Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jataman69

Polski Hip-hop

Polecane posty

Też nie rozumiem tego zachwytu Chadą, on jest słaby, ciągle nawija o tym samym, i wydaje zawsze kiedy wychodzi z pakijezyk2.GIF. W kawałku sześciogwiazdkowy skur.... zwrotka Chady jest totalną porażką, i kiedy po raz pierwszy tego słuchałem to przypomniał mi się track z Albumu Zeusa pod tytułem "To wszystko jest prawdziwe (??)" tam jeden fragment to normalny pocisk na Chade tylko że napisany dużo wcześniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchał ktoś płytę Palucha ? Jak wrażenia ? Moim zdaniem płyta jest całkiem niezła (do Syntetycznej Mafii się nie umywa), na płycie są świetne bity (SoDrumatic i Matheo) . Najlepszy kawałek wg. mnie to Wracam do domu. Goście wypadli całkiem nieźle (Bilon to nołskill) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O.S.T.R. wypuszcza wspólny album z kanadyjskim producentem Marco Polo. Jakie są wasze oczekiwania wobec tego krążka?

Osobiście kawałek "Side Effect" który pojawił się ostatnio na Youtube zrobił na mnie niemałe wrażenie. Pasuje idealnie do rapu który ma motywować i to mi się podoba (generalnie to moja ulubiona odmiana). Na płytę czekam z niecierpliwością i myślę, że pozamiata ona prawie tak samo jak "HAOS" ;)

Tutaj link do Side Effect jakby ktoś nie słyszał:

"What whould you do, if you were in my shoes?" (:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrowski niech wyda tę płytę, porobi przyspieszenia, skończy rapować, zajmie się tylko produkcją i mogę umierać.

Bo po HAOSie z żenującym Hadesem i tekstami ciagle o tym samym nie chcę go słyszeć jako rapera, a jako zdolnego bitmejkera confused_prosty.gif

A pomyśleć, że kiedyś był jednym z najlepszych raperów, by potem tak upaść... :|

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu zestarzał się, forma opadła. Nie mam nic do niego aczkolwiek HiFi Banda to też im dalej tym większy średniak. Haos to płyta na dobrych bitach. I tyle. Pozamiatała. Tylko zajawką niczym więcej. Już mało wierzę w ten nasz polski mainstream. Jaranie się słabymi rapsami z roku na rok gorszymi. Ja tylko myślę - ile to zmarnowano dobrych bitów na słabe teksty.

Szad Akrobata dla mnie dał płytę roku bo ciekawa muzycznie (nie jest to jakiś ultra wysoki poziom jakościowy itd. ale coś świeżego) ale też tekstowo bogata. MMLP2 jest też spoko i tyle.

Ogólnie te ryki raperów mnie bawią. Dlatego lubię siedzieć na glamrapie. Taka jest tam szydera w komentarzach, że człowiek się nie nudzi.

A Co sądzicie o tegorocznym wydaniu Popkiller Młode Wilki? Nie jest źle nie licząc tego, że większość tych młodych wilków jest już pod labelem a do tego jest jedna kobieta która niszczy kawałek ich razem wziętych.

Ogólnie wierzę, że Wiciu, Golin i Bonez (choć niezbyt go lubię to na kawałku poleciał najlepiej) pozamiatają tam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszał ktoś z Was o Wuzecie? Jest to jeden z niewielu przedstawicieli na polskiej scenie muzycznej gatunku grime. W listopadzie wydał płytę Własne Zdanie nakładem Koka Beats i przyznam, że drugiej takiej na rodzimej scenie nie znajdziecie - osobiście zajarałem się. Nie znajdziecie tutaj ukrytego przesłania czy w ogromnych ilościach refleksji. Można powiedzieć, że jest to muzyka rozrywkowa, jednakże tym sposobem wiernie przenosi brytyjskie brzmienie na polskie realia, takie jakie być powinno - czyli połamane rytmy w szybkim tempie, wyspiarska nawijka. Jest to także duża zasługa producentów, którzy stworzyli bity stricte grime'owe, co w przypadku Pezeta nie wypaliło. Poniżej daję link do odsłuchu płyty na YT. Warto sprawdzić Iluzję, Superhigh, Ciemne Chmury czy Własne Zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wpłynął do sieci fragment nowego kawałka Miuosha promującego jego nadchodzący album "Pan z Katowic".

