Humor w grach

[Amigos]

W Guilty Gear X, Zato do Johnny'ego po wygranej walce:

"Hmm, I guess you didn't get my joke. Was it the punchline you missed, or were you just too punch-drunk to get it?"

(Kto grał wie, że Johnny to kapitan pirackiego okrętu powietrznego, kobieciarz i alkoholik)

W GGXX zaś pojawia się niejaki Robo-Ky, mechaniczna wersja Ky'a Kiske mająca na celu zmylić ludzi, by myśleli że to ten prawdziwy. Gość ma metalową twarz (tu i ówdzie widać nawet śrubki) z dwoma lampkami jako oczy i ogólnie brzydki jest jak cholera (a głos ma taki, że słysząc go można paść ze śmiechu), a mimo to wszyscy bez wyjątku się na to nabierają...

A jedną z jego wypowiedzi przed walką jest "MAKE TARA FUYUBA NI HAN ZUBON NO KEI" ("Jeśli przegrasz, tej zimy będziesz musiał nosić krótkie spodnie")

[BiBiS]

Jeżeli ktoś szuka humoru w grach polecam Psychonauts. Gra ciągle zaskakuje, zabawnymi tekstami, lokalizacjami, bohaterami ... Można tak wymieniać, i wymieniać. Nie będę niczego cytował, każdy powinien w ten tytuł zagrać.

[theziom97]

Serious Sam. Chyba nie muszę mówić. Takie : "sam się AAAAA".(to dlatego że bezgłowe kamikadze strasznie się darły) Albo etap zimowy:

"Moje sutki są jak gumki na ołówkach"

No i cytaty wrexa. Ten kosmita ma ponadprzeciętne poczucie humoru.

Shepard z turoka też miał niezły cytat. Ale lepiej brzmi w grze.

Że o slad'zie nie wspomnę.

Był też taki śmiechowy qust w ghoticu 3.

Jeden kowal bał się chrząszczy i trzeba było je zabić.

A w poradniku pisało " Garon (czy jakoś tak) boi się chrząszczy, zalęgły mu się

w kuźni, zabij groźne bestie i odbierz nagrodę.

[jachustachu]

Hmm... Jakoś nikt nie wspomniał o Samie i Max'ie. To jest dopiero humor! A no i niektóre teksty Bezimiennego w Gothicach były powalające.

[mystic8]

Jak dla mnie to jednym z najfajniejszych momentów w grach była piosenka 3 marynarzy w Black&White

[pikaz512]

Polecam przesłuchać całe piosenki z jednego z najwspanialszych RPG jakie grałem, a mianowicie The Bards Tale tu macie linki, jak ktoś zna fabułę to jeszcze bardziej go one rozbawią a jak ktoś nie zna to też będzie się śmiał:

http://www.youtube.com/watch?v=wwTqrHhWg9A&NR=1

[Gavron88]

A co z tekstami np. Minsca z Baldur's Gate?

"Boo czasami mamrocze coś o swych przyjaciołach chomikach, którzy przyjdą żeby was pozabijać. Ale to tylko taki zły humor, więc nie przejmuj się..."

"Boo musi trochę poćwiczyć, inaczej pogryzie nas wszystkich w trudno dostępnych miejscach."

"Nie załamujcie się. Dodam wam otuchy atakując na oślep."

[Fristron]

- Here, in Mexico, it was all the same. We fought off Spanish. Then we fought off French. Then we even fought off Americans. Since we're independent, we're only fighting each other.

- At least you keep on the traditions.

Jak John Marston z RDR coś powie... : D Zresztą wszystkie gry Rockstara mają z reguły sporą dawkę urokliwego humoru.

[Kathai_Nanjika]

Trzy słowa: Giants: Citizen Kabuto. Gra naszpikowana zabawnymi dialogami, powiedzeniami i komicznymi sytuacjami. Niektóre z postaci nie tylko potrafią powalić swoimi odzywkami, ale też wyglądem (Yan...) - o tej grze i specyficznym humorze, który towarzyszy nam niemalże na każdym kroku, nie da się zapomnieć. ;]

Za każdym razem, kiedy gram w Gigantów, śmieję się z Burszurasa i Yana, ciągłego marudzenia Tela czy niemieckojęzycznych Gwardzistów. ;p

Original war.

