Skocz do zawartości

Acererak

Forumowicze
  • Zawartość

    76
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Acererak

  1. Godzinę temu, Osioł napisał:

    O jaka ironia, jak dla mnie tylko. Upada coś, co pomimo tego miało 5 razy lepszy poziom niż ten cały i żałosny gram.pl, który już dawno powinien zostać zamknięty za zabicie gramsajtów, forum i całej społeczności.

    Niewątpliwie nie uda się tam już odbudować takiej społeczności jaka była lata temu. Redzi mieli świetny pomysł na stworzenie społeczności i powiązanie z programem lojalnościowym. Cóż, jest to kolejny przykład jak można łatwo zmarnować posiadany potencjał marki m.in przez bardzo długi brak zmian lub nieprzemyślane zmiany, co w teorii też mogło dać do myślenia Bauerowi, ale cóż... W czasach świetności było to moje główne internetowe źródło newsów, potem przesiadłem się na CD-Action.pl. Sporo ludzi z gramu uciekło na Discorda - swoją drogą szkoda, że CDA żadnego serwera discordowego nie ma, społeczność wtedy mogłaby chociaż w części przetrwać w jednym miejscu. Gdzie teraz pójdę, to nie wiem.  Mam jednak nadzieję, że przynajmniej forum actionum zostanie z nami jak najdłużej.

  2. W dniu 28.04.2020 o 14:39, Spooky Albert napisał:

    Chciałbym jeszcze przypomnieć bonusy, które były przez wiele lat umieszczane na płytkach. Mam na myśli tzw. "Bonus 1", "Bonus 2" (później także "Bonus DVD") oraz wiele e-zinów. Po lekturze czasopisma, zaglądałem na płytkę właśnie do tych dodatków. Internet w domu miałem późno, dopiero w połowie 2007 r., i to "okno na świat" było dla mnie niezwykle ważne. Dziesiątki recenzji książek, filmów, również tak szalone pomysły jak "GTA Center", gdzie można było poczytać małe recenzje... samochodów występujących np. w Vice City! Szaleństwo! Wiem, że redakcja pełniła w zasadzie funkcję pośrednika, nie tworzyła tych e-zinów (no, poza "ActionMagiem"), ale miło, że ktoś pomyślał i wyodrębnił taki kącik na płycie. 

    Właśnie, bonusy. Też po tym jak kończyłem czytać zabierałem się za bonusy. CD-Action było też moim dostawcą tapet :D Zawsze po kupieniu numeru najpierw wkładałem płytkę i jeszcze zanim zacząłem czytać to wybierałem nową tapetę na następny miesiąc. To był cały rytuał. Efekt jest taki, że moja obecna tapeta pochodzi jeszcze z ostatniej płyty jaka była dodana do CDA... I te bonusy też były jednym z powodów, dla których kupowałem CDA :)

  3. Dziękuję ogromnie za te 12 lat kiedy to czytałem Was regularnie i mam nadzieję że gdzieś kiedyś w jakichś okolicznościach jeszcze u mnie zagościcie. Dziękuję zwłaszcza Papkinowi (którego niestety już nie ma w redakcji), 9Kier, Markowi Lencowi za świetne rysunki, Smugglerowi, @DaeL i Wam wszystkim za to wszystko, całą tę niepowtarzalną atmosferę, którą tworzyliście przez tyle lat ( i potworzycie jeszcze odrobinę, każda chwila jest cenna). Szkoda, że w takich okolicznościach ale teraz to dopiero mam motywację napisać do AR jak nigdy. Powodzenia Wam w nowej rzeczywistości.

    everything-ends-and-its-always-sad-thing

     

    edit: Chciałbym dodać, że tak jak ktoś wspomniał niżej - w moim przypadku też moja praca inżynierska (gra w Unity :D ) i magisterska (która to obecnie się tworzy  ;) ) a także dołączenie do koła naukowego tworzącego gry to niewątpliwie wpływ tych wszystkich lat spędzonych z Wami. Let the Force be with you!

  4. @goliat

    To jest pewne, że Cyberpunka biorą na Gamescom, być może coś niecoś nowego też będzie ale raczej wg redów nie ma co się na za dużo nastawiać. Tylko, że pojawienie się dema nie oznacza że je zobaczymy. Przecież na E3 demo już się pojawiło ;) A co na razie mamy? Jedynie audio dema, które wyciekło (część I i część II). Choć oczywiście obstawiam, że raczej pokażą niż dalej będą szli w tę aurę tajemniczości.