Generalnie można już wnioskować w jakim stylu będzie ten krążek. Twarde brzmienie, mocny bas i gorzkie sample. Kilka dni temu nawet bym nie pomyślał, że Miuosh będzie wydawał swoją nową płytę w takiej oprawie. Jego wcześniejsze numery to przede wszystkim proste, klasyczne bity i spokojny styl. Jak to wyjdzie? Przekonamy się o tym dopiero na jesień. Osobiście jednak czekam na album z niecierpliwością :D

Tutaj link do fragmentu o którym napisałem:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że on raczej stara się spróbować czegoś nowego. Wiadomo że każdy woli jego klasyczny styl i on doskonale o tym wie. Zapewne gdy jego nadchodząca płyta nie wypali to kolejna już będzie tym co zawsze. Sam Miuosh fajnie ujął na facebooku te wszystkie komentarze na temat jego nowego albumu.

Widzę, że jak nagrywam na klasycznych bitach to jestem "truskulem czeszącym hajs na gimbach, robiąc w kółko to samo", jak nagrywam coś na czymś bez "wiewiórek" to już pojawiają się głosy, że robię to dlatego, że to teraz modne.

Tutaj w stu procentach przyznaję rację Miuoshowi. Tak naprawdę dla człowieka nigdy nie dogodzisz ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Beka" z tego, że ktoś próbuje zaskoczyć czymś nowym? To pozdrawiam serdecznie, słuchajcie dalej Ostrego jak chcecie nawijania cały czas o tym samym i w ten sam sposób. Muszę podjąć się tego tematu, bo od jakiegoś czasu zauważam wysyp ludzi, którzy są zaprogramowani na mówienie tego samego w kółko. "Wypalił się", "hajs się mu nie zgadza", "płyta dla gimbów" i tak dalej. Nawet jeśli artysta próbuje zrobić coś obecnie popularnego w nadziei, że się sprzeda, robi to DLA KASY. Nikt tego nie ukrywa, a większość z was ciągle ma jakieś 'ale'. Zrozumcie, że dla wielu muzyka to nie tylko wielkie hobby, które ich nakręca, ale też pieniądze, bez których nie da się żyć i co ważniejsze - robić kolejnych albumów. Fandango Records to ogromne studio, które na siebie też musi zarobić. Ale większość ze 'znawców' i tak wie lepiej i myśli, że hip-hopowcom kasa leci sama z nieba i już nic nie muszą robić.

Ja w piąteczek idę na koncert pana, któremu hajs się nie zgadza i tego drugiego, który się wypalił i zamierzam się świetnie bawić smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również uważam, że "beka" z niego. Osobiście lubię trap, grime etc. i czekam z niecierpliwością na pojawieniu się czegoś w tym stylu na scenie, jednakże to nie są klimaty dla niego. Miuosh nie ma odpowiednich skilsów i flow do nawijania pod trapowe bity - robi to tak jak zwykle, pod samplowane bity. A nie na tym rzecz polega. Podgatunki rapu nie różnią się jedynie bitami, w związku z czym można wywnioskować, iż Miuosh nie zrozumiał tematu i nadal będzie rapował o Katowicach itd., tyle że z innym podkładem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ownyy - popracuj nieco nad składaniem zdań wink_prosty.gif. Jeżeli chodzi o twoje argumenty typu, że Miuosh ciągle nawija o tym samym to również zalecam popracować trochę nad jego tekstami. Na resztę twoich bzdetów nawet nie chce mi się marnować klawiatury...

