Skocz do zawartości
CrixDoomsday

Edycje Kolekcjonerskie

Polecane posty

2 godziny temu, MadMix napisał:

Widocznie są deklami od czołgu, skoro płacą tyle pieniędzy za kolekcjonerki pokroju Destiny 2 czy Shadow of Mordor.

Dwie tylko? Wszystkie prawie od ponad 500 zł. Z malutkimi wyjątkami. Dawno to pisałem, że to ino wyciągacze kasy i nic więcej. Pisałem wam tu na forum , że jedyne limitowane edycjie i kolekcjonerki, które mają wartość są od Nintendo. Destiny to crap w wyglądzie, nawet box zbiorczy jest wspólny dla wszystkich wydań, a wisienką na tym rzygu jest gra w kopercie. Bo jakby boxy były z oznakowaniem na daną platformę jak w Usa czy Kanadzie to byśmy mieli grę w steelu zafoliowaną fabrycznie i pudło z plombami. Nie dość, że drożej nam sprzedają to jeszcze byle jak to wydają w Europie. Dałem za to 750 więc jakoś to przeżyję.  Sam syf wychodzi, nawet nie ma na co czekać, może poza Ni no kuni 2. 

 

Miało być 1000 

https://specialreservegames.com/buy/strafe-pc/

i cena niższa. Robią wszędzie reprinty wszystkiego i nazywają to limitkami. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MadMix napisał:

Widocznie są deklami od czołgu, skoro płacą tyle pieniędzy za kolekcjonerki pokroju Destiny 2 czy Shadow of Mordor.

Ziomuś, spuść trochę z tonu. Nikt Ci nie zabrania mieć własnego zdania, ale z łaski swojej nie obrażaj innych.

14 godzin temu, SystemShockPl napisał:

Dałem za to 750 więc jakoś to przeżyję.

Powiedz mi proszę bo na prawdę Cię nie rozumiem. Narzekasz, że syf ale tak zwyczajnie wywalasz takie pieniądze na torbę na zakupy ? Jaki w tym sens ? Zanim zdecydowałem się na zakup Mordora kilkanaście razy rozważałem czy aby na pewno warto. Podoba mi się, to i raz do roku można zaszaleć, ale marudzić że tandeta, a potem i tak kupować ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Orchi napisał:

Podoba mi się, to i raz do roku można zaszaleć, ale marudzić że tandeta, a potem i tak kupować ?

Typowe kolekcjonowanie dla kolekcjonowania. Mówi, że szajs, odradza innym, a sam i tak kupuje, he he

Strafe to rozczarowanie roku. Dziwie się, że ktoś to chce kupować. Jestem wielkim fanem tych starych gier, lubię nawet tę tandetną grafikę, ale tu czułem się zwyczajnie oszukany, gra sztucznie utrudniona, za długa to zdecydowanie nie jest, jak się umie przejść itd.

Aktualnie tylko na Ni no Kuni 2 czekam. Nier widziałem u kumpla i też się ucieszyłem, że się nie zdecydowałem na zakup. Gra epicka, raczej najlepsza w tym roku, zdecydowanie polecam, ale kolekcjonerka tylko dobra/prawie bardzo dobra. Za oryginalną cenę powiedzmy, że można kupić, ale ceny jakie to osiąga to jakaś komedia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Orchi napisał:

Ziomuś, spuść trochę z tonu. Nikt Ci nie zabrania mieć własnego zdania, ale z łaski swojej nie obrażaj innych.

Powiedz mi proszę bo na prawdę Cię nie rozumiem. Narzekasz, że syf ale tak zwyczajnie wywalasz takie pieniądze na torbę na zakupy ? Jaki w tym sens ? Zanim zdecydowałem się na zakup Mordora kilkanaście razy rozważałem czy aby na pewno warto. Podoba mi się, to i raz do roku można zaszaleć, ale marudzić że tandeta, a potem i tak kupować ?

