Skocz do zawartości

PLDan

Forumowicze
  • Zawartość

    5127
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez PLDan

  1. W zasadzie to tylko w dwóch, może trzech pierwszych Fifach z polskim komentarzem byłem zachwycony taką decyzją EA. Później nasz 'niezawodny' duet męczył coraz bardziej. Nowe kwestie pojawiały się, ale nawet w najnowszej części słychać teksty sprzed wielu lat. Ponadto panowie mylili się coraz częściej, ale to może akurat być dla niektórych zaleta, bo przecież w rzeczywistości Szpakowski też wygaduje głupoty :D

  2. Cóż ja mogę powiedzieć. Zagrałem, pojeździłem i mogę stwierdzić, że trzyma poziom. Poziom żenady oczywiście, który został osiągnięty wraz z nowym Most Wantedem. Widzę małą iskierkę nadziei, ale to nadal ten sam schemat - słabiutki model jazdy, chęć powrotu do korzeni serii poprzez dodanie policji (kariera policjantami jest dziwaczna, okrojona w stosunku do tej prawdziwej, w której uciekamy). Fabularnie coś drgnęło, ale teraz to bardziej chęć zrobienia z serii filmu (już jeden prawdziwy jest w trakcie kręcenia, aż się boję co to będzie za kaszalot). Ponadto optymalizacja leży i kwiczy - grałem na sprzęcie, który spełniał wymagania zalecane, ale gra szarpała w wielu momentach. To znaczy zwalniała, bo panowie tak sprytnie sobie zaplanowali, że klatki na sekundę równają się szybkości gry. Więcej niż 30 nie osiągniesz, ale jeśli spadną do np. 15, to w teorii jedziesz 2 razy wolniejszym autem.

    Szkoda, że Rivals wyszedł tak późno, może zdążyłbym jeszcze zapalić znicza na grobie tej serii przy okazji święta zmarłych.

  3. @dawido - nie wiem, tak czy siak ja im nie ufam i jestem pewien, że przez dłuższy czas Fifa będzie exclusivem next genów.

    Z innej beczki - kilka dni temu trafiłem Rooneya w trybie Ultimate Team. I sprzedałem go za niespełna 100 tysięcy coinsów. Pytanie do was: czy mogę je LEGALNIE sprzedać na Allegro?

  4. @dawido - FIfa 15 nie będzie na PC identyczna, jak na nowe konsole. Tak jak to było kilka lat temu, EA uraczy nas nowym silnikiem jak zabiorą się za jego długoletnią konwersję na PC, którą będą robić w mękach i bólach przez kilka lat. Odnalazłem bardzo dobrą analogię do starszych części Fify - odnośnie gorszej grafiki - to prawda, różnicę widać gołym okiem, ale tak samo było z Fifą 10 na PC - o wiele gorsza wizualnie niż 09. I to był chyba ten moment, w którym zrezygnowano z murawy 3D, co wcześniej nadawało fajny kolorek. Teraz murawa wygląda bardzo nieciekawie.

  5. @komi - na szczęście tym razem chłopaki oszczędzili nam 3-gigowych update'ów na starcie. Teraz gra pobiera po instalacji jedynie pliki polonizacji, niestety nie wiem ile MB, ale nie jest tego dużo, bo komentator jest już na płytce, chodzi jedynie o menu po polsku. Przy uruchamianiu gry bierze bardzo niewiele, gorzej z graniem - Fifa pobiera wtedy np. składy online nawet do zwykłego grania (aktualizacja formy zespołów), czy też informuje o tym, że np. nasz znajomy kupił jakiegoś zawodnika w trybie kariery.

  6. Ogólnie dla mnie zdecydowanie lepsza niż poprzednia. Jedynie grafika wciąż pozostawia wiele do życzenia, zobaczymy jak będzie na next-genach.

    Grafika na PC jest o wiele gorsza niż na Xboxach 360, czy PS3. Widziałem dzisiaj grę w Saturnie, grałem nawet chwilę i byłem wbity w ziemię. Gdybym wiedział, to wziąłbym wersję na Xboxa, różnica jest kolosalna - kolory bardziej żywe, naturalne; murawa wygląda jak prawdziwa (na konsolach jest w 3D), na PC wygląda jak beton pomalowany na zielono.

    Muzyka, jak to w Fifie, bardzo dobra. Jedynie komentarz naszych "miszczów" denerwuje, ale z tego co wiem (chociaż nie próbowałem), można ustawić parę angielskich komentatorów, którzy (przynajmniej w demie) są świetni.

