Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Jagged Alliance (seria)

Polecane posty

Widzę, że większość przemilczała premierę Jagged Alliance Flashback.

Może to i lepiej :)

Jako fan serii Jagged Alliance nie mogłęm sobie odpuścić najnowszej odsłony - i w dniu dzisiejszym dosłownie przed chwilą grę ukończyłem.

Osobiście oceniłbym tytuł gdzieś w granicach 5/10.

W kilku krótkich zdaniach postaram się opisać plusy i minusy tytułu

PLUSY:

- da się grę ukończyć :)

- spory arsenał (co prawda fikcyjne nazwy broni, ale i tak wiadomo co jest co)

- możliwość upgrade'u broni poprzez montowanie dodatkowych elementów (celowniki, tłumiki itp)

- udźwiękowienie w postaci odgłosów broni - dźwięki strzałów są soczyste i miłe dla ucha

- ragdoll padających wrogów - bardzo fajnie wygląda

MINUSY:

- optymalizacja (a raczej jej brak) - wg mnie jeśli Diablo III działa dobrze na dość przeciętnym laptopie z 2011r. (core i3@2,2GHz,4GB RAM, GeForce520MX 1GB) - to konieczność uruchamiania Jagged Alliance na najniższych detalach (i to nawet wtedy potrafi czasem przyciąć) nie za dobrze świadczy o programistach. Gdy w sektorze pojawia się dużo trupów gra zwyczajnie zaczyna się dławić.

- gra sprawia wrażenie mocno budżetowej, brak intro/outro, zatracono mnóstwo smaczków serii (o tym w podsumowaniu)

- strasznie kulawa mechanika gry - całość sprawia wrażenie topornej i niedorobionej.

- mała mapa, a co za tym idzie mało zadań

- AI wrogów - mniej niż zero. Jeśli znikniemy im z pola widzenia postanowią do nas przybiec nie dbając o jakiekolwiek osłony.

- brak możliwości zbierania ekwipunku z danego sketora z poziomu mapy - aczkolwiek biorąc pod uwagę że mamy chyba nieskończony grupowy plecak to nie stanowi problemu. Nic nie przeszkadza, żeby biegać z 14szt. AK47, kilkoma snajperkami, pistoletami, 40 granatami, 67 kamizelkami i hełmami i 89 bandażami - wszystko dostępne pod ręką o ile nie jesteśmy w walce

- znajdzie się też kilka pomniejszych bugów

REASUMUJĄC:

Standardowo - jeżeli nie będziemy patrzeć na tę grę przez pryzmat Jagged Alliance 2 - ujdzie.

Niezbyt pochlebne dla tego tytułu będzie również stwierdzenie, że dzięki niej Jagged Alliance: Back In Action wygląda na naprawdę doszlifowaną grę.

Sama gra natomiast sprawia wrażenie "golasa" robionego na szybko. Dostajemy jedynie podstawową rozgrywkę. Tworzymy sobie najemnika, zatrudniamy kilku innych i zajmujemy kolejne sektory, automatycznie przy tym awansując na kolejne poziomy, szkolimy bojówki, znajdujemy nowe uzbrojenie, zajmujemy sektory itd.

Misji pobocznych jest kilka i to nie jakichś szczególnie górnolotnych. Fabuła i klimat w zasadzie nie występują. Od początku mamy ustalony cel, praktycznie całą mapę odkrytą (stąd też nietrudno się domyślić gdzie będzie finał).

Ulepszamy swój arsenał jedynie z pokonanych wrogów lub chyba aż 2 sklepów. Przy czym w owych sklepach jest bieda i służą raczej do pozbycia się kolejnych 400 kamizelek kuloodpornych znalezionych po wrogach.

Niestety walka w sektorze zazwyczaj przebiega bardzo podobnie - pierwszy strzał i wszyscy wrogowie na mapie kolejno biegną pod lufy najemników. Rzadko kiedy podczas walki ruszamy się z pozycji. Zazwyczaj po wszystkim grupa martwych wrogów leży blisko siebie.

Mimo braku tego klimatu, jeśli ktoś lubi turówki z realistyczną bronią w realistycznym otoczeniu (w sensie nie w kosmosie z laserami itp) to można zagrać. Co prawda całość mocno przypomina betę, tudzież momentami alfę (jeśli chodzi o mechanikę), ale z odpowiednim nastawieniem można ukończyć grę (w kilkanascie godzin, jeśli się baaaardzo ociągamy ze zdobywaniem sektorów) bez jakiegoś większego grymasu na twarzy.

Pewne jest to, że tytuł tak nie do końca zasługuje na bycie "Jaggedem Alliancem", no ale trudno - jak nie ma innego wyboru to co zrobić.

Ogólnie odczucia mam mieszane. Niby wszystko fajnie, ale brakuje klimatu. Zagrać można, ale zdecydowanie bez jakiejś ekscytacji i zachwytu nad tytułem. Stąd też 5/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...