Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Udało mi się uruchomić, na razie jestem w pierwszym akcie. Z oceną wsztrzymam się, jednak na moment obecny jest dobrze, a nawet bardzo dobrze.

Mam jednak pytanie. Gra śmiga mi na Wysokich z włączonymi efektami oprócz uber, mam około 30-40 fps. Natomiast proszę powiedzcie mi, czy to jest naturalne:

http://screenshot.xfire.com/s/114130245-4.jpg

Chodzi o takie 'siatkowanie' niektórych tekstur, głównie cieni. Na tym screenie widać to na skałach po lewej, czy po prostu na ziemi na dole. Czy tak faktycznie wygląda ta grafika, czy jest to jakiś błąd mojej karty graficznej (HD 5670)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie skończyłem te wspaniałą przygoda z wiedźminem i muszę przyznać że jak dla mnie jest to najlepszy rpg w jakiego grałem co prawda ma drobne wady ale można na nie przymknąć oko jedyna wada jak mi naprawdę nie odpowiada to zakończenie jest jakieś takie "puste".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie gra jest rewelacyjna, chociaż ma sporo bugów. Mam nadzieje, ze niedługo wyjdzie patch. Ponoć wersja rosyjska doczekała się już 2 patchy. Jestem póki co w 2 akcie i mam mały problem. Nie wie ktoś gdzie w Vergen można kupić receptę na eliksir kota? Niechcący sprzedałem formułkę we Flotsam ;/ Za bardzo nie uśmiecha mi od nowa całego 1 aktu rozgrywać ;/ Pomoże ktoś?^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moderatorzy - proszę coś zrobić i banować tych którzy nie spolierują... Ja dostałem 5dni bana za pisanie o tym czy kupię w tesco czy w empiku, to tutaj powinno być gorzej

Będę zaznaczać gdzie jest spoiler od Wiedźmina1 i Wiedźmina2

Jestem właśnie w Akcie 1 WITCHER2

przed walką z kejranem, której nie mogę narazie wygrać, max 2łapy odrąbałem

, bardzo podoba mi się tamtejsza atmosfera, trudno ją w ogóle porównać do jakiejkolwiek innej gry. Naprawdę postarali się.

Nieliniowość bije na głowę, co chwilę widzę jak różne mogą być decyzje WITCHER2

Choćby quest z recepturą na kadzidło, nigdy bym się nie spodziewał co się może stać. Bądź quest z elfką która współpracowała z wiewiórkami

Co do WITCHER1

Vesemir i Lambert z tego co pamiętam, to w drugiej części Wiedźmina miało ich nie być, w jedynce wyruszyli oni w końcu w stronę Lyrii oraz Angren

Początkowo dla mnie sterowanie w dwójce było dość oporne. Przyzwyczaiłem się dopiero po kilku godzinach.

Poziom trudności jest bardzo wysoki WITCHER 2

QTE na moście ze smokiem robiłem przynajmniej 30minut

, w porównaniu do pierwszej części, ta gra jest dużo trudniejsza. Tam nawet na najtrudniejszym nie zawsze był potrzebny eliksir - tutaj nawet przed walką z kilkoma słabymi przeciwnikami, bez jaskółki, wilka i puszczyka się nie obejdzie.

Niezbyt rozumiem system WITCHER2

mutagenów, niby mam ich trochę, a nie mogę ich użyć. Denerwujące było też, że dopiero od 7lvla mogłem rozwijać jedną z 3ścieżek... Walcząc na 8lvlu z kejranem naprawde jest hardo, nawet na średniu

Optymalizacja gry jest średnia... Mogło być dużo lepiej. Ale nie narzekam, działa mi dość płynnie na minimalnych (16-18fps średnio na godzinę)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem kilka dziwnych rzeczy na przełomie Prologu i Aktu I, i zastanawiam się czy są to zwykłe bugi, czy może jednak "ficzery". Ktoś rozwieje moje wątpliwości?

