Skocz do zawartości

enki

Redaktorzy
  • Zawartość

    1133
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez enki

  1. enki
    W tym tempie dodawania wpisów na blogu niedługo prześcignę częstotliwość, z jaką odkurzam mieszkanie. Dzisiejsze "polecajki" obejmują cały rok 2012 i tyle z 2013, ile do tej pory upłynęło. Enkory to impreza nad wyraz awangardowa, pretensjonalna i hipsterska, więc wolno im wiele.
    Zaczynamy.
    "Bul" Egzystencjalny (za wylane litry łez na napisach końcowych) - Podróż
    Zaspany Człowiek Idący Do Pracy (za zdecydowanie zbyt wiele pożartych godzin) - Civilization V: Nowy Wspaniały Świat
    Nagłe Zwichnięcie Mózgu (za niesłychanie zakręcone łamigłówki) - Antichamber
    Diamentowy Stetoskop (za wrażenia wizualne bliskie zawałowi) - pierwsze kroki na Columbii w BioShocku Infinite
    Olej Do Głowy Mobil 2 (za niespotykaną konstrukcję fabuły) - BioShock Infinite
    Trąbka Eustachiusza (za wpadajacy w ucho utwór) - Óscar Araujo - The Titan
    Daj, Potrzymam Ci Tornister (za opiekę nad nieletnią) - The Last of Us
    Złota Odznaka NFZ (za wybitne osiągnięcia w dziedzinie samoleczenia) - Lara Croft dokonująca operacji na samej sobie przy wykorzystaniu zapalniczki i strzały w Tomb Raiderze
    Tryumfalny Powrót (za tryumfalny powrót i wreszcie ukończenie gry) - Dark Souls
    Złoty Wytrych (za przygody w otwartym świecie) - Far Cry 3
    Diamentowa Kość (dla jedynej takiej gry o zwierzakach) - Tokyo Jungle
    T(f)urok (gra z wewnętrznym "fuj") - Dead Space 3 i jego mikrotransakcje
    Kabaret Skeczów Męczących (dla gry, która była tak bardzo taka sama jak jej poprzedniczki, że nie ukończyłem nawet prologu) - Assassin's Creed III
    League of Legends (dla League of Legends) - League of Legends
    Rozjechana Futrzana Kulka (za bardzo fajne cóś) -
    #&*^@ Mać, Piękno Muzyki i Pocięta Koszula Nocna (Enkor Specjalny za postać Kaine oraz cały soundtrack gry, którą musiałem szukać po ludziach) - Nier
    Stalowa Słuchawka (dla gry, w której należy zabijać czym popadnie) - Hotline Miami
    Willie Pete (za rolę specjalną białego fosforu) - Spec Ops: The Line
    Ostatnia Paróweczka (dla wielkiego nieobecnego, który nie zmieścił się w powyższych kategoriach, ale jest grą bardzo wymiatającą) - Dishonored
    oraz:
    Złote Ę - Podróż
    Nie spodziewałbym się kolejnej części jakoś szybko. Ale z drugiej strony do wczoraj nie wiedziałem, że w produkcji jest animowany film CGI Heavenly Sword z Anną Torv w roli głównej. Zaskoczenia mają w sobie to, że zaskakują.
    Do zaskoczenia.
  2. enki
    Enkory 2011



    Dwa lata minęły, jak... cóż, dwa lata. Ominęły nas wszystkich ubiegłoroczne Enkory, a i zapewne ok. 730 codziennych wpisów, ale dziś, po udanym 2011 roku warto oddać hołd tym, którzy dla nas wszystkich się Postarali. Bo i rok był to całkiem udany, zwłaszcza dla rodzimej branży, o której zaczęło się w świecie Mówić (co prawda nie wyłącznie w superlatywach, ale ważne, że). Tym samym, z wyprzedzeniem względem nadchodzącego, podsumowującego ubiegły rok numeru CD-Action, jedyne Liczące Się nagrody na tym blogu. Panie, panowie, oto:


    Złoty Wytrzeszcz (za ogólnie pojęte wizuum) - Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

    Wycior Do Uszu (za wpadajacy w ucho utwór) - Michael McCann - Icarus

    Taka Stara, Klekocząca Maszyna Do Pisania (za historyję) - Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

    Długi, Piękny Myślnik (za jedyne takie dialogi) - Portal 2

    Płaski Tyłek (za ilość dni spędzonych przed kompem) - The Elder Scrolls V: Skyrim

    Rozkoszna Chłosta (za przyjemną torturę) - Dark Souls

    Po Prostu Wheatley (dla najciekawszej postaci w grze) - Wheatley (Portal 2)

    Zaparowane Cyngle (dla niezapomnianej sceny) - kąpiel Geralta i Triss - Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

    Co By Tu Jeszcze Spieprzyć (za innowacyjność) ? Minecraft

    T(f)urok (gra z wewnętrznym "fuj") - Need for Speed The Run

    12 Groszy (dla najlepszego freeware'a) - League of Legends

    Rozjechana Futrzana Kulka (za bardzo fajne cóś) -

    Flak Na Posadzce (Enkor Specjalny za piękne scenerie rzezi, którą na graczach dokonuje gra aktorska kwartetu bohaterów - Dead Island

    Ostatnia Paróweczka (dla wielkiego nieobecnego, który nie zmieścił się w powyższych kategoriach, ale jest grą bardzo wymiatającą) - Batman: Arkham City
    oraz:

    Złote Ę (dla najlepszej gry ostatnich dwóch lat, ale ogranej w 2011 r.) - Red Dead Redemption

    [reklama]Więcej i składniej będzie w numerze 2/12, a do tego w doskonałym towarzystwie pozostałych actionowych popaprańców.[/reklama] Poza tym: Take On Helicopters i wiele innych! [jeszcze raz /reklama...]

