Witajcie stare wygi ! po tylu latach postanowilem sie dolaczyc do forum. jestem z wami od pierwszego numeru heh i nawet pamietam pierwsze plyty Bańskiego, którego Poprawa zjadł na śniadanie ;p... ale spoko.
Jest kwiecień 1996roku.
Dostałem w styczniu komputer od ciotki z USA. A przygoda z CDA zaczeła się tak iż zagapiony szedlem czytając starego gamblera lub secret service ( może to było kompedium wiedzy z ss? nie pamietam) i tak idąc nie zauważyłem kiosku i w szybe bach rozległ się odgłos zagłady z moich ust(sheet....) wstaje i patrzę, a tam za szybką pierwsze cda gość z płytą niczym si