SanchoPansa

Gra Contlor to gra typu chodzenie i później latanie i stczelanie oraz urzywanie mocy wobec szerokiej gamy pszeciwnikuw ale nie badzo szerokiej gamie. Zapraszam do ręcezji! W grze chodzimy głónie po budynku, ale czasem są drzewa. Niestety morzemy grać babkom tylko, nie ma wyboru postaci ani nic. Nie do końca wiadomo mi o co hodzi w tej grze oprócz stszelania do szerokiej gamy pszeciwnikuw (ale nie bardzo szerokiej gamie) i użuwania latania czy tam takiego pchnięcia kinetycznego czy telepatycznego przenoszenia pszedmiotów. Mozna rozwijać postac, jest durzo rzeczy do znalezienia i czytani i słuchania. Bardzo fajne jest grafika w grze, chociaż na P.S. 4 Pro czasem sie pszycina czy widac docvzytywanie sie tekstór. Bardzo fajnie szczela się do szafek, bo się fajnie rozwalają fajniej niż przeciwnicy. Gra mi się fajnie podobała na początku a potem już jednakowo była nódna i powtarzająca się. Ale fajnie cały czas się do szafek szczelało. Jeśli chodzi o resztę rzeczy to nie ma o czym pisać, bo fabuły nie rozumiem, rozwuj postaci mnie znudził i jest tylko jedna brońka ale można ją poprawiać i inaczej szczela. Jakas ta gra taka nudna po kilku godzinach się zrobiła mam wrażenie że mogła być duzo wiencej dobra. Końcowa ocenea nie możę być za wysoka, ale jak na za dormo albo w abonamencie to fajna całkiem gra do grania. Ocean: 6.44

Powodzenia

@SilentBob nie wiem o kim muwisz

@fanthomas212Co żart?

Gry o kobojach są żadko raczej spotykane, a ta gra to duga cześć pierwszej części Red Ded Redepiton 1 (RDR1), w która grałem na xbox 360, a w drugą na PS4 pro - zapraszam na ręcezje! Gra opowiada o przygodach gangu kowbojow co przemiezaja dziki zachod na koniach albo karocach. NIe jest bezposrednia do pierwszej częśći ale nawiazuje do niej postaciami i koniami. Można napadać, można kobiete zlapac na lasso (szkoda, ze w prawdziwym zyciu nie jest to dozwolone legalnością), mozna polować na skóry i kury. Ma się konia, można wszendzie jeżdzić, gdyż swiat jest typu 'open source' co oznacza otwarty. Jest dużo poboczności aktywnej jak granie w karty, ciachanie palcy nożem i tym podobnie. Minimapa to podpowiedź gdzie jesteśmy, gdyż świat typu otwartego jest w grze duzy. Grafika oraz fizyczność gry stoi na miedzynarodowym poziomie bardzo dobrym. Producenci gry zadbali o takie szczegółówienie jak kupa konia, fizyka wodna, odkształcajoncy śnieg, marznienicie, dbanie o konia. Wszystko wyglada bardzo ładnie i dobrze sie ogląda. Mój pies strzekał na ssarny w grze bo są aż takie realistyczne - chociaz on nigdy żadnej nie widzial, ale dziala instynkt bo jamniki to psy polowe, uzywane do polowań a on jest takim. Dziwne oko sarny ale może takie ma być. MIsje sa ciekawe ogolnie, dobrze sie w grze strzela. Łatwo mozna zginąć, trzeba uważać. Można z konia. Dobrze bardzo wygladaja potyczki, upadanie postrzelonych przeciwnikow i daje dużo satysfakcji. Gra jest bardzo dluga, wiec oplaca ja się kupić. Minusem gry jest brak samochodow i obrabowanie Polaka w grze. Zabiera tez duzo czasu, ale to plus. Podsumując, gra jest bardzo dobra, jedna z lepszych. Koncowy ocena będzie wysoka, bo lubie chyba wszystkie gry ktore wychodza od Rokstar i tą tez. Ocean: 12.5/ 14

też mam takie zdanie za wpis 5/5 Pozdrawiam, Weronika.