    Enkory 2012 już... a w zasadzie cholera wie kiedy i jak będą się nazywały...
  3. enki
    Dopiero dzisiaj na to wpadłem i mało nie wyplułem nosem herbaty. Każdy fan L4D i L4D2 uśmieje się do rozpuku. Jeżeli chodzi o resztę, cóż możecie spróbować...

    Jedynka...
    http://www.youtube.com/watch?v=pnRVIC7kS4s&feature=video_response

    i dwójka.
    http://www.youtube.com/watch?v=M1uVi41I1oc&feature=player_embedded

    I jeszcze bonus:
    http://www.youtube.com/watch?v=IDmgw9pfkI4&NR=1
  4. enki
    #3: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił."
    #3a: "Poznaj nową koleżankę."


    imię: Nariko
    wiek: 23
    gra: Heavenly Sword
    warto ją poznać, bo: Po niedzielnym spacerze odprowadzi cię bezpiecznie do domu i ukołysze do snu swym niesamowitym, głębokim głosem.


    Dowód rzeczowy A:
    http://www.youtube.com/watch?v=IoqMDhY-MEU
    Dowód rzeczowy B:
    http://www.youtube.com/watch?v=ZZRJ7Mw0MJQ&feature=related
  5. enki
    Nie chciałem wrzucać tego do newsów ze względu na spoiler, ale wszystkich, którzy przeszli kampanię singlową zapraszam do obejrzenia.

