Wiedźmin/Witcher (seria)

[DeSon]

Chciałbym sobie jeszcze raz zagrać ale nie wiem czy w najbliższym czasie spodziewać się jakichś nowych patchy. Nie chciałbym żeby zaskoczyły mnie w środku gry. Czy coś Wam wiadomo na ten temat? ostatnio nie miałem za dużo czasu by śledzić aktualności.

[Sachees]

Z tego co słyszałem to gra jest obecnie dosyć dobrze ponaprawiana i jedyne co powinno się pojawić to balans nowej gry +

[darkdarius]

Miał ktoś z was zadanie, związane z wilczym uroczyskiem w W3? Bo tam są kamienie aktywacyjne na igni i ard, a nie wiem jak je aktywować.

Tu jest fajna mapa na której jest zaznaczone to wilcze uroczysko. W pobliżu wsi Konary

https://witcher3map.com/v/#4/-13.03/-71.76

[RIP]

Skonczylem swoim zwyczajem troszkę popedzilem pod koniec, ale i tak wyszło 60h. Nowy Wiesiu zajął mi w 95% czas przeznaczony na gry od maja. Teraz nie mogę powiedzieć niczego innego, jak to, ze gra jest fantastyczna i mam cholernie wielką nadzieję, że to nie koniec gier z tego uniwersum. Jednocześnie już cieszę się na Cyberpunk, bo CDPR wszedł na taki poziom wykonywania gier, z jakim niewielu może konkurować. Wiedźmin 3 jest genialny, ma fajna historię - nie raz poruszającą, innym razem wywołującą złość, bardzo przyjemny gameplay i piękna grafikę, która po zablokowaniu klatek na 30 mogłem płynnie podziwiać z większością ustawień na wysoki.

Fajnie, że miałem tak dobre zakończenie, bo tylko poprawilo to mój odbiór gry, od której odszedlem z uśmiechem i satysfakcją W ciągu najbliższych dni zrobie jeszcze kilka zlecen 30+, których nie tknalem i czekam na rozszerzenie, które już wykupilem.

Brawo CDPR. Dla takich gier warto być graczem.

[TheEquinoxe]

Skonczylem swoim zwyczajem troszkę popedzilem pod koniec, ale i tak wyszło 60h

To bardzo popędziłeś, ja byłem pewien, że Wiesiek zajął mi koło 100h do przejścia. Ale ostatnio zobaczyłem w grze dokładnie ile i się przeraziłem.... 350h. W ogóle nie było czuć tego czasu

Teraz NG+ ale tutaj skupiam się już głównie na wątku głównym + kilka ciekawszych/ważniejszych zadań pobocznych także powinno być już szybciej

[Minamir]

To bardzo popędziłeś, ja byłem pewien, że Wiesiek zajął mi koło 100h do przejścia. Ale ostatnio zobaczyłem w grze dokładnie ile i się przeraziłem.... 350h. W ogóle nie było czuć tego czasu

Problem z licznikiem bezpośrednio w grze jest taki, że pokazuje on... właśnie nie wiadomo za bardzo co. Jak przyjrzeć się chwilę, to czasu przybywa na nim w realnym tempie, jednak w końcu osiąga on wartości znacznie przewyższające real-time. Ciężko powiedzieć też czy to dni i godziny w samej grze, w końcu 24h w grze mija szybciej...

Mi przejście gry, według GOG Galaxy, zajęło ok. 110h i wynik ten wydaje się w porządku. Według karty postaci to, po przeliczeniu dni, ponad 330h, nie ma szans że tyle spędziłem przy niej w zaledwie 2 miesiące (ukończyłem w połowie lipca), bo już samo to 110 godzin oznaczało spędzenie naprawdę dużej ilości wolnego czasu w grze.

[TheEquinoxe]

Licznikowi z Goga to ja w ogóle nie ufam, on po 10h rozgrywki nabijał od 30 min do góra 2h. W tej chwili pokazuje mi on 33h czyli na 100% o wiele za mało.

[RIP]

To bardzo popędziłeś, ja byłem pewien, że Wiesiek zajął mi koło 100h do przejścia. Ale ostatnio zobaczyłem w grze dokładnie ile i się przeraziłem.... 350h. W ogóle nie było czuć tego czasu

Bardzo ignorowałem znaki zapytania na Skelige, bo mi się za bardzo nie chciało (zwłaszcza, że gra i tak zajęła mi 3 miesiące), do tego nie grałem w ogóle w gwinta i nie szukałem wiedźmińskich kompletów, które mnie nie interesowały, zostając przy najbardziej pomocnym do znaków gryfie. I tak zrobiłem masę zadań i dobiłem do 35-tego poziomu. Teraz jeszcze zrobię te najbardziej wymagające zlecenia, znajdę mistrzowskiego gryfa i zostawiam Wiesia do rozszerzenia. W sumie i tak starczy. Nie wiem, czy zagram drugi raz od nowa po stronie Nilfgardu, bo jakoś mi się taka ścieżka moralnie nie uśmiecha i za wiele przyjemności bym z niej nie miał

[darkdarius]

Jak zrobiliście zadanie Jak kot z wilkiem?