Ziomeczku, ale ja naprawdę nikogo nie obrażam. Dla mnie te kolekcjonerki to straszny szajs, a ktoś kto wydaję kupę pieniędzy na straszny szajs... no cóż, sam się domyśl. Jeżeli uważasz, że to nie jest szajs to chętnie usłyszę argumentację twoją. Mówisz, że podjąłeś decyzję... ja przypominam, że ta decyzja była podjęta nie do końca świadomie, bo np. nie umiałeś stwierdzić jakiej jakości jest figurka, mimo, że było to widać na pierwszy rzut oka, że to chiński plastik. Zaszaleć jest fajnie, jasne, ale szaleństwo przynosi większą radość gdy kupi się coś fajnego. ;)

 

Co do kolegi który ciągle narzeka i ciągle kupuje... no cóż, są na świecie zboczenia nad którymi nie da się zapanować. Sam tak czasem mam, że kupuję coś wiedząc, że to nie jest warte tej ceny, ale zboczenie które nakazuje wejść w posiadanie tego jest silniejsze, ale kupowanie badziewnej edycji z torbą to już przesada. Głupotą jest natomiast robienie tego, a następnie dziwienie się, że wydawca pogłębia swoje patologiczne praktyki. Prawa rynku, jest popyt, jest podaż.

Edytowano przez MadMix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, MadMix napisał:

Dla mnie te kolekcjonerki to straszny szajs, a ktoś kto wydaję kupę pieniędzy na straszny szajs... no cóż, sam się domyśl.

A tak w zasadzie co Cie interesuje, na co ktos wydaje swoje wlasne pieniadze i dlaczego uwazasz, ze masz jakiekolwiek prawo krytykowac cudzy zakup? Jedni wydaja setki dolarow na wirtualne skiny, inni tyle samo na stare zestawy klockow Lego, kto inny za kilka tysiecy kupi sobie replike Frostmourne'a, a sa i tacy, ktorzy gruba kase wydaja na zwykle szmaciane buty z logiem Versace, kolekcje szesciu okolicznosciowych znaczkow upamietniajacych mundial w Meksyku w '86 czy kinowy plakat filmu Imperium kontratakuje z autografem George'a Lucasa. Kazdy ma prawo sam decydowac o tym, co go kreci i na co przeznacza zarobione przez siebie pieniadze. Nie podobaja Ci sie te kolekcjonerki - spoko, nie kupuj ich sobie, ale tez i nie odmawiaj innym prawa do cieszenia sie z ich zakupu.

Cytuj

Zaszaleć jest fajnie, jasne, ale szaleństwo przynosi większą radość gdy kupi się coś fajnego.

To czy cos jest lub nie jest fajne, jest opinia calkowicie subiektywna. Nie staraj sie wmawiac innym, ze Ty kupujesz sobie rzeczy fajne, a inni traca kase na rzeczy, ktore fajne nie sa, bo Twoja subiektywna ocena naprawde wcale nie jest lepsza i bardziej miarodajna od opinii uwazajacych inaczej od Ciebie ludzi.

Edytowano przez Tesu
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TomcioM napisał:

Ktoś może wie, kiedy ubi wysyła kolekcjonerki Origins z ubistore? Podobno już w poniedziałek.

Wg. info z zamówienia, dostawa ma być najpóźniej na 26 października (czwartek), także spodziewaj się maila o wysyłce nawet w niedziele popołudniu :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MadMix

Na szczęście preorder można anulować w każdym momencie, a wraz z wysypem filmów na kilka dni przed premierą można sobie wyrobić pewne zdanie. Nie kupuję każdej nowej gry, tym bardziej kolekcjonerki, a Cień Mordoru pomimo swojej powtarzalności przypadł mi do gustu. Gdyby to był straszny szajs mimo sympatii do wszystkiego co ma związek ze Śródziemiem nie kupiłbym tego. Cena o kilka stów za duża, ale jak już napisałem czasami można poszaleć. Figurka na komodzie prezentuje się bardzo fajnie. Cieszy oko, także mogę powiedzieć że kupiłem coś fajnego, drogo bo drogo, ale było warto. 

@NWWStation

Można się było tego spodziewać, ostatnio przy każdej grze od UBI dostajemy "eksluzywną" kolekcjonerkę z figurką od Triforce z ceną z kosmosu. Taki Wildlands na dzień dzisiejszy jest wart mniej niż 250 zł.

@TomcioM

Ja 12 października dostałem maila od Ubi, że przygotowują preorder do wysyłki, ale o samej dacie wysyłki nie wspominali.