    http://www.youtube.com/watch?v=THU2H5_nadQ&feature=player_embedded#
    I jeszcze ogłoszenie parafialne. Fabuła Modern Warfare 2 zapewnia graczom pięć godzin dynamicznej rozgrywki, kilka świetnych momentów, parę zwrotów akcji i sporo adrenaliny. Aż dziwne jednak, że tak szanujące się studio, jak IW pozwoliło scenarzyście na fuszerkę związaną z ewidentnymi błędami w scenariuszu, niekonsekwencją i ogólnie pojętym brakiem spójności (sensu?) wydarzeń, w których jako gracze uczestniczymy. Serio, dawno nie widziałem tak grubych nici użytych do uszycia historii.
    Znającym angielski polecam tę stronę. Ci, którzy są w stanie wytłumaczyć większość lub choć niektóre ze stawianych fabule zarzutów proszeni są o podzielenie się swą wiedzą.
    [uPDATE]
    Jak powiedział, tak zrobił. HammerHead, Modern Warfare'owy "bojkotmajster" przetłumaczył artykuł na polski ku naszej i waszej uciesze. Oto, co piszą na GamesRadar (bez wstępu):
    1. Najlepiej zacząć od misji "Nic po rosyjsku", która rozkręca całą fabułę. Z pewnością przyklaskujemy tej próbie użycia nowych sposobów do opowiedzenia historii. Scena ta jest ujęta w sposób, na który nie mógłby sobie pozwolić żaden film. O ile mordowanie niewinnych cywilów bez wątpienia osiągneło by swój cel (zaszokowania opinii publicznej), to misja terrorystów i jej reperkusje są mało wiarygodne z punktu widzenia fabuły. W scenie rozpoczynającej, słuchamy generała Sheparda recytującego litanię zbrodni Makarowa - w tle zaś widać nagłówki gazet. Makarow to znane międzynarodowo zagrożenie, w przeszłości służył w Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Makarow idzie sobie przez lotnisko, wesoło mordując cywilów, bez zakładania choćby maski do utrudnienia identyfikacji. Niestety - Rosjanie nie są w stanie go zidentyfikować używając nagrań z kamery ochrony.
    CSI Russia
    Zamiast niego, winny jest nieznany nikomu agent CIA znaleziony na lotnisku z śmiertelną raną postrzałową głowy. To wcale nie jest podejrzane. Oczywistym wnioskiem jest więc, że był to amerykański spisek, a jedynym słusznym rozwiązaniem tej sytuacji jest inwazja na USA. Przejście do misji "Atak" dziejącej się w faweli ma również kilka niejasnych szczegółów takich jak: Jak Shepard powiązał łuskę po pocisku z Rojasem? Analizując filmik, można dojść do wniosku, że zrekonstruował model łuski w 3D przy użyciu kamery przemysłowej z lotniska, z której obraz był na tyle wyraźny, by użyć go do identyfikacji przy użyciu bazy danych pocisków. Więc Rosjanie którzy mieli okazje sprawdzić autentyczną łuskę, nie mogli na to wpaść? Obraz z kamery był na tyle dokładny, by zrekonstruować detal z łuski - nie był jednak na tyle dobry by pomóc w identyfikacji Makarowa. Wniosek: twarz Makarowa jest mniejsza od łuski.
    Dial-a-chopper
    Gdy żołnierze 141-szej przybywają do Ameryki Południowej, natychmiast znajdują właściwego człowieka. Niestety - dowóctwo się nie wykazało i nie wysłało Soapowi śmigłowca do ewakuacji - ten musiał więc sam zadzwonić po starego kumpla Nikolaia. Szczęśliwie rosyjski informator latał sobie w okolicy Rio i zabrał chłopaków na pokład swojego śmigłowca. Sama misja pompowała adrenalinę - gdy nieuzbrojony gracz gorączkowo biegł po dachach, w ostatniej chwili uciekając - jednak po krótszym namyśle nic tutaj nie trzymało się kupy.
    Już wiemy dlaczego powód inwazji był niewłaściwy, ale teraz zajmijmy się samą inwazją. Jesteśmy niemalże pewni, że taktyka wzajemnego zagwarantowanego zniszczenia nadal obowiązuje, więc w najlepszym dla Rosji wypadku USA odpali wszystkie atomówki jakie ma i cały świat zostanie zniszczony. Jest to więc misja samobójcza?
    The Price is wrong, bitch!
    Od kiepsko poinformowanego Rojasa, Task Force 141 dowiaduje się, że Makarow bardzo nie lubi pewnej osoby znajdującej się w Rosyjskim gułagu. Tą osobą jest nie kto inny jak nasz ulubieniec kapitan Price. Wątpliwości wzbudza powód dla którego Price trafił do gułagu, oraz to, dlaczego nie trafił tam również Soap. Ostatni raz widzieliśmy ich, gdy byli ewakuowani przez Rosyjskich lojalistów i nie było pewne czy któryś z nich przeżyje rany które doznali. Gułag to oczywiście miejsce do którego rząd Rosji zsyła ludzi których nie lubi, a nie może zabić. Jakim więc sposobem Rosja odsyła Soapa do Wielkiej Brytanii, a zostawia Price'a by gnił w więzieniu? Nie ma to większego sensu, poniważ oba państwa ze sobą współpracowały i z pewnością Price i Soap zostaliby bezpiecznie odtransportowani Wielkiej Brytani. Inny możliwy scenariusz: Lojaliści zostali rozbici zanim mogli wysłać Price'a do domu, a śmigłowiec Soap'a zdołał uciec. W tym przypadku ultranacjonaliści opatrzyli Price'a, pozwolili mu wyzdrowieć i wysłali do gułagu prowadzonego przez rząd który starali się obalić. To też nie trzyma się kupy, bo ultranacjonaliści zabiliby Price'a na miejscu. Nie czepiajmy się szczegółów - przecież miło było zobaczyć chłopaków znowu razem, a ucieczka była bardzo emocjonująca. No i były wybuchy!
    To nuke America, press ?1? now
    Od razu po tym jak Price odzyskał wolność, wpadł na pomysł odpalenia pocisku atomowego wycelowanego we wschodnie wybrzeże USA, w celu przerwania Rosyjskiej inwazji. Oczywiście nie planował od razu zniszczenia całego USA. Chciał tylko zdetonować ładunek bardzo wysoko, tak żeby impuls elektromagnetyczny zniszczył całą niezabezpieczoną elektronikę na obszarze pod wybuchem. I choć scena w której impuls dosięgnął USA i zniszczył Międzynarodową Stację Kosmiczną była fajna, to niemożliwością było odpalenie rakiety przez samego Price'a. Czy po prostu zadzwonił do Nikolaia po kody potrzebne do odpalenia? Jak samodzielnie złamał fizyczne zabezpieczenia przed odpaleniem? Nie można po prostu nacinąć wielkiego czerwonego przycisku, by odpalić pocisk nuklearny z okrętu podwodnego. Jest wiele zabezpieczeń chroniących przed takimi nieautoryzowanymi odpaleniami. Jeszcze jedno: jak Price zdołał zdetonować głowicę w kosmosie? Można być niemalże pewnym, że głowica nie była tak zaprogramowana. Jeżeli jednak Rosjanie naprawdę chcieli zniszczyć USA, najprawdopodobniej sami zdetonowaliby głowice w kosmosie jako preludium do inwazji. Niestety - Amerykańskie silosy są zabezpieczone przed takimi atakami, a głowice zostałyby wykryte na długo przed detonacją.
    You knew all along?
    Gdy Rosjanie zostają odparci, Shepherd i Task Force 141 zajmują się likwidacją Makarowa. Shepherd "przypomina" sobie o dwóch potencjalnych miejscach w których może się on znajdować. Nikt jednak nie pomyślał dlaczego Shepherd nagle wie gdzie są te miejsca i to dlaczego nie zostały one sprawdzone znacznie wcześniej. Wywiad również zabłysnął znajdując dowody łączące Shepherda z Makarowem - i podpowiadające, że Shepherd zamordował Ghosta i Roacha.
    Army of Two
    Zrozpaczeni Soap i Price lamentują nad tym, że nikt nie jest w stanie im pomóc. W całym zamieszaniu widać zapomnieli, że nadal są oficerami Jej Królewskiej Mości. Oczywiście Shepherd nazwał naszą dwójkę terrorystami, ale nikogo tak naprawdę to nie obchodziło, bo po wydarzeniach z Rosyjskiego lotniska USA straciło wiarygodność na arenie międzynarodowej. Ktoś z SAS powinien pamiętać o ludziach którzy zabili Zachajewa i wysłać im pomoc. Kto by się jednak tym przejmował - lepiej zgarnąć Nikolaia i zabić złoczyńcę we dwóch. Price "przekonuje" w końcu Makarowa, by ten ujawnił lokalizacje miejsca w których chowa się Shepherd. Tylko co łączyło Shepherda i Makarowa? Źródło i rozmiar ich współpracy nigdy nie zostało wyjaśnione. Może po prostu obaj myśleli, że globalna wojna atomowa to fajna sprawa? Oczywiście nie pomyśleli również o tym, że gdy wojna się rozpocznie, to będą po przeciwnych stronach frontu.
    A teraz czepianie się naprawdę małych szczegółów.
    - Dlaczego podczas misji Cliffhanger wybrali takie, a nie inne miejsce ewakuacji? Planowali od początku ucieczkę na skuterach śnieżnycch? Co by się stało, gdyby nie znaleźli pojazdów zdolnych do przeskoczenia tego wąwozu? [Pewnie po prostu uciekli by MiGami-29 z bazy - HammerHead]
    - Jeżeli Zachajew był męczeńskim "bohaterem ludu" i rosyjska publika popierała ultranacjonalistów, to dlaczego Makarow nie miał większej siły przebicia? Dlaczego musiał sprzymierzać się z jakimś podejrzanym Amerykańskim generałem i mordować ludzi którzy popierali jego punkt widzenia?
    - Dlaczego nikt w rządzie USA (Na przykład minister obrony) nie chce wiedzieć dlaczego "agent CIA" uczestniczył w zamachu na moskiewskim lotnisku?
    - Dlaczego tak szybko powstały okopy w Waszyngtonie? (I oczywiście pod ciężkim ostrzałem)
    - Skąd nagle wziął się kapelusz Price'a? Czy Soap miał go gdzieś schowany na wszelki wypadek?
    - Kim był martwy HVI i żołnierz z dziwnymi tatuażami? Ten wątek poboczny został porzucony tak szybko jak się pojawił.
    Żeby nie było jednak tak całkiem jednostronnie, TUTAJ znajdziecie artykuł, w którym podjęta zostaje próba wyjaśnienia kilku spornych kwestii. Znów po angielsku, mind you...
  6. enki
    Enkory 2008/2009



