Najczesciej spotykanym zarzutem jest: "Nie dziala CAD/Photoshop/(tu wstaw nazwe "powaznego" programu, ktora ktos zaslyszal)!". A powinno byc: "Nieee dziaaaalajaaaaaa mi gryyyyyy buuuuuuuu!!!". Coz moge powiedziec. Dla niektorych programow istnieja zamienniki (oczywiscie darmowe), wiec nie ma problemu. Szczegolnie jak ktos uzywa Photoshopa do obracania zdjec z wakacji . A co do gier. To osobiscie testowalem Fallouta 3 i dziala. I jeszcze Jedi Academy - tez bez problemu. Innych rzeczy nei testowalem, bo nie mialem potrzeby. Ale kiedys sie zmobilizuje, pozycze CADa i sprawdze czy dziala .
Kolejna rzecza jest ta straszna kompilacja programow. No po prostu to okropienstwo w czystej psotaci jest. Pomijam juz, ze duzej ilosci programow nie trzeba kompilowac, bo albo sa w repozytoriach, czyli uruchamiamy menadzera pakietow, wpisujemy co chcemy, zaznaczamy i instalujemy. Tak po prostu. Nie trzeba nawet szukac strony www, zeby program sciagnac. Dobrze, a co zrobic, gdy nie znajdziemy programu? Wtedy musimy uzyc google, znalezc strone programu. I tam juz jest opisane, co zrobic, zeby ten program sie znalazl w tym menadzerze pakietow.
A gdy i to nie pomaga? Wtedy trzeba rzeczywiscie sciagnac zrodla i zainstalowac je samemu. I to tez jest proste (zazwyczaj). Wpisujemy 2-3 komendy i czekamy az sie skompiluje. Czasami owszem, moze sie zdarzyc ze brakuje nam jakiejs biblioteki, alewtedy w czasie kompilacji dostaniemy (zazwyczja) odpowiedni komunikat. Wtedy uzywamy menadzera pakietow, zeby sciagnac brakujace pliki i kompilujemy ponownie.
Zreszta ostatnio popularne jest mowienie, ze kompa sie uzywa do netu i pracy, a do gier konsoli. A dla wiekszosci ludzi praca na kompie oznacza napisanie jakiegos dokumentu, albo zrobienie jakiegos zestawienia w arkuszu kalkulacyjnym. I tutaj nie ma problemu zeby to robic pod Linuksem. I do tego za darmo. Juz nie mowiac, gdy jakas firma kupuje kompy dla pracownikow. Mozna wtedy kupe kasy zaoszczedzic, a jak pracownik niejest skonczonym debilem to sobie bez problemu poradzi.
A gdy ktos tworzy sowje wlasne programy (jak ja ) to Linux jest wymarzonym systemem. Wiem jak kiedys sie pod winda meczylem z niektorymi programami. A tutaj nei mam zadnych problemow. Wszystko pieknie dziala tak jak powinno. Chociaz w moim przypadku jest w druga strone - nie ma narzedzi pod windowsa sa tylko pod pingwinka .
Tak na koniec, to zdaje sobie sprawe, ze nierealne jest przejscie na przyklad urzedow na Linuksa, bo jak pani Krysi zmieni sie wyglad i polozenie ikonki to bedzie placz i zgrzytanie zebow. I dodatkowe koszta, ktore moga spowodowac ze Linux nie bedzie juz taki tani. Ale to kwestia czasu, az mlodzi, bardziej obyci z kompami ludzie zastapiastarsze pokolenie.
- Czytaj dalej...
- 3 komentarze
- 272 wyświetleń