Skocz do zawartości

Wiedźmin/Witcher (seria)


Cardinal

Polecane posty

Niedawno się wziąłem, w końcu około 2miesiące do premiery Wiedźminka :wub: i przeszedłem porządnie część 1

Hmm... Od czego tu zacząć...

Może od porównania... Do czego porównywałem? Tuż przed Wiedźminkiem zagrałem pare razy w DragonAge:Początek, przeszedłem trochę wcześniej Risena i Gothica 4, pograłem też trochę w Obliviona... Więc towarzystwo doborowe... Podczas przechodzenia Wieśka zagrałem też w DragonAge2 - demo.

Aż trudno od czegoś zacząć...

Fabuła? Wiedźminowi dał bym 9.5/10, gdyż najlepszą fabułę ma DragonAge:Początek... Tam po prostu czuję się jakby rzeczywiście był w Fereldenie, każdą decyzję musiałem przemyśleć, choć nie było to łatwe... Wiedźmin ma zbyt mało decyzji skrajnych, właściwie mamy ich tylko kilka, m.in. wybór "kochanki", zabicie Strzygi, czy początkowa walka w Labolatorium / z przerazą...

Pod względem graficznym? Najładniej wygląda Wiesiek... :) I nie mówię tego jako Polak, a jako gracz... Zbugowany Gothic czy Risen nie mogą się z tym równać, DragonAge ma co prawda dobrą grafikę, ale tylko dobrą, choć 2lata po Wiedźminie wyszedł... Oblivion nawet nie pamiętam kiedy wyszedł, ale poniżej Wiedźmina na pewno jest :). Każdy teren w Wiedźminie był niesamowicie dopracowany, od Wyzimy począwszy, która jest perełką tej gry, kończąc na lasach/polach.

System walki... Wiedźmin znowu wygrywa... Trzeba umieć docenić ten system... To nie jest trzymanie spacji z Obliviona, system taktyki z DragonAge, bądź super bohater z Risen/Gothic...

Wiedźmin ma jakiekolwiek podstawy do bycia potężniejszym niż pozostali ludzie - w końcu to mutant... :)

Czytając książkę trudno mi przypomnieć sobie zbyt wielu chwil kiedy Gerald był ranny... Pare razy ledwo... W beta-video Wiedźmina 2 w końcu o tym pomyśleli, Wiedźmin skupia się na szybkości i unikach, a zabija w brutalny i przerażający sposób...

Aż przypomniałem sobie fragment z książki, kiedy Gerald użalał się na dawne lata, tuż po zostaniu Wiedźminem. Przytoczył on historię w której kobietę zaatakowała zgraja rabusi i się do niej "dobierali", Gerald zareagował, wyrżnął wszystkich brutalnie, a kobieta zamiast mu podziękować zwymiotowała i uciekła... :huh:

Byle do 17maja... Nie mogę się doczekać Wiedźmina 2... Z tego co czytałem i widziałem - szykuje się RPG tysiąclecia... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblivion nawet nie pamiętam kiedy wyszedł, ale poniżej Wiedźmina na pewno jest . Każdy teren w Wiedźminie był niesamowicie dopracowany, od Wyzimy począwszy, która jest perełką tej gry, kończąc na lasach/polach.

Tylko porównaj jakie tereny były w Oblivionie, a jakie są w Wiedźminie, tu jest właściwie prosta ścieżka. Nic dziwnego, że twórcy mogli to dopracować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 maja to gram.pl będzie wysyłało kolekcjonerki, kurier albo odbiór w salonie Sferis będzie możliwy dopiero 13 maja :) Właśnie też czekam tylko do 13. Im bliżej premiery, tym bardziej chce się dostać grę w swoje ręce. Poza tym czekam na HoMM6, ma być w maju, a wiadomości o premierze nie ma :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle, to jak wygląda kwestia... Płacenia za kolekcjonerki? : D

Zamówiłem dawno temu, jakoś chyba tuż po tysiącu byłem, strona mi strasznie gratulowała, ale nie było żadnej informacji o płaceniu za towar... Albo mi ta informacja umknęła i mi zamówienie szlag trafił? W sumie nie jest to takie nieprawdopodobne, wtedy ogólnie różne rzeczy się działy... ; )

@down - niech to licho! A już miałem nadzieję, że ktoś mi odpowie... ; D

EDIT

OK, już wszystko wiem. Wielkie dzięki dla tych, którzy mi podesłali PW. : )

Edytowano przez Alaknar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak Wiedzmina kupiłem już w 1 dniach premiery za dużą cenę, ale pragne podkreślić, że te pieniądze nie poszły na marne!

