Skocz do zawartości

WladcaPieczarek

Forumowicze
  • Zawartość

    149
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez WladcaPieczarek

  1. Moje wakacje to zawsze wakacje stricte rodzinne. Ich wakacje, to zwykle wakacje grupowo-zorganizowane.

    Polecam Ci rejs po Mazurach (prywatny albo w biurze turystycznym). Piękna przyroda, niesamowity klimat, ciekawi ludzie, podłe żarcie, drogie toalety, mycie się w jeziorze, szanty i filozoficzne rozkminy przy ognisku...

    wszystko czuje się bardziej

    Też posiadam tę cechę (tylko okazjonalnie i nie tak ,,mocno"), lecz patrzę na nią z pozytywnej strony. Przez te mocne odczuwanie mam ciekawsze życie :). Nie uważam się za romantyka (może kiedyś nim byłem) jestem typem filozofa.

  2. Ciekawe kiedy ostatecznie zniknie ten fanatyzm? Możliwe, że wraz z rozwojem cywilizacyjnym umrze w niepamięci. Możliwe też, że będzie się pogłębiał, no i będziemy mieli scenariusz jak w ,,Przenajświętszej Rzeczpospolitej" Jacka Piekary.

    Jeszcze jedno pytanie - co jest nie tak ze starszym pokoleniem? Nie żebym dyskryminował ludzi starszych, ale to właśnie te pokolenie (oczywiście nie całe!) ma dziwną skłonność do fanatyzmu (sprawa O. Rydzyka itp). W czym tkwi szkopuł? Według mnie problem jest spowodowany najnowszą historią. Ludzie ci (jedni w mniejszym, drudzy w większym stopniu) pamiętają znają jedynie wrogie podejście do władzy i potrzebę walki. Może nie są w stanie zrozumieć, że w dzisiejszych czasach można żyć inaczej? Oni nie są głupi, są po prostu zagubieni! Jeszcze raz powtarzam, iż nie jest to problem całego pokolenia, lecz pewnej (o wiele za dużej :() jego części.

  3. Twoje zdanie dotyczące uszanowania kultury społecznej niezbyt do mnie przemawia - co dokładnie pozbawia sensu badanie społeczeństwa? Jakie masz ku temu powody?

    Jeślli kogoś interesują badania społeczne, to proszę bardzo :). Przyznam się, że sam do końca nie wiem, co chciałem powiedzieć w tym zdaniu :). Gdybym to przemyślał, to na pewno wyraziłbym się lepiej. Przymiotnik ,,niepotrzebne" na pewno tam nie pasuje. Zaraz zrobię edita i wytnę to zdanie. (chwile później) po sprawie :).

    A tak poza tym, to sam sobie zaprzeczasz. Pewnych aspektów człowieka nie da się rozgryźć, ale jednak wszystko jest logiczne i poznawalne.

    Powiedziałem, że to możliwe. Powiedziałem, że wszystkie rzeczy które są poznawalne da się poznać. A czy jesteś wstanie poznać daną rzecz należy od potęgi Twojego umysłu. Teoretycznie musi istnieć umysł który byłby w stanie poznać wszystko (tylko czy taki umysł to umysł człowieka? Wierzę, że tak.). Wszytko jest poznawalne, ponieważ musi istnieć, działać itp na podstawie jakiś zasad. Zasad które da się pojąć ponieważ... istnieją! Nie wierzę w nihilizm.

    Zupełnie inną sprawą jest to, że niektóre rzeczy (np. w fizyce) są poznawalne tylko na papierze, gdyż empiryczne ich sprawdzenia jest zwyczajnie niemożliwe.

    Co nie zmienia faktu że są poznawalne. Umysłem, czy empirycznie, nie ma to znaczenia.

    Masz może jakieś artykuły dotyczące tego wykluczenia pojęcia 'rozumnej duszy'? I co z nierozumną?

    W wydawnictwie Prószyński i S-ka swego czasu ukazała się książka ,,Zdumiewająca Hipoteza" autorstwa Francisa Cricka. Z tym, że można śmiało odrzucić pojęcie rozumnej duszy to trochę przesadziłem :). A dusza nierozumna to według mnie szczyt abstrakcji (zwanej także religią). Bo jeśli dusza jest nierozumna, to cały proces myślenia przebiega w ciele. A więc dusza nie spełnia żadnej funkcji (oprócz, rzecz jasna funkcji ,,religijnych"). Ja w duszę nie wierzę.

  4. Każdy się zachowuje jak mu się podoba :). Możliwe, że pewnych aspektów człowieczeństwa nie da się rozgryźć. Bo to trochę dziwne - próbujemy zdobyć wiedzę o umyśle człowieka i naszym narzędziem jest... umysł człowieka.

    Jeśli już naukowo zabierać się za 'dobieranie w pary', to trzeba rzucić okiem w stronę biologii, socjologii i psychologii. Matematyka może tylko nieco im pomóc. Pewnie - wiele rzeczy można usystematyzować, przewidzieć z jakimś prawdopodobieństwem i sprowadzić do prostej regułki. Tylko często jest tak, że nauka swoje, a człowiek swoje.

    Wiem o co Ci chodzi. Nie mówiłem nic o dobieraniu się w pary, ale w tej sprawie się z Tobą zgadzam. Nie zgodzę się natomiast się z tym, że nie wszytko jest poznawalne poprzez naukę. Świat jest zbudowany na logice. Ergo nie istnieje nic nielogicznego. Np nicość jest pojęciem nielogicznym, gdyż coś takiego jak nicość nie istnieje (dlatego jest nielogiczne!). Więc coś, jeśli jest poznawalne, poznajesz za pomocą zasad logicznych. Więc wszystko da się poznać, zależy to tylko do potęgi umysłu. Jeśli chodzi o kwestie społeczne (takie jak np związki), to nigdy się na tym nie zastanawiałem :).

