-
Zawartość
67 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Komentarze blogu napisane przez Mathius
-
-
Fajna recka :). Ja wciąż czekam na wydanie zbiorcze z dlc i podbita grafa ;P
-
Cholibka, mam coraz większe parcie na tego wieśmaka, problem jest taki, że jeszcze nie skończyłem drugiej części... A pierwszą przechodziłem chyba z 6 lat (tak, da się...). Mam tyle zaległości, a kolejka coraz dłuższa... Kupię na pewno, ale będzie się jeszcze dłuuuuugi czas na półce kurzyć .
-
Roleplayowanie #10 - Chętni aby się przełamać?
Blog prowadzony przez Black Shadow
Cholera, chyba źle rozumiem sesjowanie na żywo (popraw mnie jeśli się mylę), ale chodzi Ci o spotkanie w gronie nałogowców, czy tak jak pod koniec wspominałeś, "spotkania" na ts'ie lub jakimkolwiek innym komunikatorze głosowym?
Ogólnie z chęcią bym się na jakąś sesję wpisał .
-
Ogólnie "przeszedłem grę" ze wszystkimi dziewczynami, co nie zmienia faktu, że pierwsza była i pozostanie Rin . Potem Lili, reszta mnie nie interesuje! O!
KS to świetna zabawa i dużo mieszanych uczuć, tak więc polecam każdemu kto szuka takich wrażeń w VN. (Inna sprawa, że była to moja pierwsza i jedyna novelka. Po niej jakoś nie mogłem się przemóc i nie szukałem innych, więc jeśli ktoś mógłby polecić jakąś dobrą historię, byłbym wdzięczny )
Ps. Fajny tekst
Swoją drogą 4LS przypadkiem nie zabroniło prac modyfikujących grę już po jej wydaniu? Z tego co pamiętam oficjalne i jedyne wersje językowe były możliwe do zrobienia tylko podczas powstawania gry dla ludzi, którzy w trakcie tego procesu pomagali w jej tworzeniu (czyt. inne narodowości = inne dostępne języki).
Argh... Ludzie w temacie będą wiedzieć o co mi chodzi, nie potrafię wytłumaczyć ;(.
-
(...)ale z dobrych ekranizacji gier przychodzi mi na myśl właśnie Silent Hill i Alien vs Predator(...)
Czekaj czekaj, ekranizacja AvP na podstawie gry? :O To, że zderzenie tych dwóch gatunków nastąpiło najpierw w grze wcale nie znaczy, że film został nakręcony na podstawie gry... Przecież...
Ech... Moje oczy płaczą krwią ;(
-
nerv0, zależy kto co lubi Mnie to anime ogólnie przypadło do gustu. Nie było co prawda jakoś specjalnie genialne, ale mocno dobre Jedyne czego nie potrafiłem strawić, to jedne z dwóch odcinków pod koniec, które mimo iż rozwiązują pewne kwestie, drastycznie wybiły mnie z całego klimatu tej serii i do dzisiaj nie rozumiem na siłę wrzuconego elementu "komedii" do ww. odcinków...
- 1
-
Giery które lubię a inni nie lubią, albo nie znają
Blog prowadzony przez Noobirus
Sacrifice jest zdecydowanie genialną grą
Wszyscy się nie znacie, Charnel był najlepszym bogiem!!!!
-
Kultowe Komiksy (o których się nie pamięta) - Szninkiel [+18]
Blog prowadzony przez bielik42
Nie czytałem, ale słyszałem o tym. Osobiście mam stary zbiór Thorgalów van hamma (jak dla mnie ma bardzo fajną kreskę) po tacie i dobre dwa kartony fantastyki, więc jest w czym przebierać ;P
Fajny wpis, będę musiał poszperać i może się to to znajdzie, zakurzone, ale może...
-
10-15h to "lekkie" naciąganie. Nie zmienia to faktu, że gra się przyjemnie. Sam nawet nie zauważyłem kiedy dobrnąłem do końca, co poskutkowało tylko włączeniem gry na najwyższym poziomie trudności, zmianie statku i ruszeniu w powtórny podbój galaktyki!
Ps. czekam z niecierpliwością na pojawienie się brakującej zawartości ;]
-
Ech... Żebym się tak zabrał w końcu za animce, od około roku nie mogę się przemóc, a pozycji coraz więcej. Już nawet rachubę straciłem
-
Yep, The Breaker jest bardzo dobrą mangą (dla mnie to manga, nie stosuję tych dziwnych rozróżnień, za mało się orientuję w tej materii). Pierwsza część jest raczej krótka, ale to może właśnie dla tego, że szybko się czyta. Druga część - The Breaker New Waves już teraz ma więcej rozdziałów niż The Breaker, a końca jeszcze nie widać (nie mówiąc o połowie, ale to moje zdanie).
W każdym razie dobrze wiedzieć, że ktoś zaczął wydawać ten tytuł w Polsce; może się skuszę .
-
Osobiście muszę zgodzić się z Corosem, dobrych mmo przeglądarkowych nie uświadczysz. Jeśli chcesz pograć w mmo, bez ściągania klienta się nie obejdzie. Jednak w tym wypadku ludzie najprawdopodobniej mogli by Cię zasypać toną (jak nie dwoma...) tytułów. Nie każdy jest dobry, ale to już zależy od osobistego gustu .
-
Przymierzałem się do tego filmu, ale teraz to już będzie trzeba go zobaczyć.
Jak Szakarad napisał, nie napalaj się na "1000 lat po ziemi". Film ma może i potencjał, ale jak dla mnie nie wykorzystany. Jak to ostatnio zacząłem mówić o niektórych rzeczach, jajec nie urywa.
-
@b3rt
Jak dla mnie, różnego podejścia w walce wymagali tylko bossowie, reszta to było nieskończone unik/atak/unik/atak...
Dark Souls III - "recenzja"
w Hobbicia Stopa
Blog prowadzony przez otton
Napisano
Pewnikiem ilość plusów względem minusów ;P