Skocz do zawartości

WujcioWojcio

Forumowicze
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

8 Neutralna

O WujcioWojcio

  • Urodziny 21.09.1993

Dodatkowe informacje

  • Ulubione gry
    Array
  • Ulubiony gatunek gier
    Array
  • Konfiguracja komputera
    Array

Sposób kontaktu

  • Strona WWW
    Array

Informacje profilowe

  • Płeć
    Array
  • Skąd
    Array
  • Zainteresowania
    Array
  1. Zapraszam do oglądania mojej pierwszej videorecenzji:
  2. Far Cry 3 Recenzja Niedawno odbyła się światowa premiera gry Far Cry 4. Jeżeli jeszcze nie dane było ci grać w żadną część tej pierwszoosobowej strzelanki, a nie stać cię, by kupić nowość, to teraz warto rozważyć zakup trzeciego Far Cry`a, bowiem jest on nadal bardzo grywalny i co najważniejsze dostępny za nieduże pieniądze. Akcja Far Cry 3 rozgrywa się na malowniczej, tropikalnej Wyspie Rook. Grupka nastolatków spędza tam beztroskie wakacje. Sielanka trwa w najlepsze, aż do momentu, w którym okazuje się, że prócz dzikich zwierząt olbrzymim niebezpieczeństwem są? piraci, na czele których stoi nasz główny antagonista Vaas. W pierwszych scenach widzimy go z pozycji siedzącego w więzieniu z tyk bambusowych. Po niedługim czasie dowiadujemy się, że postać, którą sterujemy to Jasona Brody i że cała nasza paczka w tym i rodzeństwo została porwana i jest więziona po to, by później znaleźć się na targu niewolników. Jakoś udaje nam się uciec z klatki i wraz z współwięźniem, który jak się okazuje jest naszym bratem, prawie wydostajemy się z obozu bandziorów. Niestety, w wyniku szybkich i nieprzewidywalnych zwrotów akcji nasz towarzysz ginie, a jego zabójcą jest nie kto inny jak psychopatyczny, uzależniony od narkotyków świr Vaas. Niedługo potem zostajemy uratowani przez Dennisa, który wprowadza nas w tajniki przetrwania w tych nieprzyjaznych warunkach i poprowadzi przez ścieżkę wojownika, dzięki tej pomocy będziemy w stanie uratować z niewoli nasze rodzeństwo i przyjaciół. Dzieje się dużo i wartko, otoczenie ,w jakim przyjdzie się nam poruszać, jest urzekające ze względu na olbrzymi poziom szczegółów i bardzo dokładnie odwzorowaną faunę i florę. Zmienne warunki pogodowe oraz cykl dnia i nocy zwiększają doznania, a dodatkowo mamy praktycznie nieograniczone możliwości eksploracji tych tropikalnych terenów. Grafika w wersji na komputery stacjonarne dwa lata temu sprawiała opad szczęki, a dzisiaj na najwyższych ustawieniach graficznych prezentuje się po prostu wyśmienicie. Postacie głównych bohaterów są dobrze animowane, a co najważniejsze świetnie zagrane. Wrażenie robi również wielkość wyspy, a piesze przejście jej wzdłuż i wszerz trochę zajmuje, ale nie musimy pokonywać tych rozległych terenów z buta, bowiem gdy znudzi nam się piesza eksploracja, zawsze możemy wsiąść do jednego z rozklekotanych samochodów bądź wskoczyć na pordzewiałego quada i jechać przez las, a gdy i to nas zacznie męczyć, to możemy skorzystać z opcji ?szybkiej podróży? i od razu znaleźć się w punkcie, który nas interesuje. Możemy również płynąć motorówką, by szybciej pokonywać rzeki czy nadbrzeże, natomiast przestworza będziemy eksplorować, szybując lotnią. By odkryć kolejne części mapy, należy wspinać się i uruchamiać urządzenia na wieżach radiowych, które rozsiane są po całym terenie, a jest ich aż 18. Nasi ludzcy przeciwnicy nie należą do najgłupszych i gdy ich atakujemy otwartym ogniem, wykorzystują dostępne osłony, komunikują się ze sobą i próbują nas osaczyć. Zwierzęta roślinożerne uciekają przed nami, natomiast te drapieżne szarżują na nas, gdy znajdziemy się zbyt blisko, ale zdarza się, że i zajdą nas od tyłu. Polowanie na nie odgrywa tutaj ważną rolę, bowiem ze skóry zwierząt możemy wykonywać kabury na dodatkową broń czy amunicję, plecaki, portfele itd. W końcu jesteśmy bez niczego w lesie, a przetrwać i uratować rodzeństwo i przyjaciół jakoś trzeba. Brakuje nam miejsca na dodatkową amunicję? Musimy zabić i oskórować dwa tygrysy, a następnie z pozyskanych surowców stworzyć ciężką kaburę na amunicję. Dlatego, by jak najszybciej stać się prawdziwym Rambo ,powinniśmy zacząć od polowania na zwierzęta. Można również wykonywać różne mikstury pomagające nam w walce. Aby tego dokonać, wystarczy zrywać odpowiednie rodzaje roślin. Zdarza się, że podczas misji wypijemy jakąś miksturę, po której poddani jesteśmy psychodelicznym doświadczeniom i przez jakiś czas możemy podziwiać niesamowite wizje, są co prawda do granic możliwości oskryptowane, niemniej ukazujące możliwości silnika graficznego, a te są naprawdę duże. Muzyka w grze zasługuje na najwyższą ocenę, odgłosy zwierząt i tropików są realistyczne, a od czasu do czasu delikatnie przygrywa nam klimatyczna muzyczka. Smaczkiem są audycje radiowe i piosenki, których możemy słuchać w niektórych samochodach, które dodają realizmu i potęgują uczucie immersji. Główny wątek fabularny można ukończyć w 8-9 godzin, lecz by wykonać wszystkie dodatkowe aktywności, odkryć sekrety i zebrać pełne kolekcje ukrytych przedmiotów należy poświęcić dodatkowe 10-15 godzin. Zadań pobocznych trochę jest i prócz znajdywania porozrzucanych kart pamięci, możemy wykonywać misje polegające na dowożeniu na czas lekarstw do rannych czy też zająć się eliminacją poszukiwanych bandziorów. W końcowej sekwencji filmowej gry możemy wybrać jedno z dwóch zakończeń, jest to nijaka decyzja i niestety gra kończy się bez głośniejszego przytupu, co może niektórych lekko zawieść. Scenarzyści chyba chcieli zaskakiwać gracza i w zasadzie co kilka misji mamy wrażenie, że to już koniec, a potem okazuje się, że jednak gramy dalej. Nie zdradzając więcej szczegółów, zachęcam do zakupu gry w wersji na komputery stacjonarne lub konsole (PS3, X360), bowiem wyspa Rook jest warta odwiedzin, a spotkanie z Vaasem zostanie na długo w waszej pamięci. PLUSY: +Grafika, +Klimat, +Vaas. MINUSY: -zakończenie, -Vaas nie potrafi dobrze wiązać. OCENA: 8/10
×
×
  • Utwórz nowe...