Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

POLIPOLIK

The Walking Dead (2010-)

Polecane posty

Beth została porwana i wszystko wskazuje na to, że ją ''zjedli''' Choć wolałbym żeby tak się jednak nie stało ; )

Przegapiłam moment, w którym jest to wiadome, czy to są po prostu Twoje przypuszczenia? smile_prosty.gif

Przyznam szczerze, że oglądając ten odcinek nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to finał 4 sezonu i nie mam pojęcia, jak mogło to umknąć mojej uwadze biggrin_prosty.gif Gdy zorientowałam się, że do rozwiązania sprawy będę musiała czekać parę miesięcy, to również - jak zapewne niektórzy z Was - pomyślałam sobie "no nie, to nie mogło się tak skończyć...", ale niestety, chyba właśnie o to chodzi, by pokazać widzom ślady (może nawet i te trefne) prowadzące do rozwiązania sytuacji i zakończyć zanim cokolwiek zacznie się dziać, by podsycić ciekawość i podtrzymać w niepewności, aby być może skusić do oglądania kolejnego sezonu - sprytne... ale dla mnie niekonieczne w tym przypadku, bo ledwo tydzień minął, a ja już nie mogę się doczekać, by dowiedzieć się, jak to wszystko się potoczy! biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapoznaj się z zasadami cytowania postów - Black Shadow

Walking dead to ostatnio sporo przypuszczeń wink_prosty.gif A co do zakończenia, czyli braku jakiegokolwiek zawiązania konkretnej akcji, tylko zostawienia widza w pustym miejscu, to nie wiem jak doczekam do października tongue_prosty.gif Może takie pokazanie "śladów" faktycznie dobrze zrobi dla serialu, bo jeszcze nie jeden raz będziemy oglądać ten ostatni odcinek i ze szczegółów domyślać się co być może się wydarzyło (chociaż pewnie wcale nie), ale sama finał sezonu przeprowadziłabym troszkę inaczej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Właśnie nie raz słyszałam, że jego zachowanie denerwuje wielu fanów TWD, ale jednak ja należę do tych, którzy - jak sam to ująłeś - rozumieją go, ponieważ w tak beznadziejnych czasach dziecko jednak nie ma szans na normalne wychowanie i przeżywa wiele tragedii. Musiał bardzo wcześnie dojrzeć i myślę, że jak na swój wiek, jest dojrzały, ale nadal tkwi w nim cząstka dziecka, co być może powoduje taką ?wybuchową mieszankę?, co może irytować widzów smile_prosty.gif Zdaję sobie sprawę, że dziwnie się zachowuje, ale szczerze nie wyobrażam sobie, by osoba w takich czasach, po takich przejściach mogłaby zachowywać się inaczej, ba, należy dodać do tego, że to praktycznie dziecko.

Mnie za to od początku denerwuje Beth tongue_prosty.gif

@migotka333

Gdyby o mnie chodziło, to też bym inaczej poprowadziła zakończenie, co właściwie polegałoby na zarządzeniu o braku przerwy między sezonami, a co! tongue_prosty.gif Tak się nie da, niestety i zachodzę w głowę dlaczego... tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włącze się do dyskusji. Ostatni odcinek 4 sezonu wyrywa z butów. Łącze się z wami w cierpieniu, też nie wiem jak wytrzymam do października... Ostatnie słowa Ricka mocne, będzie sie działo w 5 sezonie. Co do karła eee Carla, zgadzam się z przdmówczynią, w 4 sezonie był jagby mniej irytujący, może w 5 będzie dało się go lubić. Swoją drogą, gdyby doszło do zombie apokalipsy jakie waszym zdaniem byłoby idealne schronienie? Ja obstawiam jakieś stare zamczysko z fosą, wielkim murem i bramą wielkości stodoły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie słowa Ricka mocne, będzie sie działo w 5 sezonie.

Raczej śmieszne. Serio.

Co oni w ogóle chcą osiągnąć? Są zamknięci w wagonie, nie mają broni, więc niby jakim cudem mogą podjąć jakąkolwiek walkę z uzbrojonym po zęby przeciwnikiem? Jasne, niby Rick zakopał gdzieś parę pukawek, ale jak oni chcą się do nich dostać?

