakiejś japońskiej kopii Telecastera - wsadziłem tylko swojego Lace Sensora Red pod most i jest fajnie. Chyba kupię sobie coś Telepodobnego. Tymczasem oczekuję z utęsknieniem na mojego Washburna X50 PROQ w kolorze wine burst (czy jakoś tak). Niestety poczekam sobie na niego prawie do sierpnia. W żadnym sklepie w Polsce nie ma na stanie (chyba z pół Polski obdzwoniłem). W sumie to i dobrze, może już do tego czasu ukończę budowę wzmacniacza. Po 10-tym maja zamawiam transformator, cokoły do lamp i inną drobnicę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MAGnet

Pozwolisz, że ja ci opowiem o tych kostkach :wink:

Zatem:

Boss Metal Core

Użytkownicy dzielą się na tych co wielbią i tych co szczerze nienawidzą. Ja jestem bardziej w stronę tych drugich :tongue: Ogólnie stworzone do metalowej rzeźni, jednak ten model ma zasadnicze wady, a mianowicie:

- okropna siara przy większym ustawieniu przesterowania

- częste usterki

- czasami słychać plastik

Generalnie jest to kostka do samodzielnego ocenienia, bo tak jak mówiłem: różne opinie różnych ludzi.

Distortion DS1

Klasyk. Uwielbiam jego brzmienie i mam w posiadaniu kilka modeli z różnych roczników. Możesz usłyszeć go np. w nagraniach Nirvany. Ogólnie super brzmienie wg mnie, na mniejszym przesterowaniu fajny ostry crunch przechodzący w mocny OD, a na większym juz rasowy Dist. Da się uzyskać naprawdę ciekawe i ostre brzmienia. Polecam :smile:

Distortion DS2 - Turbo Distortion

Jak pewnie wiesz ma 2 tryby pracy, które różnią się charakterystyką przesterowania. W pierwszym (Turbo I) idealnie się sprawdza w brzmieniach klasycznego metalu - najbardziej do grania partii rytmicznych. Ma dosyć zrównoważony poziom i da się ustawić właśnie fajny przester do "main riffów". W drugim (Turbo II) poziom przesteru zwiększa się i wtedy kostka sprawdza się w solóweczkach albo w ostrym metalowym młóceniu. Mnie osobiście podoba się mniej niż DS1, ale ja jestem prosty człek :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej bajki - zwłaszcza do Tyjća-kolekcjonerrra Bosskostków - co sądzisz/cie jeżeli grałe/liście, lub nawet nie, o kostkach

Boss Metal Core

Distrtion

Turbo Distortion

Kolekcjonera Bosskostków tyjcia? Przecież Tyan uważa, że kostki Bossa ssą :( Jaki znowu kolekcjoner? On ma tylko jakiegoś tam Dabl Muffa, czy coś w tym rodzaju, i kaczuche. To Ja, jestem prawdziwym trv kostkolekcjonerem, bo mam aż 3 Bossy ( Chorus Ensemble, Digital Delay oraz Super Overdrive ) i Waha. Tytan może mi co najwyżej, gitare nastroić. Huhehehe :cool:

Jeśli idzie o disty, DS-1 rzondzi!!11

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAGnet rozważ też inne kostki, bo te bossy jakieś znakomite nie są. Podobno RAT jest jednym z lepszych distów w swojej cenie i w dodatku są bardzo wszechstronne. Nie wiem, nie grałem. Jeśli masz gdzieś w pobliżu RnR to możesz się przejść, bo tam na pewno będą, niedawno mieli promocje właśnie na RATy, więc sprawdź sobie. Ja jak znajdę więcej czasu to chętnie obczaję kilka kostek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MAGnet wzmacniacz to ROLAND MICRO CUBE który kosztował ok. 310 zł ( nie wiem czy nie przepłaciłem :)) Co do tych kawałków to gram je z metronomem z guitar pro 5 a potem do rytmu z nauczycielem . Co do piosenek które umiem grać to głównie gram główne riffy ( wiem powtórzenie al mi się spieszy ) , całych kawałków nie gram . Teraz skupiam się na dopracowywaniu techniki i graniu solówek np. : Trivium Crusade. Co do mojej fatalnej interpunkcji jak to ty nazwałeś to nie jest ona taka rzeczywiście po prostu mi się spieszyło :) W gitarze musiałem prostować gryf bo był strasznie krzyywy ,a i nie radzę kupować tej gitary co mam bo się co chwile rozstraja i nie ma wajchy :(

a i jeszcze jedno słucha ktoś z was disturbed ? Mógłby mi ktoś podać linka do ściągniećia najnowszego albumu asylum ? ten zespól strasznie mi się podoba :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ciach...

