Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pikaz512

Humor w grach

Polecane posty

Chciałbym tu podać przykłady najzabawniejszych gier w histori, mianowicie:

The Bard`s Tale, RPG które zabija humorem, są tu zombie którym topór robi za gitarę, najwspanialszy wojownik zginął nadziewając się na swój własny miecz, a i intencje głównego bohatera są związane tylko i wyłącznie z nim samym.

Serious Sam, za dużo by mówić, lecz scenka w katedrze i wiele innych cut-scenek w tej grze zmusza do łez.

Postal 2, w większości dialogów humor jest tu bardzo na niskim poziomie, lecz zdarzą się rozmowy zabijające śmiechem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mogłeś nie wspomnieć o szanownym Duke'u?! Jego teksty są prześmieszne. Ile to ja się naśmiałem w przeszłości, jako szczenię :rolleyes: grając w Manhattan Project, albo w DN3D. Mam nadzieję, że seria nie straci na wartości po wydaniu Forever...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grając w Turoka, tego najnowszego, w pewnym momencie cała ekipa się zbiera, a jeden z nich mówi: "Nie pier. Logan." Po tym musiał ten, co to wypowiedział ze mną i z jeszcze jednym typem iść w dżunglę. Brechtaliśmy się z kolegą parę minut. :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mogłeś nie wspomnieć o szanownym Duke'u?!

Chciałem zostawić coś dla was, a przypomniały mi się jeszcze 2 fajne tytułu takie jak:

Stubbs the Zombie, teksty typu "On zeżarł mózg Bob`a", albo gazy lub rączka za broń były świetne.

Gothic (seria) - tu mnie pasuje spora część dialogów, ale podam tylko jeden przykład "Twój ojciec zabawiał się z owcami" odpowiedź na to brzmi "Były takie plotki".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przygodówce Ceville (była na płytce CDA) są zabójcze teksty. Każdy komentarz głównego bohatera dosłownie powalał. To była chyba najśmieszniejsza gra w jaką grałem, te jego pesymistyczne wizje na temat wszystkiego rozwalały.

Jeszcze w Falloucie 3 nie wiem czemu, ale rozśmieszyła mnie nazwa tego sklepu - Superdupermarket. ;>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teksty Joe z Mafii II:

Wiesz jaka jest różnica między seksem a konwersacją? Nie? To wpadnij do mnie na rozmowę"

Jeśli twoja prawa noga jest Wielkanocą, a lewa Wigilią, to wpadnę między świętami."

"Masz w majtkach lusterko? Bo świetnie widzę tam siebie."

"Może zabawimy się w dom? Ty będziesz drzwiami, a ja będę pukał"

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Stalkerze masa tekstów. Szczególnie we frakcji Wolność albo przypadkowe zlepki wypowiedzi NPC. Np.:

''- Ej ty piękniś spiep*zaj stąd

i nagle ktoś wyruszał na wypad i :

- Nie no, znowu ??"

"Patrz, co tu mam", "Tym nie zaimponowałbyś nawet małej dziewczynce!" Potem dochodzi inny stalker i mówi:

"Popiep*zyło was?! Będziecie sobie fiuty mierzyć?!" NPC mówi, gdy dłużej przy nim stoimy: "poćwicz telepatię na kimś innym."

Jesteś teraz członkiem "Powinności", możesz swobodnie korzystać z kibla!

Kryłow

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wreszcie mnie coś pchnęło, żeby się tu zarejestrować. :) Więc jest to mój pierwszy post. ^^

Mnie także dziwi, czemu nikt nie wspomniał o Falloucie 2. Do dziś pamiętam jak tłukłem się w Norze i taki napis się wywołał na interfejsie: "O rany obrywa Strażnik, a nie Strażnik!" W dodatku była masa innych prześmiewczych sytuacji jak chatowanie z żołnierzem Enklawy, czy narzekania Ghoula, którego potrąciłem w Broken Hills samochodem lub Mumia Wielkiego Anananiasza, która okazała się być.. No to trzeba samemu przeczytać.

Najbardziej się śmiałem podczas dialogu z jednym z ochroniarzy Salvadore'a:

-Oczywiście jeśli INSYNUUJESZ, że nie przykładam się do swojej ROBOTY, to możemy to przedyskutować to tu i teraz. Pan Salvadore nie będzie się pytał co się z tobą stało.

-Ja nie insynuuję <brzydkie słowo>, MÓWIĘ ci to!

W GTA Vice City też było sporo takich akcji np. podczas misji z helikopterekiem na budowie kiedy jeden z robotników wrzeszczał "You want me to drill you?" Czy kiedy Diaz się wkurzył na "niedziałający" odtwarzacz wideo, który był.. odpięty od kontaktu.

W GTA San Andreas natomiast uśmiać można się było z Big Smoke'a, który zamawiał z 6 zestawów w Clukin' Bellu lub kiedy strzelał "do małych szklanych Ballasów", albo gdy gonił mnie śmigłowiec policyjny i jeden z pilotów się zapomniał i gadał przez interkom "Hej mogę stąd dostrzec swój dom!". Rozwalający jest też napis na jednym z budynków "Son of a Beach".

