Skocz do zawartości

8azyliszek

Forumowicze
  • Zawartość

    4429
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    9

Komentarze blogu napisane przez 8azyliszek

  1. Gofer lubię cię, ale się z tobą nie zgadzam.

    Tak podchodząc do sprawy do dziś w miastach powinny być sklepy z lampami naftowymi a w każdej wsi kowal bo te placówki też miały swoją atmosferę i należy je dofinansowywać. Ja nie mam nic przeciwko małym księgarniom. Ale nie zgadzam się by konglomerat małych księgarni i wydawców narzucał mi swoją wysoką cenę, a ja nie miałbym możliwości pójścia do konkurencji i kupienia taniej. Bo o to właściwie chodzi - regulowana jedna cena przez półtora roku. Sztuczne ograniczenie konkurencji. A jak nie ma konkurencji to konsument tylko traci (patrz przykład CDA :D). Jak się komuś nie podoba kapitalizm to jego sprawa. Też bym chciał móc otworzyć księgarnię i mieć ustawowo zagwarantowany zysk. No sorry, ale nie tędy droga. Niech się wezmą do roboty i walczą o klienta.

  2. @UP

    Widać, że kolega zaspał, ale zwrócił uwagę na istotny problem. Dystrybutorzy gier zawzięcie zwalczają rynek wtórny i w USA zdarzyło się sądownie (o czym CDA pisało) dochodzić swoich praw właścicielowi egzemplarza gry. Przecież gdyby nie wielkie protesty na Xbox One nie dało by się grać w używane egzemplarze bo miało być zunifikowane z grami konto Xbox Life i nieustanne połączenie z netem.

    I plan wydawców chyba jest podobny w swych zamierzeniach - jak ktoś kupi od wydawnictwa książkę to przez 18 miesięcy nie może zmieniać jej ceny przy kolejnej odsprzedaży. To jest sprzeczne z prawami własności jakie powinien nabywać kupujący. Jak kupię egzemplarz lub egzemplarze książki, gry filmu to te sztuki stają się moją własnością. I mogę z nimi robić co zechcę - także sprzedać za dowolną cenę. Takie jest moje konstytucyjne prawo.

    A właśnie wydawcy, dystrybutorzy, ZAiKS itp. dranie chcą sami stworzyć i narzucić konsumentom jakąś nową konstrukcję prawną - ni to wypożyczenia, ni to użyczenia. Gdzie prawa nabywcy są o wiele mniejsze niż przy własności, a jednocześnie trzeba ciągle i stale płacić oryginalnemu wytwórcy. I coś takiego bardzo mi się nie podoba. Korporacje chcą już same ustalać prawa pod siebie ze szkodą dla konsumentów.

    P.S. Ja Rękę Mistrza kupiłem za 12 zł. Późno bo w Biedronce, ale w książkach czas przeczytania jest nieco mniej ważny. I nie umniejsza to wielkości tej powieści.

  3. @UP

    Co tylko potwierdza moje spostrzeżenia. I przypominam, że to nie ja rozpętuje wojenkę. Odwołuję się zgodnie z regulaminem w temacie UdM, a potem to moderzy takie "kwiatki" sadzą.

    Kurczę, a cieszyłem się gdy Stillborn awansował na Super moderatora kosztem Turambara i Pzkw VIb. Ale jak widać "korupcja władzy" :D dopadła też i jego. Ja muszę zostać sup modkiem i dopiero wtedy będzie sprawiedliwość na forum :):P.

    I chodziło oczywiście o to, że założyłbym konto, pisał o niesprawiedliwości moderatorów, dostawałbym niesprawiedliwe osty i bany, potem zakładał kolejne konto i tak w kółko.

  4. @UP

    P_aul stracił już rangę Super Moderatora i był zły z tego powodu. Wyładował się na mnie i już mu lepiej. :) Zresztą w regulaminie niedługo znajdzie się punkt, że moderatorzy mogą o 8azyliszku pisać co chcą :P:):D. Jeden wszystkie moje posty nazwał głupotami i nazwał mnie tłustym Bazylim, drugi kretynem i nie ma sprawy.

    Tutaj są te 2 strony forum o serialu "Arrow", gdzie w 5 postach wspominam o Summer Glau. Czy naprawdę tak to się rzuca w oczy i jest tak denerwujące?

    http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=203842&st=80

    http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=203842&st=100

    • Upvote 1
  5. @UP

    Tak to jest jak się nie czyta moich postów. Parę razy pisałem, że nie mam wszystkich numerów CDA. Brakuje mi aż 6 egzemplarzy z lat 1996-1998.

    Jak CDA da Baldurs Gate to na pewno wrzucę skan jego recenzji. Inaczej musisz prosić o takie rzeczy Smugglera, bo kopiowanie CDA bez zgody redakcji jest nielegalne, niemoralne i karane odcięciem netu do końca życia :D. Pomyśl - jakby każdy mógł dowolnie kopiować CDA, to ze sprzedaży pisma nie zarobiono by nawet na kawior i szampana dla redakcji :P.

    • Upvote 1
  6. Ej to ja tu jestem dyrektorem tego bloga a lubro skradł mi cały splendor. Jak tak można? Pozamiatał swoim komentarzem -gifem. 35 plusów to ja w życiu nie widziałem. Ale mi nie jest do śmiechu. Mało teraz gram w gry, więc nie czytam takich sajtów jak GO. Taki jestem zacofany i zapatrzony w papierowe CDA.

    Na pytanie nikt mi nie odpowiedział. Sami sklerotycy tu są.

  7. @UP

    Tak Kicek, od Smugglera właśnie tego oczekuję. Nie wiem czy ktoś tutaj pamięta ale napisał on kiedyś minifelieton o tym, że chciałby zobaczyć reklamę w której zwykły facet mówi "To jest nasz produkt. Jest niezły. Kupcie go. Ale jak nie to nie ma sprawy." Albo jak Smuggler w AR wyśmiewał i tłumaczył slogany dystrybutorów w stylu "Produkt w niczym nie ustępujący konkurencji" itd.

    Dlatego ze skrzywieniem czytam takie typowe, ograne "chłity matetingowe" także w CDA czy na FA. Zamiast ambitnej jest już tylko zwykła komercja.

  8. Powtarzam - mnie najbardziej wkurza to, że w zawoalowany sposób premier mówi "Nie idźcie na studia humanistyczne, tylko do zawodówek". Bo sam już takie studia skończył. I dzieci też posłał na studia. To sorry ale ja tu widzę pewien dysonans :) i hipokryzję pełną gębą. Z problemem zbyt dużej liczby humanistów bez pracy można by delikatniej walczyć. Jasno, przy rekrutacji mówić, że nie ma pracy w zawodzie, obciąć stypendia socjalne na tych kierunkach, zwiększyć stypendia na kierunkach technicznych itd. itp. Ale hipokryzji jestem przeciw. Dlaczego młody Tusk nie pracuje jako ślusarz, tylko w spółce samorządowej (gdańskie lotnisko), w mieście rządzonym przez PO??

×
×
  • Utwórz nowe...