Skocz do zawartości

Demilisz

Forumowicze
  • Zawartość

    2564
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Demilisz

  1. W dniu 21.01.2022 o 09:25, gagatek1 napisał:

    dzięki ogromne :)

    zastanawiało mnie czy istnieje podstawa by "dojechać" ludzi przyjmujących te gry i wolałam zrobić jakieś rozeznanie xD

    czysto teoretycznie - mają licencję (klucz) mniej? nie wiem jak to działa, czy Epic jako sklep ma np ograniczoną liczbę licencji albo czy rozlicza się np z producentem gry? za każdą rozdystrybuowaną kopię?

    Nie wiem czy można bezpiecznie założyć że majątek Epica nie ponosi kosztu... 


    Też nie wiem jak działa sprzedaż gier "od wewnatrz", ale patrząc na to, że przy starcie Epic store mieliśmy dyskusje o prowizji to zakładam, że działa to podobnie jak sprzedaż ubezpieczeń. Ubezpieczenia nie mogą się wyczerpać per se, zawsze można dodrukować nową polisę z unikalnym numerem i danymi nabywcy, a pośrednik (agent ubezpieczeniowy) bierze prowizję od transakcji.

    Tu może być tak samo: Epic teroetycznie nie może wyczerpać kluczy do gry (teoretycznie, w praktyce się da, w lecie zeszłego roku musiałem poczekać koło 3 tygodni na zestaw Age of Empires Definitive Edition na Humble Store, bo skończyły im się klucze i musieli poczekać aż Microsoftr im dośle nowe) , zawsze można wygenerować kolejne.  Dlatego trudno tu mówić o koszcie majątku, bo Epic fizycznie nie traci kopii gry w chwili sprzedaży ani też nie pozbywa się jakiegokolwiek niematerialnego prawa. 

  2. Jako pracownik kancelarii podatkowej powiem, że skarbówki, nawet tak powalonej jak polska, nie obchodzi to, że dostaniesz trochę giereczek w roku. Tak samo jak ich nie obchodzi, ze babcia da ci 100 zł na świeta, chociaż teoretycznie powinno być to zgłaszane. Tyle, że gdyby fiskus miał się takimi pierdołami zajmować to już w ogóle byliby kompletnie niewydolni.

    Zresztą nalezy zacząć od tego, że darmowa gra na epic nie spełnia definicji darmowizny. 

    darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowywanego kosztem swego majątku


    Taka jest kodeksowa definicja darowizny. Jaki jest koszt majątku Epica w tych darmówkach? 

  3. Przeczytałem artykuł Transmisja i powiedzieć, ze jest nietrafiony to nic nie powiedzieć. 

    1. O całej sprawie plakatu są tam ze trzy akpity, potem jest już potok usprawiedliwień dla głupoty zachodnich śnieżynek. 

    2. Artykuł jest napisany przez polską soczewkę i podparty wypowiedziami polskiego trans aktywisty, co jest zupełnie bez sensu, bo Redzi znaleźli się pod ostrzałem zachodnich aktywistów. Panie Papkin, pana rozmówca, Grzegorz Żak, przy obecnych "klimatach" panujących w mediach społecznosciowych wokół ruchu transpłciowego w najlepszym razie byłby zignorowany, a w bardziej realistycznym scenariuszu stał by sie wrogiem społecznosci, na której rzecz działa. "Pacyna" to byłoby pewnie jedno z łagodniejszych określeń, jakie by mógł o sobie przeczytać. 

    3. Mam wrażenie, że w Polsce nadal osoby transpłciowe są widziane tylko jako osoby po zabiegu zmieniajacym płeć. Tyle, że na Zachodzie tak nie jest, tam osoba transpłciowa to każda, która twierdzi, ze się identyfikuje z płcią inną niż biologiczna. Czy jest problemem, że trans - kobieta leży w szpitalu na oddziale dla kobiet? Jeżeli trans kobieta jest fizycznie w pełni mężczyzną, a tylko mówi, że jest kobietą - wtedy tak, to jest problem. Może i świat, w którym ma się dostęp do miejsc przeznaczonych dla kobiet tylko na podstawie własnej samoidentyfikacji i słów, byłby turboinkluzywny, ale też byłby rajem dla pedofili i gwałcicieli. A trzeba być wyjątkowo naiwnym żeby uważać, iż nie byłoby to wykorzystywane. 

    3. Twierdzenie, ze 3 tłity, z czego tylko jeden z konta Cyberpunka, a jeden z gogowych w ogóle kwesti transpłciowej nie dotyczył, to jakiś wzorzecz - kontrowersyjne, łagodnie mówiąc. Jeszcze bym rozumiał, jakby to były 3 na 100. Ale to były 3 na 22 000 (liczę oba konta razem). 0,013%.