Bo ja

Nie zabiłem kocurka, bo troszkę mi się go żal zrobiło, ale gdy byłem w jego skryjówce, to widziałem te trofea i na myśl przyszło, mi że on już wcześniej dopuszczał się takiej masakry, jak w tamtej wiosce.

[Hrabia93]

@darkdarius

A mi przez głowe przeszło, że

ludzie go oszukiwali, jak Ci w Dobrowie, dlatego trofea zostawił w swojej kryjówce, bo i tak nie dostawał za nie kasy - za zlecenia, a te trofea przypominały mu, że ludzie są oszustami, chcącymi wyzyskiwać wiedźminów

Edytowano Sierpień 23, 2015 przez Hrabia93

[Woli92]

Właśnie skończyłem Wieśka i mogę szczerze powiedzieć ze jest to najlepsza gra w histori w jaką grałem.Cała historia i fabuła poprostu cud miód i maliny :)Dla kogoś kto jest fanem Sagi Sapkowskiego pozycja obowiązkowa.Rozczarowała mnie jedyni troszkę końcówka a mianowicie

Żadnej pogadanki z Yennefer nie było na sam koniec a liczyłem na jakąś opcje dialogową. Niewiadomo co się stało z Triss ani z innymi czarodziejkami które też miały plany co do Ciri np.Fillipa niejednokrotnie o tym wspominała a po całej walce z Eredinem nie ma o nich praktycznie wzmianki

[Hrabia93]

Rozczarowała mnie jedyni troszkę końcówka

A to oznacza tylko jedno: czekamy na Edycje rozszerzoną. Tak jak było w pozostałych częściach ( a najbardziej w W2, kiedy trochę pozmieniali z zakończeniami ).

Edytowano Sierpień 26, 2015 przez Hrabia93

[Tesu]

Mam juz w Wiedzminie 3 nabite 48 godzin i poki co nie czuje sie nim znuzony, jest wrecz przeciwnie. Questy sa naprawde niezle przemyslane, dialogi swietne, a otwarty swiat ma swoj urok, tym bardziej ze sporo w nim przyciagajacych oko szczegolow. Niestety moje oko przyciagaja tez sporadyczne niedorobki - problem z wykrywaniem kolizji (zwlaszcza podczas dialogow, kiedy reka postaci przenika przez znajdujaca sie przy biodrze butelke/torbe/bron; w Novigradzie rozmawiajac po jednym z zadan z Triss wygladalo, jakby puszczala ognistego baka, bo jej dlonie wciaz plonely, a kamera byla dosc niefortunnie ustawiona...). Do tego piesn Cyraneczki, ktora nie byla nagrana w calosci, ale podzielona na osobne pliki, przejscie miedzy ktorymi dalo sie uslyszec. No i teksty typu "Wiedzminie, dlaczego nosisz dwa miecze?" kiedy na plecach mialem miecz i topor. Albo widoczne jako cienka czarna linia miejsce laczenia tekstury glowy z reszta ciala, ktore widac u niektorych postaci. No ale i tak gra jest swietnie napisana i gra mi sie w nia przyjemnie.

[YorimoSan]

piesn Cyraneczki, ktora nie byla nagrana w calosci, ale podzielona na osobne pliki, przejscie miedzy ktorymi dalo sie uslyszec.

Tak, też mnie to wkurzało...dalej tego nie narpawili ?

No i teksty typu "Wiedzminie, dlaczego nosisz dwa miecze?" kiedy na plecach mialem miecz i topor.

W wieśku 2 było tak samo...tradycja niezmieniona

Czekamy na dodatki

[komandor_Tarkin]

Mam juz w Wiedzminie 3 nabite 48 godzin i poki co nie czuje sie nim znuzony, jest wrecz przeciwnie. Questy sa naprawde niezle przemyslane, dialogi swietne, a otwarty swiat ma swoj urok, tym bardziej ze sporo w nim przyciagajacych oko szczegolow. Niestety moje oko przyciagaja tez sporadyczne niedorobki - problem z wykrywaniem kolizji (zwlaszcza podczas dialogow, kiedy reka postaci przenika przez znajdujaca sie przy biodrze butelke/torbe/bron; w Novigradzie rozmawiajac po jednym z zadan z Triss wygladalo, jakby puszczala ognistego baka, bo jej dlonie wciaz plonely, a kamera byla dosc niefortunnie ustawiona...). Do tego piesn Cyraneczki, ktora nie byla nagrana w calosci, ale podzielona na osobne pliki, przejscie miedzy ktorymi dalo sie uslyszec. No i teksty typu "Wiedzminie, dlaczego nosisz dwa miecze?" kiedy na plecach mialem miecz i topor. Albo widoczne jako cienka czarna linia miejsce laczenia tekstury glowy z reszta ciala, ktore widac u niektorych postaci. No ale i tak gra jest swietnie napisana i gra mi sie w nia przyjemnie.

