Skocz do zawartości

SilentBob

Zwycięzcy Smugglerków
  • Zawartość

    1739
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    31

Komentarze blogu napisane przez SilentBob

  1. W punkt, panie Yoda, w punkt.

    Tylko tak przewrotnie przyczepię się do tego, co Ty napisałeś. ;) Internet jest nazwą własną, więc powinno się go pisać z wielkiej litery. Oczywiście nie kiedy jest przymiotnikiem, bo, jak wiadomo (mam nadzieję), przymiotniki piszemy zawsze małą literą. ;)

    Trochę mnie przeraża, że... ludzie, którzy zajmują się wychowaniem dzieci i młodzieży, którzy piszą jakieś publikacje itp... Są tak leniwi, że nie sięgają do nowych badań, nowych wniosków, nowych sposobów wychowania.

    Widziałem to jak chodziłem do szkoły (przeszło dwadzieścia lat temu), a teraz widzę, że nic się pod tym względem nie zmienia. Smutne. I trochę niepokojące...

    • Upvote 1
  2. Ja tam w Residenty nie gram, ale i tak uważam że to dziwny ruch producenta. W dobie, kiedy coraz więcej gier ma chociaż polskie napisy, to jest dla mnie dziwne po prostu i tyle.

    Pamiętam, jak się cieszyłem, że GTA V jest po polsku. Nie za sprawą wydawcy polskiego, lecz producent przygotował tłumaczenie. Rockstar o to dba. Jak wykazałeś w tekście, jest kilku producentów tak robiących. EA, Ubisoft... Ci wielcy nie ignorują naszego rynku.

    Co to się dzieje, to ja nie wiem.

  3. No to wykazujesz dosyć dużą ignorancję. :D W końcu w Inkwizycji główny bohater jest przecież wybrańcem Andrasty, a to największa męczennica tego świata, która spłonęła i przez to stała się symbolem porównywalnym z Jezusem. A nawet kimś bardziej. :)

    W każdym razie jeśli podobała ci się Inkwizycja, to polecam zagrać w Origins. Właśnie sobie ponownie przechodzę i jest superancko. Nie jest może tak rozbudowane jak trzecia część, ale idzie poznać ten świat w bardzo przystępny i, jakby nie patrzeć, brutalny sposób. :D Na GOG-u Dragon Age Origins można dorwać czasem w fajnej cenie promocyjnej. Wersję ze wszystkimi dodatkami itp... (wspomnę też o tym, że EA kiedyś rozdawało za friko tę wersję na Originie).

    Kawał porządnej gry, w której czuć ducha tego "starego" BioWare.

    • Upvote 1
  4. Oj, to nie za bardzo się przykładałeś przy przechodzeniu Dragon Age Inkwizycja. ;) Tam jest mnóstwo odniesień i nawiązań do ichniej religii. W ogóle w całej serii Dragon Age jest to dosyć mocno uwydatnione.

    Pewnie gdzieś na internetach znajduje się jakiś tekst dokładnie opisujący religię w świecie Dragon Age.

    • Upvote 1
  5. Dragon Age: Inkwizycja jest fajną grą. Niestety, te pomyje, które zostały na nią wylane, były spowodowane tym, że wyszła w podobnym czasie co Wiedźmin 3 i cóż... w porównaniu z Wieśkiem wypada gorzej. Ale wciąż uważam, że to dobra gra jest. Jeszcze jej nie przeszedłem, ale lubię od czasu do czasu wrócić do niej i pchnąć fabułę do przodu. Ot, w małych dawkach sobie w nią gram.

    • Upvote 1
  6. Może i takie testy, ankiety, pierdoły pomagają ocenić jakieś skrajne przypadki. Kiedy ktoś zdrowo podchodzi do rozrywki, to niepotrzebne są takie rzeczy.

    No i w ogóle słuszna uwaga z tymi innymi środkami uzależniającymi - papierosy, alkohol itp.

    Naukowcom i psychologom się nudzi, co poradzić?

    • Upvote 1
  7. Trylogia Legend of Heroes: Trails in the Sky jest zarojona dziećmi albo nastolatkami. Poza tym to świetne jRPG-i są. Pokazują drogę do dorastania i, koniec końców, dorośnięcie. Sprostanie oczekiwaniom świata. Bardzo pozytywne gry i można naprawdę mocno zżyć się z każdym z bohaterów.

    • Upvote 1
  8. A ja powiem wprost, że jeśli CDA byłoby wydawane tylko i wyłącznie w formie cyfrowej, to prawdopodobnie pożegnałbym się z tym magazynem... Wiem, czasy się zmieniają, świat idzie do przodu, ale cóż poradzić. Nie wykluczam, że może bym się przełamał i kupił na próbę wydanie cyfrowe, ale jeśli dzisiaj pytasz jaka dla mnie forma CDA jest najlepsza - papier i bez płyty.

  9. No ja sobie kupiłem ostatnio na GOG-u Legacy of Kain: Defiance. I mnie wciągnęło jak bagno. Do czasu, ale to inna historia. ;)

    W każdym razie nie ma co się zrażać do starszych gier, jak to jest w pewnym memie - one mają duszę. Nie to, co większość dzisiejszych produkcji. :P A i popieram kupowanie gier na GOG-u. Brak DRM-ów rządzi.

    • Upvote 1
  10. Kolejny "ekspert", który chodzi w koszulce z napisem "Nie znam się, ale się wypowiem".

    Dlaczego jest przyzwolenie na publikowanie pisanin takich ludzi? Autor omawianego tekstu najprawdopodobniej nigdy w życiu nie grał w żadną grę, może tylko zaglądał komuś przez ramię w trakcie gry, przepisuje zapewne bzdury, które są bzdurami przepisanymi z innych przepisanych bzdur.

    Jak słusznie zauważyłeś, facet "zatrzymał się" na etapie Polonii 1 z filmami animowanymi. I zdaje mi się, że ostatnią grę widział w mniej więcej w tamtym czasie.

    "Nie znam się, ale się wypowiem". Profesorek od siedmiu boleści...

    • Upvote 1
  11. O nie, żeby atakować VR, trzeba wiedzieć, co ten skrót oznacza. A wszyscy, którzy piszą takie "prace magisterskie" i inne takie, bazują na atakowaniu gier starszych. Diablo, Quake, Doom. Musieliby się dokształcić, a przecież wiadomo, że program nauczania na studiach tkwi w latach dziewięćdziesiątych. To już prawie dwadzieścia lat zacofania!
    Dla nich pewnie VR ogranicza się do założenia gogli i rozglądania się w 360 stopniach. Gry VR? Kto to słyszał?!

    • Upvote 1
  12. I jeszcze pytanie – jak się gra przez SMS?

    Nie mam pewności, bo nigdy nie grałem w gry przez SMS, ale tu chyba chodzi o takie "tekstówki". Wysyłają ci SMS-a z opisem, co robi twoja postać i później dają ci kilka opcji do wyboru - A, B, C. Jak wyślesz którąś literkę, to znów przyślą ci opis z tym, co robi twoja postać i kolejne opcje dalszego wyboru.

    Chyba.

    • Upvote 1
×
×
  • Utwórz nowe...