-
Zawartość
2187 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Posty napisane przez Nicek
-
-
Katajec->
Od razu dodam, ze strzelanie na strzelnicy wyszło średnio, ale z odległości 20 metrow trafiam w cel wielkości średniego melona (czasem lepiej, czasem gorzej zależy od dnia. Wczoraj gościu [przy mnie] z 20 metrow z Mini Beryla nie trafił w cel wielkości tłowia). Jak widać, trening i regularne chodzenie opłaca. Walther P99 bondowski jest całkiem zgrabny, więc w razie czego, jaki jakiś quest będzie w Borderlandzie czy innym Call of D(r)uty, to się polecam
Btw. Juz dawno mnie tu nie było
-
-
Krótko i na temat:
Laptop, Intel Core i3-311M CPU, 2,4 Ghz
Ram 4 giga Windows 8.1
Nvidia Geforce Gt 740M
Pójdzie mi na tym Wiedźmin 3? Mogą być nawet niskie detale, ale żeby było płynnie i nie sfajczyło mi laptopa, bo służy teraz już głównie do nauki ;P
EDIT: Od razu mówię, w sprawach komputerowych jestem już emerytem i nie śledzę tak tych wszystkich nowinek
-
-
A może polskibus? Ponoć warunki lepsze niż w wiecznie wesołym tlk.
Hooah.
Raz, że taniej, dwa, że szybicej, trzy że bardziej komfortowo. Cztery że jeździ na czas i nie ma prawie postojów między Wawą a Wrocławiem (zatrzymuje się tylko w Łodzi). I dają soczki i bułeczki czasem. <3
-
Od biedy może być recenzja samej gry. Nie kupuję CDA już jakiś czas, a zastanawiam się czy pełny dubbing jest dobry
-
Mam pytanko odnośnie polonizacji najnowszego Tomb Raidera:
Czy była, jaką dostała oceny. Prosiłbym również o plusy i minusy
(Nie wiem czy kupić w wersji polskiej czy angielskiej ;p)
-
No właśnie... Ktoś mi powie, jak skutecznie wprawić się w dobry nastrój? Objadanie się słodyczami dzisiaj odpada, zwyczajnie nie mam ochoty na nic takiego (no wiem, to nie jest normalne). :3
Cóż, ja znam jeden dobry sposób: Meczyk Ślązeczka Wrocław połączony z 0,5 l. Pepsi Twist. Skuteczne, zdrowe i w ogóle...ach
Swoją drogą, rzeczywiście, we wrześniu było kilka lichych postów i nic więcej. Czyżby kryzys dosięgnął również FOSu? :O
A słodycze zawsze są ok! Zwłaszcza mleczna Milka
-
Wiem, że z duuuużym poślizgiem, ale jeszcze dodam coś od siebie:
CI, co mają być pozdrowieni, to są pozdrowieni (Ze szczególnym uwzględnieniem rozmów o fajkach, ekipie od kosza kosza, tytoniu, zupie z małpy, wypadu na hamburgery, odgadywanie postaci w ostatnim dniu, o tym czemu 7egła to stara....ehkem)
I jeszcze jedno: Gofer - jesteś lepszą Pink niż oryginał
-
-
-
-
-
-
Nie marudź. Niedaleko od hotelu jest Odra, a to taki prequel morza.
Yep, chociaż bardziej to przypomina namiastkę Czarnobyla niż morza, ale co ja tam wiem.
Z innej strony, ostatnio jak jechałem do Warszawy jechałem Polskim Busem. W jedną stronę zapłaciłem 30 zł, więc dla tych, co jadą pociągiem: Wujek Nicek dobra rada sugeruje, by sprawdzić połączenia Polskiego Busa. A nóż trafi wam się jakaś niska cena
-
Yep.
Przy wspomnianym powyżej egzaminie z historii przy okazji, na szybkiego, rozwiązałem koleżance jej egzamin, z którego dostała "zaledwie" 3,5. Niby niewiele, ale biorąc pod uwagę, że nic nie umiała, to całkiem nieźle na tym wyszła, a ja w sumie dostałem nie 4,5 a 8 .
Chociaż wkurzające jest to, że ludzie z mojej grupy potrafili, nawet niedyskretnie, pytać się mnie o charakterystykę wojny pozycyjnej. I wytłumacz tu gałganowi jak wyglądała I wojna światowa w 2 zdaniach i to tak, by zapamiętał i zrozumiał...
Niektórzy w ogóle nie powinni iść na te studia.
-
Co do ściągania...Cóż, 90% osób u mnie w grupie na studiach leci na ściągach albo jak jest jakiś egzamin, to "Co masz w 2? Weź mi pomóż itp, itd.) Wkurza, nie ukrywam, bardzo wkurza, bo ja w ogóle nie ściągam.
Chociaż z drugiej strony w ogóle się nie uczę, a zaliczenia na 4-5 same przychodzą (głupi ma szczęście? Nie, raczej miej w...a wiadomo co dalej ;p)
Ostatnio sam pisałem egzamin z historii i na końcu dostałem 4,5, gdzie naprawdę wyróżniałem się z grupy, a kolega, który leciał na ściągach dostał 5 na koniec, gdzie sam twierdził, że nic nie umie i że to trochę niesprawiedliwe, ale co mam zrobić? Popłakać się? Podpierdzielić do profesora? Nie. Takie życie. Płakać nie będę, bo życie jest zbyt brutalne, by takimi pierdołami się przejmować.
