Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Final Fantasy (seria)

Polecane posty

Po 10 godzinach z FFXV mogę stwierdzić, że klimat jest świetny, questy poboczne mizerne, walka chaotyczna, ale wciągająca, a fabuła zaczyna nabierać pędu. Jest bardzo dobrze, oby było tylko lepiej.

No i umówmy się, Fajnal w którym można driftować Chocobosem z miejsca ma +2 oczka do oceny końcowej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Bzdursky napisał:

Po 10 godzinach z FFXV mogę stwierdzić, że klimat jest świetny, questy poboczne mizerne, walka chaotyczna, ale wciągająca, a fabuła zaczyna nabierać pędu. Jest bardzo dobrze, oby było tylko lepiej.

A grałeś w XIII? To dopiero było arcydzieło.

Zresztą jeśli grać w Finale to tylko z japońskimi głosami i angielskimi napisami.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.11.2016 o 23:06, Bzdursky napisał:

Grałem, nie chcę pamiętać o tym krapie. 

Ty sobie kpisz? Przecież ta gra jest świetna. Jedyny mój zarzut to zadania dodatkowe w otwartym świecie.

Jednak jeśli wziąć pod uwagę takie elementy jak grafika, muzyka i fabuła to gra jest wspaniała.

Na zachodzie tak dobrych fabularnie gier, to praktycznie się nie tworzy.

Z postaci najbardziej polubiłem Vanille.

Ale jak pisałem grałem z oryginalnymi głosami. Wtedy jest dużo lepszy klimat. To samo w FFX-2 grałem z japońskimi głosami i była również genialna.

Jeszcze muszę ukończyć dwie kontynuacje FFX-III, ale zapewne również będą świetne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że nie piszesz tego serio. Grafika jest śliczna, a muzyka świetna, to racja.

Fabuła? Nie wciągnęła mnie, ma mnóstwo niedociągnięć, dziur i drażniące mnie postacie (polubiłem jedynie Fang i Sahza, bo choć jego kreacja jest bardzo karykaturalna i denerwująca to jednak stoi za nim bardzo dobra historia). Hope, Vanille i Snow to banda klaunów w mojej opinii, w ogóle mnie nie interesowali, a Hope przez pierwszą część gry wręcz powodował u mnie pianę na pysku.

 

Lokacje to kpina, brak miast do eksploracji, rozgrywka przypominająca rynnę, straasznie nieskomplikowane lokacje (jakby ktoś nie zauważył tego szczegółu to minimapa boleśnie o nim przypominała), jedyną w miarę otwartą lokacją jest Gran Pulse, tylko... To kalka Calm Lands z FFX, płaski, rozległy i pusty teren. To nie przystoi serii, która dała światu części VI-X, świetne gry pod każdym aspektem.

 

FFXV na szczęście zmazał winy tej trylogii XIII, która niemal wpędziła firmę w bankructwo. Mam nastukane 63h i dalej chce mi się grać.

Garstka screenów mojego autorstwa na zachętę:

wj5RIcC.jpg

h3IRmzN.jpg

EKagNAh.jpg

ueHPcWv.jpg

2hK8Hgb.jpg

vcVbu3M.jpg

WrOGrRN.jpg

bfcKtRh.jpg

cUNFWMX.jpg

7CU6lVY.png

J26Feni.jpg

oGQXyBv.jpg

jeCVL0t.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem całkiem serio, gdyż FF13 była po prostu świetna (grałem oczywiście na PC z oryginalnymi głosami), a minimalne wady nie powodują, że zmienię zdanie o całości.

Grając w FF13 miałem wrażenie, że oglądam bardzo dobry film, a to najbardziej cenię w ambitnych grach. To znaczy chcę żeby ta historia (plus lubiane postacie) mnie wciągnęła i motywowała do dalszej gry.

Odnośnie postaci to trochę irytowała mnie Lightning, a klaunem to w pewnym sensie był Sazh. Ty naprawdę grałeś w tą grę, a nawet nie wiesz jakie były postacie?

Vanille lubiłem z powodu tragizmu tej bohaterki, a zarazem jej urody i słodkości (ale jak pisałem, uciekać od angielskiego dubbingu). Ona była moją ulubioną postacią i mam nadzieję, że w FF15 jest również ktoś podobny. Tak w ogóle zdziwiło mnie, że miała 19 lat. Coś twórcy nie dopasowali jej wyglądu do wieku.

Hope to w ogóle dziecko i co prawda mnie też chwilami irytował, ale nie na tyle żeby zepsuć grę.

Lokacje były świetne bo różnorodne, a to najważniejsze. Muzyka również wciągała. Co z tego że w rodzaju labiryntów?

Ja grając w wiele FF byłem do tego przyzwyczajony, więc takie układy to żadna wada. Liczą się rozmowy i fabuła w trakcie zwiedzania.

