Kochana zmutowana lisica, Bazooka, towarzyszka mojej postaci z cyberpunkowej sesji. <3 Apropo tego gamejamu, co o nim kiedyś wspominałam, to owszem był, powstało łącznie chyba z 9 gier, nie było nawet tak źle pomimo, że mieliśmy 1 informatyka, który biegał między zespołami przez całą noc. Wprawdzie moja gra jeszcze nie jest sklecona, ale jak tylko wrzucę gameplay na yt to Was tu powiadomię. Zrobiliśmy gre o różowym, puszystym jednorożcu i przez 13h słuchaliśmy "pink fluffy unicorns dancing on rainbow". <3 Enjoy!