     

    A tymczasem z przymrużeniem oka - ach ten Amazon ;) i daty premiery

  5. @up

    Wszystko dobrze, fajnie ale koszyk mi się scrashował w momencie dokonywania płatności i potem już mnie nie wpuściło icon_frown.gif (z tego co wiem, to nie tylko ja tak miałem). I w efekcie mimo, że wrzuciłem to do koszyka jak tylko się pojawiła taka możliwość, to znowu cdp.pl pokazało że ma klientów gdzieś uznając że liczy się wpłata a nie dodanie do koszyka (mimo innych informacji wcześniej, co byłoby logiczne zwłaszcza w sytuacji gdy strona padła i dalej jeszcze świrowała). Przykre - tak jak teraz miał być to mój pierwszy od długiego czasu zakup u nich, tak teraz jestem pewien że nic u nich już nie kupię, dopóki ich nastawienie do klienta się nie zmieni, a pewnie nie stanie się to szybko.

  6. Mediewiew dał sygnał, że oderwanie Krymu od Ukrainy nie jest wcale przesądzone. Warunkiem byłoby jednak ustąpienie obecnego rządu i zorganizowanie przyśpieszonych wyborów, ale na to nie ma raczej co liczyć. Obecnie rezydujący w Kijowie będą próbowali przekonać Zachód do pomocy, tyle że Zachód nie ma interesu w zrywaniu więzi gospodarczych z Rosją.

    Dlatego sądzę, że jeśli potwierdzi się informacja o groźbach Rosji to może być też tak, że coś uzgodniono w sprawie Krymu na linii Kijów-Moskwa(bo nowy rząd Ukrainy zdał sobie sprawę, że nie ma szans utrzymać się przy władzy i jednocześnie zachować Krymu dla Ukrainy). I to coś ma wyglądać tak, że Rosjanie mają wystosować właśnie krótkoterminową groźbę. Ukraińcy zachowują twarz i oddają Krym "pod presją" Rosji. Putin zachowuje twarz, bo mimo iż Janukowycza na Ukrainie już nie ma, to wpływy na Krymie zachowuje (czy poprzez włączenie Krymu do Rosji czy marionetkową republikę) i pokazał wyprężone muskuły. W efekcie nikt nie musi walczyć i ryzykować większego konfliktu. I Putin, i Ukraińcy zadowoleni, bo zasadnicze cele osiągnięte - a o wszystkim świat się dowie za ileś lat, jeśli w ogóle.

    Oczywiście może być tak,że nic takiego nikt nie uzgadniał. Może i być też tak, że ta groźba to dzieło propagandy ukraińskiej - fragment wojny informacyjnej. Ale chyba sytuacja, której nikt nic nie uzgadniał i groźba jest prawdziwa może być mniej ciekawa (szczególnie dla samych Ukraińców).

  7. No i Putin przystał na plan międzynarodowych obserwatorów/inspektorów. Z tego wniosek, że może bardziej jednak chodzi mu o przejęcie Krymu niż całej Ukrainy, dalej Polski itd. Z wycofaniem wojsk oczywiście będzie zwlekał tak długo jak się da, a nuż jednak ktoś da się sprowokować i będzie pretekst do walki o coś więcej niż Krym? Metoda małych kroczków plus faktów dokonanych skutecznie się sprawdzi po raz kolejny.

    W sumie Putin osiągnął czego chciał, pokazał że w takiej sytuacji Ukraina została de facto kompletnie sama, a wszyscy sojusznicy (szczególnie USA), którzy gwarantowali nienaruszalność terytorialną w '94 nie zrobią wiele ponad wyrażenie ubolewania i apelowanie o pokój. Ukraińskie jednostki na Krymie poddają się rozbrojeniu, nastroje prorosyjskie podsycone na tyle, że nawet gdyby nie doszło do jakiegoś "przejęcia" siłą Krymu, to jego mieszkańcy chcą jeśli nie oderwać się od Ukrainy to dołączyć do Rosji, więc sądzę że Krym dla Ukrainy jest już raczej stracony.

×
×
  • Utwórz nowe...