Miuosh zdążył już odpowiedzieć na hejty typu "sprzedał się" / "robi pod publikę" / "hajs się nie zgadza" / "a raper X już to robił"

(jakby co to zamieniłem wulgaryzmy na słowa mnie obraźliwe)

Widzę, że jak nagrywam na klasycznych bitach to jestem "truskulem czeszącym hajs na gimbach, robiąc w kółko to samo", jak nagrywam coś na czymś bez "wiewiórek" to już pojawiają się głosy, że robię to dlatego, że to teraz modne. Powaliło. Jak nie siada - wypad stąd i nie wracaj, nie jesteś mi potrzebny (z całym szacunkiem, bez hejtu - używając Waszych sformułowań). Jak masz kwilić, że chcesz Miuosha z poprzednich płyt - puść je sobie. Ja mam gdzieś jakiekolwiek jęczenie na temat tego co, zdaniem niektórych, mną kieruje i gdzie, zdaniem niektórych, powinienem iść z MOJĄ muzyką. Nie jestem dobrem społecznym, tylko ja decyduję co chcę zrobić. Przeżyję bez polubień i aktywności konserwatywnych "znawców" rapu, lub ?złotej polskiej młodzieży? nadużywającej słów ?beka?, ?gimb?, ?trap?? W głowach się poprzewracało. Wasi idole kalkulujący i planujący tygodniami swoje zagrania i wypowiedzi nauczyli Was całej masy głupich zachowań, a zapomnieli o jednym - to jest muzyka. Jej się słucha.

Nie bez powodu podkreśliłem trzy ostatnie zdania wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież on nie przyzna, że jest chorągiewką, która nagle ze słabej płyty z Onarem aka polski truskul do zarzygania vol. 23456567685675 będzie zmieniać kierunek z każdą kolejną modą, vide właśnie... Miuosh, co pokazał przez nowy klip + ostatnie zdanie z tego wpisu biggrin_prosty.gifbiggrin_prosty.gif

Wasi idole kalkulujący i planujący tygodniami swoje zagrania i wypowiedzi

Yup, i nagle wchodzimy w trapy, tada.wav

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fiend - to jest forum a nie matura próbna więć nie sraj

No comment...

... i nawiązując do Queby powiedz mi o czym jest numer "Kila Słów" bo do dzisiaj nie wiem.

Sądzę że każdy powinien interpretować utwory na swój sposób. Jeżeli jednak zahaczasz o dno oceanu intelektualnego to ci powiem.

Według mnie Onar i Miuosh mówią o tym aby nie bać się mówić "kocham" wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z tym, że Onar i M to nie Laik, przez którego utwory musiałem się przedzierać na Milczmenie.

Ogólnie większa część raperów robi utwory proste, no a truskul w Polsce jest zarzygany tematami a'la miłość do Hip Hopu, a najlepsze rapy to lata 90 i "jak nie masz jaj to poka cyce" #HAOS

Sądzę że każdy powinien interpretować utwory na swój sposób.

I powie tak 95% słuchaczy rapu w PL, bo boją się przyznać, że słuchają truizmów, więc koniecznie muszą tutaj dawać jakieś pseudo-ukryte "przesłanie" i "nie rozumież przegazó", który to jest banałem #HAOS again.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że każdy powinien interpretować utwory na swój sposób.

I powie tak 95% słuchaczy rapu w PL, bo boją się przyznać, że słuchają truizmów, więc koniecznie muszą tutaj dawać jakieś pseudo-ukryte "przesłanie" i "nie rozumież przegazó", który to jest banałem #HAOS again.

