Skocz do zawartości

Wiedźmin/Witcher (seria)


Cardinal

Polecane posty

Co wy gadacie za głupoty... Regis został

spalony przez Vilgefortza w zamku stygga

jak mniemam. A mało prawdopodobne by mógł się zregenerować, bo nic po nim nie zostało. A nawet jeśli to jak ktoś powiedział długo się regenerował, a tak musiał by się regenerować z 150 lat... Zresztą ów twierdza została zniszczona przez czarodziejki ? To jak wykopał by się z gruzów. A ta baba co go znała nie wie co się z nim stało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poco Sapkowski miałby zaprzeczać? Chyba lepiej że chociaż nie uśmiercił jednej postaci :dry: Regis nie miał szans zamienił się w mazie...

Więc nigdy nie spotkamy Regisa... a co do innych postaci, to one przeżyły a poza tym były bardzo mocno związane z sagą. Zresztą nie rozumiem czemu miały by się nie pojawić. Choć mnie rozczarowała postać Yarpena Zigrina była za mało ograna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, Yennefer nie była zależna od przeznaczenia. Los Ciri był powiązany z losem Geralta. Poza tym w wskrzeszenie Geralta maczał palce król gonu, tyle że tutaj mam dylemat.

Król gonu i jego orszak to były elfy, no wiecie z alternatywnego świata

. Więc król gonu znał by geralta, i chciał by się na nim zemścić.

Osobiście uważałem że król gonu to banshi... czy jak mu tam, po prostu śmierć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Król Gonu pewnie wskrzesił Geralta bo sam chciał go zabić, a ubiegł go zwykły chłop ^^

EDIT: Rozwaliło mnie na gram.pl jedno. Kupujesz EK - masz DLC którego nie ma premium. Kupujesz premium masz DLC, którego nie ma EK. ocb?! I jeszcze premium mają w sumie lepsze, bo z kupcem który ma unikalne przedmioty, a EK jakaś kurtka. I proszę, CDP zapowiadało, że nie będą robić dodatków w tym stylu, tylko przygody...

Edytowano przez Kelin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh ale nie rozumiesz że to są dodatki od tak? Żeby było zróżnicowanie. W Francji jest inne DLC niż w Polsce. To nie jest płatne DLC ani coś specjalnego. Po prostu takie urozmaicenie, nie ma się tym co podniecać.

Prawdziwe DLC będą potem(po premierze gry :)) a i pewnie gdy wyjdzie na konsole to DLC będą za darmo. Oczywiście te zrobione.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się bardzo fajny wywiadzik z Gopem na stronie Gamereactor i w sumie nie dowiadujemy się z niego niczego nowego, ale... przekonują mnie. Znaczy Tomasz Gop mnie przekonuje, skubaniec jakiś wiarygodny jest. Podoba mi się to co wychodzi z tej gry. Może być nieźle. Chociaż "najlepszy RPG 2011" to... no no. :')

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko szczerze mówiąc Wiedźmin 2 ma duże szanse stać się najlepszym rpg roku. A to dla tego że Mass Effect wyjdzie późno. Deus Ex to tak naprawdę nie rpg z prawdziwego zdarzenia. Jest bardzo dobrą grą, jednak jako rpg... no cóż. Dragon Age 2 :chytry: heh... co tu powiedzieć... na pewno dobrze się sprzeda... ale czy będzie najlepszy? Chyba nie, bo ni to nie ma realistycznej walki mieczem. Co do fabuły to nie wiem, ale idę o zakład że wiedźmin jest w tym polu i nie tylko w tym lepszy.

Pozostaje The Elder Scrolls jednak tutaj mam mieszane uczucia. Nawet nie wiemy jak to wygląda, a twórcy już proponują by dać dziecku kretyńskie imię... Na pewno będzie to gra rozbudowana, i jeśli wierzyć trailerowi to z całkiem ładną grafiką.

