Skocz do zawartości
CrixDoomsday

Edycje Kolekcjonerskie

Polecane posty

Po niektórych tekstach spodziewalem się tragedii, a po rozpakowaniu figurki jestem zachwycony tym na co wydalem te 350zl. Wszystko prócz twarzy Geralta wygląda solidnie i ładnie, a i ta nie jest tragiczna. Może mam ciut lepiej pomalowany egzemplarz, bo prócz przygladania się szczególnie twarzy figurka wygląda w zasadzie bezbłędnie. Dorzucic do tego dobry materiał, świetną pozostałą zawartość i piękne opakowanie i jest pełna satysfakcja.

Ps. Ogon wypadł mi ze styropianu przy rozpakowywaniu, przy pakowaniu o nim zapomnialem...2cm i straciłby żywot od mojego kapcia :)

  • Upvote 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest liścik, w pudełku ze soundtrackiem.

Też pomarudzę trochę na figurkę. Wykonanie jest naprawdę super. Jest duża i ciężka, nie jakaś tam plastikowa. Tylko trzeba by ją lepiej pomalować tongue_prosty.gif zawsze zwracam uwagę na detale i boli mnie to co z nią zrobili :( I kompendium strasznie liche... Za to artbook jest świetny.

Edytowano przez Vashj
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lucciver

Jesteś tak przyzwyczajony do przeciętnej jakości za duże pieniądze , że piejesz z zachwytu nad każdą EK.

Pomyśl sobie wychodzi taki Mortal kombat X z ta samą figurka na pc, ps4,ps3, x360,x1. W cenach od 500 do 400.

Oceń to bez emocji.

Zwykłe kartonowe pudło na całość, przeciętnie wykonane, steelbook , figurka, komiks.

Naprawdę to jest warte 250 zł więcej niż zwykła edycja? Wątpię. W tych nakładach powinno to kosztować max 100-150 zł więcej i to wszystko.

Kolekcjonerki wychodzą od lat, ale większość tu piszących po prostu nie wie, lub nie pamięta. Za ile wychodziły kiedyś EK

Ktoś może widział np Warhammer Mark of chaos, duże pudło pełne różnych dodatków. Obecnie przy tych cenach dla naiwniaków czyli nas kosztowałaby 279 - 350 zł.

A jak wyszła na premierę to kosztowała przy zwykłej za 99 zł, jedyne 159 zł.

link

Przykładów jest mnóstwo ot choćby Świątynia pierwotnego zła już normalna edycja była bogata, ale Ek była świetna, zapakowana w wysyłce w specjalne czarne pudełko z napisem biały kruk i symbolem. W środku EK (numerowana) w specjalnym pudełku wypchana dodatkami jak np artbook, przewodnik, powieść a cena niecałe trzy dyszki więcej. To samo Arcanum, czy Emperor Battle for Dune.

A dziś co? 200-500-600 zł dopłaty za jakieś podrzędnej jakości gadżety. Lekko zsunąć klapki polecam z oczu. Podejść z rozsądkiem i bez emocji większych do oceny.

Dlatego napiszę ponownie Wiedźmin i Gothic 3 to wzór współczesnych kolekcjonerek dla nowo powstających. Za niewielka dopłatą syte dodatki. Jak mnie pamieć nie myli do Wiesia 1 jakies 69 zł , do gothic 69 zł również.

Może kubeł zimnej wody jeszcze, parę lat wstecz, mały artbook , przewodnik, jakieś nalepki, mapa, soundtrack , były norma i w zwykłych edycjach w tych grubych dvd pudełkach. Teraz dostajesz kod steam do wypożyczenia gry, w slim pudełku dvd , jak znajdziesz tam płytkę to możesz piać ze szczęścia. Czasem wydadzą premierową w bogatszym wydaniu, ale w tak znikomej ilości , ze po chwili chodzi po 300 zł. Przy takim obrocie spraw czemu przeciętne kolekcjonerki , nie maja kosztować pincet zeta?

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. 0.01. Czy ktoś z was nabył już Kompendium Wiedzy o Świecie Wiedźmina wyd. Dark Horse? - Nie czytałem książek, i posiadam tylko drugą część gry, a zatem czy jest sens inwestycji w taką "pomoc"?

Ja właśnie dziś odebrałem swój egzemplarz i jestem mega zadowolony. Jest to swoista encyklopedia z masą tekstu, ale także z przepięknymi grafikami. Co prawda na razie książkę odłożyłem w kąt, bo pod jedną z ilustracji natknąłem się na przyzwoitego spoilera związanego z postacią Dzikiego Gonu, także radzę pomijać na razie czytanie cheesy.gif Czekam już tylko na limitowaną edycję Prima Guide'a i będę w zupełności usatysfakcjonowany :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SS

To polecam ci skończyć kupowanie gier i ich bogatych wydań.