Z tego co pamiętam to tekst o dwóch mieczach odnosi się do ich nagiej wersji i jest aluzją do pewnego wydarzenia historycznego, jakoś nie wyobrażam sobie wersji z toporem...

[M44ster]

Osobiście mam już w wiedźminie ponad 200 godzin i mocno "wyczerpanego" save'a . Zamiast kończyć na bite 100% to wziąłem się za nową grę + (przechodze drugi raz od początku, będzie trzeci raz od połowy:D) i cały czas mnie ta gra zaskakuje! Inne rozwiązania, inne drogi, co ciekawe- questy, na które wczesniej było już za późno. Czasami pojawiają się też naprawde świetne "smaczki" tj. zupełnie przypadkowe questy znalezione choćby nawet w Novigradzie. Np.

szedłem sobie jedną z setek alejek i spotkałem lekko wysuniętą cegłę ze ściany. Gdyby nie "interesujące" wypowiedziane przez Geralta to nawet bym sie nie zorientował. W cegle jest skrytka ^^.

Co prawda quest niezbyt istotny ale właśnie takie smaczki tworzą ten niesamowity klimat w tej grze. Coraz więcej grając w tą grę, coraz bardziej nie mogę pojąć ile pracy musieli w nią włożyć REDzi.. kapitalna gra. A ile radości dają proste i delikatne nawiązania do książek Sapkowskiego <3

Pierwsza godzina gry - Biały Sad -, klikam 'porozmawiaj' do jakiegoś dzieciaka na gościńcu a tu nagle " a mój tata ma większy miecz! ". Banan na twarz z automatu:D.

Najlepsza zdecydowanie w jaką w życiu grałem .

[Sachees]

Rozczarowała mnie jedyni troszkę końcówka

A to oznacza tylko jedno: czekamy na Edycje rozszerzoną. Tak jak było w pozostałych częściach ( a najbardziej w W2, kiedy trochę pozmieniali z zakończeniami ).

Mógłbyś napisać, co dokładnie pozmieniali? Grałem tylko w edycję rozszerzoną obu gier.

[Hrabia93]

Mógłbyś napisać, co dokładnie pozmieniali? Grałem tylko w edycję rozszerzoną obu gier.

Co do W2 to przykładowo co pamiętam

odnośnie tej inwazji Czarnych. Wcześniej nie było filmiku ukazującego, że wojna już się zaczeła i czeka północ zagładę

Ja w W2 grałem od razu po wyjściu, jak i po patchach i jakoś po zaktualizowaniu full gry, grało mi się lepiej.

PS: Jeśli się myle, niech mnie ktoś poprawi:

Bo bez edycji rozszerzonej W2, nie było tam dodatkowego questu dla Roche, czy Iorwetha - Ci co przeszli podstawke, a potem rozszerzoną wersję będa wiedzieli o jakie te 2 misje mi chodzi - jak i bodajże tych przemówień Jaskra po ukończeniu epilogu, nt. co Geralt zrobił przez całą drugą część.

Edytowano Sierpień 28, 2015 przez Hrabia93

[Kudzu]

W edycji rozszerzonej, z tego co pamiętam, byl quest polegajacy na odnalezieniu jakiejś porwanej/zagubionej agentki Niebieskich Pasow czy coś takiego. Nie wiem jak to było z Iorwethem. Za dużo ten quest raczej nie wnosił moim zdaniem. Dodatkowo w ER mamy dodatkowe filmiki w grze- intro z atakiem Letho, opowieści Jaskra oddzielajace akty od siebie i filmik konczoncy. Poza tym dużo usprawnień, nowe poziomy trudności, fryzjer dla Geralta itp.

[centek123]

Mam pytanko, czy jeżeli kupię teraz W3 to musze ściągnąć wszystkie łatki czy tylko tą ostatnią?

[Sagan51]

Wszystkie łatki które wydano

[luki970]

Wystarczy Ci ostatni patch, bo ten w sobie już zawiera poprzednie łatki. Do tego ściągniesz sobie DLC i można grać

[centek123]

@Sagan51

Źródło?

@luki970

Dzięki!

[darkdarius]

Coś mi się stworki spsóły, bo mi mutagenów nie dają. Macie pomysł co z tym zrobić?

[Hrabia93]

Żaden nie daje ? Bo u mnie przez przegrane około 50h "dropły" tylko 2 x małe czerwone, za to reszty to mam zapasu chyba na całe życie, a tych, które potrzebuje, to nie mam.