Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Troche pograłem Wiedźmina, wróce do niego na pewno później jak skończe to co teraz gram, bo gra jest fajna mam kilka uwag

- System walki jest fajny, to znaczy może być, na pewno lepszy niż w hackenslashach, gdzie podchodzę do wroga i klikam mychą w niego, trzeba troche ruszyć głową, przy tym są jakieś możliwe strategie. To raczej plus tej gry

- Grafika nie jest może najlepsza niestety, animacja Geralta mi się też nie podoba, szczególnie jak lata z tym mieczem nad głową jak nie wiem z czym.

- Fabuła jest super, świat super, ale wiadomo gra jest na podstawie dobrch książek, więc twórcy mieli ułatwione zadanie. Co prawda sam początek jest naciągany, utrata pamięci itp. ale w sumie przekonuje mnie pomysł umieszczenia Geralta jako bohatera a trzeba to było jakoś zrobić.

- Wszystkie prawie panienki w tej grze mają wielkie cyce na wierzchu, nie powiem lubie takie rzeczy, ale wirtualne mało mnie rajcują szczerze mówiąc, i w grze to ma dla mnie raczej komiczny efekt.

- Możliwość rozwoju postaci jest bardzo rozbudowana

- Język gry jest czasem zbyt wulgarny co jest według mnie nie potrzebne, ale i tak daleko tu grze to beznadziejnego pod tym względem MAss Efectu.

No to na tyle :]

Edytowano przez tomwac
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geralt jest powiedzmy znakiem rozpoznawczym Wiedźmina.

Nie. Geralt JEST Wiedźminem :D

W dwójce na pewno będzie Geralt, bo były już artworki z nim w roli głównej, więc nie martwcie się - nie czeka nas żaden wymoczek, który pierwszy raz ma medalion na karku, a w łapie miecz ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co teraz wymyślą. Uderzy głową w płot i znowu straci pamięć?? Troche to naciągane nie sądzisz...

Kiedyś czytałem taki komiks w świecie wiedźmina, chyba o jego ojcu, nie było wiedźmina, a historia całkiem fajna. Nowa postać to by było coś nowego, ale wy wolicie iść na łatwizne ;) Jeszcze jakby dali wybór dowolnej postaci, rasy, np. krasnolud, albo czarownica, albo Bobołak :] to by było coś. Taki Morrowind w świecie Wiedźmina...

A właśnie czy w grze Wiedźmin są bobołaki??

Edytowano przez tomwac
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W następnej części nie powinno być nowego wiedźmina ze względu na to, że od dawna nie są przeprowadzane mutacje, więc nie da się stworzyć nowych wiedźminów. Co prawda atak, przez który mutacje zostały wstrzymane został przeprowadzony tylko w Kaer Morhen, a są jeszcze dwie szkoły wiedźmińskie, ale chyba w nich też nie mutują, bo gdzieś było powiedziane w książce, że wiedźminów jest coraz mniej.

A gdyby dodano wybór innej rasy, to gra nie nazywałaby się Wiedźmin :smile:

A właśnie czy w grze Wiedźmin są bobołaki??

W grze nie ma bobołaków, są tylko wspomniane w jednej rozmowie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda sam początek jest naciągany, utrata pamięci

Czemu uważasz, że jest to naciągane ? :)

Geralt został przeniesiony do innego świata ( nie pamiętam nazwy), więc skoro jakimś cudem z niego wrócił to utrata pamięci jest jak najbardziej na miejscu. Szczególnie, że Geralt prawie ( a może nie prawie ? ) zmarł

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ogromną nadzieje że w dwójce o ile będzie dadzą nową główną postać zamiast Geralta, np. nowego młodego Wiedźmina.

Wiedźmin bez Geralta to nie Wiedźmin. Gdyby w dwójce nie było Geralta to mało kto by kupował Wieśka 2 i fani ( w tym ja) byliby zawiedzieni :/

A co teraz wymyślą. Uderzy głową w płot i znowu straci pamięć?? Troche to naciągane nie sądzisz...