    Człowiek kryje w sobie jeszcze wiele niepoznanego, a może i niepoznawalnego.

    Naukowcy prowadzą badania na temat mózgu człowieka i one naprawdę wiele wyjaśniają. Dzięki dotychczasowym odkryciom można już śmiało odrzucić pojęcie rozumnej duszy.

  5. Mów co chcesz, Qbusiu, ale nic poradzisz na to, że wszystko na tym świecie opiera się na nauce. Nawet ideały piękna. Różnym ludziom podobają się różne dziewczyny, ale w gruncie rzeczy ideał pięknej kobiety jest podobny. Ma to najczęściej podłoże biologiczne. Np faceci lubią duże piersi i szerokie biodra, bo tłuszcz który gromadzi się w tych miejscach jest zdrowy dla rozwoju płodu, a ten który gromadzi się na brzuchu już nie. Ponadto kobiety z sylwetką klepsydry mają trzy razy mniejszą szansę na bezpłodność. Jeśli chodzi o ładne twarze, pamiętam jak w jakimś programie telewizyjnym były pokazane zdjęcia pięknych dziewczyn i matematyk wyjaśniał jakie wymiary są piękne (o ile dobrze pamiętam odległość od brody do czubka głowy powinna być równa 3,6? odległości pomiędzy oczami).

    Podobnie jest ze sztuką. Ludzie lubią sztukę ponieważ wywołuje u nich emocje, a ludzie lubią, jak wywoływane są u nich emocje! Jest to odejście od codzienności, rutyny. Muzyka, obrazy itp podobają się nam bo mogą nas wzruszyć, albo przestraszyć, albo wywołać masę innych uczuć. A my to lubimy!

    Nie wierzę w ,,duchowość" sztuki, piękna, emocji. Wszystko da się logicznie wyjaśnić.

  6. Ja od początku wakacji również zacząłem jeździć dużo na rowerze. Polecam jazdę w lesie, może mniej questów niż w mieście, ale za to niesamowite lokacje :). Fajnie też czasem pojechać na jakąś większą wyprawę (jak to podniośle brzmi!). Rower to fajna rozrywka, polecam wszystkim, którzy chcą się oderwać od wakacyjnego nerdorstwa. Pamiętajcie, że w czasie wakacji możecie się również spotykać ze znajomymi, chodzić na jakieś wydarzenia kulturalne (koncerty, teatr itp), ogólnie rzecz biorąc, korzystać z wolności całą gębą!

  7. Czekoladki Magic Stars

    magic%20stars.jpg

    Gra w króla, czyli kopanie piłką w mur, tylko w tej wersji piłka nie musiała się zatrzymywać by zostać kopnięta. Jeśli ktoś nie trafił w mur zbierał kolejno litery K, R, Ó i L, tak kto pierwszy uzbierał wszystkie przegrywał.

    Walki Robaków (chyba tak to się nazywało :)) - absolutny przebój przedszkola. Usypywało się w wiaderku piasek i wrzucało liście, patyki i inne elementy flory. Następnie wrzucało się robaki, które ze sobą ,,walczyły". Zabawa była przednia :D.

    Benny Hill na Polsacie, kapsle Pokemon itp.

  8. Wypowiedź lekarza

    z powodu wypadku Mikołaj zachorował na schorzenie występujące w mózgu. Wczoraj je wykryliśmy, gdy wybudził się ze śpiączki. To schorzenie ma wpływ na jego psychikę i pamięć.
    brzmi trochę nieprofesjonalnie. Lekarz powiedziałby raczej coś w stylu ,,w wyniku wypadku Mikołaj doznał urazu mózgu, co spowodowało zmiany w jego psychice i pamięci". Uraz nie może być ,,w mózgu", ,,uraz mózgu" brzmi zdecydowanie lepiej. Z powodu wypadku nie można mieć schorzenia (a jeśli już zdarza się to bardzo rzadko). Można mieć uraz, rany, czy wszelkie inne uszkodzenia fizyczne. Dlatego słowo ,,schorzenie" tu nie pasuje. Wiemy, że chodzi o to, że Mikołaj po prostu mocno dostał w głowę, a nie że ,,w wyniku wypadku zaczął się wydzielać w jego mózgu innumbeniagojuzdupytrofen, co spowodowało bla, bla, bla, bla". Chyba, że taka jest twoja wizja, to ja się nie wtrącam :).

    Ogólnie jest git i twórz dalej mistrzu :D.

  9. Przy niektórych płytach nie wziąłeś w nawias utworów. Jeśli wynikało to z niewiedzy to już Cię oświecam :). Powinno być tak:

    Metallica - Kill 'Em All (Hit The Lights, Whiplash, Seek And Destroy)

    Pink Floyd - The Piper At The Gates of Dawn (1967) (Astronomy Domine, Lucifer Sam, Interstellar Overdrive)

    King Crimson - Red (Red, Fallen Angel, Starless)

    Gentle Giant - Three Friends (Prologue, Schooldays, Three Friends)

    Rick Wright- Wet Dream (Waves, Cat Cruise, Holiday)

    Metallica Master of Puppets (Master of Puppets, Battery, Welcome Home)

    Pink Floyd - Atom Heart Mother (Atom Heart Mother Suite, If, Alan's Psychodelic Breakfast)

    Iron Maiden - The Number Of The Beast (Run To The Hills, Hallowed, Be Thy Name Children Of The Damned)

    Nirvana - Nevermind (Smells Like Teen Spirit, Polly In Bloom)

    Jeszcze w kilku innych pozycjach są błędy.

×
×
  • Utwórz nowe...