Co do tego Spidera, możesz mi go opisać? Jaką ma moc itd? Gram z mym ticzrem na właśnie spiderze II więcej-niż-15-watowym, i z kombincji spidera IV, Marshalli tańszych niż 1000, i fenderów innych niż G-Dec wychodzi on najlepiej(no, może jeszcze kjub xlka...). Według mnie -tyan-defender-pro-mode-on-/aktiwejted/- gra przyzwoicie, i potwirdza to, że im "niższy numerek spajdera" tym lepszy jest. Jeyne co mnie w nim wnerwia, to, według mnie toporne ustawianie tych wszystkich kombinacji.

...ciach...

Posiadam Spidera II 212, czyli największe combo jakie było produkowane - papiery podają 2x75W. Wzmacniacz ma stereofoniczne efekty, dwa głośniki Celestion G12P80 i sterownik nożny FBV-2. Fakt ciężko jest się połapać w tym wszystkim na początku generalnie panel podzielony jest na dwie części. AMP MODELS tutaj wybieramy brzmienie jednego z dwunastu gotowych presetów (CLEAN, TWAMG, BLUES, CRUNCH, METAL INSANE), tutaj też znajduje się DRIVE (nasycenie modelem) i korektor. Druga część to SMART CONTROL FX, tutaj dodajemy efekty (CHORUS/FLANGER, PHASER, TREMOLO i DELAY, SWEEP ECHO, TAPE ECHO oraz REVERB). Kombinacji trochę jest, więc dla uproszczenia można skorzystać z gotowych presetów ze strony Line 6. Podawane są ustawienia stosowane przez gitarzystów grających na Spiderach. Ciekawe rzeczy można czasami wykręcić. Poza II grałem też na III i IV - dla mnie nie ma różnicy jakiejś wielkiej. IV na pewno jest bardziej rozbudowana jeżeli chodzi o współpracę z kontrolerami nożnymi (Express i Shortboard). Nie dajmy jednak się zwariować - 4 lata temu jak kupowałem swojego Spidera (coś koło 1400PLN) to Shortboard kosztował 1200PLN, więc odpuściłem. Z perspektywy czasu uważam że był to najlepszy możliwy zakup w tamtym czasie i kwocie. Konkurentem był wtedy (z tych wzmaków wybierałem) Fender Frontman 212, Marshall MG100 i Peavey Bandit 112. Padło na produkt L6 jako najbardziej wszechstronnego. Nie dość że był jedną z tańszych propozycji, to jeszcze nie wymagał żadnych dodatkowych stopmboxów. Brzmieniowi najbliżej był mu Fender (do kanału Crunch, bo dalej wymiękał), który poza Overdrive (powiedzmy szczerze nieszczególnym) i Reverbem nie miał nic więcej do zaoferowania. Marshall MG do starego Valvestate nawet się nie umywał a Peavey... no cóż nie brzmiał. I tak stałem się posiadaczem Spidera II. Zagrałem na nim kilkanaście koncertów i byłem zadowolony, ale teraz czas na prawdziwą lampę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kostek, fakt że po testach z yt najbardziej przekonuje mnie DS 1, później Metal i na końcu turbo.

Ogólnie chciałbym mieć kostkę do classic rocka i jadną do metalu ala 80s. Przy tej pierwszej właśnie myślę że ds1 jest idealny (turbacz taki bardziej...łomotlwiy i przymocny chyba...tak jakby byłśrodkiem między ds1 a metal korem), a do metalu właśnie metal corea. Jest jeszcze jakaś druga metalowa kostka którą widziałem, ale jest strasznie padaczna. I właśnie nie wiem co myśleć o tym turbo...niby to fajne, ale takie nijakie. Czy do takiego nie nowoczesnego, staroświeckiego metalu byłaby lepsza od metal core'a?

Z Bossów - Metal Zone. IMO najlepsza kosteczka do hipermetalowego łojenia (ale jednak chyba nie do 'nienowoczesnego'). Z klasyków polecam się zapoznać z MXRami właśnie (np. Zakka, Dime'a albo M104, M115) albo Ibanezem Tubescreamerem, albo po prostu Metal Muffa se kup. :wink: Ja najbardziej obstawiałbym MXRa 104 albo 115 z racji najbardziej 'klasycznego' distortiona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pablo666 - pobieranie muzyki z internetu bez zakupu/zezwolenia to też piractwo. Nie, żebym teraz kazania prawił, ale na forum bym z takimi tekstami uważał ;)

@MAGnet - daruj sobie te Bossiki, skoro chcesz classic rocka, proste.