Ale jak na razie WIEDŹMIN 2 :wykrzyknik: :wykrzyknik: :wykrzyknik: :wykrzyknik:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być nieźle. Chociaż "najlepszy RPG 2011" to... no no. :')
Marketing, marketing i jeszcze raz marketing :) Przecież jakby to wyglądało gdyby jedna z głównych postaci siedzących przy tworzeniu gry nie wierzyła w jej sukces. Co prawda recenzenci pewnie zwrócą uwagę na rozbuchane nadzieje potencjalnych nabywców, ale każdy kij ma dwa końce ;]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się bardzo fajny wywiadzik z Gopem na stronie Gamereactor i w sumie nie dowiadujemy się z niego niczego nowego, ale... przekonują mnie. Znaczy Tomasz Gop mnie przekonuje, skubaniec jakiś wiarygodny jest. Podoba mi się to co wychodzi z tej gry. Może być nieźle. Chociaż "najlepszy RPG 2011" to... no no. :')

Zgodzę się z Tobą w jednej kwestii - pijarowca ma RED studio naprawdę dobrego. Może nie włada językiem Szekspira z ogromną wprawą, ale potrafi zachęcić do produktu, który reklamuje, mówi o nim z taką pasją, że i mnie się ona udziela :)

A marketingowa machina Wiedźmina 2 najpewniej niebawem ruszy, tak jak w tym wierszu Tuwima. Najpierw powoli i ospale, ale im blizej premiery, tym więcej szumu wokół gry, a ostatnie tygodnie reklamy będą się objawiały tym, że będziemy się bać otwierać lodówki, bo i tam będzie czekała charakterystyczna wilcza morda :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając znów do jedynki, którą właśnie zaliczam (zachwyt!): czy tylko ja mam problem ze ZBYT MAŁĄ ILOŚCIĄ BAZ ALCHEMICZNYCH DO KUPIENIA?

Drażni mnie to, że mam mnóstwo składników do fajnych eliksirów ale każdą bazę alchemiczną znalezioną w skrzyni traktuję jak objawienie, bo są prawie niedostępne...

Aktualnie jestem w rozdziale III, sprawdziłem chyba wszystkich kupców w Wyzimie i cały zapas "baz alchemicznych" jakich mieli to łącznie kilka sztuk (max 10).

A składników i receptur mam że hoho.

To tylko mój problem z tymi nieszczęsnymi wódkami żołądkowymi niezbędnymi do produkcji eliksirów? Gdzieś da się je kupić w dużej ilości?

Edytowano przez KamcioKowal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie, jak chcesz używać recept i zużywać składniki to rób oleje i petardy xP

Ja aktualnie jestem w Akcie IV. Póki co są to NAJŁADNIEJSZE lokacje jakie widziałem w grze. A i karczma duża, a nie malutka :D

Najbardziej kombinowałem z Królową Kikimor, ale zmiana widoku kamery na rzut izometryczny pomogła. Dzięki Bogu! Już myślałem, że nigdy tego nie przejdę, a tu proszę.

Jest jakiś sposób, aby zdobyć mutagen do siły inaczej niż ten, z sierści wilkołaka?

Co do reklamy gry, mam nadzieję, że nie pokażą sceny z jeziora (Geralt i Triss) bo mogę się z grą na trochę pożegnać, zresztą, i tak pewnie poleży ok. miesiąca na półce, bo kartę graficzną wymienić mi czas. Ach ten Radeon X1650 Series... No ale cóż poradzić? Trzeba wymienić, albo przeprowadzić się na czas gry do kumpla, który ma nowy komp.

Mam też nadzieję, że będzie lepsza optymalizacja gry, bo momentami na najniższych ustawieniach się ścina, a np. taki Mass Effect 2 się nie ściął ani razu.

No, to tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając znów do jedynki, którą właśnie zaliczam (zachwyt!): czy tylko ja mam problem ze ZBYT MAŁĄ ILOŚCIĄ BAZ ALCHEMICZNYCH DO KUPIENIA?

Drażni mnie to, że mam mnóstwo składników do fajnych eliksirów ale każdą bazę alchemiczną znalezioną w skrzyni traktuję jak objawienie, bo są prawie niedostępne...

Aktualnie jestem w rozdziale III, sprawdziłem chyba wszystkich kupców w Wyzimie i cały zapas "baz alchemicznych" jakich mieli to łącznie kilka sztuk (max 10).

A składników i receptur mam że hoho.