    Wybiła okrągła godzina 17:26 okrągłej daty 6 grudnia 2009 roku, a więc tym razem na świeżo i na czasie, choć wciąż uwzględniając zeszłoroczny sezon świąteczny - moje zestawienie najlepszych z najlepszych gier, w które udało mi się zagrać. Jako że mamy nową datę, zmieniły się również nazwy nagród, choć większość kategorii pozostała nie zmieniona. Gdybyś był enkim, pokłoniłbyś się właśnie przed tymi produkcjami:


    Ciepły Kryształek (za grafikę i niesamowite pejzaże) - FUEL

    Wybrzeże Howarda (za przeuszną muzykę) - Modern Warfare 2

    Trąbka Eustachiusza (za efektowne dźwiękowe efekta) - Operation Flashpoint: Dragon Rising

    Piersiówka Tuszu (za fabułę nad fabułami) - Grand Theft Auto IV

    Celujący Celuloid (za oskarowy trailer, intro lub wybitną jakość cutscenek) - Team Fortress 2 (seria "Meet the...")

    Pajęczyna Pod Pachą (za ilość dni spędzonych przed kompem) - World of Warcraft

    Skóra Na Zębie (dla najlepszej lokalizacji) - S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo

    Dziś Sam Jestem Dziadkiem (za zaskakujący powrót z lamusa) - Dark Messiah of Might and Magic

    Różowy Nergal (dla najciekawszej postaci w grze) - Nathan Drake (Uncharted 2: Among Thieves)

    Zaparowane Cyngle (dla niezapomnianej sceny) - AGAiN mistrzami świata na WCG 2009

    Co By Tu Jeszcze Spieprzyć (za innowacyjność) ? Mirror's Edge

    T(f)urok (gra z wewnętrznym "fuj") - Need for Speed Undercover

    Obły Hełm Niemca (gra prawie o II wojnie światowej, której udało się przedrzeć przez moje fortyfikacje) ? Valkyria Chronicles

    12 Groszy (dla najlepszego freeware'a) - BattleForge

    Rozjechana Futrzana Kulka (za bardzo fajne cóś) - pranie wielu przeciwników naraz - Batman: Arkham Asylum

    Flak Na Posadzce (Enkor Specjalny za atmosferę zagrożenia, brak grawitacji i poważne problemy z artykulacją u głównego bohatera) - Dead Space

    Ostatnia Paróweczka (dla wielkiego nieobecnego, który nie zmieścił się w powyższych kategoriach, ale jest grą bardzo wymiatającą) - Far Cry 2
    oraz:

    Złote Ę (dla najlepszej gry) - Left 4 Dead

    Każda z gier otrzyma ode mnie uścisk pudełka, AGAiN uściski już otrzymali.
    Mając to już z głowy, ze spokojem będę się teraz przyglądał, jak gracze i prasa branżowa postanowią ocenić kończący się rok. Według mnie cały był świetny, a jesień to już w ogóle. Ciekawe jak odpowie na to wiosna.

    Enkory 2009/2010 już w przyszłym roku.
  7. enki
    Enkory 2007/2008



    Zbliża się sezon rocznych podsumowań w branży gier (w grudniu na stronie CD-Action też pojawi się coś ciekawego) w związku z czym postanowiłem wyjść przed szereg i nagrodzić gry z którymi miałem do czynienia przez ostatnie 12 miesięcy. Lecz wówczas... przypomniałem sobie o felietonie, który sporządziłem mniej więcej rok temu i który traktował dokładnie o tym samym, ale z różnych przyczyn nie załapał się do pisma.

    Zanim więc ogłoszę laureatów tegorocznej, już drugiej edycji Enkorów oto spóźniona o 12,5 miesiąca lista zwycięzców edycji premierowej. Tak, żeby archiwa miały się czym najeść. Jedziemy:


    Różowy Kineskop (za wyjątkowe wrażenia wizualne) - Race Driver: GRID

    Pokój Hansa (za targającą za uszy muzykę) - Wiedźmin

    Wzwiedziony Długopis (za porywający scenariusz) - Call of Duty 4: Modern Warfare

    Rozkoszny Klaps (za oskarowy trailer, intro lub wybitną jakość cutscenek) - Wiedźmin (za intro i outro)

    Połamana Skarpetka (za najdłuższe przyciągnięcie mnie do gry) - Test Drive Unlimited

    Skóra Na Zębie (dla najlepszej lokalizacji) - Space Rangers 2: Rebelia

    Geriavit Z Prądem (za zaskakujący powrót z lamusa) - Transport Tycoon Deluxe + OpenTTD

    Gracjan Roztocki (dla najciekawszej postaci w grze) - Geralt (Wiedźmin)

    Gorący Moment (dla niezapomnianej sceny) - Altair na szczycie wieży katedry w Akce (Assassin's Creed)

    Pracujący Neuron (za innowacyjność) ? eXperience 112

    T(f)urok (za wzbudzenie największego zdegustowania jakością rozgrywki) - Turok

    Obły Hełm Niemca (gra o II wojnie światowej, której udało się przedrzeć przez moje fortyfikacje) ? Sniper Elite