    W polskiej wersji językowej nie można przestawić komentarza. Musisz kupić angielską i sobie skopiować 2 potrzebne pliki, bo nie wiem czy inne sposoby są legalne biggrin_prosty.gif

    Podsumowując: wolniejsza, bardziej taktyczna rozgrywka, bez rewolucji w grafice. Ale, według mnie, warto. Szczególnie, że w porównaniu do innych gier, wcale nie jest droga.

    Na PC za mniej niż 110 nie dostaniesz, co nie jest niską ceną, ale za to konsole znowu mają lepiej - 189 zł jeśli chodzi o Saturn - to śmiesznie tanio porównując cenę nowego PESa (219 !!!)

  7. Macie już może swój egzemplarz Fify 14, o ile w ogóle ktoś postanowił kupić w tym roku? Bo słyszałem że od wczoraj sprzedają, szczególnie na konsole (tam już ludzie normalnie grają, ale Origin jak zwykle zablokuje taką możliwość do czasu godziny 0:00, 26. września), a ja chciałbym pojechać po swój egzemplarz na PC i grzecznie poczekać.

  8. Sorry, ale z Twoich postów wynika że oczekiwałeś czegoś absolutnie nierealnego i teraz uważasz wszystkich, którzy mieli wykonalne oczekiwania i są ich spełnieniem zachwyceni za nahajpowane stado małp.

    Według każdego gatunkowego punktu odniesienia GTA V jest wielką grą.

    Po prostu nie wiem jak można się tak zachwycać grą, która jest TYLKO dobra. Nic więcej, a recenzje na necie i posty wielu z was to jakieś wynoszenie na piedestał. Myślałem, że gra będzie zdecydowanie lepsza niż 'czwórka', a nawet tego nie udało się osiągnąć twórcom pod kilkoma względami. Bardzo ważny jest dla mnie model jazdy, no bo w końcu po ukończeniu wszystkich zadań nie ma nic innego do roboty, jak tylko śmigać po mieście. A nie mam żadnego funu wsiadając do pięknych samochodów, które w dodatku prawie się nie niszczą. Tyle ode mnie :)

  9. Stary, GDZIEŚ te lepsze modele postaci, większość znakomitych tekstur (straszy losowo i z rzadka), efekty trzeba sobie odbić. Gra ma wyglądać jak na trailerach (a wygląda!), to będą się pojawiały jakieś oszczędności od kuchni, nie bądźmy naiwni. Nie zmienia to ogólnego wrażenia.

    Zmienia ogólne wrażenie, bo zauważyłem to gołym okiem. I nie podniecam się każdą nowością ignorując wady gry, tylko zwracam uwagę na to, co Rockstar spartolił w TAK IDEALNEJ GRZE, JAKĄ WEDŁUG NIEKTÓRYCH JEST GTA V.

    Gdyby gra wyglądała jak GTA IV albo gorzej to reakcje byłyby zupełnie inne. Grafika jest czymś, co bije po oczach od razu i trudno się z tym kłócić.

    No właśnie bije po oczach, ale nie rozumiem graczy, którzy uważają, że wszystko jest w porządku. Idealizują grę, bo co? Kupili za ciężko zarobione pieniądze i trudno spojrzeć prawdzie w oczy, że dostali grę niewiele lepszą od 'czwórki'.

    Wymieniłem - m.in. model zniszczeń, model jazdy.

    To jest mniej realizmu, nie spłycenie rozgrywki.

    ???

    Nie grywam w samochodówki, wyścigi w GTA zawsze były dla mnie wyzwaniem

    Ale ja grywam i uwiera mnie model jazdy z GTA V. Gra powinna trafiać do każdego, nie ważne czy gra w wyścigi czy nie. A model jazdy skaszanili i to nie jest opinia - to fakt.

    A pędu do realizmu nie rozumiem, i choć często broniłem GTA IV, nigdy nie sięgałem po ten argument. Bo czy ten wirtualny samochód w wirtualnym mieście jeździ trochę bardziej albo trochę mniej jak prawdziwe samochody interesuje mnie jak zeszłoroczny śnieg.

    Ale mi nie chodzi o realizm, kij w to. Gdybym chciał realizmu, to bym sobie odpalił Richard Burns Rally i tyle. Chodzi o to, że model jazdy w nowym GTA jest gorszy od tego z IV.