No ale nic, mam nadzieję, że scenarzyści wymyślą coś sensownego, choć szczerze mówiąc jestem negatywnie nastawiony na 5. sezon. Na dobrą sprawę tylko 1. był dobry. :P

Swoją drogą, gdyby doszło do zombie apokalipsy jakie waszym zdaniem byłoby idealne schronienie?

Sosnowiec.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały serial to jedna wielka równia pochyła. Krótki, pierwszy sezon stanowił całkiem zgrabne oglądadło - dobry klimat i nieustanne poczucie zagrożenia. Drugi nieco słabszy, ale rozbudowanie siatki bohaterów przez dodanie rodziny Herschela nadawało całości kolorytu. Trzeci sezon ratował wyłącznie Merle, niestety dość krótko. Na plus można jeszcze zaliczyć śmierć Andrei, która powinna zniknąć z serialu już w pierwszych odcinkach.

Ostatnia seria to zwykłe popłuczyny i odcinanie kuponów od popularności marki. Wielkie zero. Gdybym chciał komuś pokazać jak nie kręcić serialu, to wskazałbym najpierw na pierwszą część czwartego sezonu. Beznadziejna i niepotrzebna historia Gubernatora oraz jeszcze gorszy i jeszcze bardziej zbędny wątek "zarazy". Później kwiatki typu odcinek o małolacie szukającej alkoholu i palącej swoje schronienie w środku nocy. W końcu las pełen zombie to niemalże wesołe miasteczko.

Leciutka tendencja zwyżkowa nastąpiła w ostatnich dwóch odcinkach, ale prawdę powiedziawszy gorzej i tak już być nie mogło. (Chociaż finałowa kwestia wypowiedziana przez Ricka skutecznie nawiązała do najżałośniejszych momentów sezonu i udowodniła, że obecnie za scenariusz chyba odpowiada ekipa pisząca dialogi Stevenowi Seagalowi.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że pierwszy sezon oglądało się najlepiej, bohaterzy byli nowi, a sposób ukazania reakcji ludzi na nagłe zagrożenie wciągnął ludzi na całym świecie. Od początku to nie rozpadające się zombie były najważniejsze, ale to jak zachowują się żywi. Ale, przynajmniej w moim przypadku, na każdy odcinek czekałam z równą niecierpliwością i teraz do października też będę zagryzać paznokcie... Pojawiały się po drodze różne dłużyzny, jakieś nielogiczne zachowania itp., ale nie zmienia to faktu, że historia wciąga i chcesz wiedzieć, co będzie dalej. Oczywiście końcówka 4 sezonu to straszne zawieszenie i słowa Ricka były raczej śmieszne, a miałam nadzieję, ze cokolwiek się wyjaśni, a nie tak zostawić fanów na pastwę domysłów, no ale... trudno :)

A od chwili wciągnięcia się w WD (czyli już 3 lata) będąc w różnych miejscach zastanawiam się na ile dobrą fortecą by były w trakcie apokalipsy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie zmienia to faktu, że historia wciąga i chcesz wiedzieć, co będzie dalej.

Mnie już nie obchodzi, co będzie dalej. Przyczyniła się do tego jedna rzecz (tzn. wiele rzeczy, ale ta, o której napiszę przelała czarę goryczy).

Postać tego doktorka nowego ze śmieszną fryzurką. Ponoć wie, jak zaczęła się apokalipsa. Dlaczego więc żaden z bohaterów o to nie zapytał?

-Ja jestem John, to jest Monica, a to jest koleś, który zna genezę apokalipsy.

*zbliżenie na krzywy ryj Glenna z głupią miną*

-A ja jestem Glenn.*

I koniec! Zero pytań, nic. Momentami nie mam siły oglądać tej kaszany.

*dialog improwizowany, imiona celowo zmienione, bo kto by je pamiętał. Ale tak to mniej więcej wyglądało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle ciskanie gromów jest najgłośniejsze, to ja będę jednym z tych nielicznych i powiem na głos, że serial cały czas mi się podoba, słabsze momenty miał tylko na farmie Hershela, ale tak... cały czas jest świetny.