    Gratis Za Dwie Dychy (dla najlepszego freeware'a) - Frets on Fire

    Rozjechana Futrzana Kulka (za bardzo fajne cóś) - głos i akcent Tali w oryginalnej angielskiej wersji językowej Mass Effect

    Michał Listkiewicz (Konsolowy Enkor Specjalny za gibkość i włosy Nariko, piękne plenery, miny Andy'ego Serkisa, głos ? ależ ona ma cudny organ... ? Anny Torv oraz najlepiej zagrane cutscenki w historii) - Heavenly Sword (PS3)

    Ostatnia Paróweczka (dla wielkiego nieobecnego, który nie zmieścił się w powyższych kategoriach, ale jest grą bardzo wymiatającą) - Crysis
    oraz:

    Złote Ę (dla najlepszej gry) - Wiedźmin

    Brawa, gratulacje, uściski.
    Enkory 2008/2009 już wkrótce w jedynce.
  8. enki
    #3: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił."
    #3a: "Poznaj nową koleżankę."


    imię: Sylvanas Windrunner
    wiek: ?
    gra: Warcraft III, World of Warcraft
    warto ją poznać, bo: Zaśpiewa ci jeden z najpiękniejszych utworów skomponowanych na potrzeby gry komputerowej.

    Dowód:

    http://www.youtube.com/watch?v=No6jHwe0QoQ

    Istnieje oficjalny "music clip" Blizzarda do utworu Lament Of The Highborne i można go obejrzeć np. TU, ale według mnie jest kiepski i nie pozwala dać się ponieść muzyce i wyobraźni, jak czysta melodia.

    A jeśliś ciekaw ponurej historii nieumarłej elfki zasiadającej na tronie Undercity, zajrzyj pod TEN link i podążaj za kolejnymi filmikami.

    ------------------------------------
    Bonus:

    Mówta, co chceta, ale WoW posiada naprawdę niesamowite kawałki w swoim soundtracku. Poniżej trzy z moich ulubionych.

    The Shaping Of The World:

    http://www.youtube.com/watch?v=D7mBBj1spUs&feature=channel_page


    Song Of Elune:

    http://www.youtube.com/watch?v=jHPKjNgenr8&feature=channel_page


    i oczywiście A Call To Arms:

    http://www.youtube.com/watch?v=vbTon3KGgGU

    Muzykę do World of Warcraft skomponowali Jason Hayes, Tracy W. Bush, Derek Duke i Glenn Stafford.
  9. enki
    Soundtracki z gier stały się ostatnio równie stałym elementem moich playlist jak filmowe. Co ciekawe, wcale nie trzeba szukać głęboko, by dogrzebać się do świetnych kompozycji. Wiele z nich udostępniane jest zresztą za darmo w Sieci.

    Muzyka do Dawn of War II autorstwa Doyle'a W. Donehoo to kolejny dostępny do pobrania za darmo zestaw świetnych utworów skomponowanych na potrzeby gry.



    Donehoo to były inżynier oprogramowania, który kompilację kodu zamienił na składanie sampli i tworzenie muzyki, za którą był odpowiedzialny w grach America's Army i Dawn of War II właśnie. Jego kompozycje, choć nagrywane bez wspomagania orkiestry, dzięki częstym partiom (elektronicznego zapewne) chóru brzmią moumentalnie i odpowiednio do wszechświata, w którym "There Is Only War". Otwierający album kawałek o takim właśnie tytule poniżej:

    http://www.youtube.com/watch?v=4auyRnMOSco

    A tu numer drugi, czyli "Angels Of Death (Space Marine Theme)" (w HQ brzmi lepiej!)

    http://www.youtube.com/watch?v=hhoCf7Kq8Bc&feature=related

    Stronę kompozytora w serwisie last.fm znaleźć można pod TYM linkiem, a soundtrack DoWII dostępny jest do ściągnięcia STĄD.


    ---------------------------------------------------

    Bonus #1: Motyw przewodni z America's Army 3 - niemal od razu daje się usłyszeć charakterystyczny, "doyle'owski" styl:

    http://www.youtube.com/watch?v=jTfLyIGzj6A

    Bonus #2: Ściśnięta w jedną piętnastominutową empetrójkę kompilacja różnych utworów kompozytora, dostępna TU
  10. enki
    #3: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił."
    #3a: "Poznaj nową koleżankę."


    imię: Christie Monteiro
    wiek: 19
    gra: Tekken 4 i dalej
    warto ją poznać, bo: Jest doskonałą partnerką do tańca. Bez problemu wykorzysta swe giętnie ścięgna, by przywalić ci w pysk capoeira-style. Jeżeli to lubisz, ty zboczensonie.

    Niewiele ciekawych filmików graczy z Christie znalazłem na jutubach, więc przedstawienie koleżanki odbędzie się na drodze capoeirowego pojedynku z Eddym:
    http://www.youtube.com/watch?v=SmLKXUHwkMY

    Ale żeby nie było tak sucharowato oto capoeira vs. muay thai z dźwięcznie zatytułowanego filmu Tom Yum Goong:
    http://www.youtube.com/watch?v=WFNgup43Rgk

    A także poradnik dla naszych piłkarzy, jak powinni tak naprawdę grać, by dało się to oglądać. Niby nie capoeira, ale też ma swój styl:
    http://www.youtube.com/watch?v=YWFpPST94wU&feature=channel_page
  11. enki
    Soundtracki z gier stały się ostatnio równie stałym elementem moich playlist jak filmowe. Co ciekawe, wcale nie trzeba szukać głęboko, by dogrzebać się do świetnych kompozycji. Wiele z nich udostępniane jest zresztą za darmo w Sieci.

