Skocz do zawartości

Santus Faustus I

Forumowicze
  • Zawartość

    1602
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Santus Faustus I

  1. A grasz na modyfikacjach? W sumie warto zacząć grać od nowa jeśli potrafisz zmodyfikować grę tak, by ci się nie znudziła przy tym drugim przejściu przez inną mechanikę i inny balans.

    Drugim? Jakim drugim? Moja pierwsza postać to była Bretonka czarodziejka, potem Nord typowy woj, potem Khajit złodziej-zabójca, potem był jakiś Mroczny Elf, chwilę Altmer, Cesarski i teraz ta Nordka. Następna postać to będzie pewnie Bosmer.

  2. Mam 84 poziom moją Nordką. W sumie zostało mi tylko dokończyć levelowanie wilkołaka, zdobyć mistrzowskie czary przywołania i przywracania i tyle. Nic więcej nie mam już do roboty na tej postaci. Opyla mi się zaczynać nową grę? Nordka była wojowniczką, potem zrobiłem jej przeklasowanie poprzez złodziejkę na czarodziejkę. Mam mistrzostwo w czarach destrukcji, iluzji i przemiany.

  3. Po pierwsze to kiedy mówiłeś? Po drugie to gdzie jest napisane, że nie można zadawać pytań odnośnie gry (oczywiście w odpowiednim dla niej temacie)? Po trzecie to kto powiedział, że nie szukałem w międzyczasie odpowiedzi na własną rękę? Tak jakby te 2 rzeczy wzajemnie się wykluczały. Nawet najpierw zacząłem sam szukać odpowiedzi, a potem jak już się poddałem to postanowiłem spytać na forum. Z tym postem w TES to była taka historia, że nigdy nie mogłem spamiętać pełnej nazwy tego przedmiotu. Kieł goście o jakimś przekombinowanym imieniu na K. Prawdopodobnie byłem wtedy jeszcze w pracy i nie mogłem sobie odpalić gry żeby sobie go spisać. Z resztą znam już odpowiedź na to pytanie.

  4. Hearthfire IMO jest urozmaiceniem czysto kosmetycznym. Poziomów na tym nie powbijam, a i perków (?) nie zdobędę. Zamiast kupować (OK, może i jest tani...) to DLC, wolałem ściągnąć prześwietnego moda, Falaskaar, który wkrótce skończę.

    Dzisiaj sobie kupiłem Hearthfire i będę go jutro obczajał. Dzisiaj nie miałem czasu bo kończyłem kampanię Falskaara. Kupiłem sobie tam też dom (od żony jarla) i maksymalnie go udekorowałem. Nie wiem tylko po co go ściągać skoro jest na płytce z CDA wraz z możliwością odwiedzenia krainy Khajitów (chodzę tam sobie jak mi się już znudzą śniegi).

    W sumie, mój Skyrim nosi w sobie 47 modów (nie licząc graficznych i wszelkich bug-fixów). Tak je polubiłem, że stały się dla mnie nieodłącznym elementem serii The Elder Scrolls.

    Tylko 47? Mój ma 92 (może 89 jeśli odliczyć te 3 DLC). Jest taki fajny mod na towarzyszkę Sofię - taką babkę z czarnymi włosami, którą znajdujemy przy stajniach Białej Grani. Musimy dać jej tylko coś do ubrania się. Towarzyszka ma nieograniczoną pojemność jeśli idzie o udźwig, własnego konia przywoływanego gdy my jedziemy na naszym i tylko jej głupie teksty wygłaszane czasami zupełnie nie na miejscu trochę denerwują.

  5. Naprawdę nie wiem jaki ma związek wyzysk niewolników w XIX wieku, czy - jak się tłumaczy sam mynyster - "ruch literacki i polityczny, zapoczątkowany w 1930 roku w Paryżu w odpowiedzi na rozwój francuskiego kolonializmu i rasizmu" z płytką dumą i niską samooceną POLAKÓW.

    Ruch literacki nic, niewolnictwo ma. Właśnie w takim niewolniczym słuchaniu poleceń Wielkiego Białego Pana z Waszyngtonu (choć dzisiaj z tą białością to może przesada, ale nie chodzi o kolor skóry).