    To "żyjące miasto" to jakiś wyidealizowany mit, którego nigdy nikt nie widział, ale każdy go oczekuje.

    No właśnie dlatego każdy go oczekuje tongue_prosty.gif

    Co mnie to obchodzi? Cena w sklepie wynosiła tyle samo. A GTA V przy takim samym poziomie wykonania jest te kilka razy większą grą. Deal with it.

    Jeśli na grę zostało wydane tyle setek milionów, to oczekiwania chyba też rosną.

  10. Jakieś konkrety?

    I'm pretty sure, że otoczenia (szczególnie te główne - np. dom Michaela) i modele postaci są zdecydowanie ładniejsze niż w czwórce. Nie ma rewolucji, ale GTA V jest ładniejsze nie tylko od GTA IV, ale i Red Dead Redemption.

    Brzydkie są tylko wnętrza aut.

    Gadasz teraz jak większość recenzentów zaślepionych przez blask tej gry. Popatrz sobie na tekstury. Dużo rzeczy rozmazanych, nawet taki szczegół jak krew na samochodzie wygląda jak robiona w paint'cie.

    Mi się prowadzi strasznie dziwnie przez to zarzucanie na boki, nie wiem czy łatwiej. Póki co zdecydowanie trudniej mi się strzela w trakcie jazdy niż w czwórce. Może kwestia przyzwyczajenia.

    Strzelanie z auta to pomyłka - celujesz, a strzela samo. Wiem, że na padzie brakuje przycisków, ale mogli to lepiej rozwiązać.

    Wymień spłycenia.

    Wymieniłem - m.in. model zniszczeń, model jazdy.

    Jest ich trochę mniej, ale to ma sens. Liberty City jest wzorowane na Nowym Jorku, Los Santos na Los Angeles. W LA jest dwukrotnie mniejsze zagęszczenie ludności.

    Please... Jak jesteś tak zdesperowany, żeby bronić GTA, to nadal sobie tak tłumacz smile_prosty.gif Miasto miało żyć, a nie do końca tak jest.

    To jest najładniejszy sandbox na konsolach.

    Po raz kolejny się nie zgadzam. GTA IV na pewno nie było gorsze. Paleta kolorów to co innego, ale jakość tekstur jest tak samo przeciętna, jak w grze wydanej w 2008 roku.

    Jeśli to jest partactwo, to ja nie wiem jak opisać AC3 albo kolejne części Saints Row.

    Mam po prostu wysokie wymagania, wszystko musi chodzić jak w zegarku tongue_prosty.gif

    Z sandboksów chyba tylko Sleeping Dogs było mniej więcej tak dopracowane jak GTA V, ale było wielokrotnie mniejsze. Taki gatunek.

    Na zrobienie Sleeping Dogs wydano o jakieś 234345345 milionów dolarów mniej. Deal with it.

    • Upvote 1
  11. A ja z kolei sądzę, że GTA V to żadna nowość, gra tylko ciut lepsza od 'czwórki', choć w pewnych aspektach kuleje niesamowicie. Odniesienia do San Andreas nie tylko w nazwach - wizualnie to uwstecznienie względem poprzedniej części, model zniszczeń praktycznie nie istnieje (rysy i zadrapania na karoserii się nie liczą), model jazdy nie stanowi żadnego wyzwania, jest prosty, samochody driftują same bez używania ręcznego. Dużo rzeczy zostało spłyconych, aby dodać kilka nowości. Bo faktycznie miasto żyje (choć z drugiej strony przechodniów jest ze 3 razy mniej niż w GTA IV), trafiają się jakieś losowe wypadki, zdarzenia (chyba że to wszystko oskryptowane - nie zdziwiłbym się). O grafice można by elaborat sieknąć, ale powiem tylko tyle: jest bardzo słaba. Miasto doczytuje się na naszych oczach, a przy jeździe bardzo szybkim samochodem dochodzi jeszcze problem klatkowania - robi się jakieś 25 klatek na sekundę, gra całkowicie traci płynność. To wszystko plus dość duży input lag powoduje, że jazda szybkimi samochodami staje się męcząca.

    Na plus zaliczam wszystko inne, co nie przeszkadza. Misje to książkowa definicja różnorodności. Fabuły za dużo nie odkryłem, ale dochodząc do 8% zaliczyłem dużo świetnych zadań. Dialogi na poziomie GTA, polskie tłumaczenie nareszcie zrobione z jajem (bolec ftw :D) i trzech grywalnych bohaterów - nowość, którą na długo zapamiętamy, bo to genialny pomysł.

