Skocz do zawartości

krj_38

Forumowicze
  • Zawartość

    173
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez krj_38

  1. Jak Wasze wrażenia po obejrzeniu filmiku z SHIFTa?

    Myślę, że to może być udana gra, która czerpie wiele z GRIDa i to może jej wyjśc na dobre. Może to również być schrzaniony gniot, jak to już bywało w historii EA i NFS ? na filmikach i zapowiedziach wygląda świetnie a ?w praniu? okazuję się, hmm, wątpliwe.

    Pozostaje nam czekać! Lista torów jest niezła (chociaż mogła by być dłuższa? ale nie narzekajmy) a samochody są świetne ? wszystkie dla mnie najważniejsze.

    Jednak jest pewna rzecz, która mnie niepokoi ? mianowicie grafika? Na screenach wydawala się lepsza i boję się, żeby nie było analogii do gry ? wygląda świetnie (w sensie grywalności!!) przed premierą, a po okazuję się gorsza niż zapowiadana (tu jednak dochodzi czynnik oczekiwania graczy, które mogą być zbyt wysokie). Auta i wnętrza wyglądają fantastycznie, jednak otoczenia ? tor, trybuny itp. już moim zdaniem średnio.

    Jednak grafika nie jest najważniejsza (patrz TOCA3). Oby była świetna gra na pograniczu symulacji i arcade!

  2. Ja właśnie dzisiaj kożystając z przedostatniego dnia "chorobowego" - wolności od szkoły - zainstalowałem sobie Most Wanted. Jakoś przyjemnie mi sie grało po tych wszystkich Carbonach - co z tego, że części do tuningu jest mało - fajniej mi sie jeździ. Mam teraz zmartwienie - płyte z ToCA 3 chce reklamować, a poczta zaczyna strajkować - lepiej poczekać :D pogram sobie w MW, Carbona pora oddać...

  3. Tak, tak niby w dzień nie można się nielegalnie ścigać. Ale mi po prostu podobał się dzień - świetnie wyglądał graficznie i wg mnie nadawał klimat MW - taki klimat, którego nie było w Undergroundach i nie ma w Carbonie. Dzień po prostu mi sie podobał, takie urozmaicenie wśrod "nocnych" NFSów.

    EA mogło by się w końcu nauczyć, odkryć to, że - uwaga uwaga, Nobel się zbliża - JEST DZIEń I NOC!! Wtedy wszyscy byliby zadowoleni!!Ale to za dużo, bo wtedy ja nie sostałbym Nobla, a gra kosztowałaby z 300zł 8)

    A co do "godzin szczytu" nigdy nie było wg mnie czegoś takiego i nigdy nie będzie. To jest takie troche dziwne, jakby się nad tym zastanowić - duże miasto, full mobilizacja (polcja) i brak przechodniów na ulicach (strach przed wyscigami?) i niemal puste, ośmiopasmowe autostrady...Ludzi nie dają, bo gra byłaby brutalniejsza - to chyba delikatnie powiedziane. A co do samochodów, rozumiem, że nie zawalą całej autostrady autami, bo nie byłoby wyścigu, ale mogliby zrobić dużo więcej "traffic", bo strasznie pustką wieje na ulicach...

  4. No tak, ale kiedy Carbon, a kiedy Hot Pursuit 2?? W tamtą gre aż mi sie chciało grać - to mój pierwszy NFS - później dopiero Porshe i Undergroundy...Te czasy. A co do grafiki, to jednak w NFS:U i U2 jest lepsza niż w HP 2. Ostatnio u kumpla grałem w HP 2 i normalnie szok - ale fajnie było...

    A co do tego przechodzenia, to może mu chodzi o to, że można kariere przejechać trzy razy - Exotickami, Tunerami i Muscle Carami. Trzeba tak zrobić, żeby odblokować wszystkie auta. Ponadto są jeszcze Chalange Series i takie (chyba to sie nazywa) Reward Cards za robienie różnych rzeczy. Ogólnie dość dużo do odblokowania...

  5. Ja też ostatnio wróciłem do Most Wanted - to jest jednak lepsza gra od Carbona - ma ten fajny klimat (dzień!!). Czytając posta kolegi przypomniałem sobie o jednej rzeczy, która mnie totalnie zirytowala i odtrąciła od tej gry - policja.