    4. W tekście, w momencie pisania o aferze wokół "did you assume their gender?" dodano przecinek do oryginalnej wiadomości (co zabawne, na dole tej strony jest miniaturka pokazująca jak wiadomość wyglądała). Nie wiem, czy ten przecinek dodał sam Papkin czy zrobiono to przy edycji tekstu, ale przecież to zmienia cały kontekst. Brak tego przecinka sprawiał, ze oryginalna wiadomość nie brzmiała "Chłopcy, chce więcej" tylko "chcę więcej chłopców". I w tym momencie odpowiedź z konta gry była celnym przytykiem wskazującym na brak tego jednego znaku interpunkcyjnego. W normalnym świecie autor pierwotnego tłita by się zaśmiał, zrobił facepalma na swój błąd i tyle, nie byłoby żadnej afery. W normalnym świecie. 

    5. Pan Żak stwierdził, ze osoby transplciowe o tym zwykle nie mówią i to kwestia "duzego zaufania". I super, żaden problem - tylko znowu, w Polsce. Na zachodzie wygląda to tak, że za tzw. misgenderism można zarobić bana na Twitterze, a w Kanadzie są za to prawne konsekwencje. Tak samo kwestia postaci transpłciowych w grach - przecież wojna o to, żeby nie były w grach za sam fakt, że są transpłciowe trwa od dawna i co z tego? Masz problem z (nie)sławną kapłanką z Siege of Dragonspear? Transfob. A przecież to postać, którą definiuje to, że jest transpłciowa, żadnej innej roli w całej grze nie ma. 

    Obecnie w mediach spolecznościowych "dyskusje" dotyczące osób transpłciowych wyglądają mniej więcej tak, jakby posadzić przy stole do pokera dwie osoby i jednej pozwolić grać dwiema pełnymi taliami, a drugiej połową jednej. Transaktywisci mogą mówić i robić co im sie podoba, a druga strona musi uważać na każde słowo, a to i tak będzie za mało. 

     

    I jeszcze na koniec cytat z wypowiedzi Papkina ze strony: 

    Quote

    Nie znaczy to, że nie wolno krytykować postulatów ich reprezentantów

     No własnie cały problem, panie Papkin, leży w tym, że już nie można. A przynajmniej nie na zachodzie. Ruchy mniejszościowe sa tam jak święte krowy, co chcą to mają dostać i koniec dyskusji.

    • Upvote 2
  4. Wiedząc, co się czasami dzieje na stronie bałem się, ze jeżeli CD Action poruszy temat zwolnień w Arena.net to stanie w jednym szeregu z Polygonem, Eurogamerem, Kotaku czy RockPapaerShotgun. Miło widzieć, że najwyraźniej jakaś normalność jeszcze jest i Monk przedstawił sprawę jaką faktycznie była, a nie jak chcą ją widzieć biali rycerze spod sztandarów SJW.

  5. Mnie na PC Gaming Show dziwił brak Firaxis. Byli z Civką VI, bo można w sieci znaleźć całkiem konkretny fragment. Tak samo z Tyranny pokazano w sumie niewiele, chociaż gra była na targach i jest obszerniejszy fragment w sieci. Nie dziwi mnie za to brak Crative assembly z Warhammerem czy jakimkolwiek innym Total War - po traktowaniu z 2013 roku sam bym tam nie chciał być. 

  6. A Sega w ogóle jest na E3? 

     

    Dla mnei wsyztsko, co ciekawe na ten rok to już albo wydane (Deserts of Kharak, XCom 2, Total War: Warhammer, Battlefleet Gothic, Stellaris) albo zapowiedziane (DoW 3, Civ VI, Endless Space 2). Teraz spokojnie gram w Warhammera i czekam na dlcki do niego, a przy okazji zgarnąłem tanio kolekcjonerke HoMM VII.  

  7. Tak, a devsi i wydawcy od dawna multiplatformowi mają w produkcji gry, które ominą konsole. No i? Jakoś nie przeszkadza to w cyklicznym "na PC to tylko piractwo i się nie zarabia". smile_prosty.gif Nie jest tajemnicą, że w Japonii na znaczeniu zyskał rynek gier mobilnych, kosztem konsol właśnie, a większosć devsów japońskich zawsze miało podejście "najpierw my, o zachodzie się kiedyś tam pomyśli". Gdyby sytuacja na rynku nadal była jak za czasów PS2 to nawet tych portów by na Steamie nei było. A teraz jednak są.