Ostatnio grając w Fable: Lost Chapters i

walcząc z Mistrzem Gildii

kiedy zabiłem większość strażników

Jack Rzeźnik (pięknie spartolone tłumaczenie

:P) powiedział "Oh Guild Master.. Soon your health is going to be low.. Very low".

Jest to aluzja do podpowiedzi Mistrza Gildii, który mówi nam kiedy trzeba się podleczyć. ;)

Natomiast w The Bard`s Tale za sprawą dubbingu humor tej gry wydawał mi się taki udawany, nie mniej jeden z wariantów zakończenia gry był śmieszny "pieprzę to wszystko i zmywam się stąd".

Uff, rozpisałem się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć o Hokus Pokus Różowa Pantera - świetnej przygodówce, nie tylko dla najmłodszych, obfitującej w masę kapitalnych pomysłów. Zabawne są również gry Lego adaptujące znane filmy (Batman, Star Wars). Oczywiście Sam & Max, Bad Day L.A., No One Lives Forever, Patapony, Portal. W końcu też mój ukochany Team Fortress 2, który śmiało mogę nazwać najbardziej jajcarskim FPS'em dekady, jeśli nie całej historii gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem jeszcze o Battelfield 2 Bad Company, kwestie mówione są super i do tego w głosie Cezarego Pazury brzmią THE BEST. Podpisuję się jeszcze pod Bad Day La, nigdy nie zapomnę jak uratował zakrztusionego kolesia skacząc po nim lub jak kopał niemowlakiem ale piłka do nogi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam najbardziej podobały sie teksty w jednej z gier dołączonej do dużo wcześniejszego CDA :) W to warto zagrać przede wszystkim dla tekstów w polskim dubbingu. Starmageddon 2 Project Freedom i Eskadra Tango Fox :)

"-Narazie 3 a ty?

-ymm 2...

-uuu leszcz!"

-I już jesteś lżejszy... o następną premie!" :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gears of war 2 ten dialog i tekst rozwala :D

-WHO WANTS TOAST! Marcus

-I like em crispy! Dom

-I like em crispy on the outside Marcus

-HELL YEAH! Dom

i tekst

W jednym momecie trzeba rozwalać z Snajpy wrogów

I Marcus mówi

Thats One (Pada Jeden)

Thats Two (Ginie następny)

Thats Three (Znów pada kolejny z niemilców)

Thats Four (Kolejny ginie)

Thats Five MotherF.ckers!! (ginie ostani)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Marcus mówi
A czasem nie mówi tego Augustus Cole? :P Nie wiem, może słabo pamiętam...

Od siebie dodaję dwie pozycje: Battlefield Bad Company 2 oraz seria GTA, szczególnie dodatek TBoGT do czwartej części :) W obu tytułach jest cała masa humoru sytuacyjnego albo po prostu z ciętych tekstów co głównie jest w rozmowach między ludźmi z oddziału "Złej Kompanii" - Haggard, Marlow i Sweetheart bodajże... ich gadka gdy

wiali ciężarówką i się zaklinowali a z tyłu w poślizgu nadciągał Wodnik był świetny

:D

[edit] I jak mógłbym zapomnieć o polskim akcencie czyli Wiedźminie? Tosz tam są dopiero linijki godne wzmianki :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to dobre teksty są też w Mass Effect 1 gdzie Wrex zgrywa twardziela.

"A więc ten *** Saren ucieka przed nami ?"

"Lepszy ? ***** ten *** jest przesiąknięty pleśnią że hej !"

Najlepsze cytaty Wrexa. :)

Z Gothica podobają mi się teksty z G2 szczególnie na farmie Sekoba.

"A wycierał ktoś ci dzisiaj nosek ?"

"Zostaw mnie w spokoju idioto !"

W Warcraft 3 też są dobre teksty.

"Moje kopyto i twoja **** mają umówione spotkanie !"

Oj sporo takich perełek jest, ale najlepszy chyba jest Duke Nukem ? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psychonauts

(tam jest tona humoru... kilka cytatów)

Razputin: So this is it... the mental world.

Elton: It looks like a dentist's office

Razputin: A mental dentist's office!

Lungfish: You may now call me by my name, Razputin. The name? given to me by my people.

Razputin: And what name is it, noble lake creature?

Lungfish: LINDAAAAAAA...

Boyd Cooper: There's something in the fridge that might help you see the world like I do.

Razputin: Ooh, sorry. I don't drink... before noon, I mean.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Croteam mają ponadprzeciętne poczucie humoru. Weź włącz serious sama i się przekonaj.

Już intro rozwala tymi gościami z debilnie dużymi mózgami lecącymi w kosmose na skrzyniach.

Bez sensu ale śmieszne.

Jeśli chodzi Ci o Seriousa Sama 1, to na pierwszym levelu - Światynia Hatszepsut, są tajne drzwi, właśnie w tej świątyni. Prowadzą do pomieszczenia, gdzie kryją się ci sami kolesie z dużymi łbami - są to twórcy gry z Croteam, nawet podobni.

Poza tym: kto mógł zrobić taką szaloną grę? Nigdy nie zapomnę tej super muzyczki i nawalanki z tysiącami przeciwników (byki to dopiero były). A na końcu zawsze jakoś to kwitował swoją bujną sentencją sam Sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...