Niektóre odzywki naszych żołnierzy (m.in. te dotyczące Małpoludów ^^), czasem też dialogi - do tej pory potrafią wywołać uśmiech na twarzy. ;]

Rayne z BloodRayne również raczyła nas czasami zabawnymi tekstami:

Mobile Armor Commander: Your joking will end soon.

Rayne: But I haven't even told you the one about the banana and the Easter Bunny.

O tych licznych, które wypowiadała, kiedy zauważyła przeciwnika na horyzoncie, nie wspomnę. ;]

mystic8 - mnie raczej ta piosenka irytowała, ale przyznaję - za pierwszym razem, kiedy jej słuchałam, brzmiała całkiem sympatycznie. ;] podobnie jest w drugiej części Black & White'a - Nut oil song. Ktoś kojarzy?

edit:

mystic8 (again) - dokładnie, chodzi mi o tych Wikingów i rzucanie beczką. ^^

[DonSzabla]

Cała seria Fallout ma mnóstwo humoru. Nie raz dosłownie płakałem ze śmiechu. Uwielbiałem czytać teksty chociażby przy walkach wręcz.

W Baldur's Gate też można znaleźć wiele smaczków humorystycznych. Dla przykładu podam pantalony czy pas przemiany. Dialogi między postaciami też powalają.

Napisy na nagrobkach (Baldur's Gate)

Dave F., zabity przez 13 Gibberlingów,

4 Koboldy, 6 Ogrów i 2 Straszne Wilki.

"Ne invoces expellere non possis."

("Nie przyzywaj tego, czego nie zdołasz

pokonać").

Tu spoczywa Henrik:

Spalony nieszczęśliwie.

13 Mirtul 1358

W wyniku wybuchu lampy

Wypełnionej "Nie wybuchającym

Płynem Łatwopalnym P.J.Stanforda."

Kiedy powiedzieli "ozyw" nieumarłego,

Biedny Tony wziął to zbyt dosłownie.

Tu spoczywa John W.:

Spojrzał w górę szybu kopalni.

Chcąc sprawdzić, czy wóz w dół zjeżdża.

I zjeżdżał.

Dosłownie uwielbiam szukać takich ciekawostek

[pikaz512]

Teksty na nagrobkach również były zabawne w Fable, a jak ktoś miał książke "Metoda na skarpetę" i dał ją nauczycielowi to dopiero było zabawne przedstawienie.

[mystic8]

Kathai_Nanjika - owszem po 1 razie zaczynała denerwować bo już wiedzieliśmy co chcieli marynarze. Ale debiut był dobry

Nut oil song to ta od wikingów?

[Gość teofi7]

W pewnie mało znanej grze - Port Royale 2 - w trakcie rozgrywki, w widoku miasta, w którym panoszyła się zaraza, na głównym placu palą się rzekome zwłoki zarażonych. Gdy jednak przybliży się widok, wyraźnie widać iż to nie są zwłoki lecz... Teletubisie. Wyraźnie widać fioletowy kolor ciała, telewizorek na brzuchu i antenkę na głowie

[piotr961103]

Dużo humoru jest w Battlefield Bad Company 2 w szczególności rozmowy między Haggardem a Flynnem oraz w Gears of War rozmowy Marcusa z resztą druzyny .

[Nicek]

O tak! Battlefield: Bad Company!

To dopiero gra

Kupiłem ją właśnie dlatego, bo ocieka humorem. Scena, jak Haggard zaczepia Sweetwatera, gdy sierżant mówi im, co mają teraz zrobić.

Albo:

-Hagg, daj mi jeden powód, dla którego mam Cię nie wsadzić do więzienia.

-Cóż, sierżancie. Może dlatego, bo mnie kochasz?

Boooscy są

Hi mom! This is your favorite whatever I'm to you from the war in...what country in Am I..? I think I'm in Europe. xD

[miron1500100900]

W Wiedźminie jest dużo beki, zapamiętałem dwie ciekawe gadki:

Gdy podszedłem do jednej staruchy powiedziała: Nie podchodź, ponoć ktoś piękne niewiasty porywa

Lub rozmowa między dwoma pielęgniarkami w Szpitalu Lebiody:

-Ten pacjent z dwójki znowu symuluje

-Co tym razem?