Gierka jest na prawdę super!

Grafika mnie wbiła w fotel ;]

No i oczywiście jak dla mnie swietne questy no i w ogóle cołośc jest świetna

Moja ocena po przejściu tej gry to 9/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh kto z was przystąpi do konkursu i zrekonstruuje potyczkę w Wieśku 1 ? Macie jakiekolwiek pomysły co zrobić z włosami ?

Hmm... nie powiem że grafika nie jest ważna bo to dość ciężka robota. Podczas gdy zadania wymyśla mniejszy sztab. A świat w 2 jak widzieliśmy może być naprawdę pokaźnych rozmiarów :happy: nasz wiedźmin będzie mógł przeskakiwać płotki, jednak chyba nie będzie biegania po dachu bo wiedźmin w sadze jak pamiętam nigdy takiej przyjemności nie miał :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin mnie zupełnie do siebie nie przekonał - fabuła taka jakaś nijaka (nie czułem emocji w żadnym momencie historii), system walki mocno przereklamowany no i ta główna postać... Geralta po prostu nie znoszę, dobija mnie jego "neutralne" podejście, ta bijąca obojętność postaci która blokuje mi jakąkolwiek możliwość zżycia się z bohaterem. Bohater z niego żaden, a i antybohaterów widywałem sympatyczniejszych i znacznie ciekawszych.

Jedna z niewielu gier, o których mogę powiedzieć że autentycznie żałuję wydanych na nią pieniędzy - żaden element na który liczyłem przed jego premierą nie okazał się być takim, jakiego oczekiwałem. Jednak mam nauczkę na przyszłość - za drugą część nie zapłacę ceny premierowej, nie ma nawet mowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu neutralność Geralta zaliczasz do minusów gry, skoro podczas przygody sam możesz zdecydować, czy pozostanie on wierny książkowej postaci (neutralny), czy może stanie po stronie Scoia'tel albo Zakonu.

Owszem (i zresztą stanąłem po stronie Zakonu), ale od Geralta bije niechęć do ingerowania w sprawy "wielkiej" wagi. W książkach było to aż nadto widoczne, w grze, ze względu na to że gracz "jest" Geraltem, jest dana możliwość decydowania o przynależnościach, ale mimo wszystko odnoszę wrażenie że ja tę decyzję wymuszam, nie przychodzi ona płynnie - trochę już znam Białego Wilka i zdaję sobie sprawę że na moim miejscu nie zachowałby się tak czy inaczej.

Nie zrozum mnie źle, akurat Geralt został całkiem nieźle przeniesiony do gry - dla mnie jednak to właśnie ta postać jest największą wadą Wieśka, który i bez niego rewelacyjną produkcją by nie był. Ciekawi mnie jednak czy lepiej by mi się grało gdyby była możliwość grania postacią inną niż Siwym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) no i ta główna postać... Geralta po prostu nie znoszę, dobija mnie jego "neutralne" podejście, ta bijąca obojętność postaci która blokuje mi jakąkolwiek możliwość zżycia się z bohaterem.

Zauważ, że w książce, Geralt sam siebie określał jako neutralnego (z różnym skutkiem...) tak więc twórcy gry raczej sie nad tym zastanawiali dość mocno czy aby np. nie można by było dołączyć do Zakonu Płonącej Róży. Byłaby to zbytnia ingerencja w samą fabułę jak i całokształt światopoglądowy Wiedźmina.

Nie wiem czemu neutralność Geralta zaliczasz do minusów gry, skoro podczas przygody sam możesz zdecydować, czy pozostanie on wierny książkowej postaci (neutralny), czy może stanie po stronie Scoia'tel albo Zakonu.