Koniec 4 sezonu znakomity, taki typowy komiksowy cliffhanger, czemu, hehe, nie można się zbytnio dziwić. Rick tymi swoimi ostatnimi słowami w ostatnim odcinku 4 sezonu staje się powoli tym samym Rickiem, którego znam i lubię z komiksu. Cool. Tak trzymać.

Będzie rozruba, będzie się działo i na to czekam najbardziej. :)

Postać tego doktorka nowego ze śmieszną fryzurką. Ponoć wie, jak zaczęła się apokalipsa. Dlaczego więc żaden z bohaterów o to nie zapytał?

UWAGA! Gigantyczny spoiler do komiksu Żywe Trupy i prawdopodobnie do tego, co zobaczymy w przyszłości w serialu!!! Ostrzegam więc!

W komiksie Eugene tylko udawał naukowca, żeby Abraham chronił jego tyłek. Nie miał jakiegokolwiek kontaktu z Waszyngtonem, a w krótkofalówce, której użwał, przez cały czas nie było baterii. Nie zdziwiłbym się, gdyby Eugene z serialu był taki sam, to znaczy też byłby oszustem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiastun piątego sezonu zapowiada się kozacko. Oczywiście później okaże się, że będzie dużo chodzenia i rozmów, a mniej będzie akcji i emocji ;). Ot taki urok tego serialu polega na tym, że każdy sezon mówi być nierówny, a kopnięcie w cztery litery musi wpaść w nieoczekiwanym momencie ;)

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Glenn umrze. Na końcu można obejrzeć, że Beth wraca. Chciałbym żeby jej udział w tym serialu się zakończył, ale to mało realne. Jeżeli to ma być ostatni sezon to nadejdzie dużo odpowiedzi. Na pewno będzie kilka zaskakujących urywków, ale mam nadzieje, że Rick przeżyje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to musiało ci się pomylić z komiksem, bo twórca The Walking Dead, Robert Kirkman mówił, że komiks będzie pisał prawdopodobnie do końca życia. :)

Serial z kolei... wiesz, to jest telewizja, tutaj wszystko zależy od widowni i tego, czy będą chcieli oglądać. Komiks w porównaniu z serialem chyba łatwiej ciągnąć, jeśli chodzi o wydawnictwo Image Comics (pod szyldem którego TWD jest wydawane), bo tam twórcy mają pełną swobodę w tworzeniu historii, oraz nie ogranicza ich coś takiego jak ilość czytelników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wątpliwe, żeby to miał być ostatni sezon.

Twórcy serialu mówią, że mają plany na 10 i więcej sezonów. A patrząc na to, jak popularna jest to produkcja, nie ma szans, żeby teraz się zakończyła.

Oby tylko nie skończyło się jak z Lostem - serialem, który mógł być arcydziełem, a skończył co najwyżej jako bardzo dobry. TWD arcydziełem nigdy nie było i nie będzie, ale to kawał moim zdaniem świetnego serialu, który cały czas trzyma pewien poziom i klimat. Oby to się nie rozmyło w kolejnych sezonach, a przede wszystkim w najbliższym...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wątpliwe, żeby to miał być ostatni sezon.

Twórcy serialu mówią, że mają plany na 10 i więcej sezonów. A patrząc na to, jak popularna jest to produkcja, nie ma szans, żeby teraz się zakończyła.

Oby tylko nie skończyło się jak z Lostem - serialem, który mógł być arcydziełem.

Jak dla kogo. Dla mnie ten serial od początku do końca zasługuje na 10/10 (chociaż na pewno znalazło by się parę słabszych chwil).