    Jak dla mnie wniosek jest jeden - sikorski uważa swoich rodaków za czarnuchów, tyle.

    Murzynów jeśli już. Nie powiedział "czarnuchy". Chociaż główne pytanie powinno brzmieć: czy ma rację?

  6. To sobie policz, skoro umiesz, co taka Polska może zrobić sama przeciwko Rosji. Najpierw twierdzisz, że sojusze nic by nam nie dały, a czym innym w takiej perspektywie byłby sojusz z Niemcami (choć tu akurat trzeba przyznać, że Piłsudski miał nosa)?

    Przede wszystkim na siebie. Sojusze są jak najbardziej rzeczą normalną, ale przemyślane. Wtedy Francja i Anglia zawierały sojusz, ale ich rządy dobrze wiedziały, że i tak nie mają czym udzielić tej pomocy. Dzisiaj trzeba raczej przyłączyć się do Putina i gwizdać na Zachód.

    Niemcy wojnę ostatecznie przegrały. Jestem zdania, że niezależnie od sytuacji walec przetoczyłby się przez nasz kraj. W takiej sytuacji najlepsze, co mogłoby nas czekać to wariant rumuński. Jeżeli nie możemy liczyć na NATO i UE, to tym bardziej powinniśmy siedzieć cicho, bo wojny z Rosją sami nie wygramy.

    I właśnie dlatego twierdzę, że w ogóle konfliktów z Rosją. Hitler był świrem, ale szczerym. Jeśli w pewnym momencie proponował Polakom sojusz, to można było przyjąć, że mówi szczerze. Stalin to był zimny psychopata. Jego gwarancje z kolei były nic nie warte. Tak naprawdę to on był cały czas największym zagrożeniem.

    Jestem przeciwko głupocie, z której nic nie wynika, bo niby co wynika z bezmyślnego machania szabelką?

    Nic. Minister Beck pomylił się monstrualnie w 2 rzeczach. Po pierwsze najważniejszą rzeczą w życiu narodów jest biologiczne przetrwanie. Po drugie honor jest ogólnie ważny, ale pomylił honor najemnego żołdaka z honorem odpowiedzialnego za cały kraj i naród polityka.

  7. Przecież już i tak jesteśmy pod parasolem USA (NATO) i UE, więc nie zaszkodzi pomachać szabelką w stronę Putina.

    A w 1939 byliśmy pod parasolem Anglii i Francji i co nam to dało? Już lepiej było wejść w pakt antykominternowski razem z Niemcami. Umiesz liczyć? Licz przede wszystkim na siebie.

    Ale oczywiście rozumiem, że sam jesteś przeciwko machaniu Putinowi szabelką.

  8. W dzienniku jasno widnieje polecenie "Zbadaj smoka!" i tyle. Próbował różnych sposobów, łatek i fixów, ale nic nie działało. W końcu trzeba było przepchnąć to kodem. Na wiki piszą, że powoduje to chyba Dragonborn DLC.

    Bardzo niedobrze. Wczoraj sobie kupiłem Dragonborna. Na całe szczęście zdążyłem zacząć grę nową postacią więc ta atrakcja mnie ominęła. Jak się przepcha misję kodem?

  9. @ Santus Fastus I, mi również zdarzył się ten bug, choć gra oryginalna, łowco piratów. Bug jak bug, łatwy do naprawienia. Wystarczy wczytać seve. Niekoniecznie poprzedni. Można zrobić szybki zapis i odczytać go od razu. U mnie pomogło.

    Tak pomyślałem, bo wiemy od innego użytkownika (taki co miał problemy z walką na koniach), że piraty się nie aktualizują. Tak pomyślałem, że może ten bug był naprawiony w którejś aktualizacji, tylko na jakiś serwisach z torrentami mogła być wersja sprzed pacha i stąd ten problem (nie wiem, nie znam się, to tylko hipoteza).