Po tym, jak w Prologu Geralt kończąc pojedynek ze smokiem wbił mu w gardło srebrny miecz, pomyślałem "genialny sposób twórców, żeby rozpocząć Akt I bez srebrnego miecza i wyrównać rozgrywkę graczy importujących save z W1 i tych grających od nowa". Potwierdziło się to poniekąd w dzienniku zadań, w którym na początku przeczytałem, jak to Geralt stracił swój srebrny miecz i musiał we Flotsam zorganizować nowy (chociaż było to dziwnie pisane w czasie przeszłym, tak jakbym już to załatwił) i przy statku, kiedy w skrzyni znalazłem schemat stworzenia srebrnego miecza. Jednak zaraz potem zaglądam do ekwipunku i widzę swój stary dobry srebrny Aerondight, z którym rozpoczynałem Prolog. Dziwne.

Druga kwestia, skąd nagle na początku Aktu I mam swoje całe wyposażenie (Zbroja Kruka, rękawice Zielarza, miecze), podczas gdy prolog kończyłem "goły i wesoły", z kijaszkiem na plecach? Nie wyjaśnione w żaden sposób fabularnie. Dziwne.

Dodatkowo w lochach La Valette'ów kilka razy napotkałem wypadające z wrogów woreczki, których nie mogłem podnieść oraz kilka krat do cel, bez opcji otwierania (chociaż w obu przypadkach podświetlały się one po użyciu medalionu). To już raczej zwykły bug, których w ogóle w całej części skradankowej napotkałem kilka. Mimo wszystko - dziwne.

Bez względu na powyższe, gra mnie urzekła (nie licząc jedynej jak dotąd sekwencji skradankowej). Lokacje rzeczywiście nie są tak otwarte, jak zachwalali to twórcy (widać to już po wyjściu z namiotu na samym początku gry, gdy krzaczki rosnące z boku są dla Geralta barierą nie do przejścia); są jednak stworzone wiarygodnie i ciekawie. Polski dubbing najlepszy jaki słyszałem w grach do tej pory. Mimika twarzy bez szału, jednak synchronizacja ruchu warg z wypowiadanym tekstem wypada na ogół bardzo dobrze. Walka jest wymagająca i interesująca. Grafika przepiękna, chociaż gram w ustawieniach minimalnych. W wysokich detalach musi wyglądać bosko. Fabuła, która wciąga z siłą odkurzacza od pierwszych minut rozgrywki. Rewelacyjnie i dowcipnie pisany dziennik zadań oraz opisy postaci w grze. I "zbieractwo", które do Wiedźmina może nie pasuje, ale do gry cRPG owszem, i które lubię.

Co jeszcze do tej pory na minus? Wspomniane etapy skradankowe (oceniam po pierwszym z nich), drobne niedociągnięcia na ekranie ekwipunku, niedoskonały ekran handlu (brak porównania statystyk broni dostępnej do kupienia z bronią wyekwipowaną, albo nie znalazłem), gra w kości (zbyt niski kąt nachylenia kamery, podejrzanie zbyt duże "szczęście" przeciwnika przy przerzucaniu kości, poza tym co komu przeszkadzały standardowe kropkowane wzory kości z pierwszej części Wiedźmina?!). Dlaczego medytacja nie jest dostępna w dowolnym miejscu, jeśli w pobliżu nie ma przeciwników?! Miałem duże problemy z wygraniem walki

na dziedzińcu Świątyni

, zwłaszcza kiedy okazało się że nawet będąc od niego oddzielony innym pomieszczeniem i dwoma parami drzwi, "medytacja w tym momencie nie była możliwa". Jak ktoś wspomniał, podczas walki rzeczywiście zbyt łatwo przenieść zaznaczenie z jednego przeciwnika na innego, a blokada zaznaczenia jest wg mnie nieintuicyjna. Poza tym niewygodny jest dla mnie sposób przeszukiwania np. mieszkań i podnoszenia przedmiotów.