A TWD jak TWD. Trailer 5 sezonu mnie nie porwał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ten serial od początku do końca zasługuje na 10/10 (chociaż na pewno znalazło by się parę słabszych chwil)

Cały drugi sezon to totalna porażka, strasznie wiało nudą, a twist [oldspoiler]ze stodołą był po prostu kiepsk. W momencie gdy zabili Shane'a to serial stracił połowę swojego uroku, bo Shane nieźle mącił, a Gubernator z 3 sezonu mu nawet do pięt nie dorastał[oldspoiler], tak samo z połową trzeciego sezonu, po czym dałem sobie siana z TWD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wiele czasu na rozpisywanie się, więc o pierwszym odcinku nowego (piatego) sezonu powiem krótko... epicki. Nie wiem, jak Was, ale mnie od samego początku do końca trzymał w napięciu, a na koniec otrzymałam sporą dawkę wzruszających momentów i muszę dodać, że odcinek potoczył się idealnie tak, jakbym sobie tego zażyczyła :) Jeśli chodzi o mnie, to uważam, że lepiej początek nowego sezonu nie mógł się przedstawić i oby każdy kolejny odcinek był równie dobry. Doszły mnie słuchy, że piąty sezon może okazać się najbardziej udanym sezonem TWD spośród wszystkich, a więc zachęcam do dzisiejszego oglądania na FOXie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

s05e01

Carol is so badass... lovelovelove. Ciekawy myk zrobili z ludźmi z Terminus, co może choć po części wyjaśnić ich zachowanie.

Opłaciło się budowanie napięcia i czekanie przez poprzedni sezon, by otrzymać taki wybuch akcji w nowym. Swoją drogą miałam obawy czy Tyreese czegoś nie zepsuje i przez chwilę nawet myślałam, że skończy nieciekawie. wink_prosty.gif

W końcu epizod, podczas którego siedziałam i wtulałam się w poduszkę z tych wszystkich wrażeń. So intense! Nie wierzę jednak, że zdołają utrzymać takie tempo w następnych odcinkach, no ale zobaczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odcinka to jestem mocno zaskoczony. Jest nieźle. Jestem ciekaw jaką rolę będzie Morgan odgrywał w tym sezonie. Pokazany został na końcu i odczytał zmazany plakat przez Ricka. Przy zwiastunie widziałem, że najprawdopodobniej jeszcze Rick i jego paczka z tymi chorymi ludźmi się spotkają co dodawałoby sporo emocji. Beth też będzie tak jak wielokrotnie wspominano. To może być najlepszy sezon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy odcinek bardzo dobry, sporo ciekawej akcji, no i te tajemnicze rytuały, o których wspominali ludzie z Terminusa podczas podrzynania gardeł brzmią niezwykle tajemniczo. Fajnie, że grupie udało się uciec, ale nie spodziewałem się, że nastąpi to już w pierwszym odcinku. W każdym razie epizod na plus, dostaliśmy bardzo dużo wartkiej i interesującej akcji. Warto było tak długo czekać, nie pozostaje nic innego niż z niecierpliwością oczekiwać kolejnych epizodów. Oby okazały się równie ciekawe jak pierwszy. Osobiście jestem zachwycony, ale brakuje mi Beth, no i zżera ciekawość, co się z nią stało. Jej powrót może równie dobrze oznaczać, że zmieniła się w walkera, ale miejmy nadzieję, że twórcy serialu nie zrobią nam tego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie strasznie nurtuje pewna kwestia... co jest takiego w Beth, że ludzie tak ją lubią?! :D Dla mnie, jak dotąd, wydawała się z lekka egoistką. W zasadzie ciężko jest mi odnaleźć właściwe słowa, by ją opisać, ale jednego jestem pewna - nie zaskoczyła mnie niczym w przeciwieństwie do np., takiej Carol, która z szarej, bojaźliwej myszki stała się prawdziwą bohaterką i zdaje się rozsądnie stąpać po ziemii, a ostatnią rzecz, którą zapamiętałam z czasu, gdy ostatnio widywaliśmy Beth, to jej "I need a drink"... me-me-me-me-me-me-me :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma w sobie coś... Dziewczęco-przyciągającego. Z jednej strony jest raczej niezdarna i nie za bardzo sobie momentami radzi, z drugiej jednak jest bardzo urodziwa i to w połączeniu z jej niezdarnością sprawia, że jest w jakiś dziwny sposób atrakcyjna dla widza (przynajmniej męskiego widza takiego jak ja, wiem że wielu innych facetów nie podzieli mojej opinii). Nie potrafię tego wyjaśnić od A do Z, ale po prostu ma coś w sobie dziewczyna wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...