    Na pierwszy ogień idzie dziś Lara Croft (niechże stanie się wobec tego przy okazji Koleżanką na niedzielę), a raczej jej nadworny kompozytor - Troels Brun Folmann.



    Folmann specjalizuje się w komponowaniu kawałków do zwiastunów filmów (m.in. Spider-Man 3, Piraci z Karaibów: Na krańcu swiata, Walkiria) oraz muzyki do gier. Zwłaszcza trzech ostatnich odsłon Tomb Raidera (przy Underworld współpracował z Colinem O'Malleyem). Za swoją pracę nad muzyką do Legendy otrzymał zresztą w 2006 roku nagrodę BAFTA.

    Poniżej moje dwie ulubione kompozycje Folmanna. Polecam zajrzeć na jego oficjalną stronę, a także na witrynę Planet Lara, gdzie znajdziecie wszystkie tombraiderowe ścieżki dźwiękowe.


    http://www.youtube.com/watch?v=R-uyBViwAVw


    http://www.youtube.com/watch?v=yi2GDY_cUKw&feature=related

    ---------------------------------------------------

    Bonus #1: Motyw przewodni z najpierwszego Tomb Raidera, czyli jak to drzewiej bywało (muzykę do gry skomponowali Nathan McCree oraz Martin Iveson)

    http://www.youtube.com/watch?v=fIWLT0QVPzw&feature=related

    Bonus #2: Chevaliers de Sangreal Hansa Zimmera z Kodu Leonarda Da Vinci inspiracja dla głównego motywu Underworld czy "psipadek"?

    http://www.youtube.com/watch?v=yY1OJyaWBJ4&feature=related

    Bonus #3: I jeszcze trochę Mozarta w jednym z najlepszych zwiastunów Blur Studio.

    http://www.gametrailers.com/player/37014.html
  12. enki
    #3: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił."
    #3a: "Poznaj nową koleżankę."


    imię: Tifa Lockhart
    wiek: 20
    gra: Final Fantasy VII
    warto ją poznać, bo: Gdy dotknie cię schizofrenia wskoczy za tobą do centrum planety, gdzie pozwoli ci odnaleźć własne wirtualne "ja". Poza tym jest jedyną kobietą, która do mini zakłada szelki i wciąż świetnie wygląda.

    Tifa vs. Loz:
    http://www.youtube.com/watch?v=mSqh-Aqfip4
    Tifa vs. Emerald Weapon:
    http://www.youtube.com/watch?v=ps5Z3v7Kj_k
  13. enki
    #3: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił."
    #3a: "Poznaj nową koleżankę."


    imię: Chun-Li
    wiek: 23 (Street Fighter II)
    gra: żartujesz?
    warto ją poznać, bo: Jej uda to broń masowego rażenia. Lepiej mieć ją po swojej stronie.

    Dowód (auć!):

    http://www.youtube.com/watch?v=RM1iLp_y7pU&feature=channel

    A to jest po prostu prawdziwa, gimnazjalistyczna przemiazga!:

    http://www.youtube.com/watch?v=55Z48SMWSHs
  14. enki
    Ogłaszam, że ten utwór o kilku tygodni chodzi za mną krok w krok. Soundtrackowy geniusz z filmu "28 dni później". Prosta melodia na jedno kopyto, ale tak podkute, że mogę tego słuchać na okrągło.

    Przypomniał mi go znany wam już Hey Ash, Whatcha Playin'?, w (pierwszym) odcinku o Left 4 Dead:

    http://www.youtube.com/watch?v=XvGnedKYIuw

    Potem zostałem przez kompozycję Johna Murphy'ego pożarty wraz z mózgiem.
    Wersja jutubowa identyczna z oryginalną:

    http://www.youtube.com/watch?v=KSYYEDXaGo0

    Cover zespołu Radio Deception, który chciałbym mieć w dużo lepszej jakości niż to nagranie, bo przemiata (prócz końcówki):
    http://www.youtube.com/watch?v=Od-_UHlOcl4

    Dane techniczne
    Tytuł: In The House - In A Heartbeat
    Album: 28 Days Later The Soundtrack Album
    Autor: John Murphy

    Strona MySpace Johna Murphy'ego - www.myspace.com/officialjohnmurphymyspace
    Strona MySpace Radio Deception - www.myspace.com/radiodeception

    PS: Oba filmy - "28 dni później" oraz "28 tygodni później" oczywiście polecam. Czekam na sequel.
  15. enki
    Dobry wieczór.

    Tak się złożyło, że przez ostatnie kilka miesięcy mój typowy tydzień wypączkował z siebie kilka momentów, w których zaglądam do Sieci, by przyjrzeć się i posłuchać, co o grach myślą ludzie bardziej kreatywni ode mnie. Forum CDA właśnie zaś dało mi do ręki doskonałe narzędzie, za pomocą którego mogę nieść dalej ich dobrą nowinę i pomóc Wam spojrzeć na nasze hobby ich okiem.

    Invisible Walls



    Invisible Walls to najdłużej - bo od samego jego początku - oglądany przeze mnie program typu "kilku gości gada o grach". IW wykiełkował głowach ludzi, którzy stworzyli megapopularny serwis Gametrailers i tamże właśnie raz w tygodniu pojawiają się nowe, zwykle ponad półgodzinne odcinki podsumowujące ostatnie siedem dni w branży. Wrażenia z gry w najnowsze tytuły, przewidywania odnośnie przyszłości serii, garść ciekawostek z Wielkiego Świata Za Oceanem itd. A zresztą, polecam dzisiejszy odcinek (#66) - trochę o problemach z Battlefieldem 1943, sporo o becie StarCrafta II, nieco o Champions Online, Monty Oum - twórca serii przesyconych czystą naparzankową akcją animacji Dead Fantasy opowiada i pokazuje kawałek czwartej części, a na koniec Shane Satterfield (rednacz GT) oraz Marcus Beer rozstrzygają spór o to, ile tak naprawdę pieniędzy trafia do twórców gier ze sprzedaży ich tytułów do sieci sklepów.

    http://www.gametrailers.com/player/52900.html
  16. enki
    #3: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił."
    #3a: "Poznaj nową koleżankę."


    imię: Meryl Silverburgh
    wiek: 18 (Podczas pierwszej części MGS)
    gra: Metal Gear Solid, Metal Gear Solid 2: Substance, Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots
    warto ją poznać, bo: Ma rude włosy i namalowany na ramieniu tatuaż - nie wystarczy? Uwaga na wysoko postawionego tatę!