Wszystko to nic, polecam grę z czystym sumieniem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast proszę powiedzcie mi, czy to jest naturalne:

http://screenshot.xfire.com/s/114130245-4.jpg

Chodzi o takie 'siatkowanie' niektórych tekstur, głównie cieni. Na tym screenie widać to na skałach po lewej, czy po prostu na ziemi na dole. Czy tak faktycznie wygląda ta grafika, czy jest to jakiś błąd mojej karty graficznej (HD 5670)

Chyba normalne, bo ja też to mam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie wyszło twórcą nawiązanie do współczesności, a mianowicie chodzi mi o tą górę mięsa z którą walczymy w pierwszych starciach na pięści. Jest to człowiek który wszystko robi od tyłu, a jego imię to Naizdup. Brzmi znajomo ? ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Wie ktoś jak używać mutagenów?

Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie to działa, ale chyba każdy mutagen przyporządkowany jest do jakiejś zdolności. Anyway, udało mi się zmutować umiejętność "Hart ducha" - w menu rozwoju postaci pojawiła mi się przy umiejętności (ten, który dodaje 3% różnych odporności, nie pamiętam nazwy) dodatkowa opcja, obok rozwinięcia na poziom 2. Wtedy wystarczyło kliknąć Enter i potwierdzić.

Jeśli wyliczamy usterki, to irytuje mnie jeszcze jedna rzecz - dlaczego po włączeniu dziennika wycisza się cała muzyka? Trochę to wybija z klimatu przy dłuższych posiadówkach z wypocinami Jaskra.

Połaziłem sobie trochę po Flotsam i co do minigierek:

- walki na pięści trywialne... no i strasznie mało dynamiczne jak na sekwencje QTE

- kości - ot, "poulepszali" co było dobre. U swoich podstaw dalej przyjemne, ale każda ze zmian wprowadzonych względem W1 jest na gorsze

- siłowanie się na rękę jest zacne

Gra generalnie z każdą spędzoną z nią chwilą podoba mi się coraz bardziej, mimo że chodzi u mnie tak sobie.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pojawił się problem z dźwiękiem dialogów.Głos tła jest w porządku, ale nie słychać głosu ludzi i Geralta, nie wiem co z tym fantem zrobić.

BTW gra ogólnie jest w porządku wymagający system walki i przeciwnicy, ciekawe zadania,dużo złomu do zbierania to w erpegach lubię najbardziej.Cóż chyba będę musiał przeinstalować :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@extraterrestial

Jak byś się przyjrzał to po tym jak smok odleciał z mieczem w gardle, tracisz standardowy miecz. więc gdybyś nie imoprtował save'a z jedynki musiał byś zrobić sobie miecz srebrny na początku aktu I. Ale ponieważ masz swojego Aerondighta z jedynki masz to zadanie wykonane bo masz srebrny miecz. Smok poprostu zabrał wiedźminowi jeden z 2 mieczy, Geralt miał fart że stracił ten gorszy

:tongue:

:icon_exclaim:MUTAGENY:

2 Najwyższe umiejętności z drzewka Trening i 3 Najwyższe umiejętności z pozostałych mają sloty na Mutagen.

Gdy wykupisz którąś z tych umiejętności odblokowujesz opcje "Mutuj" (gdy podświetlisz podpowiednią umiejętność)

Następnie przechodzisz do menu gdzie wybierasz dowolny z mutagenów które posiadasz i ładujesz go w ten slot.

