Skocz do zawartości

wykrzyknik

Forumowicze
  • Zawartość

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez wykrzyknik

  1. O co chodzi tym paraliżem? Wżyciu tak nie miałem!

    To zdarza się gdy ciało zasypia a umysł nie bywa często, że ludzie mają wtedy nieprzyjemne i bardzo realistyczne halucynacje pewnej kobiecie wydawało się np., że obcy pobierają jej komórki jajowe...

    Mieliście takie coś kiedyś, że niby się obudziliście, ale po pewnym czasie orientujecie, że jednak nadal śnicie?

    Zdarzyło mi się coś takiego gdy byłem mały wstałem z łóżka ale coś było nie tak firanka zlewała się z oknem o ile pamiętam wróciłem do łóżka i obudziłem się naprawdę... innym razem było mniej przyjemnie, wydawało mi się, że się obudziłem a w moją stronę zbliżały się wielkie, zielone szpony zza rogu wystawała słomiana głowa potwora, schowałem się wtedy pod kołdrę, czułem i słyszałem delikatne drapanie w końcu zasnąłem... wtedy myślałem, że to duch z perspektywy czasu myśle, że to było właśnie fałszywe przebudzenie.

  2. Sny to ja już rozmaite ciekawe miałem Smile. Najbardziej lubię jak podczas snu zdam sobie sprawę, że śnię - wtedy to dopiero można się zabawić Smile. Znajdujesz się wtedy w świecie, gdzie wszystko zależy od ciebie i możesz robić, cokolwiec sobie wymarzysz. Szkoda tylko, że naprawdę rzadko coś takiego się zdarza.

    LD jest świetne ale OOBE lepsze nawet jeśli nie jest prawdziwym wyjściem z ciała to z pewnością jest bardziej realistyczne .

  3. Osobiście, jak sen nie układa się po mojej myśli, potrafię z niego po prostu wyjść, tzn. obudzić się.

    Lepiej przejąć kontrole wrażenia niesamowite niestety jak dotąd udawało mi się praktycznie tylko nad ranem gdy umysł zaczyna się już powoli budzić chyba na tym polega sławetna metoda 4 + 1 by umysł był już troche wybudzony.

    Ktoś mi mówił nie tak dawno (albo gdzie o tym przeczytałem) że w pewnej fazie snu jak przyśni nam się jakiś uraz fizyczny (np. wspominany upadek) to mózg wysyła do ciała takie sygnały jak by to się wydarzyło naprawdę.

    Ból fizyczny w śnie jest dość dziwnym przeżyciem wydaje się jakby coś rozrywało cie od wewnątrz nie jest to nawet jakoś strasznie bolesne ale czujesz go jakby całym ciałem, głęboko... trudno to opisać w podobny sposób wyobrażam sobie opętanie(inna sprawa, że w nie niewierze).

    Od bólu ciekawszy a w każdym razie na pewno przyjemniejszy jest orgazm, zdarzyło mi się kiedyś we śnie przeżyć bardzo realistyczny nawet z ejakulacją zaraz potem się obudziłem i... piżamka była sucha niesamowite jak realistyczne potrafią być czasem sny.

  4. Wybiła 21.37 - godzina, w której zmarł papież. Grzegorz Łukasik robił akurat zdjęcia. Gdy zaczął je przeglądać, zamurowało go. Na jednym z ujęć płomienie ogniska przypominały znaną wszystkim Polakom sylwetkę.

    Czyli wygląda na to, że papież pokazał się dopiero na zdjęciu takie rzeczy zdarzają się odkąd wymyślono aparat fotograficzny z pozoru normalni ludzie mają czerwone oczy jak u potwora(chyba każdy ma takie zdjęcie) czasem pojawiają się duchy,ufa tajemnicze światła itd. zazwyczaj można to naukowo wytłumaczyć.

  5. Co do oddziaływań księżyca czy jakichkolwiek innych ciał niebieskich na zachowanie człowieka uznaję to za brednie. Tak samo jak horoskopy i tarota...

    To nie musi być wcale takie głupie jak się wydaje skoro księżyc ma wpływ na ziemie to pośrednio może mieć też wpływ na ludzi np. podczas pełni noce są najjaśniejsze i już samo to może mieć wpływ na nasze zachowanie tak samo jak ma szereg innych czynników np.niektórzy ludzie silnie reagują na zmiany ciśnienia choć oczywiście bez kompleksowych badań to tylko spekulacje...