Edytowano przez Orchi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tesu napisał:

A tak w zasadzie co Cie interesuje, na co ktos wydaje swoje wlasne pieniadze i dlaczego uwazasz, ze masz jakiekolwiek prawo krytykowac cudzy zakup? Jedni wydaja setki dolarow na wirtualne skiny, inni tyle samo na stare zestawy klockow Lego, kto inny za kilka tysiecy kupi sobie replike Frostmourne'a, a sa i tacy, ktorzy gruba kase wydaja na zwykle szmaciane buty z logiem Versace, kolekcje szesciu okolicznosciowych znaczkow upamietniajacych mundial w Meksyku w '86 czy kinowy plakat filmu Imperium kontratakuje z autografem George'a Lucasa. Kazdy ma prawo sam decydowac o tym, co go kreci i na co przeznacza zarobione przez siebie pieniadze. Nie podobaja Ci sie te kolekcjonerki - spoko, nie kupuj ich sobie, ale tez i nie odmawiaj innym prawa do cieszenia sie z ich zakupu.

To czy cos jest lub nie jest fajne, jest opinia calkowicie subiektywna. Nie staraj sie wmawiac innym, ze Ty kupujesz sobie rzeczy fajne, a inni traca kase na rzeczy, ktore fajne nie sa, bo Twoja subiektywna ocena naprawde wcale nie jest lepsza i bardziej miarodajna od opinii uwazajacych inaczej od Ciebie ludzi.

Przecież nikomu nie odbieram prawa do czegokolwiek, jedynie dzielę się własną opinią. Nie odbieraj mi prawa do własnej opinii, to fajna rzecz i to, że ty jej się zrzekasz by nie wypowiadać się na temat tego co kto robi nie oznacza, że ja też muszę. Nikomu niczego nie wmawiam, jak dla kogoś coś co uważam za szajs jest super fajną rzeczą to jedynie proszę o argumentację. Czytaj ze zrozumieniem proszę.

 

 

Co do kolekcjonerek, to ostatnia naprawdę fajna kolekcjonerka to było For Honor. Szkoda, że gra to totalne meh.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, MadMix napisał:

Przecież nikomu nie odbieram prawa do czegokolwiek, jedynie dzielę się własną opinią.

"Ta twoja kolekcjonerka to straszny szajs, ten kto kupuje taki straszny szajs... sam sie domysl. A jesli to nie jest szajs, to mi to udowodnij." to nie jest dzielenie sie wlasna opinia, tylko proba narzucenia z wyzszoscia komus swojego zdania o tym, ze kupil sobie cos, co wcale nie jest fajne.

36 minut temu, MadMix napisał:

jak dla kogoś coś co uważam za szajs jest super fajną rzeczą to jedynie proszę o argumentację.

Rzecz w tym, ze absolutnie nie musi Ci tlumaczyc, dlaczego cos co kupil uwaza za fajne, tym bardziej ze Ty masz juz swoja "opinie". W tym temacie jedni lubia EK z figurkami, inni stale narzekaja, kiedy okazuje sie, ze w kolekcjonerce bedzie figurka i za nic ich nie przekonasz do tego, ze figurki sa fajne. Juz starozytni Rzymianie mawiali De gustibus non est disputandum, a Ty chcesz, zeby ktos Ci sie tlumaczyl, dlaczego uwaza cos za fajna rzecz... To nie Twoja sprawa chlopie, handluj z tym. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Tesu napisał:

"Ta twoja kolekcjonerka to straszny szajs, ten kto kupuje taki straszny szajs... sam sie domysl. A jesli to nie jest szajs, to mi to udowodnij." to nie jest dzielenie sie wlasna opinia, tylko proba narzucenia z wyzszoscia komus swojego zdania o tym, ze kupil sobie cos, co wcale nie jest fajne.

Rzecz w tym, ze absolutnie nie musi Ci tlumaczyc, dlaczego cos co kupil uwaza za fajne, tym bardziej ze Ty masz juz swoja "opinie". W tym temacie jedni lubia EK z figurkami, inni stale narzekaja, kiedy okazuje sie, ze w kolekcjonerce bedzie figurka i za nic ich nie przekonasz do tego, ze figurki sa fajne. Juz starozytni Rzymianie mawiali De gustibus non est disputandum, a Ty chcesz, zeby ktos Ci sie tlumaczyl, dlaczego uwaza cos za fajna rzecz... To nie Twoja sprawa chlopie, handluj z tym. 