(dowolny oznacza że niema znaczenia czy w slot przy Harcie Ducha trafi Mutagen Siły czy Koncentracji czy Efektów Krytycznych czy jaki kolwiek inny)

Natomiast na chwile obecną nie można zmienić raz wybranych mutagenów, więc lepiej wybierać tam tylko Większe Mutageny. (może to jescze z patch'ują i będzie się dało zmieniać, było by to rozsądne biorąc pod uwage ilości znajdowanych mutagenów)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę irytuje mnie "pomysłowość" twórców gier! Niby tacy poważni i zaangażowani, a nie potrafią stworzyć realnego, uczciwego wyzwania. O co mi chodzi? Już tłumaczę. Wiedźmin 2, Akt I, jego dalsza część:

Biję się z tym przerośniętym, łysym brzydalem. Wyzwanie niewspółmiernie wysokie do całej do tej pory rozegranej części gry. Kejran to przy nim potulne stworzonko. Ale nic dziwnego, skoro jegomość rzuca znakami według uznania, nie bacząc, że istnieje coś takiego jak wigor i to coś nie odnawia się w czasie działania Quen, którego używa notorycznie. Że to coś jest wykorzystywane podczas bloku i teoretycznie niemożliwe jest użycie Igni, zblokowanie kilku ciosów, użycie Igni, Aardu, następnie Quen, w trakcie trwania Quen jeszcze raz Igni, a po zakończeniu Quen powtórzenie całego manewru. My musimy czekać na kolejną dawkę wigoru, ale dla naszego przeciwnika - no problemo. Może też nasz bezwłosy przyjaciel w nieskończoność rzucać petardami, co tam. Nam petardy się kończą, my takiego luksusu nie mamy. Żeby było jeszcze ciekawiej, nasz rywal może samym wzrokiem zatrzymać nasz Aard i skontrować. Oczywiście jego Aard powala nas na ziemię, podczas gdy nasz (jeśli zostanie łaskawie dopuszczony przez łysego) poprawia mu grzywkę. A warto zaznaczyć, że w rozwoju postaci poszedłem w znaki, mam miecz +4 do siły znaków i jestem na Filtrze Petriego (+7 do siły znaków). Gość dobija mnie mając jakieś 90% życia. Gram na normalnym poziomie. Śmiem twierdzić, że to źle i oszukańczo zbalansowany przeciwnik, ale może jestem żałosnym płaczkiem, który nie potrafi grać.

Poza tym jednym megawkurzającym aspektem gra jest fantastyczna. Tym bardziej irytuje fakt, że nie mogę się nią dalej cieszyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po probach przez ponad godzine zrobilem tak jak opisywalem juz gdzies, nie wiem czy tutaj wiec napisze jeszcze raz:

trzeba wrocic do miasta i wykupic wszystkie noze do rzucania, bardzo szybko sciagaja letho zycie, ok 15 nozy trzeba (ale lacznie z tymi lepszymi) zeby zejsc mu do ponad polowy hp, walka nie konczy sie troche ponizej jego polowy zycia, u mnie trwala tym systemem 30 sekund, letho nawet nie podszedl

:)

natomiast jestem teraz na koncu III aktu, ominalem tutaj zadania poboczne (biegne za fabula bo ciekawa) i musze zrobil sie ladnie krotki akt, jestem teraz na walce ze

smokiem

i musze przyznac - wspanialy zapychacz, w kolo jedno i to samo a pasek zycia jakos tak sie zawiesil w miejscu, nuda nuda nuda

*edit*

eh 20 minut fikolkow :) ale moge sie tez pochwalic - W2 skonczone droga Roche'a, teraz elfy

Edytowano przez avn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- biowarowe wybieranie opcji dialogowych za pomocą krótkich parafraz - po kiego grzyba to? "nie kce mi siem czytać, pan/pani powie"?

Wydaje mi się, że to po części konsekwencja projektowania pewnych aspektów gry z myślą o komforcie użytkowników konsol ? krótkie parafrazy o dużej czcionce są w tym wypadku wygodniejszym rozwiązaniem, niż pełne kwestie dialogowe, ponadto z konieczności wyświetlane drobną czcionką. Poza tym ? zauważ, iż podczas niektórych dialogów Geralt ma ściśle ograniczony czas odnośnie wyboru odpowiedzi; w takich sytuacjach parafrazy sprawdzają się z oczywistych względów całkiem nieźle.

