Skocz do zawartości

uncleSam

Forumowicze
  • Zawartość

    659
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez uncleSam

  1. Autobus to takie ciekawe miejsce, gdzie można spotkać niemal wszystkich przedstawicieli różnych grup społecznych: dresy, skate'y, metale, emo-dzieci, zapatrzeni w okno myśliciele, studenci oraz pilni studenci, olewacze, poczciwe starowinki obładowane siatkami, matki z dziećmi, małżeństwa, wolne związki, single, podróżnicy z plecakiem i śpiworem na plecach... Jeśli nie patrzeć na dyskomfort towarzyszący podróżowaniu autobusem, uznałbym go za jeden z lepszych środków transportu.

  2. Zmuszanie ludzi do jak to ładnie ktoś powiedział, głodowania.

    No cóż- idziesz do lodówki, otwierasz ją i jesz. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie się tak robi.

    - Panująca wszędzie sztuczność

    Tak jak już zostało napisane- to głównie media wzmagają tą plastikowość. Ale to już wina ludzi, nie samej żałoby.

    - Brak programów do oglądania, dla ludzi którzy mają tylko cztery kanały

    A czy bez telewizji da się wyżyć przez te 7 dni? Jeśli Twoja odpowiedź brzmi nie, radzę udać się do specjalisty. Zawsze istnieje też coś takiego jak wypożyczalnia filmów czy VOD, także nie widzę problemu.

    - Zmuszanie innych do tego, aby żałowali prezydenta. Jeśli ktoś nie żałuje prezydenta jest idiotą, kretynem i jeszcze kimś

    W jaki sposób się zmusza? Ja niczego takiego nie uświadczyłem, ale jeśli coś takiego ma miejsce, to na pewno ma to nikły związek z żałobą, a raczej z osobowością ludzi.

    - Zabranianie ludziom bawienia się

    Kto zabrania? Idź do piaskownicy i baw się. Albo rozkręć tępe "umc-umc" na cały regulator i się baw. Jeśli masz taką chęć...

    - Zamykanie dyskotek oraz pabów

    Faktycznie, tydzień bez dyskoteki i pubu to tydzień stracony. A jeśli właściciele zamykają lokale, to jest ich decyzja. No chyba, że konstytucja nakazuje zamknięcie wszelkich miejsc "rozrywkowych", w takim razie zwracam honor.

    A czy żałoba musi mieć jakieś zalety i wady?

  3. Atomówki nie zostały zrzucone na Japonię przez Amerykańców tylko dlatego, że ci mieli takie widzimisię. Była to ostateczność, do której zmusili ich niejako sami Japończycy. USA tak czy siak musiałoby pokonać Japonię, by zakończyć wojnę, bo mentalność potomków samurajów nie pozwalała się poddać. Cesarz nakazał bronić kraju za wszelką cenę, więc nie było innego wyjścia- mieszkańcy KKW chwycili za broń (np. widły, siekiery, motyki, cokolwiek metalowego, nadającego się do rozkwaszania głów amerykańskich żołnierzy) i czekali na inwazję. Amerykanie dowiedziawszy się o ich planach chcieli zminimalizować straty, bo gdyby po prostu najechaliby Japonię, liczba ofiar po obu stronach wzrosłaby niebagatelnie. Przeciętny Japończyk miał 2 wyjścia: albo bić Amerykańca po kasku, albo popełnić harakiri. Amerykanie zostawialiby za sobą opuszczone ziemie przesiąknięte krwią ofiar. USA zdecydowało się użyć bomb atomowych nie dlatego, żeby pozabijać jak najwięcej niewinnych kolegów ze wschodu, ale aby zminimalizować ich liczbę. Cesarz widząc potęgę tej broni musiał skapitulować, bo nawet honor Japończyków ugiął się przed tą demonstracją siły. A to, że w każdej wojnie giną niewinni ludzie, to już zupełnie inny temat. Żeby nie było- nie bronię USA, ale też staram się ich zrozumieć.

  4. Jest kilka podobnych stron: okruszek, habitat (pomogłem już 3 domy wybudować :D) i polskie serce. Warto też wiedzieć, że jeśli mamy kilka przeglądarek można klikać z każdej codziennie, bo te strony nam naliczają ponowne kliki z innych przeglądarek. A aby jeszcze ułatwić to zadanie można ściągnąć zetodwudziestosława- po info zapraszam na profil <kryptoreklama FTW!>

  5. Czy mam ją zaprosić do kina już na tym spotkaniu czy lepiej poczekać kilka dni ? A może macie lepszy pomysł gdzie bym mógł ją zaprosić ?

    To zależy, bo jeśli będzie się wam fajnie gadało, to możesz ją bez problemu gdzieś zaprosić, ale gdy nie będzie w humorze, to lepiej przełożyć tą randkę ^^ Kino jest takie oklepane, schematyczne i zwyczajne, a dla tak nadzwyczajnej dziewczyny trzeba wymyślić coś innego. Kino może i złe nie jest, ale na pierwsze spotkanie dobry może być zwykły spacer, kiedy można spokojnie porozmawiać i się jakoś tak zbliżyć. Później dajesz z nią na jakieś lody czy coś takiego i odstawiasz ją grzecznie do domu. Nie zapomnij podziękować za wspólnie spędzony czas i umówić się z nią na następny raz.

    Ten blog chyba się zamienia w poradnię miłosną albo cuś ;P

  6. Wiesz, co Ci powiem? Raz się żyje. Tą starą życiową mądrości przypomniał mi raz kolega i teraz zawsze, gdy nie jestem przekonany do zrobienia czegoś, powtarzam to sobie w kółko. Jeśli nie podejdziesz, to będziesz sobie pluł w brodę do końca życia. Jeśli podejdziesz, ale się nie uda, wtedy przynajmniej nie będzie Cię dręczyć sumienie. Dlatego Hallelujah and go forward!

×
×
  • Utwórz nowe...