W grze Geralt stracił pamięć chyba po to by ci co nigdy nie mieli z opowiadaniami, sagą itp. nie mieli problemów. Nie wszyscy najpierw przeczytali Wiedźmina, a potem grali. Ja dopiero najpierw przeszedłem gre, a potem czytałem :) Gdyby Geralt nie stracił pamięci na początku gry, to by było tak: Jest np. jakaś rozmowa i zaczynają w niej rozmawiać o jakiejś postaci z sagi. A gracz nie wie o kogo chodzi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Język gry jest czasem zbyt wulgarny co jest według mnie nie potrzebne, ale i tak daleko tu grze to beznadziejnego pod tym względem MAss Efectu.

Hmm... nie jest zbyt wulgarny. Ogólnie to krasnoludy klną najwięcej w grze, a jak wiadomo, krasnoludy, bez hektolitrów piwa, niewyparzonej buźki i brody to nie krasnoludy. Po za tym masz ostrzeżenie na opakowaniu o przekleństwach i szczerze przyznam pierwszy raz ostrzega przed czymś. Jeszcze nie spotkałem się z grą, w której owa `ikonka` informowała o czymś co mogło by razić.

Wszystkie prawie panienki w tej grze mają wielkie cyce na wierzchu, nie powiem lubie takie rzeczy, ale wirtualne mało mnie rajcują szczerze mówiąc, i w grze to ma dla mnie raczej komiczny efekt.

W życiu wszystkie panienki nie mają zderzaków jak monster traki, na takie bajery można pozwolić sobie tylko w grach, więc czemu nie wyciskać z tego ile tylko można?

Co prawda sam początek jest naciągany, utrata pamięci

Po pierwsze, to to co napisał kolega. Nie każdy czytał przed zagraniem. Po drugie, gdyby Geralt nie stracił pamięci nie był by to RPG, tylko gra Akcji w realiach fantasy. Jak wiadomo Wiedźmin jest połączeniem heroic jak i dark fantasy, a więc nasz bohater jest super-mega wypasem, który fakt, może dostać po ryju, ale nigdy nie zginie. Jaki był by sens rozdawania statystyk, skoro Geralt bez utraty pamięci miał by wszystko na max?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że aby Geralt nie musiał "walić głową w płot" (co byłoby bezsensem), twórcy W2 zrobią prequela (co znowu głupie nie jest), czyli przerobią książkę do uniwersum gry. Ale z drugiej strony, w jedynce było dużo motywów z pierwowzoru, więc powtarzanie w 2 tego, co było w 1 nie wypali...

Acha, Geralt MUSI być. Koniecznie.

EDIT: A nawet gdyby musiał uderzyć głową w płot albo mieć amnezję... Czy BG2 był kiepską grą? Wątpię.

Edytowano przez sori9
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowy z Jaskrem to było coś... Najbardziej się uśmiałem przy odczarowywaniu południcy jak Geralt miał dokończyć zwrotkę ;)

Język utworu jest wulgarny. Jak dla mnie to na minus, ale jak wiadomo, zaczerpnięto to z książki, więc nie będę się czepiał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez takiego języka gra tylko by na klimacie straciła. Gra jest dla dorosłych więc jak nie masz 18 lat to nikt Cię nie zmusza grać:) Szczezrze to jakoś nie widzę tej gry bez dosadniejszego języka:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zainstalowałem patcha 1.5, który to wprowadza 5 nowych przygód, trochę się zawiodłem, ponieważ przygody te są stworzone przez fanów i nie nagrano dialogów tak więc bohaterowie są niemi, można jedynie poczytać napisy. Narazie przeszedłem jeden scenariusz Wesele, przygoda bardzo przyjemna i zabawna. No i znowu świat wiedźmina mnie wciagnął na dobre i pewnie nie obejdzie się bez przejścia głównego wątku jeszcze raz :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez takiego języka gra tylko by na klimacie straciła. Gra jest dla dorosłych więc jak nie masz 18 lat to nikt Cię nie zmusza grać:) Szczezrze to jakoś nie widzę tej gry bez dosadniejszego języka:)

Mnie się język w Wiedźminie również podobał. Mimo, iż był bardzo wulgarny, to jednak mnie to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie- słuchałem tych bluzgów z uśmiechem na twarzy. Gra bez tego nie byłaby już taka sama.