Przeinaczasz moje słowa, więc może lepiej się skup na argumentacji, a nie na tworzeniu poglądów własnego rozmówcy, bo wtedy rozmówca ci nie jest potrzebny i możesz rozmawiać sam ze sobą, na to samo wyjdzie.

 

Oczywiście, że nie musi mi się nikt tłumaczyć. Ty też mi nie musisz odpowiadać, ani nawet czytać moich wypowiedzi, a jednak to robisz. Nie zmuszam cię do tego i nie będę cię zmuszał też do argumentacji czemu szajs jest fajny, to ty odniosłeś się do moich słów, więc to tobie powinno zależeć na argumentowaniu twojej opinii którą postawiłeś naprzeciw mojej, a czy to zrobisz to już jest tylko twój wybór, to jest oczywiste. Ja mam swoją opinię i musisz to przełknąć mimo, że ona ci się nie podoba. I nie jest twoją sprawą co jest moją sprawą, a co nie, handluj z tym.

Edytowano przez MadMix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MadMix napisał:

Sam tak czasem mam, że kupuję coś wiedząc, że to nie jest warte tej ceny, ale zboczenie które nakazuje wejść w posiadanie tego jest silniejsze, ale kupowanie badziewnej edycji z torbą to już przesada

Kupiłem jedynkę to do kompletu kupiłem dwójkę. Z jedynki Destiny jestem zadowolony, z drugiej już nie. Mam podobnie jak napisałeś. Zbieram ten szajs, bo chciałbym mieć komplet w możliwe jak najlepszych edycjach. Pewne zboczenia praktykowane przez lata są silniejsze. Mimo wszystko walczę z tym jak mogę :D . Z wielu serii rezygnuję widząc jaką to zaszczytną figurką mi na półkę zaserwują. Niestety nie zrobię tak jak paru kolegów z forum, co się zwyczajnie wyprzedało/wyprzedaje. Jeszcze nie ten etap. 

 

9 godzin temu, Orchi napisał:

Ziomuś, spuść trochę z tonu

Ziomuś bierzesz tak do siebie wszystko zawsze na poważnie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa zbieractwo, dopóki nie rujnuje życia nie jest uznawane za chorobę, więc tragedii nie ma. Sam tak mam w pewnym stopniu, tyle, że u mnie to też się rozlewa na inne gałęzie rozrywki jak filmy i komiksy. Może też kiedyś to wyprzedam, a może umrę obładowany "szajsem". :D

 

Wydawcy od dawna na tym bazują, w USA wydają jeden komiks z pięcioma wariantami okładek i ci biedni zboczeni kolekcjonerzy muszą kupować wszystkie. Takie życie. :D

Edytowano przez MadMix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MadMix napisał:

Może też kiedyś to wyprzedam, a może umrę obładowany "szajsem".

Filmy też kolekcjonuję, sporo steelbook zbieram z nimi. Wiesz co jakby chcieli to upchać ze mną po śmierci to chyba musieliby mi piramidę wybudować :D Tyle się tego szajsu nazbierało i wciąż przybywa. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kazdym postem tylko sie pograzasz. Wyglada na to, iz oczekujesz od innych czegos, czego sam nie potrafisz/nie chcesz zrobic. Chociaz drugie napisane przez Ciebie zdanie daje rade. Szkoda, ze wszystko co napisales po nim przekresla jego sens. Moze jeszcze kiedys ogarniesz, czym sie rozni zwyczajna opinia od "udowodnij mi, ze nie mam racji". Moze tez ogarniesz Lacine...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MadMix napisał:

Wydawcy od dawna na tym bazują, w USA wydają jeden komiks z pięcioma wariantami okładek i ci biedni zboczeni kolekcjonerzy muszą kupować wszystkie. Takie życie.