Metal Zone'a odpuść, bo to efekt do [spacja] niczego. Nie, że "do niczego" jako bardzo słaby, tylko że niepraktyczny do praktycznie czegokolwiek, chociaż z tego na jedno wychodzi. Na nim masz wręcz sztucznie potężnie przesterowany dźwięk, co niektórym kojarzy się z pierdziawkami i poniekąd podzielam ten pogląd. To ani jakoś specjalnie ładnie nie brzmi (nie oszukujmy się - są lepsze disty do metalu), ani jakieś uniwersalne. Dla mojego ucha jest zbyt siarczysty, czego mogą niektórzy szukać, ale tego nie użyjesz do niczego lżejszego niż thrash metal, a z tego co się orientuję to powyżej metallicowego thrasha nie zamierzasz wychodzić.

DS-1... to taki efekt lekko fuzzowany. Ma w sobie trochę tego plastiku, co nie czyni go złym, ale nieco innym od takiego typowego drive/dista. Do grania classic rocka raczej szukałbym czegoś innego.

Na Turbo nie grałem. Ja Ci radzę: bierz Danelectro Cool Cat Drive - [wulg.] brzmiący overdrive, a tani jak barszcz. Póki jeszcze jest w tej cenie to bym korzystał :P

@hef - nie. Wartościowy post!

@arathorn0 - Metal Muff to silnie przesterowany fuzz, który IMO nie ma zastosowania do gatunków granych przez @MAGneciarza... Maxon "Ibanez" Tube Screamer?! On kosztuje fortunę! Taka tania i prosta konstrukcja w budowie, a chcą za nią tyle, co wydałem na cały mój pedalboard :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klasyków polecam się zapoznać z MXRami właśnie (np. Zakka

ZW-44 Wylde Overdrive to - jak sama nazwa wskazuje - overdrive, a nie high-gainowy przester. Ja używam go jako dopałki przed piecem (i do tego celu był w zasadzie projektowany). Sam z siebie nadaje się do grania blues rocka, a nie metalu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, sprawa jest prosta. BOSS OD i SD, a zwłaszcza Ibanez Tube Screamer to są rasowe dopałki do lampiaków. Dlatego też nieszczególnie to brzmi w połączeniu z tranzystorem. Daleko nie szukając to najprostszy klon Soldano Atomic nie ma aż tyle gainu żeby przepuścić przez siebie konkretny przester. Nawet przy maksymalnym wysterowaniu mamy co najwyżej bluesowy overdrive. Jeżeli nie wystarcza wysterowanie ze wzmaka dopala się go kostką.

Jeżeli idzie o Metal Zone, a konkretnie o BOSSA MT-2, to dla mnie dźwięki jakie to urządzenie to straszna siara. Nie potrafiłem "rozmawiać" z tą kostką. Już większe możliwości dawał mi Marshall Jackhammer. Ostatnio polowałem na Snarling Doga BlueDoo, ale spóźniłem się i mi aukcja przepadła.

Poprę w tym momencie tyana i też polecę Danelectro Cool Cat. Bardzo fajnie to gada. Inna sprawa że takie klasyczne rzeczy typu OD-1 czy TS-808 to można sobie zrobić samemu. Nie są to jakieś kosmicznie skomplikowane urządzenia. Jeżeli ktoś potrafi polutować sobie kabel do gitary, to zrobienie np. OD-1 nie powinno stanowić problemu. Żeby nie być gołosłownym http://www.hobby-hour.com/electronics/s/sc...e-schematic.gif. Mam już wszystkie potrzebne elementy, tylko brak mi jakieś sensownej obudowy, żebym mógł sobie płytkę zaprojektować. Koszt zrobienia takiego efektu to ze 20-30PLN plus obudowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CormaC

Oooj przepraszam, mój błąd. Zupełnie mi wyleciało z głowy jakiego typu to efekt :tongue: Faktycznie sam z siebie do grania czegoś mocniejszego niż lekkiego rocka się nie nadaje, ale właśnie jako dopałka owszem. Nie miałem jednak okazji z nim pograć, dobrze się sprawuje? :wink:

@tyan

Metal Muff to silnie przesterowany fuzz

:huh:

Sorki, ale chyba żartujesz. Przecież to jeden z najczęściej branych mocniejszych distów. Jako przeglądacz forum MG powinieneś o tym wiedzieć :wink:

I właśnie do metalu, który chcesz grać MAG, będzie on odpowiedni. Ale te wymienione przeze mnie wcześniej też obadaj :wink:

DS-1... to taki efekt lekko fuzzowany. Ma w sobie trochę tego plastiku, co nie czyni go złym, ale nieco innym od takiego typowego drive/dista. Do grania classic rocka raczej szukałbym czegoś innego.