Ja będę dalej kupował, nie ważne czy za 100 czy 500 PLN. Mieliśmy tu już takich co uważali, że stare znaczy lepsze. Wiesz jak skończyli? Część umarła ze starości, część zrezygnowała z hobby, kolejna cześć stwierdziła, że stare nie znaczy lepsze a pozostali wciąż żyją pod kamieniem :P

A od ciebie dalej ta sama śpiewka i 0 dowodów (zdjęć) na potwierdzenie tego jak dobrze się znasz np. w temacie figurek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Luc

Nic odkrywczego w temacie nie napisałeś. Nie podoba ci się film nakręć lepszy, nie podoba gra zrób lepszą. Podobne nudne frazesy czytałem wielokrotnie. Jestem konsumentem płace gruba flotę i wymagam.

Też umrzesz ze starości jak większość, za 20 lat będziesz piał na forum ze kupowałeś za 350 EK gry z mega odkrywczym gameplayem jak AC i Call of duty z figurka , artbookiem i soundtrackiem, a teraz za artbook i wisiorek bez figurki płacisz 500 z figurka 1000. Brak całkowity gier pudełkowych zapewne zwiększy koszta wydawania Ek. I co będzie? Będziesz kupował , bo będziesz w tym tkwił głęboko. Będziesz chciał dozbierać ulubione serie. A 20 latkowie na forum będę Cie wyśmiewać, dostają takie super kolekcjonerki w tak dobrej cenie i takie super hiper wisiorki i grę w pudełku a inni maja tylko elektroniczne. Napiszą podobną głupotę , że stare nie znaczy lepsze.

Owszem stare było lepsze, lepsze ceny, lepsze wydania, lepszy często gameplay. Zainteresuj się więcej branża gier i zmianami.

Ja nie jestem ani stary , ani nie żyje pod kamieniem, a wyrażam opinie.

Zanim zaczniesz opiewać jakość figurki Wiedźmina balladami, sprawdź docelowa cenę za granicą - 140 funta i 150 dolców. Napisz mi teraz czy jak za taka flotę ta jakość jest zdumiewająca czy jarmarczna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym w ogóle piszesz? Mówię o wydawcach. Nie obchodzi ich wcale ile tu zarabiasz. Nowości kosztują tyle samo, a w szczegolności kupowane droga elektroniczną.

Zyłeś za granicą, wiesz ile co kosztuje i jak wygląda tam życie?

Czy też naoglądałeś się seriali i filmów?

Czy w ogóle zrozumiałeś o czym pisałem? Bo jak widzę wcale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zylem i zarabialem w funtach jako ciec w fabryce. Zarabialem 1000 funtow miesiecznie. Nowa plyta cd kosztowala 15 funtow.

W Polscr kiedys zarabialem 800zl a nowa plyta kosztowala 40zl.

Dla nich 150 funtow to grosze...to jak 150zl kiedy zarabiasz 3000zl. Dlatego skoncz jeczec ze oni placa za ta figurke 500zl. Bo owszem tyle placa...ale zarabiaja 5000zl.

A co do wydawcow...od lat wiadimo ze Polak placi za wszystko wiecej. W koncu bogaty z nas narod.

Ps. Nie moge edytowac...komorka.

  • Upvote 7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, 1000 funtów, od tego odlicz kilkaset na mieszkanie, zycie, opłaty i kupuj gierki po 150. Zejdź na ziemię. Mają lepiej, ale nie aż tak jak piszesz. Znam życie za granicą z autopsji. Obecnie, nie kiedyś.

140 funtów i 150 dolców to nie jest 500zł, a 800 i 600zł

Czy możesz się przestać ze mną kłócić , a spróbować zrozumieć o czym piszę??

800 zł i 600zł ek za granicą. Halo , dotarło w końcu. Taka cena w takim wielkim nakładzie na next geny i pieca. Ta figurka jakościowo powinna być w półce z figurkami za 800 zł. O tym piszę. To nie jest marny nakład 10 000 egz

A tak cenowo to w jakim pułapie ona by mogła być wydana oddzielnie?? To było pytanie.

Zgaduje 180? Poczytam tu opinii fachowców

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o przelicznik ich i naszych zarobków, ale pokazywałem cenę Ek, która powinna, a nie zawiera wysokiej jakości figurki z górnej półki cen rzędu 700-800 zł. Przy tak wielkich nakładach stać by ich było i wciąż by zarobili. Przecież ceny figurek są takie same w Polsce i za granicą. Mało , który widzę patrzy na to z innej perspektywy, a tak pytam się za ile podobna jakościowo byłaby wydana?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny za figurki w polsce i za granicą takie same???? Dobra, dziękuję. Coraz więcej bredni.

Ja od teraz ignoruję co napisał SS. To chyba faktycznie jest jakiś troll i teraz się z nas śmieje. Co byśmy nie napisali, to za każdym razem, bez wyjątków to on ma "rację". Tłumaczenie i argumenty zdadzą się na nic.

Ja wracam więc do swoich "tandetnych" figurek, bo widać jestem ślepy skoro nie dostrzegam ich brzydoty.