  6. A skoro już przy UFO jesteśmy to słyszał ktoś o projekcie "Cheops"

    http://www.projekt-cheops.com/start/

    Przekazy channelingowe :

    http://www.projekt-cheops.com/sesje/

    Do ziemi zbliża się planeta X źli obcy z innej gęstości chcą nas zniszczyć tylko Polacy mogą pokrzyżować ich niecne plany nadzieja w korytarzach pod piramidą cheopsa niestety by się do nich dostać potrzeba dużo pieniędzy no ale czego się nie robi dla ratowania świata...

  7. A może ich spalano? Też jest możliwe, a po trupie ani śladu.

    Ciało można spalić ale kości znacznie trudniej wątpliwe by uwcześni ludzie potrafili uzyskać odpowiednią temperature, musieliby pewnie każdą kostke z osobna rozbijać ręcznie na miazge a to nie wydaje się zbyt prawdopodobne...

  8. 1. KKK to przecież nauki Kościoła, nu?

    I właśnie dlatego jest kwestią wiary.

    2a. Jedna rzeźba jest datowana SPRZED cywilizacji Sumerów. Reszta z Ameryki PD. i Środk.

    2b.

    Istnieje pewne podobieństwo całkiem możliwe nawet, że Neandertalczycy dobrze by się sprawowali jako niewolnicy byli bardzo wytrzymali ich szkielety noszą ślady setek złamań ale właśnie zastanawia brak szkieletów Homo neanderthalensis na tych terenach możliwe, że chowano ich osobno jest też możliwość, że fizycznie nigdy tam nie byli ale w ludziach przetrwała pamięć o nich z czasem zaś zaczęto ich utożsamiać z demonami itd. to nie jest niemożliwe choć równie dobrze może to być tylko dzieło ludzkiej wyobraźni w końcu wątpliwe by taki np.pierzasty wąż miał swój pierwowzór w naturze...

  9. Tak jest napisane w KKK, przeglądałem kiedyś jeden egzemplarz na katechezie.

    To, że coś jest napisane nie znaczy jeszcze, że jest prawdziwe.

    Ale to tylko teorie, mają takie samo prawo bytu jak oficjalne

    Troche trudno mi w nie uwierzyć ale chętnie bym poznał ich źródło jakąś publikacje naukową albo chociaż zdjęcia w każdym razie odnosze się do takich rzeczy sceptycznie po tym jak obejrzałem kiedyś program na Discovery w którym jacyś pseudonaukowcy przekonywali, że na Sumeryjskich płaskorzeźbach przedstawiono gigantów(z kosmosu) oczywiście zapomnieli, że ówcześni artyści nie znali pojęcia perspektywy i do podobnych wniosków można by dojść analizując choćby średniowieczne malowidła.

  10. 1. Wiemy, że zwierzę nigdy nie dorówna człowiekowi w sferze uczuć i duchowości, ponieważ to człowiek jest idealnym połączeniem Ciała i Duszy.

    Nie wiemy co najwyżej możemy wierzyć.

    Tak, ale to oficjalne teorie, nie potwierdzone w żaden sposób. Jeśli wymarli 12 tyś. lat temu p. n. e., a pierwsze cywilizacje było tak od 6 tyś. lat p. n. e., to CO ROBIĄ rzeźby i wizerunki neandertalczyków wśród ruin Ameryki Środkowej, Południowej i Dalekiego Wschodu?

    Rzeczywiście dziwne zważywszy, że niema dowodów by kiedykolwiek tam dotarli :

    Neandertalczyk Pochodzenie i występowanie

  11. Sa ludzie, ktorzy uwzaja ze maja przeblyski z poprzedniego wcielenia:wink: . Choc jak jest naprawde to nie wiadomo, nawet mi czasem cos swita w glowie mam jakis obraz i jestem pewny ze nigdy czegos takiego nie przezylem ale tez nie jestem w 100% pewny ze to przeblyski z poprzedeniego zycia.

    Albo jakiś sen który zapamiętałeś mogłeś np.szczególnie wyraźnie zapamiętać jakąś scene a reszte zapomnieć potem zastanawiasz się skąd te wspomnienia przecież nigdy tam nie byłeś, nigdy nie miałeś takiego doświadczenia itd.

    tak samo mowili kiedys o podrozach na ksiezyc, a dzis mamy stacje orbitalna w kosmosie, wiec nie wkluczajmy czegos co dzis jest niemozliwe, bo kiedys moze byc inaczej.

    Nie wykluczam ale nie tylko odległość może być barierą ale też wzajemne różnice np. kosmici mogą być wcale nie zainteresowani poznawaniem innych cywilizacji z powodów religijnych czy jakichś innych.