    W ostatniej dzielnicy co drugi wyscig uciekasz przed tymi upierdliwcami. Niby jest latwo uciec, ale czasem znajdzie się jeden, który nie pozwoli ci doprowadzić pasek "cooldown" do końca! Policja jest beznadziejna, strasznie niedopracowana i czy wspominalem już, że jest beznadziejna? :)

    Ich "taktyki" są tak skuteczne jak... no nie wiem - wogóle nie są skuteczne. Jak dla mnie jest ich tak łatwo skołować, że bajka (ale często zostawał mi "tylko jeden"). Miałem malą uciechę jak po 3 wyścigach zgubiłem pościg po niecałych 5 sekundach.

    Fajnie jest też, że mają 'kolcoodporne opony' i niemal najważniejsze - jade sobie McLarenem Mercendesem autostradą ok 330 km/h, a policjant w tym pierwszym radiowozie (ten szmelcak, nie wiem co to jest) wyprzedza mnie i jedzie przede mną! Porażka.

    I ogólnie policja jest zbędna i sprawia, że gra jest totalnie arcadeowa. Bo fajnie jest przebijać się przez blokady wyżucając radiowozy 20 metrów w powietrze - a jak!

  6. Jedyny Muscle Car, którego trawie to Shelby (był chyba w filmie "60 sekund" - świetny film). Nie wiem jak można jeździć tymi autami - każde to dwu-tonowa cegła, na "miętkich resorach", którą nie da się jeździć. Fajnie brzmi - OK, tak basowo, ale fajne ma też przechyły na zakrętach i przy najmniejszym skręcie (zapomniałem - dużego sie nie da zrobić :lol: ) ma super pisk opon... (dużo ironii) Ale nie pisze tego, żeby kogoś obrazić - przechodząc do "mędrego" wniosku, puenty takiej - TRZEBA KOCHAć MUSCLE CARY. Są to auta dla określonej grupy ich miłośników, którym nie przeszkadza, że nie skręcają - ważny jest za to dźwięk silnika, wyglad i konie machaniczne.

    Ja jestem miłośnikiem Exoticków, głównie europejskich "super samochodów". Niektóre Tunery z gry też mogą być, ale to nie to samo co Exotick... Ten kicz i szaleństwo jakie prezentują Lamborghini, powaga i elegancja Mercedesów i Porshe, piękno Aston Martina i w końcu zupełnie egzotyczne Audi Le Mans i Koenigzegg CCX...Te auta świetnie wygladają (niemal nigdy nie "ozdobiam" ich vinyalami), świetnie brzmią (może nie w grze, ale...) a przede wszystkim mają świetne osiągi, bo pod elegancką karoserią kryje się duch (i silnik) sportowca (a nie robotnika z USA). Nie ważna jest to, że kosztują grube tysiące, sprzeda się wszytko by je mieć...Szkoda, że w Carbonie nie ma Ferrari.

    Ale wywód - troche się zbłaźniłem, ale nie szkodzi - tak myśle i dla mnie tak jest...no, tak ogólnie. :D

  7. W MW i Undergrounach Drift byl jednak troche lepszy.

    o_O Drift w MW? Czy ja jestem przemęczony i niedowidze? Zawsze wydawało mi się, że w MW nie ma driftu, ale to nie ważne.

    W Carbonie drifty, głównie w kanionie mi se bardzo podobają. Model jazdy jest strasznie uproszczony, przez co utrzymać dlugi poslizg jest łatwo. Dlatego kazdy drift, który sie nie kończy na scianie wygląda niezmiernie efektownie. W Undergroundach nigdy nie umiałem wybitnie driftować, a tu przejechalem całą trasę w kanionie driftem...jak w tokyo drift...bajer :D Dla mnie bomba :D

  8. Most Wanted wyglądało ciekawiej od Carbona - bo było w dzień. Wszystko wyglądało świetnie, tak "ciekawie". W Carbonie powrócili do nocy i caly engine z MW (bo niby NFS C jest robiony na tym samym enginie) się marnuje. Chociaż, nie wyobrażam sobie wyścigu w kanionie w dzień. Teraz po zaliczeniu kariery w Carbonie wróciłem do ToCA 3 - szok jeśli chodzi o jazde.

    Aaa graficznie ToCA bardziej mi sie podoba od Carbona, może to i śmieszne ale tak jest. Te blury w Carbonie - porażka...

  9. Carbon ogólnie jest fajny - ale dla mnie tylko do jednorazowego zaliczenia kariery. Ja ją raz przejechałem i mam dość...2 razy zaliczałem Dariusza, bo pod koniec pojedynku w kanionie mi pręd wyłączyli (awaria, nie to, że nie płace). Ale najbardziej mnie męczyła policja w ostatniej dzielnicy - wyścig - pościg itd. Dla mnie to nieco zbedny element gry. AI policji jest tak wysokie, że bajka...i uciekaj przed tymi ciołami po niemal każdym wyścihu. Zawsze zostawal jeden upierdliwy, który pod koniec cooldown mie "nakrywał" :/ Może wróce do Carbona jak będe miał nowego kompa.