    200 złotych to i tak nadal za dużo jak na kompletnie spapraną robotę od strony technicznej. Ale polecam :)

  12. Zagrałem. I nic mnie nie zaskoczyło. Gameplay tak samo drewniany jak na filmikach prezentujących grę (co nie znaczy, że jest tragicznie, ale o tym zaraz). W zasadzie tylko menu (ach, ta nowa czcionka, fantazja naprawdę poniosła twórców) się czymś różni od Fify 13. Graficznie jest momentami jeszcze gorzej, kolory wyblakłe, stroje niby się jakoś tam 'marszczą', ale tylko w ustalonych przez twórców miejscach, przez co wszystko wygląda wręcz komicznie. Piłkarze zamiast koszulek mają teraz bluzy, tak to przynajmniej wygląda. Twarze odwzorowane dobrze, ale PES jak zwykle będzie w tym lepszy.

    Gra się trochę lepiej niż w poprzednie części jeśli nie patrzeć na detale i otoczkę. Wszystko jest 'cięższe', czyli bardziej realistyczne. Animacje są świetne, ale coś czyni je drewnianymi. Tym czymś jest podawanie piłki. Klepka jak w starych PESach, gdzie dało się podać precyzyjnie po ziemi przez pół boiska. Choć z drugiej strony piłka odskakuje od nóg piłkarzom, jak gdyby byli Rasiakami. Niestety jest jeszcze jeden minus - nowa obrona bardzo się gryzie z tym gameplayem. Jest momentami zbyt skuteczna - zbyt łatwo odebrać piłkę będąc obok, a nawet za piłkarzem ją posiadającym. Ale też zbyt ciężko, gdy jesteśmy odwróceni do rozpędzonego piłkarza. Wtedy naprawienie błędu graniczy z cudem, piłkarze startują równie żwawo co ciężarówka ruszająca z pod świateł.

    Od strony technicznej tym razem demo ruszyło u mnie bez problemów, ale tak samo było rok temu i po kupieniu pełnej wersji Fify 13 przez tydzień nie mogłem jej uruchomić, spędziłem kilka nocy aby rozwiązać problem. Także tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że wolę wziąć PESa w ciemno jakikolwiek by on nie był, albo zostać przy poprzedniej Fifie.

  13. Ja właśnie ściągam, ale już teraz są problemy. Zapchane serwery, idzie jak krew z nosa. Ponadto znowu pojawiły się komenty, w których ludzie skarżą się na problemy z uruchomieniem dema. Rozumiem, że demko, ale jeśli już teraz są problemy, to jestem prawie pewny, że przy premierze niektórzy będą się musieli męczyć tyle, co z Fifą 13. Nie ogarniam, przenieśli silnik z konsol, to już trzeci rok odkąd pojawił się na PC, ale problem nadal ten sam. Ja jestem gotów w ciemno kupić nowego PESa. Ale zdam relację gdy ogram demko :)

  14. Panie i panowie, najlepsza gra do tej pory w 2013 roku: Splinter Cell Blacklist. Powiem więcej - to najlepsza gra z całej nudnej serii. Nie lubię skradanek, bo nigdy nie dawały mi powodu do tego, abym grał po cichu. Uwielbiam za to masakrę i zawsze staram się przechodzić grę w stylu rzeźnika :P Jednakże po zagraniu w Blacklist nic nigdy już nie będzie takie samo, mam najwięcej punktów za przechodzenie gry w stylu Ducha. Później długo nic, Pantera i mój ulubiony 'rzeźnik' na końcu. Całą grę starałem się być niezauważalny, a gdy mnie przyłapano zawsze wczytywałem ostatni punkt kontrolny. Nowy Splinter Cell nauczył mnie pokory i obserwacji otoczenia, przeciwników, użycia strategii. Bo wynagradza starania pieniędzmi, które można użyć aby ulepszać wszystko co się da w wyposażeniu Fishera.

