Skocz do zawartości

deBug

Forumowicze
  • Zawartość

    3252
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez deBug

  1. sama nazwa obiektu nie jest obraźliwa, ale w odpowiednim kontekście, jako określenie na osobę - tak".

    Wiesz, to argument-inwalida. Samo słowo użyte przez P_aula również nie jest obraźliwe, ale w odpowiednim kontekście, jako określenie czynności - tak. W tej sytuacji pozostaje czekać ma decyzję. Niech zwycięży sprawiedliwość i zdrowy rozsądek

    • Upvote 2
  2. Nie spotkałem się jeszcze ze słownikiem, który stwierdzałbym, że słowo "seks" jest obraźliwe albo, że w ogóle może zostać użyte jako epitet mogący kogoś obrazić/zwyzywać.

    Podobnie nie znajdziesz słownika, gdzie słowo "penis" jest obraźliwe. W myśl regulaminu i nietykiety nie wolno

    Nie używaj słów wulgarnych lub niecenzuralnych i przekleństw.
    23/ umieszczanie w nazwie tematu, sygnaturce, profilu użytkownika słów wulgarnych.

    Jak w takim razie wyjaśnisz założony przez ciebie temat, gdzie umieszczasz linka do wulgarnego fragmentu filmu? Oba moderująca, która stoi na straży przestrzegania regulaminu, powinna dawać przykład, a nie sama go łamać

    Edytacja. Widzę, że temat wyleciał. Dla zainteresowanych powiem, że podlinklwany był tam fragment filmu "Chłopaki nie płaczą" gdzie "Szef" (Bohdan Łazuka) dosadnie i wulgarnie wypowiada się o Fredzie (Cezary Pazura)

    • Upvote 3
  3. Chcę wnieść skargę na moderatora Black Shadow. Dostałem ostrzeżnie za niewłaściwy język w Luźnej Jeździe. Tym niewłaściwym słowem miało być penis. To bardzo ciekawe, bo w każdej publikacji naukowej itp. ta forma jest używana. Wisienką na torcie jest P_aul, który w tym samym temacie wielokrotnie użył słowa seks. Dlaczego jemu nie stało się nic? Choćby nawet upomnienia? Kolejno, miałem obrazić innego użytkownika, choć mój post był odpowiedzią na post podbiela. Czy on czuje się urażony, tego nie wiem, musicie się go spytać. Czekam na wyjaśnienie tej kuriozalnej sytuacji

    • Upvote 5
×
×
  • Utwórz nowe...