  8. Gram w tą osławioną Valkyria Chronicles i o ile gra nie jest zła, to wszystkie zachwyty no są na wyrost. Sporo jednostek (głównie lancerzy, ale nie tylko) praktycznie nic nie robią, bo inni robią to samo co oni tylko lepiej. Zwiadowcy to w ogóle pół bogowie, a Alicia jest jeszcze wyżej - są misje, które dzięki niej wygrywa się w dwie tury, niezaleznie od tego, jaka mapa jest duża. W ogóle tak na dobrą sprawę u jednostki najwazniejsza jest ilosć punktów akcji (tutaj zużywane tylko na ruch), klasy mające ich dużo rządzą. Co z tego, ze drugi czołg, jaki sie dostaje ma słabsze działo niż pierwszy, skoro dzięki szybkości jest w stanie objechać dowolny czołg wroga i rozwalić jednym strzałem?

    Osłony są magiczne - przyciupniecie za workami z piaskiem chroni przed trafieniami krytycznymi - ok, mogę to zrozumiec, tylko dlaczego robi to z każdej strony? Póki przeciwnik jest za osłoną to nie wazne, czy pakuje się do niego od frontu czy w plecy - liczy się, że ma ochronę i tyle (chociaż przy półboskości Zwiadowców bez tego gra byłaby banalna, ale dla mnie to po prostu błędna mechanika wynikajaca z niebalansowania jednej z klas).

    W normalnej skali (czyli 1-10, a nie 7-10) dałbym 7, 7+. Historia jest ok, grywalność, mimo błędów w samej mechanice, też, jednak do takich gier jak Jagged Alliance 2 czy Silent Storm nie ma startu.

  9. Mam taki backlog, że na Dungeon of the Endless pewnie długo nie spojrzę. To nie znaczy, że gra zła, bo wygląda ciekawie, tylko kolejka duża :)

    Endless Legend to świetny 4X, nie wiem czy nie pierwszy od dawna, w którym każdą frakcją naprawdę gra się inaczej :) I mówię tu o samej mechanice, a nie kosmetyce jak jedna czy dwie inne jednostki plus jakiś unikalny bonus (chociaż to też jest). Owszem, są rasy, które swoją unikalna ceche mają dość mało wpływającą na grę (np. Wild Walkers w pewnym stopniu widzą inne armie poprzez mgłę wojny), ale są też takie, którymi gra się kompletnie inaczej (Cultists nie mogą budować żadnych miast oprócz początkowego).

    W ogóle gra ma kilka świetnych rozwiązań jak system jedna prowincja - jedno miasto, przez co naprawdę trzeba sie dobrze zastanowić, gdzie sie osiedla. Chyba, że wybraliśmy Raving Clans, którzy jako jedyni mogą przemieszczać miasta w obrębie prowincji :) System bitwy jest gdzieś pomiedzy Cywilizacją a Age of Wonders, gdzie ma się większy wpływ na starcie niż w Civce, ale mniejszy niż w AoW.

    Jedna z najlepszych strategii tego roku (chociaż jak ktoś preferuje rozwiązania siłowe to raczej lepsze pod tym względem jest Age of Wonders 3, jak ktoś preferuje rozwój imperium, a walki to dla niego tylko dodatek i jedna z dróg to Endless Legend wygrywa) i gier w ogóle :)

  10. Ja tymczasem, przygotowujac się na sequel, w końcu zagrałem w Legend of Grimrock. Świetna gra, ma swoje problemy (z czego większość rozwiązano w LoG 2). Najbardziej może przeszkadzać walka w czasie rzeczywistym, przez co faktycznie większe znaczenie ma zręcznosć grajacego niz statystyki postaci.

    Age of Wonders 3, Endless Legend (mam, tylko kiedy tu grać :D) i Legend of Grimrock 2 - trzy gry, dla których chciałoby się, żeby doba była dłuższa.

    • Upvote 1
  11. No i wyszło Endless Legend. W Polsce zbiera świetne oceny, na zachodzie trochę mniej świetne (ale tam z 4X to chyba tylko Civilization dostaje wysokie). Wygląda na to, że kolejny genialny przedstawiciel gatunku, a ja jeszcze dobrze się Age of Wonders 3 nie pobawiłem. No i Beyond Earth za rogiem.

    Jutro o 16 (chyba o 16 dla nas, nie mogę znaleźć na stronie według jakiej strefy czasowej jest wszystko rozpisane) CA zapowiada kolejnego Total War. smile_prosty.gif Większość fanów serii obstawia, że chodzi o Warhammera, ja uważam, ze będzie samodzielny dodatek do Rome 2. Będzie można oglądać stream na Twitchu.

    http://www.egxlondon.net/whats-on/schedule

  12. P.S. Był ktoś kiedyś na markolfie, gdzie siedzieli sami pecetowcy, a każdy przejaw konsolowca był wyzwany?

    A byłeś kiedyś na Polygamii, będącej długi czas bastionem konsolowców i widziałeś jakie były płacze, kiedy wpuszczono tam pecety gdy Agora kasowała Gamecorner? Ja wiem, ze to może być szok, ale świat naprawdę nie dzieli się na złych, hejterskich pecetowców i biednych, uciskanych konsolowców, którzy chcą sobie tylko w spokoju grać.