No właśnie, mnie też to irytuję gdy słuchacze danego rapera ratują się argumentem "bo Ty nie rozumiesz przekazu". Żeby nie zrozumieć przekazu przeciętnego rapera z mainstream'u trzeba mieć siano w głowie, autentycznie. A Miłosz to właśnie taki najprzeciętniejszy z przeciętnych, walnąć parę truizmów, koniecznie dodać wersy o wrastaniu w ziemię (btw. gdybym miał wybrać najbardziej przewałkowany wers w polskim rapie to ten byłby na pewno na podium razem z sky is the limit/niebo jest granicą #biggie), wyłożyć prosto i łopatologicznie tekst bez żadnych zawiłości czy to w tekście czy w technice i pozostaje tylko zbierać propsy. I ta zmiana stylu: jakimś nieporozumieniem jest dla mnie gdy o jakimś raperze mówi się, że jest świeży tylko dlatego, że nawija pod jakieś inne/nietypowe bity, podczas gdy sama nawijka jest monotematyczna i statyczna do granic możliwości. Ale polscy słuchacze nie od dziś są dla mnie zagadką: przykład kawałka Polskie Karate "w 3 ****" z gościnnym udziałem Dwóch Sławów, gdzie Astek swoją zwrotką zjadł cały poprzedni rok. A co widnieje w komentarzach? "omg to jeszcze rap czy już disco polo?" "omg, przecież to nie ma żadnego przekazu, jak tego można słuchać?" itp. itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. mały ranking raperów. Lubię KaeNa, ale za jego nuty "na poważnie". Mam tu na myśli "Kartka z Pamiętnika", "Historia pewnej miłości". Dla mnie Alter Ego, czy Mów mi D.ave to kompletne niewypały. Peja (Slums Attack) za Evergreen, i Głuchą noc. Jakoś naprawdę lubię te dwie nutki. OSTR lubię za przekaz, który dla mnie jest zajedobry. Pezeta za technikę. Gościu jest w tym świetny. donGURALesko ogólnie, również fo bardzo lubię, i jego przekazy (tak jak całą składankę PDG). Mógłbym dodać jeszcze GrubSona, ale jak już to za super szybką wymowę (no i za nutkę "Na szczycie"). Ostatnio też Pih coraz częściej gości na mojej MP3, ale jak z kimś śpiewa (Budź się - Równonoc, i Śniadanie Mistrzów - ft. Peja, Pezet). A ogólnie rap lubię za przekaz. smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekaz, przekazem ale jak się słabo to przekazuje to już lipa. Ogólnie OSTR słabo ostatnio ciśnie, zobaczymy płytkę z Marco. Pezet z swoją techniką - tu właśnie tak mi się średnio widzi, jakoś jej nie odczuwam. Jednak skoro lubisz rap za przekaz to czy z Pezetem nie jest ostatnio słabo? Czego nie słucham od niego to dowiaduję się, jakie są imprezy, jak ciężko jest po nich, o dziewczynach z imprez, że znów zachlał pałę i nie ma hajsu. W ogóle śmieszna była jego strofa w "Żeby było normalnie" która tam według mnie nie powinna się pojawić. Ale płytką którą zrobił z Sidneyem jest spoko i słuchałem jej przez dłuższy czas.

A co sądzicie o Elliminati? Ja uważam, że jeden tytuł jej się należy na pewno:"Najbardziej przereklamowana przez fanów płyta".

Dlaczego? Bo mimo, że nie jest zła nie uważam, że Tedas nie przejął nią 2013.

Prędzej Rasmental albo CBM - Sokoła.

Polecam także przesłuchać kawałek Polskie Karate ft. Dwa Sławy - W 3 [beeep]. Bardzo pozytywny i fajny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elliminati może nie jest zła, jednak nie można jej uznać za najlepszą. Mam lekkie wrażenie że Tede wykupił sobie fanów, bo nie wierzę że u tylu osób jego album zgarnia miano płyty roku. Wielki plus jednak leci mu za to że ten krążek utrzymuje klimaty starego TDF'a sprzed 10 lat. Szczególnie podoba mi się "easy rider", bo w nim najbardziej czuć ten styl z czasów "gloka" :D

Generalnie jednak tytuł płyty roku prędzej przyznałbym dla "Lepszego Życia Diler", "HAOS" lub "I niech szukają mnie kule".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to Szad i Rasmental rozwalili według mnie. HAOS to nie wypał tak samo jak Hades. "...to poka cyce EE.". Ogólnie Hifi Banda nie popisała się niczym jak feacie z Eldo. Paluch mnie zaskoczył bo po płytą z Kalim traktowałem go jako kogoś typowego dla Syntetycznej Ganji Mafii. A tu proszę, płytka miłym zaskoczeniem.

A na co czekacie w przyszłym roku? Ja na pewno na 3W, kolejną solówkę Szada (mam nadzieję, że na bitach Kris Scr znów bądź ktoś dobry) i może doczekamy się solo Eldoki ;] Vienio chyba także coś wydaje. Fajnie jakby Łona coś dodał. No i czekam też na pierwsze kawałki z nowej edycji Młodych Wilków. Pośmieję się przy Gonix, Golin i Witon mnie zjedzą przez słuchawki pewnie, a reszta? Zobaczymy.

Polecam także zobaczyć nowy projekt:

od White House. Ciekawi mnie głównie ze względu na bity i L.U.C. Oby ci Wrocławianie pokazali na co ich stać :]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...