No tak - przychodzi koleś, którego na forum nikt nie zna, długi, długi czas czytał czasopismo konkurencji i siedzi na zaprzyjaźnionym z konkurencją portalu. Gdyby nie Roni13321, nie pisałbym tutaj, bo nie wiedziałbym o tym projekcie
Otóż jestem pisarzem. Pisarzem amatorem, pisarzem nałogowcem, bajkopisarzem z nadprzyrodzoną mocą improwizacji, kiedy rodzice chcą się dowiedzieć, jakie to oceny dziś przynoszę z liceum. Projekt i opis słowny postaci jest dla mnie rzeczą naturalną, więc mogę pomagać w tworzeniu świata gry od podstaw, ale mogę na spokojnie rozpisać też jakiegoś mini-questa pobocznego (mogę też niekoniecznie mini, tylko skrobnąć coś wielkiego).
Zajmuję się też muzyką od 16 lat, czyli dość długo. A z racji mojego wieku, to można powiedzieć, że od zawsze. Mam w domu gitarę akustyczną i gram sobie na niej, mam w głowie kilka kompozycji. W razie czego służę także akordeonem, ale wątpię w jego przydatność. Wsłuchując się w utwór mogę konkretnie określić co jaki instrument gra, więc i w kompozycjach muzycznych, i słownych dam radę.
Lubię się bawić grafiką komputerową, ale nie wychodzi mi to tak samo, jak rysowanie, więc to sobie odpuszczę. A programowanie omijam szerokim łukiem, nie czuję tego, chociaż lubię się pobawić różnymi plikami.
Dyskusje ogólne
w Projekt: Gra na Cover CD-A
Napisano
No tak - przychodzi koleś, którego na forum nikt nie zna, długi, długi czas czytał czasopismo konkurencji i siedzi na zaprzyjaźnionym z konkurencją portalu. Gdyby nie Roni13321, nie pisałbym tutaj, bo nie wiedziałbym o tym projekcie
Otóż jestem pisarzem. Pisarzem amatorem, pisarzem nałogowcem, bajkopisarzem z nadprzyrodzoną mocą improwizacji, kiedy rodzice chcą się dowiedzieć, jakie to oceny dziś przynoszę z liceum. Projekt i opis słowny postaci jest dla mnie rzeczą naturalną, więc mogę pomagać w tworzeniu świata gry od podstaw, ale mogę na spokojnie rozpisać też jakiegoś mini-questa pobocznego (mogę też niekoniecznie mini, tylko skrobnąć coś wielkiego).
Zajmuję się też muzyką od 16 lat, czyli dość długo. A z racji mojego wieku, to można powiedzieć, że od zawsze. Mam w domu gitarę akustyczną i gram sobie na niej, mam w głowie kilka kompozycji. W razie czego służę także akordeonem, ale wątpię w jego przydatność. Wsłuchując się w utwór mogę konkretnie określić co jaki instrument gra, więc i w kompozycjach muzycznych, i słownych dam radę.
Lubię się bawić grafiką komputerową, ale nie wychodzi mi to tak samo, jak rysowanie, więc to sobie odpuszczę. A programowanie omijam szerokim łukiem, nie czuję tego, chociaż lubię się pobawić różnymi plikami.
I jak zwykle niepotrzebnie się rozpisałem...