    Ponadto gra nie znudziła mnie ani przez chwilę, misje są bardzo zróżnicowane, fabuła to nie mistrzostwo świata, ale jak na dzisiejsze standardy - daje radę. Graficznie też bez zarzutu mimo narzekań graczy (nie wiem na co narzekać, już się chyba naprawdę wszystkim poprzewracało w d...). Nie mogę tylko zrozumieć jednej rzeczy - czemu twarze Sama i Grim tak bardzo różnią się od tych z Conviction? Naszemu głównemu bohaterowi oprócz siwizny zmieniły się rysy twarzy, Grim to zupełnie inna kobieta (też ruda, ale oprócz tego nie ma żadnego podobieństwa).

    Krótko i na temat: Blacklist to idealna skradanka, która punktuje chęć bycia cichym, ale nie zanudza gdy już obierzemy taki styl.

  15. Ostatnio znowu zacząłem grać w FIFĘ13 i chciałbym sobie trochę pograć w karierę. Tylko mam do was takie pytanie. Może znacie jakieś mody, które dodają Ligę Mistrzów, Ligę Europejską, trochę zmieniają zachowanie AI (bo jest to irytujące, gdy przez 70 minut nie robi nic, a później nagle wszystko przeciwnej drużynie wychodzi i tracę 2, albo 3 bramki confused_prosty.gif), aktualizują składy (najlepiej na dzień dzisiejszy), albo jakieś inne mody, których sami używacie i uważacie za must have(nie chcę żadnych poprawiających grafikę). Oczywiście dobrze by było, żeby przy okazji nie uniemożliwiały gry w sieci, bo od czasu do czasu lubię sobie zagrać w sezony.

    PS I czy to tylko u mnie w FIFIE 13 nie ma Boruca? Southampton, Fiorentina, Wolni Zawodnicy - nie ma go nigdzie. W powołaniach do reprezentacji też go nie ma.

    Skasuj składy i od nowa pobierz aktualizację. Nie sprawdzałem w Southampton, ale w reprezentacji jest na pewno. Odnośnie modów - popatrz głównie na stronkę Moddingway.com, tam są najlepsze, składy też znajdziesz aktualne w obszarze 'najnowsze'. AI nie poprawisz żadnym modem, choć pamiętam, że do '12' był jakiś mod podnoszący poziom zawodników sterowanych przez komputer. Podnoszący poziom, a nie poprawiający ich 'ogarniętość' :) Mody, które używam?

    http://www.fifapolonia.pl/?page=news&id=3521

    Jeśli zależy ci na 1. Lidze, to pobierz Polish League Patch. Jak chcesz zmieniać stroje na bieżąco, to niezbędny będzie Creation Master. Mody dodające LM? Nie słyszałem, aczkolwiek było coś z turecką. Nie polecam, bo psuje Fifę i na pewno nie można na niej grać przez net. Ja robiłem tak, że kopiowałem czystą instalację Fify i w zależności od potrzeb wklejałem tą z zainstalowanym modem do folderu z grą. Jak chciałem to grałem normalnie przez internet na jednym folderze, jak chciałem mieć wersję z dodaną ligą, to wklejałem instalkę roboczą i oczywiście robiłem Origina na offline, żeby się Fifa nie próbowała łączyć z netem.

  16. Nie podoba mi sie ze jak np:Druzyna A wygrywa z drużyną B 7:0 ,jest ostatnia minuta meczu,zawodnik z drużyny B strzela gola i wszyscy się cieszą jakby wygrali mecz w finale,ciekawe czy to zmienia w Fifie 14 tongue_prosty.gif

    Takich detali do poprawy jest mnóstwo już od paru lat. Nigdy ich nie dopracowali. Na przykład ławka trenerska - nie ma jej do dziś, tylko sam trener przed nią stojący/skaczący. Jaki jest problem, aby zrobić tych paru dodatkowych piłkarzy siedzących na ławce? Albo wygląd murawy, który był lepszy na PC w 2008 roku niż jest teraz. Porównajcie sobie trawę w FIfie 09 z tą w 13. Tak samo z brudzeniem się strojów... A koszulki nadal wyglądają jak zbroja z numerem i nazwiskiem na plecach.

  17. @Maniutek - Pana Szpakowskiego radzę wyłączyć. A najlepiej wypierdzielić plik z polskim komentarzem, tak jak ja to zrobiłem :P Odnośnie spalonych po odbiciu od słupka/poprzeczki - wszystko w Fifie jest prawidłowo, takie są zasady. W końcu gdybyś miał idealnego cela, to takie zamierzone podanie do kogoś na pozycji spalonej po odbiciu piłki od słupka byłoby możliwe nawet z daleka ;D

×
×
  • Utwórz nowe...