-
A ja właśnie po raz kolejny przejechałem się na swojej dobrej duszy i ogólnej sympatii i tolerancji do wszystkich.
Pod koniec kwietnia otworzyłem tzw. "Świadkom Jehowym" - 2 naprawdę ładne i sympatyczne dziewczyny zapukały do moich drzwi.
Pomyślałem, że nie będę gburem i chwile z nimi pogadałem, jednak grzecznie odmówiłem, bo a) nie mam czasu na takie rzeczy b) mam swoją wiarę itp, itd. Wszystko grzecznie, miło i kulturalnie. Co mi z tego przyszło? Od tego kwietnia już 4 raz do mnie przychodzą.
Raz byłem na uczelni, za drugim razem przycupały mnie, gdy wychodziłem z domu no i teraz...skończyło się na tym, iż pogapiłem się chwilę przez "Judasza" (Błahahaha - Judasz wam w oko, menele). Cóż, jeżeli są za głupi Ci ludzie, by zrozumieć słowo "nie", to tym bardziej nie będę z nimi rozmawiać na tematy religijne
-
EDIT
Send help.
Coming from the west! Cover me!
Ja ostatnio w ogóle już nie gram (mam na myśli xboxa, PC, oprócz ostatniej sesji w MW, nie był wykorzystywany do grania od jakiś 6 miesięcy), ale niedługo sesja również u mnie będzie, a wiadomo...sesja=chęci do grania. Pewnie i tak znowu się niczego nie nauczę, a pójdę i zostanę zwolniony tu z jednego egzaminu, tu z innego ktoś da mi ściągę, a z trzeciego będę wszystko umieć, bo to historia, a co to za filozofia opisać w 5 zdaniach charakterystykę I wojny światowej czy Husarii.
Amnesia? Niestety spóźniłem się z zakupem, ale może to i dobrze?
Jak to mówił Monsieur Alfonse z Allo Allo: "Moje słabe serce".
@Quetz - >
-
Francja to ze względu na zainteresowania historyczne (idąc tym tropem fajnie byłoby zwiedzić Holandię), USA no cóż, USA to USA
Poza tym, nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że Afgan jest dużo bezpieczniejszym miejscem niż niektóre osiedla i dzielnice w Polsce po 22:00. Taka to prawda, ale nie będę głosił tutaj polityczno-wojskowego bełkotu, bo nie od tego jest ten temat.
Co do ŁS - no cóż, pewnie to jakiś kibic Legii był (A tak na poważnie - dobra, mea culpa, zająłem się tą sprawą i więcej tego grzechu nie popełnię, co nie zmienia faktu, że zalinkowany obrazek jest warty obejrzenia
-
Co do zagranicznych wyjazdów: niczego ciekawego nie dopowiem, niestety, bo jedynie w Czechach kiedyś byłam
4 rundki do Anglii zaliczone (w tym jeden na mecz FC Liverpool), wcześniej (i w sumie nadal ;p) planowałem swojego czasu półroczny wyjazd PKW do Afganistanu, wiecie; góry, dzikość, inność. No i moim jednym z największych marzeń jest zwiedzić północną Francję a zwłaszcza tą nieszczęsną Normandię. No i oczywiście Ju ES and EJ. Kalifornię lub Miami.
A co do planów na lato: Z całą pewnością żyć w zupełnie inny sposób niż dotychczas (na zasadzie miej wy...a będzie Ci dane), przydałoby się kupić jakieś autko (Fordzik Fiesta r, 1997), czekać aż Ślązeczek znowu będzie grać w LE (Jizas, niedawno minęło mi 5 lat jak zacząłem chodzić na mecze) no i skombinować po polsku, na DVD pierwsze 4 sezony Skinsów
ale przynajmniej nikt nie będzie próbował mnie gdzieś wyciągaćAr ju siur, moja droga?
-
-
Kupił sobie francuski czołg?@Nicek
To znaczy co? Jako, że masz tylko jeden bieg do przodu to przyjedziesz na jednym ze swoich pięciu wstecznych?
Mhm, szukam lufy zamiennej do mojego Clio R-35. No i automatyk mi trochę nawala, więc będę musiał zmienić skrzynię biegów na model hiszpański. 2 biegi do przodu, trzy do tyłu, 4 na sjestę.
Nicek, przyznaj się, że będziesz, bo na pewno tęsknisz za wypadami po mleko. :3
Albo do szpitala -nzk
Kath -> Okay, you got me! Będę.
Ciociu -> Nie ważne gdzie, ważne by w dobrym towarzystwie Nawet jeśli to druga czy pierwsza w nocy i mówimy o Trójkącie
-
Czy pójdą? III
w Ogólnie o Grach (PC i Konsole)
Napisano
Mam lenovo ideapads 300s z win 10, 4giga ramu i prockiem N3050, grafika zintegrowana . Pytanie - czy pójdzie mi na a) średnich lub niskich b) w odpowiedniej ilości fpsów c) tak by nie przegrzać lapka: Empire Total War?
Lub ewentualnie dodatek Napoleon total war.
Od razu mówie - wiem, ze tw ma duuużo lat, ale ja się kompletnie nie znam na ultrabookach i nie chcę spalić nowego sprzętu