Nie rozumiem, każdy alkohol nadaje się na bazę alchemiczną a zakupić można w karczmach i od kupców tego hektolitry. Jeżeli brakuje ci baz wyższych jakościowo to przerabiaj zwykłe alkohole (te z opisem "baza do eliksirów" bez jakości) na Białą Mewę. Mewę można użyć jako bazę do wszystkiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się przyznam, że obawiam się Wiedźmina 2. Mam nadzieję, że u mnie odpali, ale nie o to tu chodzi. Widziałem filmiki z gry i ta grafika.... niezbyt mi się podoba. Jest jakaś taka, przcukrzona. Ciała wyglądają tak trochę... W każdym razie nie podoba mi się. Dla mnie Wiedźmin 1 był prawie ideałem (tylko te cholerne klony mnie wkurzały). System walki też był świetny. Teraz będzie silny/lewy przycisk, słaby/prawy. Wiele można mówić, ale uważam, że to prowadzi do casualizaacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, czyli jak mamy "normalny" system walki jak z gry akcji, to jest dla każuali (pomijając fakt, że casual nie sięgnie nigdy po długą, rozbudowaną grę RPG)? A dziwne, dziecinnie łatwe mini-QTE to styl walki dla hardkorowych graczy?

Nie przesadzajmy ze wciskaniem wszędzie pochodnych słowa "casual", bo to się robi śmieszne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem tak, bo uważam, że system walki sprowadzający się do używania 2 klawiszy spłyca akcję do "zaklikiwania wrogów na śmierć". Natomiast system z jedynki wymaga zdolności... No, chyba, że system combosów będzie naprawdę super.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Po pierwsze ? w Wiedźminie 1 walka mieczem polegała na używaniu całego jednego przycisku, jak więc użycie dwóch w Wiedźminie 2 może spłycać rozgrywkę?

Po drugie ? na czym niby polegała walka w części pierwszej, jeśli nie na zaklikiwaniu przeciwników? Od zwykłej rąbaniny a la Diablo odróżniało ją tylko to, że kliknięć trzeba było dokonywać w konkretnych odstępach czasowych.

Po trzecie ? ładnie to tak przesądzać o jakości systemu walki, jeśli tego z ?dwójki? na żywo jeszcze nie widzieliśmy? :/

Edytowano przez Kerp
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kerp - jak to nie widzieliśmy? Przecież na stronie CDA jest dziesięciominutowy gameplay z pre-bety. Powiem szczerze, ze mi tez jakos ten system walk nie leży. Nie wiem czy to wina jeszcze w końcu nie ukończonej gry czy gracza ale podczas oglądania tego gameplaya wiedźmin mnie cały czas denerwował tymi swoimi fikołkami. Twórcy powinni sie nieco bardziej postarać przy projektowaniu uników. Z tego co mi wiadomo u Sapkowskiego zabieg ten miał nazwę "piruet" i w pierwszej części podczas animacji było go widać wyraźnie. Mam nadzieję, ze w finalnej wersji gry zostanie to poprawione bo fikołkujący Geralt wywołuje u mnie raczej ironiczny uśmieszek a nie podwyższoną dawkę adrenaliny.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam i coraz mniej rozumiem.

Miałczycie na fikołki w trailerach W2 jakby ich w pierwszej części nie było. Otóż były wystarczyło kliknąć klawisze kierunkowe od przeciwnika lub na boki, by Geralt się tarzał po ziemi. Jakoś tam było dobrze, a teraz jest źle?

Zgadzam się z Kerp'em jak można mówić o spłycaniu walki skoro mamy dwa klawisze ataku zamiast jednego przycisku możliwość łączenia ciosów, uników i znaków według własnych umiejętności i własnego widzimisię. W jedynce albo się robiło unik albo atak albo znak, próby łączenia tego kończyły się tragicznie. Walka została rozbudowana w stosunku do części pierwszej. Jakich niby zdolności wymagał system w jedynce? Koordynacji ręka-oko? Kliknij jak się zaświeci kursor lub pojawi żółta poświata (na najwyższym poziomie trudności).

dolar - widzieliśmy jak ktoś gra, ale systemu walki nie widzieliśmy, tego się nie da zobaczyć trzeba samemu zagrać żeby poznać system. Oprócz fikołków było widoczne jak Geralt robi parady, uniki i piruety więc można robić co się chce. Jak Ci się nie podoba turlanie to się nie będziesz turlał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...