    Takie głupoty jak "o wiele wyższe ceny" lubią się ucierać i być powtarzane, jednak nikt nie kwapi się żeby pewne rzeczy zestawić z rzeczywistością.

    Wśród konsolowców nadal panuje przekonanie, że PC jak raz do roku nie ulepszysz, a co maks 3 lata nie wymienisz całkowicie to nie ma mowy o graniu w cokolwiek. Też się nie kwapią, żeby zestawić to z rzeczywistością :) A co do cen - na Allegro czy innymi kanałami to wiesz, keye.pl czy podobny i można mieć nówkę na PC tanio, żaden problem. Wiec sorry, ale albo dyskusja jest równa dla obu stron albo jest bez sensu.

    W sklepach gry konsolowe są droższe, deal with it. A to, że można taniej - cóż, dobrze dla konsolowców, pecety w zamian za brak używek maja nawałnicę wyprzedaży, promocji i bundli.

    • Upvote 1
  13. Na ceny. Więc jest na co narzekać. tongue_prosty.gif Dziś PC, to prawie synonim Steam. A może nie? A na Steam gry, które wymieniłeś (nie wiem, czy wszystkie tam są, bo nie chce mi się sprawdzać), potrafią mieć ceny iście zaporowe.

    Przecież nie trzeba ich tam kupować smile_prosty.gif Wasteland 2 będzie normalnie dostępny w polskich sklepach, Emperor Edition też (a dodatkowo jak ktoś już ma Rome 2 to dostaje aktualizację za darmo). Tylko DLC do Age of Wonders 3 zapewne nie będzie do kupienia po za dystrybucją cyfrową, ale znowu tutaj cena nie jest znana. smile_prosty.gif

    No PA chyba też nie ma polskiego dystrybutora.

  14. Wrzesień zapowiada się dobry dla strategów. Wyszło Planetary Annihilation, podobno polski Spacecom nie jest zły, fani Age of Wonders 3 dostaną pierwsze DLC, a posiadacze Rome 2 darmowe rozszerzenie do Emperor Edition (zawierające największe jak do tej pory DLC z kampanią do gry - Imperator Augustus będzie mieć mapę wielkości głównej kampanii i 10 grywalnych frakcji). A 25 września ujawnienie kolejnej gry z serii Total War. Sam obstawiam, ze to będzie "tylko" samodzielny dodatek do Rome 2, ale może CA czymś zaskoczy.

    A dla rpgowców premiera Wastelands 2. Naprawdę nie ma na co narzekać :)

  15. Hehe, uwielbiam czytać takie posty. Na forum CD-Action same "narzekania na optymalizację", "że wersja PC kuleje", "że oszukano nas", "że mam mocny sprzęt, a gra przycina", "że bla bla bla".

    Prawda jest taka, że na oficjalnym blogu Ubisoftu jest już wzmianka o tym, że Watch Dogs (czy jak to się tam pisze), pobił wszelkie rekordy pierwszego dnia sprzedaży, jeżeli chodzi o produkt spod szyldu Ubisoft. Oto źródło: http://blog.ubi.com/...-sales-day-one/ .

    Kiedy forum CDA stało się grupą reprezentatywną całego świata, bo chyba mnie jakoś ten moment ominął? Serio - wyjaśnij, w jaki sposób opinie o grze tutaj miałyby się przełożyć na ŚWIATOWĄ sprzedaż gry.

    Developerzy mają w poważaniu wersje PC swoich gier, bo wiedzą, że największy zarobek jest na innych platformach i tamże się gry optymalizuje. Takie są realia.

    A potem pecetowcy, słusznie, pokazują im środkowy palec, sprzedaż spada i koło się zamyka. Bo oczywiście Panowie Wydawcy nigdy nie widzą winy w sobie. Jak ktoś traktuje Graczy pecetowych z szacunkiem to zarabia i nie narzeka, jak ma ich w pewnej części ciała to oni mają jego. Proste.

    Ja Watch Dogs olałem, kupiłem sobie świetne Age of Wonders 3 i nie mam problemów.

  16. Z przelicznikami ten system jest jeszcze bardziej do niczego, bo ile to już razy w tym sezonie było, ze ktoś skoczył 4-5 metrów dalej, a i tak w klasyfikacji był niżej, bo mu więcej punktów odjęli? Tylko do tej pory to dało się jeszcze próbować nadrobić w drugiej serii. Do tego mocne ograniczenie roli pierwszej serii, bo co z tego, że ktoś skoczy w niej 140 metrów i będzie pierwszy, skoro potem szanse na wygrana ma takie jak te, co się prześlizgnął w swojej grupie skacząc 120?

×
×
  • Utwórz nowe...