  10. Skyrim jest tak zbugowany, żę zaraz mnie krew zaleje. Najpierw po 3 godzinach gry odpalił się bug sprawiający, że mana w ogóle się nie kończyła, co zmusiło mnie do gry od nowa (grałem magiem), teraz średnio po tym samym czasie odpalił się kolejny bug, sprawiający że moja postać chodzi dwukrotnie szybciej. Ogarnia ktoś jak to naprawić? Kolejny raz od nowa nie zamierzam się meczyć...

    A gra oryginalna chociaż? Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek miał z nią tego typu problemy. Steam wyliczył mi czas w niej na 651 godzin i jak do tej pory nie było znaczących błędów. Zdarzył się jakiś smok co nie mogłem wchłonąć jego duszy, ale to nie jest taki straszny problem - ubiłem następnego. Nieskończona mana? 2 razy szybsze chodzenie? Tego nie miałem.

  11. http://wiadomosci.on...u-w-morde/lfexf

    Ciekawe jak się czują teraz dziewczyny (bo wątpię, żeby kobiety głosowały na krula), które go poparły w ostatnich wyborach. tongue_prosty.gif Swoją drogą - w ilu sportach jest kategoria "open"? Hm? No ciekawe jakby wyglądał pojedynek któregoś z Kliczków z jakąś "bokserką"(?)...

    inb4 "krul niezrozumiany, media zue, lewaki do gazu" tongue_prosty.gif

    A tornado porwało krowę Olgę. Who cares? Co z tego wynika? Może i dobrze go zrozumieli, ale co z tego? Myślisz, że chciałby zabronić kobietom grać w szachy z mężczyznami? Powołać jakiś specjalny urząd do walki z tym? Czy to JKM ustala zasady turniejów szachowych? Dziadziuś Faustus pamięta jeszcze jak media zajmowały się czymś odrobinę ważnym, a nie krową Olgą czy kolejnym tekstem bez znaczenia w wykonaniu JKM. Program się liczy, a nie jakiś bzdety. Wyobraź sobie, że całkiem sporo kobiet głosowało na KNP.

  12. Podejrzewam, że na sprawach gospodarczych znał się podobnie jak Jaruzelski (to znaczy marnie) i coś próbował robić, ale wiele z tego nie wyszło.

    On sam mówił, że na gospodarce się nie zna. Dlatego właśnie zatrudnił ekipę Chicago Boys od Miltona Friedmana. Oni zajmowali się gospodarką, a generał zapewniał spokój i porządek bo na tym się akurat znał.

    Nigdy nie głosowałem na Tuska, ale wykorzystałbym okazję, żeby zadać mu jakieś trudne pytanie, a nie wygłaszać teksty w typie "czemu zdradził pan Polskę?", bo takie coś można zbyć tylko uśmiechem politowania.

    Szkoda tylko, że od razu sobie poszedł gdy tak powiedziała. Należało raczej zapytać czemu użyła akurat takiego określenia. Może by jej się głupio zrobiło, może nie wiedziałaby co powiedzieć. Ale istniało też ryzyko (oczywiście dla Donalda Tuska), że będzie miała sensowne powody żeby go tak nazwać. Jednak niewygodnego pytania (np. o składki w OFE) nic nie przebije.

  13. Oczywiście jak zwykle Sanctus Faustus robi z Pinocheta i Franco bohatera. Jaruzelski jest zbrodniarzem, bo w mało krwawy sposób rozprawił się z przeciwnikami politycznymi, natomiast tamci, to bohaterowie bo zwalczali lewactwo.

    Eeeee???? What??? Ale ja mu nie wypominam żadnego stanu wojennego. Mnie ciekawi najbardziej co robił wcześniej i czemu właściwie został generałem. Czy zawdzięcza to swoim talentom wojskowym, czy może współpracy z Informacją Wojskową (czyli taką ubecją w wojsku)? I ewentualnie na czym ta współpraca miałaby polegać? A tamci dwaj w gruncie rzeczy uratowali swoje kraje. Tego samego argumentu używanego odnośnie poparcie wprowadzenia stanu wojennego można użyć w odniesieniu do nich. Organizacja MIR - mówi ci to coś? Marsz Pustych Garnków - mówi ci to coś?

