Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

właśnie po raz pierwszy ukończyłem Wiedźmina 2 i muszę przyznać że zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Po przeczytaniu kilku książek z sagi (którą uwielbiam i uważam za lepszą od choćby Władcy Pierścieni) obejrzałem film i strasznie mnie rozczarował. Tym bardziej bałem się podchodzić do gry żeby nie zobaczyć płytkich postaci i słabej fabuły. A tutaj szok! Grając czułem się niemal jakbym czytał książkę, reakcje Geralta odpowiadają jego charakterowi z książki i ogólnie cały świat jest dobrze oddany tak jak język w którym ludzie [ciach] nazywają [ciach] a nie strasznym brutalem czy bardziej delikatnym określeniem. Widać że twórcy zgłębili świat sagi zanim zabrali się do tworzenia gry. Jednak myślę że gra powinna być nieco dłuższa lub zawierać więcej zadań pobocznych. Troszkę nie pasowała mi jeszcze jedna rzecz- jak na grę o Geralcie za dużo tu trochę zabijania ludzi

Edytowano przez Bethezer
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając że grałbyś na normalu i skupił się jedynie na głównych questach to powinieneś skończyć w jakieś 4-5h. Dobra może lekko przesadziłem, nowemu graczowi który nie będzie przewijać dialogów czy cutscenek powinno to zająć 7-8h.

Edytowano przez Cors
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można nie zagłębiać się w misje poboczne?! :P Są świetne, jak np. quest z kacem w roli głównej, czy też z

sukkubem

. Ogólnie jak pochodzisz po świecie, pogadasz, zrobisz questy poboczne to te 20h powinna spokojnie starczyć, chociaż ja mimo, że przechodziłem kilkakrotnie W2 to i tak gram prawie zawsze koło 25h. Co prawda jak na RPGa to nie jest jakoś dużo, ale i tak dłużej od takiego ME, który mi zajął 12h.

EDIT: Cors, 7-8h? Chyba jak będziesz przeklikiwał każdą cutscene i dialogi, bo nawet sprawdziłem na gramie, gdzie jest sekcja "czas gry" i tam nie ma takich wyników jaki podałeś.

Edytowano przez Elesshar
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7-8h? Chyba jak będziesz przeklikiwał każdą cutscene i dialogi

Speedrun który trwa ~4h, dlatego właśnie podałem 8h dla oglądania przerywników i dialogów, ewentualnych śmierci itd. Główny wątek w dwójce wcale nie jest tak długi jak mogłoby się wydawać, a już na pewno jest znacznie krótszy od części pierwszej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo na "Nagłej śmierci" :trollface: Sam zawsze dochodziłem tylko do potwora rzecznego. Mroczny poziom też jest niezły, ale gdy już się skomplementuje poszczególny zestaw to jest bardzo łatwo. Jednak gdy nie ma się jakiejś części zestawu to jest ciężko, bo hp samo schodzi, a gdy dojdzie do tego gromada nekkerów lub endriag to robi się bardzo ciekawie :)

Edytowano przez Elesshar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze podejście do gry było od razu na "Mrocznym" i nie powiem żeby było łatwo. Wynikało to jednak z nieznajomości systemu walki i taktyk oraz niewykorzystanym potencjale znaków (tak Yrden, patrze na ciebie). Jak już raz uda się ukończyć grę, to potem nic nie sprawia wyzwania*.

*

Kejran w 2 minuty? Draug na 6 ciosów? Smok za pierwszym podejściem? I to bez używania setów z "Mrocznego", tony eliksirów (których swoją drogą nigdy nie używałem) czy innych smarowideł.

@down

Nie, nie walczyłem z nim jeszcze. Być może teraz, podczas mojego kolejnego (trzeciego już?) przejścia.

Edytowano przez Cors
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jest W2. Jak już rozgryziesz jak walczyć z danym bossem/potworem to jest łatwo. Kejran to ogólnie bardzo łatwy do pokonania boss, a ten boss z pola bitwy (na "D") (nie chcę używać tagu (spoiler), bo jest mało intuicyjny) również jest prosty, bo trzeba chwilę odczekać i rąbnąć po plecach parę razy :P

Co do "mrocznego" poziomu trudności to jest on lekko utrudniony względem "trudnego" poziomu. Ot, trochę więcej hp zapierają stworki i tyle. Ogólnie to IMO raz, czy dwa można przejść, ale więcej to nie. Wolę zwykły "trudny" poziom :)

Cors, walczyłeś może z tym

czarodziejem, czy jak on tam się nazywał, który ma taką laskę i przywołuje gargulce? Jeśli tak to jak Ci poszło?

Mi szło trochę z początku trochę opornie, ale powoli, dzięki Aardowi i Yrdenowi pokonałem go, niemniej to jest najbardziej wymagająca walka w Wiedźminie.

Edytowano przez Elesshar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak przyznaję grałem tylko na poziomie normalnym ale to nie zmienia faktu że w kolejnych aktach powinno być na początku każdego równie trudno jak w pierwszym. Wystarczyło by do każdago kolejnego aktu wstawiać mocniejszych przeciwników i po sprawie.

Elesshar gdzie można spotkać tego czarodzieja?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak z tym jest po stronie

Iorwetha, ale po stronie Roche'a trzeba znaleźć "tajemniczy manuskrypt" i nie oddać go Detmoldowi, a dać temu czarodziejowi w 3 akcie, który sprzedaje broń i on go rozszyfruje. Potem trzeba w kanałach pokaże się taka gadająca gęba i jej trzeba odpowiednio powtórzyć to co powiedział nam ten czarodziej. Jak nam się uda, to otworzy się przejście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...