-Umarł

-Udawał do końca

[Syskol]

-Postać Yusufa Amira i jego ciągłe "Nigga" do Lusia i jego pomysły jak kradzież pociągu (GTA BoGT)

-Sam & Max. Cała gra jest zabawna i cytować tu cokolwiek jest zbędne bo trzeba by przepisać wszystkie dialogi.

-Bards Tale. Też pełno jest tu śmiesznych scen i dialogów jak poszukiwanie Bodba(kto by pomyślał,że tylu ich w wiosce) czy właśnie jego śmierć:

<Bodb pada i milczy>

Widziałem, ten przygłup wziął sobie umarł.

Nieładnie tak mówić do kogoś na łożu śmierci

...

<Bodb prosi by bard podszedł do niego. Ten klęka przy nim. Bard wstaje i narrator pyta co ten mu powiedział>

Żebym zabrał kolano z jego piersi

[Cenzurka]

Fajnie, godzine pisalem posta i wylaczyl sie lapek - bateria...

No coz, nie chce mi sie teraz odtwarzac posta, zaznacze wiec tylko, ze calkiem niezly humor byl ostatnio w Mafii 2 i Two Worlds 2. Ironiczni bohaterowie z ostrym zartem, mozna bylo sie usmiac. Przytocze jedna sytuacje, oczywiscie z grubsza, wiecej nie chce mi sie pisac

Mafia 2, misja w której wysadzamy jakiś tam wieżowiec, nie wyszło i gonimy przeciwnika. Odział biorą główny bohater i Joey [J]:

<pokój w środku wieżowca po wybuchu, pożary i kupa dymu>

[J]: Poszło trochę głośniej niż zakładaliśmy...

: Później o tym porozmawiamy, mamy robotę do zrobienia!

<wychodzą do holu, spryskiwacze działają>

[J]: Co tutaj tak mokro... Spryskiwacze się włączyły!

: Dzięki, kur*a, za informacje, myślałem że zaczęło padać!

[terminator1996]

W fable 3 na nagrobku: Tu leży Arnold, on już nie wróci

[Crom3ll]

Gears of War:

Cole & Dom, komentarz dla kłótni Marcusa i Bairda:

-Oh, ain't that cute?

-Yeah, like two assholes on their first date

[wh1sky]

A propo Gears Of War, przypomniał mi się jeszcze jeden dialog. Zaznaczam, że to z pamięci, a grałem dawno, więc może nie być dokładny.

Miejsce akcji: jakieś-tam-jaskinie-które-trzeba-było-wysadzić.

Bohaterowie: Chyba [M]arcus i [C]ole, ale głowy nie dam.

- <słychać jakiś ciężki do zidentyfikowania odgłos>

C: Słyszeliście te głosy?

M: Spokojnie, to tylko wiatr.

C: Taa? A kiedy ostatnio słyszałeś, żeby wiatr szeptał: "NIEPRZYJACIEL"?

[Bethezer]

To jest temat o humorze w grach, ale to nie znaczy, że można od razu wstawiać tutaj niecenzuralne treści. Czy to cytat, czy nie, czy wulgaryzmy są zakryte, czy nie.

[Gość Starzec]

Z Prince of Persia 2008

- Żaden Bóg ani gwiazdy mnie nie prowadzą księżniczko, chodzę tam gdzie chcę... To dokąd powinniśmy iść teraz?

Mina Eliki bezcenna.

Z Duszy Wojownika

Podczas rozmowy Księcia z Kaileeną, kamera podjeżdża pod twarz księcia i przez chwilę widać że Książę ma... Strasznie popsute zęby . Jak to odkryłem to padłem twarzą na klawę ze śmiechu...

Edit: Screen popsutych zębów wielkiego wojownika jest dostępny w załączniku

[ade78]

Jade Empire.

Dostajemy misje odnalezienia Kwiatuszka Pól. Parę metrów dalej napotykamy pewną starą kobietę zaatakowaną przez bandytów. Po uratowaniu jej dowiadujemy się, kto jest tym Kwiatuszkiem Pól- to wół! Mąż potem ma z lekka przerąbane

[trollface22]

fajne też są teksty w samie i maxie sezon 1,2,3 :laugh: :laugh: :laugh: wiedzminie 1,2 bad day la .