    Na filmikach Meryl albo paraduje w bieliźnie pierwszy raz spotykając Snake'a, albo są to urywki z MGS 4, którego nie chcę sobie zepsuć spoilerami. Dlatego dziś wykorzystam to śliczne rude dziewczę, by rękoma innych zaprezentować umiejętności, których los mi niestety poskąpił. Zarówno cyfrowo w wykonaniu Sunesena:

    http://www.youtube.com/watch?v=qaKZtb1Vcfw

    Jak i analogowo, co prezentuje awaxdem:

    http://www.youtube.com/watch?v=IVPlO8PUSCI&feature=related
  17. enki
    Dobry wieczór.

    Tak się złożyło, że przez ostatnie kilka miesięcy mój typowy tydzień wypączkował z siebie kilka momentów, w których zaglądam do Sieci, by przyjrzeć się i posłuchać, co o grach myślą ludzie bardziej kreatywni ode mnie. Forum CDA właśnie zaś dało mi do ręki doskonałe narzędzie, za pomocą którego mogę nieść dalej ich dobrą nowinę i pomóc Wam spojrzeć na nasze hobby ich okiem.

    Rev Rant



    Rev Rant to seria widoefelietonów Anthony'ego Burcha, znanego wam z Hey Ash, Whatcha Playin'? Starszy z rodzeństwa Burchów jest jednym z redaktorów serwisu Destructoid i co tydzień staje przed kamerą i greenscreenem, by nagrać klikuminutową nawijkę o ciekawych aspektach gier i gamingu. Pomimo skłonności do absurdalnych zachowań, które uskutecznia wraz z siostrą (kolejny dowód na samym dole), Anthony ma całkiem nieźle poukładane w łepetynie i w swych "kazaniach" (Rev Rant - reverend - wielebny :]) prezentuje naprawdę ciekawe poglądy. Stronę z filmikami znajdziecie TU, a ja polecam odcinki o dwóch nieodmiennie ważnych kwestiach w grach, czyli utożsamianiu się z bohaterami:

    http://www.youtube.com/watch?v=wH1wXRvhSNA&feature=fvst

    oraz tym, czym jest prawdziwa nieliniowość.

    http://www.youtube.com/watch?v=d1rWkqTzOJ4&feature=channel

    A na deser obiecany HAWP - na czasie, bo akurat ukazała się wersja PC Street Fightera IV (a ja zaspoileruję po cichu, że dziś rozegraliśmy i udokumentowaliśmy w redakcji mini-turniej SFIV):

    http://www.youtube.com/watch?v=XBPoaZMJb2o

  18. enki
    Dobry wieczór.

    Z czwartej renki. Dlaczego z czwartej? Kto wie, ten wie. Czyli oprócz mnie prawdopodobnie nikt.
    To nie jest blog. Nie są to też prywatne zapiski. Raczej przejaw zespołu obserwacyjnego rzeczy okołogrowych.
    Bo tu o grach będzie, koleżanko i kolego. O grach i - co ważniejsze - ludziach gier. Pełnych pasji i kreatywności. Nierzadko skrywających główkę kapusty pod deklem.
    Pytacie, ile można o grach w kółko nadawać? Można. Just watch me.
  19. enki
    Dobry wieczór.

    Tak się złożyło, że przez ostatnie kilka miesięcy mój typowy tydzień wypączkował z siebie kilka momentów, w których zaglądam do Sieci, by przyjrzeć się i posłuchać, co o grach myślą ludzie bardziej kreatywni ode mnie. Forum CDA właśnie zaś dało mi do ręki doskonałe narzędzie, za pomocą którego mogę nieść dalej ich dobrą nowinę i pomóc Wam spojrzeć na nasze hobby ich okiem.

    Unskippable



    Wracamy do serwisu The Escapist, gdzie w każdy poniedziałek Graham Stark i Paul Sanders, twórcy strony LoadingReadyRun, radośnie pociskają z growych cutscenek. Pomysł jest prosty jak but - leci sobie filmik, a dwoje gości dorzuca do niego od siebie swoje komentarze - czasem ukazujące idiotyzm twórców, czasem śmiejących się z bohaterów, a czasem po prostu śmiesznych. Stronę z galerią filmików znajdziecie tutaj, a na początek polecam odcinki o Alone in the Dark, X-Blades oraz Star Ocean: Last Hope (z gościnnym udziałem Yahtzeego z Zero Punctuation).
  20. enki
    Dobry wieczór.

    Tak się złożyło, że przez ostatnie kilka miesięcy mój typowy tydzień wypączkował z siebie kilka momentów, w których zaglądam do Sieci, by przyjrzeć się i posłuchać, co o grach myślą ludzie bardziej kreatywni ode mnie. Forum CDA właśnie zaś dało mi do ręki doskonałe narzędzie, za pomocą którego mogę nieść dalej ich dobrą nowinę i pomóc Wam spojrzeć na nasze hobby ich okiem.