Widziałem to na ebay. Kiedyś chciałem zebrać pewną serię z okładkami znanego mi autora. To w przeliczeniu na złotówki porzuciłem chęć zakupu w ciągu chwili. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tesu napisał:

Z kazdym postem tylko sie pograzasz. Wyglada na to, iz oczekujesz od innych czegos, czego sam nie potrafisz/nie chcesz zrobic. Chociaz drugie napisane przez Ciebie zdanie daje rade. Szkoda, ze wszystko co napisales po nim przekresla jego sens. Moze jeszcze kiedys ogarniesz, czym sie rozni zwyczajna opinia od "udowodnij mi, ze nie mam racji". Moze tez ogarniesz Lacine...

Ale ty smutny jesteś. Ty nie masz mi niczego udowadniać, ty niczego mi udowodnić nie możesz. Ty najwyżej możesz sprzeciwstawić swoją opinię mojej, ale nie musisz, żebyś zaraz znów nie mówił, że coś ci nakazuję. :D Moja jest taka, że kolekcjonerki to z reguły szajs wypełniony badziewiem którego jakość odbiega od tego co cenię, co lubię i co podoba mi się na półce. Co gorsza, szajs za grubą kasę i w pudle tak dużym, że przydałaby się stodoła by cały ten szajs pomieścić. Ty jedynie jęczysz o tym jak się pogrążam bo nie umiesz się pogodzić z moją opinią. No trudno, jakoś to przeżyję. :D

 

 

No właśnie z komiksami to jest ten problem, że zbieram prawie wszystko... tak, jest tego dużo... za dużo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MadMix napisał:

No właśnie z komiksami to jest ten problem, że zbieram prawie wszystko... tak, jest tego dużo... za dużo.

Biorac pod uwage jak niewiele jest naprawde dobrych pod wzgledem fabularnym i technicznym na rynku, to az dziw bierze, z jaka latwoscia krytykujesz innych, ze wydali swoje wlasne pieniadze na "szajs", ktory Ci sie nie podoba... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Tesu napisał:

Biorac pod uwage jak niewiele jest naprawde dobrych pod wzgledem fabularnym i technicznym na rynku, to az dziw bierze, z jaka latwoscia krytykujesz innych, ze wydali swoje wlasne pieniadze na "szajs", ktory Ci sie nie podoba... :D

Niewiele dobrych na rynku? Mało znasz rynek widocznie. BTW, to, że jakiś komiks nie jest wybitny czy nie jest klasyką gatunku nie oznacza, że jest szajsem. Kolekcjonerski to natomiast zwykły szajs zazwyczaj. #roznica

No i też nie czytasz ze zrozumieniem. Ja krytykuje również po części siebie, bo jak sam napisałem, sam czasem wydaję hajs na szajs bo moje kolekcjonerskie zboczenie bierze górę. Ty masz efekt wyparcia, ja siebie akceptuję. :D

 

Które to te dobre według ciebie? :)

Edytowano przez MadMix
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem wszystko się sprowadza do jednego: jeśli kogoś bawi kupowanie i sprawia mu to radość, wszystko gra. Sam kupuję sporo muzy (w najlepszych wersjach jakiś kolorowych, bo lubię), filmy czy nawet jakieś kilka figurek kupiłem. Do tego książki lub komiks jakiś (ale to tam mało i nie nazwałbym tego kolekcjonowaniem). Z gier już generalnie zrezygnowałem i moja kolekcja ogranicza się do Blizzarda + kilku pozycji. Czego nie rozumiem? Gdy ktoś coś krytykuje i odradza, a jednocześnie kupuje. To dla mnie nie ma sensu. Chociaż wiem, sam kiedyś tak miałem (długo to nie trwało, ale miałem), że narzekałem, a i tak kupiłem, bo miałem inne części serii itd.

Gdybym miał pisać, co dla mnie było niewarte kupienia z kolekcjonerek w tym roku: wszystko :) 

Tylko, czy moje zdanie, jako osoby, która już "dogorywa" z tym kupowaniem i bardziej z przyzwyczajenia odwiedza ten temat, ma większe znaczenie? 

Wydaje mi się natomiast, że kiedyś się bardziej starali, bo ludzie nie byli przyzwyczajeni do takich droższych edycji i musieli czymś zabajerować, by skusić klientów. Teraz na starcie ludzie pytają o kolekcjonerki, bo stały się normą, która ludzie oczekują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...