Na marginesie ? pierwszy patch do Wiedźmina 2 zostanie udostępniony w przyszłym tygodniu. Póki co twórcy zapowiedzieli usprawnienia w kwestii konfigurowania różnych opcji (rozłożenie klawiszy, zmiana ustawienia osi myszy etc.), ale zapewne będzie ich więcej...

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

steelin walka z

Letho

była bardo łatwa. Wystarczy rzucać znak odpowiadający za pułapkę

(ten sam którego używamy podczas walki z Kejranem)

, on w nią wpada i mamy okazję tłuc go do woli innymi znakami albo mieczem. Wtedy walka staje się banalnie prosta i bezproblemowa,można wspomagać się znakiem Quen.

----

Co do walki z

Kejranem

namęczyłem się niesamowicie, wczoraj miałem ochotę wyrzucić komputer przez okno:D. 20 podejść i bestia dalej żyła, dzisiaj po szkole zrobiłem to na spokojnie i dałem radę za 3 razem.

----

W barze jest mnich mówiący o nagrodzie za wygranie z nim w kości, lecz gdy wygramy on nas spławia. Jest jakiś sposób by ją dostać,czy to takie same kłamstwo jak obietnice GlaDos na temat ciasta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W barze jest mnich mówiący o nagrodzie za wygranie z nim w kości, lecz gdy wygramy on nas spławia. Jest jakiś sposób by ją dostać,czy to takie same kłamstwo jak obietnice GlaDos na temat ciasta?

Syskol! Musisz z nim drugi raz wygrać :D Ja dostałem, jak podszedłem drugi raz xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że chyba nikt tu jeszcze się tym nie pochwalił - zrobię to ja: przeszedłem już Wiedźmina 2. Czuję się tym samym jednym z pierwszych forumowiczów, którzy tego dokonali. Myślę, że znalazłem się też w pierwszym tysiącu-dwóch graczy ogółem. :D

Nie zaspoileruję zakończenia. Powiem tylko, że trzecia część naszej kochanej gry na pewno będzie miała opcję importu saveów z dwójeczki. Świadczą o tym choćby wybory podjęte w grze tak późno, że nie mają już wpływu na obecną rozgrywkę.

Co do fabuły - osobiście za najciekawszy wątek uważam fragmenty o

Dzikim Gonie

. Ciekawie wymyślili to twórcy gry.

Obecnie oceniam grę na 9/10. Z wad mogę wymienić wyczuwalną konsolowość(menu, sterowanie), małą różnorodność potworów, niezbalansowany poziom trudności(trudny na początku, wyraźnie łatwiejszy pod koniec) i nieprzydatność pewnych elementów gry(co jak co, ale petardy, pułapki, axii, igni i oleje przydawały mi się tylko na początku, bardzo, bardzo rzadko albo wcale). System craftingu też coś nie teges. Większość naprawdę dobrych przedmiotów znajdujemy podczas questów/zwiedzania. Radzę jednak zaoszczędzić 2000 orenów na stworzenie pewnego przedmiotu pod koniec.

Jak już ktoś chce wiedzieć(porównać sobie, podyskutować na ten temat czy coś w ten deseń) to tutaj zamieszczę najważniejsze decyzje jakie podjąłem w grze. UWAGA! Tak ogromne spoilery, że można totalnie zepsuć sobie całą grę! jakby co to ostrzegałem.