Metal Gar Solid V to gra mająca swe wczesne części, kolejna już w serii o numerze 5. W polscke te gry są mało znane, bo ludzie nie mieli mało konsol i niedużo osób grało w gry z kraju kwiecistej wiśni. Ponadto należy zaznaczyć równierz, że numeracja jest pomylona a fabularna zawiłość tej serii nie służy jasnemu jej odbiorowi przez graczy. Zapraszam na recezje. Na początku zaznaczę, z czysto kronikarskiego obowiązku, że gra nawiązuje do poprzedniejszych części. Ale ja ich nie znam, więc nie będą brane pod uwagę w finalnej oceanie. Fabularnie jest restropsektywa, gdzie jesteśmy w szpitalu i goni nas niezniszalny diabeł bojący się hydrantów. Walczymy z nim za pomocą wody, równacześnie poznając mechanikę gry. Graficznie wygląda to bardzo dobrze, głównie za sprawą naprawdę dobrych tekstur w wysokiej rozdzielczości, bo jak przyjżeć się z bliskośći skałom, to są one niestety mocno płaskawe. Następnie trafiamy do iraku, gdzie o dziwo, nie ma żadnych irakijczyków - tylko samu rosjanie. Gra głónwnie jest o skradaniu, mamy sporo gadżedtów, które można zakupować. Można grać na wiele sposobów, albo strzelając do wszystkiego, albo udając, że nas nie ma być jak cień. Gra bardzo wciąga, otwarty świat zachęca do głębokiej deflooracji całej mapy w poszukiwaniu ukrytych sektetów. Można jeździć na koniu, mieć psa oraz kobietę z karabinem szczelającą. Mnie ona bardzo zagłębiła i poświęcałem jej tyle czasu, że na porządku dziennym były kłótnie z moją realistyczna dziewczyną o brak porządku. Miała głównie pretensje o niesprzątanie. Jeżeli chodzi o porównanie do innych gier to głównie do Far Cry 3. Ze względu na numeracje można porównać do gta 5, ale niepodobne poza numerem jest. Jest widok zza pleców jak w wiedźminie. Finalizując - gra jest warta świeczki, a nawet lampki porządnej. Na końcową ocean wpływa dodatnio - grywalność, grafika, koń, kobieta i irak ładny. Zapraszam i polecam do grania w nią. Ocean: 9.77/10.1

hbardzo dobra recenzja! pisz więcej!!1

Witam, dzisiej recenzja witcher 3. Poprzedniejsze części tej gry to witcher I, a także Witcher 2. Witcher niestety padnął ofiarąkonsol i jest kiepska grafika kamieni. Długo czekaliśmy na część 3 gry, dużo dłużej niż na część 2 i 1 które były wcześniej. Odrazu można powiedzieć, żę warto było bo moszna jeździć na koniu. NIestety dużym minusem jest że nie można zmienić koniu nazwy. w grze chodzi o zabijanie i robienie zadań - jest ciągłość z poprzednimi częściami oraz nawiązania do książek których nie czytałem bo nie lubię. Jak idziemy miastem to zbieramy zadaania a potem je robimy. Fabuła jest wielopoziomowa. Gra jest bardzo konsekwentna, konsekwencje nieraz ponosimy po długim czasie od podjęcia decyzji - ja w życiu, kiedy wybierzesz złe gimnazjum a poterm przez to nie doastajesz się na studia jak ja. w grze można jeździc koniem Płotka co jest pozytywnym plusem. Grafika jest baredzo łądna, chociaż nie wystają kamienie. Konie mogą chodzić pod wodą co mija się z prawdą historyczną o koniach. Potwory są zaprojektowanie poprawnie i można je rozpoławiać. Niestety nie zaprojektowano efektu łopocącegho szalika a szkoda bo w grze ciągle wieje i wyglondałóby to efektywnie. Koniowi nie do konca realistycznier faluje grzywa. Koń się dobrze rozpędza. Walka przyjemna, można zmieniac zbroje i czarowac. Duzym plusem są nagie sceny rozbierane co znacznie podnosi koncową ocenę i niweluje problem z nazwaniem konia. lasy są obecne. Z minusów: koń się czasem mi blokował. Grafika wymamgająca mimo braku kamieni wystających, czasem błendy w grze i trudna walka na poziomie trudnym Podsumowując - Witcher to gra warta świeczki. Na każdym poziomie, poza kamieniami i koniami, jest dopracowana i wypieszczona. Warto w nią grać, tym bardziej że jest z naszego kraju. Poza tym daje satysfakcję i osobiste spełnienie. ocean: 13.76 / 14

No bo co, codziennie godziny spędzam w internecie i mi poziom spada. Pion jeszcze jakoś trzymam, ale to tylko dlatego, że młody jestem. Dziewczyna mnie, mimo tego pionu, opuściła - powiedziała, że nie chce się spotykać z takim mentalnym gimnazjalistą. Ja mam 25 lat! Jakim gimnazjalistą do cholery! Więc zacząłem myśleć. Skąd u niej takie słowa - przecież zawsze mnie ceniła... Ponoć człowieka w dużym stopniu kształtuje otoczenie, w którym się znajduje. Ja znajomych nie mam, a siedzę cały czas w swoim pokoju, który wynajmuję w małym mieście opłacając czynsz z renty. Niby wszystko okej - normalna, zdrowa sytuacja. Więc gdzie szukać przyczyn? W internecie! No i proszę, historia przeglądarki (z wykluczeniem stron pornograficznych, bo dostałbym bana, a bardzo lubię to konto): 1.wykop.pl 2.onet.pl 3.youtube.com 4.cdaction.pl 5.samosia.pl Co robię źle? To są normalne strony. Na wykopie uczę się świata i rozpoznawania lewaków. Na onecie sprawdzam niusy i sposoby na zadowolenie kobiety w dziesięciu krokach. Na youtubie mogę pooglądać roja i zapoznać się z ludologią, trafnością jego przemyśleń, zobaczyć zbrojownię, nauczyć się rysować, Na cdaction mam najnowsze newsy, fajną, aktywną blogosferę. A jak mam jakieś wątpliwości, to zawsze zostaje samosia. Co ze mną jest nie tak? Na samosi piszą, że jestem spoko.