Tak jak w Stanach bodajże wprowadzili do Wiedźmina cenzurę językową- mała ilość bluzgów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wydawca reklamuje te przygody to powinien nagrać do nich dialogi, bo to chyba nie był by wielki problem.

Nie byłby wielki problem? To jest zaangażowanie aktorów, wiele godzin nagrań, oczywiście profesjonaliści od nagrywania. Nie dość, że wielki problem, to jeszcze wielki wydatek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

twórcy W2 zrobią prequela (co znowu głupie nie jest), czyli przerobią książkę do uniwersum gry.

Też myślałem o takim czymś, ale przez to gra musiałaby być skrajnie liniowa i bez podejmowania decyzji (

wybrać Triss zamiast Yennefer? Zabić złotego smoka? Zostawić Ciri w Brokilonie?

To by nie przeszło :down: ).

W ten sposób gra stałaby się co najwyżej hack'n'slashem, na dodatek z dość małą ilością walk.

Edit: może wstawię spoiler, bo ktoś kto nie czytał, a nie chce nic wiedzieć wcześniej, mógłby się dowiedzieć jak się nie stało. Po co zmniejszać przyjemność z czytania? :smile:

Edytowano przez Hit477
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowy z Jaskrem to było coś... Najbardziej się uśmiałem przy odczarowywaniu południcy jak Geralt miał dokończyć zwrotkę ;)

Język utworu jest wulgarny. Jak dla mnie to na minus, ale jak wiadomo, zaczerpnięto to z książki, więc nie będę się czepiał.

W sadze pojawiały się wulgaryzmy, ale nie wmawiajcie, że w aż takim stopniu. Nawet ich w połowie tyle nie było. A jak się pojawiały to AS najczęściej uciekał się do eufemizmów, tak że czytelnik sam się domyślał, o które słowa chodzi.

Jednakże wulgaryzmy aż tak nie przeszkadzają, choć pewno wszystkie 14-16 latki pewno się nimi ekscytują (bo rodzice pewno nie zwracają uwagi, co ich pociechy kupują- czy gry mają ograniczenia wiekowe).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej tam gadacie, bluzgów znowuż nie było aż tak dużo. A jeśli są to zazwyczaj arcy klimatyczne,

któż nie pamięta zawodzeń złodzieja "Jaa nie chcę siedzieć z politycznymi!" i skwitowanie Geralta - Pięknie, [beeep], pięknie.

Albo powalający tekst Zoltana

-Apsik, apsik. - Zoltan

-Co ci jest? - Geralt

-Mam alergię na [beeep]ów

itd...

Gra jest naprawdę niezła, jednak jak dla mnie za dużo tam rzezania potworów. Potwory powinny być bardziej unikatowe - a każda walka z takowym winna być wymagająca. Zabijanie tuzinów topielców czy Ghuli grze nie pomogło - w mojej opinii. Tym bardziej, że walka jakaś strasznie rewelacyjna nie była.

Edytowano przez Belutek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka była świetna (choć jednak odrobinę jej za dużo -> wkurzał mnie 2-gi akt). Co do przekleństw - no dajcie spokój, w książce budowała klimat (oczywiście w niewielkim stopniu, lecz dzięki nim był odrobinę gęstszy) i bawiły. To samo jest z grą. Nie wyobrażam sobie Zoltana mówiącego: "szanowni panowie, złapałem czkawkę".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...