Ja jednak jestem bardzo zadowolony, że tak brzydka, budżetowa i tandetna Ek Wiedźmina 3 mi sie podoba, a ludzie sie o nią zabijają. Widać, takich ślepców jak ja jest więcej na świecie. Mi to pasuje.

Następna obrzydliwa edycja z figurką będzie chyba przy premierze nowego Batmana. Chyba nic nie miało wyjść wcześniej?

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba odróżnić tych co są wiernymi, zagorzałymi fanami od tych co kupują jedynie po to, by w zasadzie tylko posiadać dany egzemplarz. Prawdziwy gracz przebaczy drobne niedomogi i będzie zadowolony. Osobiście uważam, że cena kolekcjonerki Wieśka w wersji pecetowej nie jest wygórowaną. I jest jedną z lepszych, jakie widziałem. Warto ją mieć na półce :)

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Luc

Jak zwykle nie masz argumentu i nic nie wnosisz do dyskusji kompletnie. Zachowując się jak Lemming , który broni korporacji, dzięki którym za grubą flotę dostał nowa zabaweczkę do reki. Rozumiałbym gdybyś zechciał łaskawie przytoczyć przykłady

bo ja już mam nie zagłębiając się daleko.

Wystarczy wejść na Ultime.pl jest figurka matki obcych za 362 i street figher bishoujo - ceny praktycznie takie same jak w UK. O czym więc piszesz i kogo pod trolling podpinasz skoro sam jesteś fanbojem nic nie poradzę. Ale nie musisz pisać , że trolluje. Żebyś chociaż przytaczał te argumenty i przykłady to byśmy mogli dyskutować, a nawet bym racje przyznał. Spytałem też ile może być warta oddzielnie ta figurka. Mogłeś wycenić jej jakość i podać argument, skoro jej tak bronisz.

Ludzie się nie zabijają o ta figurkę, a o całościowo Ek Wiedźmina , która nie jest unikalna , ale po prostu droga bo tyle są w stanie dać bo ma więcej chętnych niż nakładu i to cała seria. . Shenmue na Dc też przykładowo unikalny nie jest, a ludzie płacą po kilkaset złoty.

@Errasmus

Wiedźmin nie jest wyłącznością na Polski rynek i o tym piszemy. Zadałem tu proste pytanie, na które nikt mi nie odpowiedział, a za to zostałem obrzucany błotem przez fanbojów tylko za to , że uważam , ze jesteśmy oszukiwani cena/jakość od lat i cena Wiedźmina prawie 800 i 600 zł nie oddaje wcale nic jakościowo i gadżet z nią zwiazny nie jest wart takiej kwoty, mowa o figurce, o której był taki hype.

Dying Light oceniłem słusznie i też się nasłuchałem , że znowu mi sie nie podoba. Kolekcjonerka była cienka i nie warta 379 zł na ps4. Kupiłem ja za 180 , nową , taniej niż zwykła edycje. Bo gra sama w sobie jest dobra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Proponuję żebyś epitety takie jak fanboj czy leming zachował dla siebie. Widzę, że robisz tutaj wojnę ze "złymi korporacjami". Wątpię żeby ktokolwiek w tym temacie się chciał w to bawić.

Rozbierasz czyjeś wypowiedzi na części i wysnuwasz dziwne wnioski. My piszemy o EK wiedźmina, a ty usilnie czepiasz się figurki.

Z mojej strony EOT bo widzę, że jak grochem o ścianę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję byś epitety trolling zostawił dla siebie.

Nie podałeś nigdy żadnego kontrargumentu bym spojrzał na Twój punkt myślenia i widzenia.

Figurka EK wiedźmina jest podstawowa cześcią tej edycji, bo chyba nie medalion. Więc skoro ciągle piszesz, że nie mam racji. Udowodnij proszę i podaj mi cenę takiej figurki oddzielnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up&up

ta dyskusja zaczyna zmierzać w złym kierunku

Też pomarudzę trochę na figurkę. Wykonanie jest naprawdę super. Jest duża i ciężka, nie jakaś tam plastikowa. Tylko trzeba by ją lepiej pomalować tongue_prosty.gif zawsze zwracam uwagę na detale i boli mnie to co z nią zrobili sad_prosty.gif I kompendium strasznie liche... Za to artbook jest świetny.

Mam bardzo podobne odczucia. Malowanie generalnie jest OK poza krwawiącą raną gryfina i głową Geralta. Generalnie powinna być troszkę bardziej szczegółowa. Mnie najbardziej razi brak oczu - u gryfina potrafili a u Geralta nie. Bez nich brak twarzy wyrazu i emocji. Porównawczo mam figurkę Natana z kolekcjonerki U3 i głowa wygląda znacznie lepiej. Kolejny element to włosy - no powinni nV hairworks włączyć :)

Kompendium jak na taki świat jest biedne, tak samo i mapa świata :/ Niemniej jednak nie żałuję bo artbook jest naprawdę świetny, a i figurka (pominąwszy wspomniane detale) też prezentuje się zacnie.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...