I znowu z tym fuzzem wyskoczył... Wiemy, że bardzo lubisz efekty tego typu, ale jednakowoż DS-1 to klasyk distortiona :tongue: i co masz na myśli mówiąc Ma w sobie trochę tego plastiku, co nie czyni go złym?

A do takiego klasycznego rocka (typu Led Zeppelin mam na myśli) to moim zdaniem powinieneś MAGnetciu zainwestować w dobry lampowy wzmak :wink: Jeśli jednak kosteczkę, to proponuję MXRa M-193. Jeden z najlepszych overdrivów na jakich grałem - cieplutkie brzmienie, całkiem nieźle udaje rozkręconą lampę :wink: Proponowany przez tyana Danelectro Cool Cat też jest wartym uwagi pomysłem. Nawet bardziej niż ten MXR z uwagi na cenę :wink:

Na tego MT-2 już uwagi nie zwracajcie, bo nie tego MAGnet szuka, już sam zdążyłem zauważyć :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooj przepraszam, mój błąd. Zupełnie mi wyleciało z głowy jakiego typu to efekt :tongue: Faktycznie sam z siebie do grania czegoś mocniejszego niż lekkiego rocka się nie nadaje, ale właśnie jako dopałka owszem. Nie miałem jednak okazji z nim pograć, dobrze się sprawuje?

Jako dopałka jest fantastyczny. Zresztą używaliśmy go w studiu wpiętego przed Peaveya 6505. Nie żeby w tym piecu (albo w moim Peaveyu Triple XXX) brakowało gainu - po prostu ZW-44 "pogrubia" brzmienie, sprawia, że jest masywniejsze, bardziej nasycone, a palm muting brzmi soczyściej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:huh: Sorki, ale chyba żartujesz. Przecież to jeden z najczęściej branych mocniejszych distów. Jako przeglądacz forum MG powinieneś o tym wiedzieć :wink:

Od dawna tam nie zaglądałem. Poza tym to moja subiektywna opinia. To raczej nie ten charakter przesteru, który obraliśmy za cel. Tzn. ja obrałem, bo sądzę, że @MAGnet chce chyba coś do thrasha, ale sam imć się jeszcze nie ustosunkował. Metal Muff to zdecydowanie mulisty fuzz i chyba warto by było zobaczyć się za czymś innym. Poza tym dziad drogi...

I znowu z tym fuzzem wyskoczył... Wiemy, że bardzo lubisz efekty tego typu

Nom, zgadłeś. Dlatego wiem, co mogę nazwać fuzzem :)

ale jednakowoż DS-1 to klasyk distortiona :tongue:

Klasyk przesterów =/= klasycznie brzmiący przester. W życiu nie nazwałbym DS-1 klasycznie brzmiącym efektem typu distortion.

i co masz na myśli mówiąc Ma w sobie trochę tego plastiku, co nie czyni go złym?

Brzmienie DS-1 ma swój urok, jako fan Nirvany i tegoż efektu to wiesz. Nie czyni go złym, bo nie robi z tego efektu kupy tylko coś oryginalnego, odrębnego... tak sądzę. No i do tego tworzy piękne brzmienie gitar solowych w utworach Satcha... ;)

A do takiego klasycznego rocka (typu Led Zeppelin mam na myśli) to moim zdaniem powinieneś MAGnetciu zainwestować w dobry lampowy wzmak :wink:

Jak chce jeszcze thrasha, to lampę póki co bym darował. W dodatku dobre lampowe wzmacniacze swoje kosztują :rolleyes:

Proponowany przez tyana Danelectro Cool Cat też jest wartym uwagi pomysłem. Nawet bardziej niż ten MXR z uwagi na cenę :wink:

Hmm, nie grałem na M-193, ale zastanawiam się czy tylko ze względu na cenę Danio jest lepsze... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...