Akt 1

W ruinach nie podałem miecza Iorwethowi, opowiedziałem się po stronie Vernona

Akt 2

Pomogłem Iorwethowi podczas oblężenia, nie pozwoliłem na zabicie Henselta

Akt 3

Nie poszedłem z Vernonem ratować Temerii tylko Triss, oszczędziłem smoka, zabiłem Letho(trochę żałuję, ale przecież mogę wczytać save i zmienić tą decyzję w 3 minuty)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Akt mam juz za soba. Coz moze powiedziec gra jst naorawde fantastyczna. Walki sa dosyc ciezkie. Nie wiem czemu wielu ludzi narzeka na slaherowy system walki. Mi tam slashera w cale nie przypomina poniewaz w takim systemie mamy 50 wojownikow i robimy z nimi co chcemy. A tutaj nie umiejetne podejscie do przeciwnika to nawet chlop z lopata potrafi zatluc. Uzywanie mikstur przed walka kolejne utrudnienie. Zapomni nam sie to jestesmy skazani na nieco trudniejsza walke lub wszytanie sejwa. Dodanie plapek i petard podczas walki kture lepiej dzialaja niz w jedynce. Bardzo fajna rzecz. Mozliwosci wyborow, rownierz zrobiona fajnie. W trakcie swojej przygody w I akcie natrafilem na glupi bug. A mianowice podczas zadania w szponach szalenstwa

Musialem przyniesc duchowi oczy i serce nekkera lub swni jako ze podczas wedrowki zdobylem juz czesci ciala nekkera i moglem juz wukonac zadanie wolalem jedank wybrac opcje ze swinia. No i nie stety gra automatycznie wybrala ze daje mu czesci ciala nekkera z czego bylem bardzo nie zadowolony.

NO ale gra ogolem jest bardzo fajna i wciagajaca. Co do minigierek. Silowanie na reke fajna rzeczi nawet ciezka. Kosci ne wiem czemu ludzie narzekaja na kont widzenia skoro i tak lepszy nie jest w niczym potzrebny. Jedyna rzecz jaka mnie denerwuje to mala kwota za wygrana. Nei wiem ale moze puzniej beda wieksze stawki. Lecz w poruwnaniu do jedynki, gdzie mozna bylo juz na samym poczatku gry wygrac od 300 do 500 orenow jest mocno widzoczne. No ale ceny u sklepikarzy rowniez spadly. Walki na piesci, no coz ta minigierka juz jest zbyt prosta. Co do ekwipunku. NA razie uzywam jeszcze zbroi kruka ale jak tylko znajde te zolte plutna wyrabiam zbroje z kejrana. Miecze tak samo jak zbroje jednak trzeba poszukac. Co mi sie podoba. No i questy poboczne ktore sa na prawde swietnie zrobione. Dla mnie wiesiek zasluguje na 10/10. Co do walki z kejranem dla mnie byla latwa gram na normie. Ale mozliwe dlatego ze wziolem

miksture przeciw jego truciznie.

. Co do misji skradankowych mi sie podobaja. Takie odstresowanie i trzeba uwaznei przygladac sie otoczeniu.

Edytowano przez redron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nigdzie nie spieszę. Wolę się podelektować grą niż brnąć do przodu jak najszybciej :) U mnie petardy i znaki są bardzo przydatne. Podobnie jak oleje i eliksiry. Robię wiedźmina w wersji maga, w szermierce o achemii zainwestowałem po 1 pkt i tyle. Podoba mi się sposób prowadzenia fabuły, oprawa i przede wszystkim dialogi. Drażnią konsolowe naleciałości, zupełnie nieudane i niepotrzebne elementy skradankowe, sporadyczne wyjście do Windows oraz te początkowe problemy techniczne. Najbardziej dziwi mnie to, że o tych problemach mówi się jedynie na forach a nie w recenzjach. Albo recenzenci mają szczęście/specjalne super stabilne wersje albo za bardzo przymykają oczy i są po prostu hipokrytami. Pomimo, że ogółem gra mi się całkiem fajnie to w końcowym rozrachunku raczej nie wystawię Wiedźminowi maks noty. Prędzej 8/8+, bo finalna wersji brakuje jednak ostatecznego szlifu. Premiera Wiedźmina 2 nauczyła mnie jednego: więcej już nie zakupię żadnej gry w dniu premiery, bo to jest średnio opłacalne. Wolę, żeby premiera była przesuwana x razy niż dostać produkt sprawiajacy problemy i nie do końca przetestowany. Zdecydowanie lepiej poczekać na tanie serie i upatchowaną jak trzeba wersje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...