    • Upvote 1
  14. WYBRANY w demokratycznych, uczciwych wyborach na europarlamentarzystę.
    A możesz mi przypomnieć kto powiedział coś takiego?
    W demokracji rządzi większość, a głupich jest więcej niż mądrych.

    Przecież nie dostał większości głosów. Większość zagłosowała na POPiS. Pan Mikke może więc na razie głosić takie rzeczy z czystym sumieniem. Przekroczył próg wyborczy - owszem. Ale to tylko to.

    Czy naprawdę nikt więcej tego tak nie widzi? Porównuj go sobie z ludźmi jego pokroju, jak Caucescu, Honeker, Pinochet czy Franco.

    Nie obrażaj generałów Franco i Pinocheta. Działali w kompletnie innych sytuacjach. Jaruzelskiego z Pinochetem łączyło zamiłowanie do ciemnych okularów i to, że nie mieli specjalnej ochoty obejmować władzy. Generał Pinochet swój przewrót zrobił nawet trochę w samoobronie. Dowiedział się od swojego współpracownika, że Allende chce wybić znaczną część generalicji i powsadzać na ich miejsce jakiś typów z Kuby czy Sowietów. A sprawa Franco to w ogóle była wojna domowa + wymierzanie słusznej kary czerwonym zbrodniarzom wojennym. Nie ma o czym mówić.

  15. @Sevard

    I co? Mam tym z Brukseli ot tak pozwolić lekko, łatwo i bezstresowo wprowadzać swoje głupie regulacje, walki z globalnymi ociepleniami czy jakieś genderowe głupoty? O nie! Nie w mojej przytomności. Zrobię co należy do moich możliwości żeby im w tym przeszkadzać. Np. mogę posłać im ludzkie bomby w postaci Korwin i spółki (w moim okręgu JKM nie kandydował, ale za to zagłosowałem na Jacka Wilka - tys piknie).

    • Upvote 1
  16. Za to będziemy mieli Korwina, który... (trzykropek, bo nie chce mi się wymieniać, kto nie wie o co chodzi, ten niech sobie poszuka co Korwin myśli o kobietach, inwalidach, w ten, czy w inny sposób upośledzonych, demokracji itd.). Z dwojga złego już bym wolał jednak Rostowskiego, Olejniczaka i Kurskiego, przynajmniej nie musiałbym się za nich wstydzić.

    No co takiego myśli? I jakie to ma znaczenie? Odróżnijmy 2 rzeczy: publicystyczną gadaninę Janusza Korwin-Mikkego od faktycznych planów co do urządzenia kraju. Jakie znaczenie ma stwierdzenie, że w telewizji powinno się pokazywać silnych i zdrowych zamiast inwalidów w sytuacji, gdy telewizja ma być całkowicie prywatna i jeśli właściciel zechce, to może pokazywać sobie niepełnosprawnych 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Oczywiście jeśli ci niepełnosprawni się zgodzą. Warto również wspomnieć o prowadzonej przez JKM fundacji na rzecz rozwoju intelektualnego osób upośledzonych fizycznie. Albo to rozdmuchane gadanie JKM, że wolałby wysłać swoje dziecko do pedofila zamiast na tzw. "edukację seksualną". Po pierwsze to musiałby być bardzo szczególnego rodzaju pedofil ponieważ wszystkie dzieci pana Korwin-Mikkego są już dorosłe. Po drugie w jaki sposób miałby wysłać do tego pedofila cudze dziecko choćby KNP zajmowało 100% miejsc we wszystkich możliwych parlamentach, a sam Korwin był nawet cesarzem? Najlogiczniejszą drogą wydawałaby się droga przez proces edukacji. Wait! Wróć! Przecież nie ma nawet w planach czegoś takiego jak minister edukacji narodowej z KNP. I jak tu teraz posyłać dzieci do pedofili? Uważam, że za dużo uwagi poświęca się tego typu wypowiedziom bez znaczenia.

×
×
  • Utwórz nowe...