    Sama jazda jest przyjemna (choć gra mi się cięła ostro). Poziom trudności nie jest za wsyoki, ale (dla mnie) też nie jest za niski. Przesadą, na moim kompie, były Race Wars. Pierwszy zajmował mi "w grze" ok. 9 minut. W realu zajmowało to ponad 15 - tak mi się cięło.

    Bardzo za to podobaly mi się drifty Model jazdy bokiem jest strasznie uproszczeony, a przez to można poczuć się jakby się było w filmie. Całą trasę można przejechać efektownym driftem (jak w filmie Tokyo Drift :)). Najfajniejsze były drifty w kanionie - te na trasach były średnie.

    Ogólnie graficznie NFS C prezentuje się świetnie, oprócz blurów z którymi twórcy przesadzili. Ja je wyłączylem, bo asfalt wyglądał jakby był na LOW - tak rozmazany.

    Soundtrack nie powala, we wcześniejszych odsłonach był o wiele lepszy. Utwory nie przeszkadzają (oprócz jednego). Dźwięki aut i efekty z gry są bardzo fajne.

    Bardzo fajny jest za to tuning, przede wszystkim wizualny. Fajne są "gotowe części" i Autosculpt (czy jakoś tak) też nie jest najgorszy. Osobiście jednak, nie podobał mi się Autosculpt do Exotic - przód da się fajnie zrobić, inne rzeczy też, ale tył to żenada - ta rura wydechowa po środku - porażka.

    W grze jest dużo samochodów (jak zawsze). Szkoda tylko, że (conajmniej ja nie moge narazie) nie można stuningować BMW, Audi Quatro Le Mans i Koenigzegga CCX, ale trudno.

    Troche się rozpisałem. To już kończe. Mam strasznie mieszane uczucia co do Carbona. Tak czy inaczej jest to gra godna uwagi.

  10. Precz z piractwem!Kupiłem jakiś czas temu W3 Frozen Throne.Nie miałem wtedy jeszcze neta, więc przeszedłme sobie kampanię single player i pograłem w potyczke. Świetna gra, doskonala kampania itp.itd. Pewnego dnia, gdy już maiłem Nartostrade TP, postanowiłem znów zainstalować W3 z zamiarem próby zagrania przez internet. I co???Nic!Bo ktoś już sobie gra na moim serialu i nie mogę wejść, bo ktoś inny już go używa...I gdzie tu sprawiedliwość??

  11. Bo jestem z natury leniwy :D. Plusy to GRYWALNOść. Bardzo fajna rozgrywka i mówie tu o wszystkim (może oprócz niektórych interwencji bramkarzy). Lepszy model podań, lepsze strzały (więcej zależy od przypadku), lepsze stałe fragmenty, fajne zwody, nienajgorsze AI (na wyższych poziomach trudności), no i możliwość gry na dwóch na jednym kompie...Fajnie sie gra z kolegą i w tym samym czasie rozmawia i wymienia zdania na temat tego co sie dzieje na ekranie. Minusy też są - a jak!! Przede wszystkim bramkarze, którzy dość dziwnie się czasem zachowują (np. podbiega do pilki i jej nie lapie) i irytujące "zapamiętywanie" naciskanych guzików (np. chciałem zabrać piłkę "D" a zawodnik ją wybija do przodu). Więc to są (ogólnie plusy i minusy):]

    PS: Na forum jestem nowy (bo jakoś wcześniej nie miałem czasu :() i "bawię sie w to od dwóch-trzech dni (choaciaż zarejestrowalem się wcześniej)

    PSPS: Polecam wszytkim FIFE 07!! :D

  12. FIFA 07 jest bardzo grywalna i nie wżne co Eld napisał...Nie lubi po prostu panów z EA. Byłem mile zaskoczony jak zagrałem w demo, pełna jest jeszcze lepsza, chociaż mam maly problem...Mój komp troche z nią nie daje rady i animacja nie należy do najpłynniejszej, ale da się grać :D Niech żyje FIFA 07!!I mam malutkie mażenie-(nierealne??)mianowicie, żeby tegoroczna FIFA była lepsza od PESa :] (no coo??pomażyć można)

×
×
  • Utwórz nowe...