    Wracając do odległości to może być naprawdę ogromna biorąc pod uwage, że życie inteligentne będzie raczej rzadsze niż życie jako takie a to które istnieje może być na innym stopniu rozwoju w filmach sf zazwyczaj obcy są na znacznie wyższym ale w praktyce może być odwrotnie możliwe nawet, że jesteśmy najwyżej rozwiniętą cywilizacją w tej części wszechświata jest też możliwość, że te wyższe cywilizacje zdążyły się już zniszczyć możliwości jest naprawdę wiele a my możemy tylko spekulować...

  12. Co do Duchow, to nie wiem czy jestes katolikiem czy nie, ale sam kosciol w duchy wierzy.

    Wręcz przeciwnie istnienie duchów kłóci się z chrześcijańskim wyobrażeniem życia po śmierci w którym dusza idzie do nieba,piekła ewentualnie do czyścca nie zostaje wśród żywych choć słyszałem, że tkzw."dusze czyśccowe" mogą pomagać ludziom w ramach pokuty.

    Posiadanie Egzorcystow juz o czyms swiadczy.

    Egzorcyści mają wypędzać "złe duchy" czyli szatana i jego demony które raczej niewiele mają wspólnego z duchami zmarłych.

    Co do Ufo, heh dowodow nie ma, ae ja mysle ze nie jestesmy sami w kosmosie, to by bylo zbyt piekne, jakbysmy byli jedyni (tyle planet do podbicia ;P ).

    Sami pewnie nie jesteśmy ale wątpliwe by ktoś nas odwiedzał zbyt duża odległość...

    Reinkarnacja - Polecam Ksiazke dr. Michaela Newtona "Przeznaczenie dusz", "Wedrowki Dusz". Moze te ksiazki zmienia Twoj swiatopoglad.

    Książki nie czytałem ale dla mnie reinkarnacja niewiele się różni od śmierci po zreinkarnowaniu masz inne ciało i nie masz pamięci o swoim poprzednim życiu jesteś więc innym człowiekiem.

  13. Gady ewoluują cały czas tyle, że teraz pałeczke przejeły ssaki, niema czegoś takiego jak "zamiar ewolucji" to proces który trwa cały czas.

    Pamiętajmy, że kiedyś na Ziemi rządziły dinozaury i gdyby nie ich zagłada, to kto wie, może dziś rządziłyby inteligentne gady?

    Równie dobrze inteligencja w naszym rozumieniu tego słowa mogłaby się nigdy nie wykształcić w końcu miliardy istot żywych obywają się bez niej...

    Wykształcenie rozwiniętej inteligencji nie jest czymś oczywistym do jej rozwinięcia konieczne są odpowiednio chwytne kończyny i konieczność używania narzędzi bo do tego potrzebne jest abstrakcyjne myślenie jednak nawet to daje zaledwie poziom szympansa jeśli dalszy rozwój abstrakcyjnego myślenia nie stanie się z jakiegoś powodu koniecznością.

  14. Właściwie dobre pytanie. Cóż Neandertalczyki były dość blisko, ale je wybiliśmy.

    Skąd czerpiesz tą wiedze ?

    O ile wiem to tylko teoria i to raczej bez poparcia w dowodach.

    Najbardziej prawdopodobne jest, że Neandertalczyk wyginął w naturalny sposób może z mała "pomocą" człowieka ale nie był to raczej czynnik decydujący niema dowodów na wzajemną agresje niektórzy twierdzą wręcz, że się mieszaliśmy w każdym razie Neandertalczyk był do nas podobny ale wybrał inną droge, zbyt dobrze przystosował się do środowiska w którym żył co ograniczyło jego kreatywność, środowisko zaczęło się zmieniać i dla Neandertalczyka jak się okazało było już za późno.

  15. Trzeba wyodrębnić uczucia "wyższe", dostępne tylko dla stworzeń z duszą (czyt. ludzi) od zwyczajnych "cech", które mogą posiadać też zwierzęta, w zależności od ich inteligencji.

    Z tym będzie trudno bo pod względem samych uczuć człowiek nie różni się od innych zwierząt różnica tkwi w tym, że my często tłumimy nasze instynkty i uczucia za pomocą racjonalnego, abstrakcyjnie myślącego umysłu można więc powiedzieć, że im wyższa inteligencja tym mniejszy wpływ uczuć, nie widze też żadnego związku między duszą a uczuciami jeśli coś takiego istnieje to musi być niematerialne i jako takie niema żadnego wpływu na nasze ciało.

    I tak np pies może przyzwyczaić się do swojego pana, ale już go nie pokocha, bo jako zwierze nigdy nie dorówna człowiekowi w sferze uczuć i duchowości.

    To kwestia semantyki silne przywiązanie możemy też nazwać miłością.

×
×
  • Utwórz nowe...