    Zero Punctuation



    Być graczem, mieć dostęp do internetu i nie znać recenzji Yahtzeego to co najmniej małe faux pas. Zero Punctuation to ukazujące się cotygodniowo na stronach serwisu The Escapist recenzje gier autorstwa Bena "Yahtzee" Croshawa - mieszkającego w Australii Angielskiego dziennikarza i niezależnego twórcę gier. Jego głównymi atrybutami są kapelusz na głowie, jadowite poczucie humoru i zdolność bardzoszybkiegomówieniadomikrofonuograch. Niewiele jest produkcji, które po przemaglowaniu przez Yahtzeego wychodzą cało, dostaje się nawet tym najbardziej uznanym i nagradzanym wszem i wobec. Jakiekolwiek jednak autor wyraża zdanie, jest ono zawsze podparte celnymi argumentami, z którymi - w obliczu prześmiesznego komentarza i towarzyszącej mu minimalistycznej animacji - trudno tak naprawdę polemizować.

    Oto, co Yahtzee sądzi o największym dziele, w które (nie)zdarzyło mu się grać:
  21. enki
    "Bo każdy potrzebuje trochę ciepła."



    imię i nazwisko: Smoker
    talent: język obcy (długi a giętki)
    gra: Left 4 Dead

    Smoker to samotny, opuszczony przez wszystkich zainfekowany, zmagający się z gruźlicą, zaawansowanym stadium opryszczki i chronicznie nieprzyjemnym zapachem z ust. Introwertyk i nierozumiany przez nikogo geniusz rzadko pokazuje się publicznie. Z uwagi na swój pięćdziesięciostopowy język zyskał jednak pewną popularność w niektórych kręgach płci pięknej. Ku ich rozczarowaniu swego statusu nigdy nie wykorzystuje jednak na pierwszej randce. Uwielbia poezję, dusić ludzi i grę w pchełki. Nie lubi soku pomarańczowego i toalet w pociągach. W zetknięciu z szybko mknącym ołowiem wybucha w chmurze zielonych oparów szałwii i mięty. Chłopak o prawdziwie złotym sercu.

    http://www.youtube.com/watch?v=Zs5FfaK4KTU
  22. enki
    Dobry wieczór.

    Tak się złożyło, że przez ostatnie kilka miesięcy mój typowy tydzień wypączkował z siebie kilka momentów, w których zaglądam do Sieci, by przyjrzeć się i posłuchać, co o grach myślą ludzie bardziej kreatywni ode mnie. Forum CDA właśnie zaś dało mi do ręki doskonałe narzędzie, za pomocą którego mogę nieść dalej ich dobrą nowinę i pomóc Wam spojrzeć na nasze hobby ich okiem.

    Hey Ash, Whatcha Playin'?

    HAWP jest najświeższym z moich znalezisk oraz najmniej ze wszystkich cyklicznym. Tworzy go rodzeństwo - Anthony i Ashly Burch - oboje wykazujący się doskonałym poczuciem humoru, acz wymagającym klepnięcia się jednokrotnego nogą od krzesła w ciemię. Grają w gry, kochają gry i potrafią się z nich naśmiewać w najbardziej absurdalny sposób. Występujący zaś gościnnie papa Burch jest po prostu nie do pobicia.

    "Hey Ash" narodziło się na serwisie Destructoid, jednak wkrótce zmieniło siedzibę na GameTrailers, gdzie można oglądać najnowsze, kilkuminutowe zwykle odcinki. Cały zestaw znajdziecie pod TYM adresem. Uwaga: przed spożyciem zapoznaj się z zawartością czegoś trzepiącego lub użyj wspomnianej nogi od krzesła (jeśli nie masz pod ręką zapytaj znajomego tibiowca). Na dobry początek/koniec polecam odcinek Lips:


    http://www.gametrailers.com/player/49748.html
  23. enki
    Mój wyjazd do Chengdu na finał WCG 2009 zaowocował w wiele ciekawych doświadczeń i kilka nowych znajomości - tak obustronnych, jak i platonicznych. Jedną z rzeczy, które przywiozłem stamtąd do domu było ponowne zaciekawienie StarCraftem - tym razem w e-sportowym wydaniu. A nie ma w anglojęzycznej części StarCraftowego świata postaci barwniejszej i ciekawszej niż Tasteless.



    Nick "Tasteless" Plott to były profesjonalny gracz, który od kilku lat zajmuje się komentowaniem meczów w pro-ligach koreańskich oraz większych imprezach światowych. Co w nim takiego ciekawego, że warto zadedykować mu ten wpis? Poczucie humoru. No tak, wiedza i doświadczenie też, ale przekazana w taki sposób, że czasami trudno się nie rechotać. Nawet jeżeli wiesz o StarCrafcie tyle, co pamiętasz z kampanii single, wystarczy do czerpania radości ze słuchania Tastelessa komentującego zmagania Koreańczyków samotnie lub jeszcze lepiej - z koleżanką lub kolegą. No, ale chyba dosyć gadania. Na YouTube użytkownik bcjuggler załadował aż dziesięć dziesięciominutowych montaży z co lepszymi kwestiami najlepszego komentatora SC na świecie. Ja za pierwszym razem obejrzałem ciurkiem siedem z rzędu i wracam do nich regularnie. Poniżej trzy z nich:

    http://www.youtube.com/watch?v=MmOAy_IdNLM&feature=related
    8:46 - PandaBearGuy po raz pierwszy

    http://www.youtube.com/watch?v=yj0Niy-fsIA&feature=related

    http://www.youtube.com/watch?v=zzs3bE4-Vf0&feature=related

    Polecam wszystkie.
    Tasteless ma własną stronę internetową oraz sklep ze StarCraftowymi koszulkami, który prowadzi zresztą z drugim najbardziej znanym komentatorem - Artosisem. Coś dla bardziej wtajemniczonych, choć koszulkę z

    ('X_X)G-(._.Q)
    nosiłbym pewnie do wytarcia

×
×
  • Utwórz nowe...