Myślę, że @Boobr-owi chodziło raczej o coś na kształt jakiejś gildii, do której Geralt mógłby się zaciągnąć w czasie gry. Przejścia na konkretną stronę konfliktu są dość obligujące co do dalszej rozgrywki, fakt, ale nigdy nie było nam dane przywdziać np. zbroi wspomnianego już wcześniej zakonu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Exol

Chodziło mi bardziej o to że znając książkę wiem (mniej więcej), co zrobiłby Geralt w danej sytuacji, więc mając przykładowo opcje A, B i C wybieram C, czując po skórą że gdyby nie moja interwencja to bohater wybrałby B. Dodaj do tego moją awersję do tej postaci i masz dokładny powód dlaczego nie mogę "wczuć" się w postać. Uważam że lepszym rozwiązaniem byłoby np. danie możliwości stworzenia własnego Wiedźmina, czy nawet wybranie postaci, za którą nie ciągną się tomiszcza historii (jak Shepard czy Hawke w grach Bioware).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Boobr

Okej, w takim razie mamy inne zdania na temat podejścia to bohaterów gier, gdyż czasem wolę jednak dostać już kogoś "gotowego". Jasne, że tworząc samodzielnie postać bardziej możemy wczuć się w postać, w końcu sami ją wykreowaliśmy. Ale czy pamiętasz postacie stworzone przez siebie np. w BG, IWD, NWN ? Ja nie, nie pamiętam specjalnych umiejętności, odgłosów, avatarów, ba, nawet imion niektórych postaci.

A mając już poukładaną postać z przeszłością, gra wymaga od nas większego skupienia, jeśli oczywiście chcemy tę historię poznać.

I właśnie dlatego nie kojarzę już moich Krasnoludów, wojowników z mieczami +4 do siły, ale właśnie Geralta, Bezimiennych z Gothica, Tormenta, a nawet takiego Dantego czy Nera z DMC.

Choć tak jak już powiedziałem, każdy ma swoją opcję wg której stara się jakoś żyć :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego nie kojarzę już moich Krasnoludów, wojowników z mieczami +4 do siły, ale właśnie Geralta, Bezimiennych z Gothica, Tormenta, a nawet takiego Dantego czy Nera z DMC.

Geralt i Bezimienny z Tormenta to różna para kaloszy, choćby dlatego że za Namelessem nie ciągnie się historia sagi i wielu opowiadań. Poza tym jego poprzednie "życia", "wcielenia" (czy jak to tam nazwać) prezentowały wiele różnych stosunków do świata, i gracz nie musi się czuć zobligowany czy przyzwyczajony do jednego Bezimiennego. A Geralt miał pierwowzór w książkach, przez co przynajmniej mnie gra zostawiła mniej miejsca na interpretację.

Bezimienny, Shepard czy Hawke to ludzie z przeszłością przydzieloną "z góry", ale ich charakter, zachowanie etc. jest do dowolnego ukształtowania. Geralt z kolei już w książkach był dla mnie "pełną" postacią z ukształtowanym światopoglądem, i w grze która stara się być nieliniowa poważnie utrudnia mi wczucie się w rolę, z czym, w przypadku cRPGów Bioware nie mam najmniejszego problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boobr-ze nie rozumiem twojego podejścia do sprawy. Kiedy musiałeś narzucać Geraltowi pewne zachowania ? Większość decyzji miała swoje uzasadnienia. W moim mniemaniu ty po prostu oczekiwałeś coś innego od tej gry.

Fabuła była bardzo dobra, i zaskakująca. Było też kilka nawiązań do sagi np: w

szpitalu shani, kiedy to wchodzą żołnierze obu walczących stron

. Sam wątek detektywa jest dość ciekawy.

Zresztą cały czas dajesz do zrozumienia że Wiedźmin był kiepski, a ponadto uważasz że znasz postać Geralta na wylot... Ludzie to bardzo skomplikowane istoty i nie da się przewidzieć w większym stopniu ich zamiary.

I teraz ma dobry argument!!! Wiesiek stracił pamięć więc część jego światopoglądu uległa zniszczeniu, zresztą jest nawet o tym mowa w grze! A ty mówisz że wiedźmin by zrobił tak czy tak ! :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...