Gran Pulse to wyjątkowy teren (niestety zadania poboczne były zbyt trudne i prawie takie same, więc odechciało mi się je przechodzić), ale musisz zrozumieć, że klimat jest o wiele ważniejszy, a ten element w FF13 stał na najwyższym poziomie (gra podobnie wciągająca jak Wiedźmin 3, a może i bardziej).

A skąd ty wiesz ile Square zarobiło na FF13? Masz jakieś dowody, czy to tylko pustosłowie z twojej strony?

FF15 przejdę i ocenię dopiero gdy wyjdzie na PC. Wcześniej ta gra mnie nie interesuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XIII mi się nie podobała bo to słaba gra, zostawiam ją w niebycie, szkoda mi na nią klawiatury strzępić.

Za to w XV wbiłem platynę z perwersyjną wręcz przyjemnością wbiłem w niej platynę. Teraz czekać aż w patchach pojawi się obiecane New Game+ i jadę od nowa.

 

wmEIESv.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bzdursky - XIII mogła ci się nie podobać, ale to była bardzo dobra gra. Widocznie nie cenisz filmowej fabuły i nie polubiłeś postaci, które ja polubiłem (chociażby cudownej i pięknej Vanille), więc stąd wynika taka twoja ocena. Ale jak pisałem masz do niej prawo.

Mnie FFXIII wciągnęła od pierwszej minuty. Uwielbiam Finale, a XIII nie była gorsza od X czy XII.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shinis, to nie była dobra gra, ale odpuśćmy ten wątek - ani ja nie przekonam Ciebie do swoich racji ani odwrotnie :) Miałeś fun z grania i to się liczy - wielu ostatnimi czasy zapomina, że to właśnie dlatego gramy w gry, dla przyjemności. A to, w jaki sposób ją odnajdujemy i przy jakich tytułach... Kogo to obchodzi? Jeśli bawiłeś się dobrze to super, tak trzymać dalej :)

 

Nagrałem dwa filmiki - tutaj Noctis w roli jednoosobowego szwadronu śmierci dla imperialnych żołnierzy:

A tutaj poszedłem na polowanie. Przyznaję, mogło mi to pójść lepiej, ale przynajmniej widać, jak pięknie w tej grze wygląda balet w powietrzu:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bzdursky - ja po prostu doceniam grę jeśli jest bardzo dobra. Oczywiście, że kwestia gustu jest istotna, ale słaba gra na pewno mi się nie spodoba.

Po ukończeniu XIII pisałem dosyć długą recenzję z wieloma argumentami, więc to nie jest tylko opinia ot tak sobie.

Jak pisałem. Final Fantasy to po pierwsze klimat i postacie. I oczywiście świetna muzyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc nie wiem jak można spędzić w FFXV 60h i nadal mieć ochotę grać. Ja wczoraj skończyłam wątek fabularny mając 27h na liczniku (co szczerze mówiąc mnie zawiodło, zwłaszcza biorąc pod uwagę długość FFXIII czy nawet XIII-2) i na myśl o pozostałych questach pobocznych i polowaniach szczerze mi się odechciewa. Wymóg meldowania się u zleceniodawcy questa po jego wykonaniu to najgorsza rzecz w całej grze - myślę, że jakaś 1/3 czasu gry to jest jeżdżenie (nudne) w tę i z powrotem po zbyt rozległym i zbyt pustym świecie, co jest tym bardziej irytujące, że bez boosta nawet chocobosy są niesamowicie powolne, a czasy ładowania przy szybkiej podróży zmieniają ją w wolną podróż. Same sidequesty też wymyślnością nie powalają, idź z A do B, zabij/znajdź x, wróć z B do A to nie jest coś na co mam ochotę po raz n-ty.
Walka też nie zachwyca. Na początku mi się podobała, ale im dalej w las, tym bardziej dotkliwie odczuwałam niewielką taktyczność (wait mode zupełnie nie przypadł mi do gustu) - w zasadzie rozwiązaniem na wszystko jest po prostu walić, aż padnie i ewentualnie popijać mikstury. 

Więcej niż 7/10 tej grze bym dać nie mogła, bo choć grało się całkiem przyjemnie, to przemierzanie świata skutecznie mnie powstrzymywało przed sesjami dłuższymi niż 3h. Szkoda, bo nadzieje miałam spore.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jeszcze kiedykolwiek Final Fantasy będzie dla Playstation 4 lub nowszych tym czym Final Fantasy 7 i 8 były dla Playstation? Przecież te gry były klasą samą w sobie, a długo długo za nimi dopiero pozostałe... eh, sentymentalne czasy gdy Japonia wyznaczała standardy :)

 

A Final 15 świetny, choć z wymienionymi mankamentami się zgadzam, to jak dla mnie jest to bardzo dobra i przyjemna gra. Z pomysłem na siebie, choć niekiedy pośpiesznie sklejanym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...