Behemoth

[Radogost]

Behemoth powstał w 1991 z inicjatywy Adama ,,Nergala" Darskiego w Gdańsku przez lata zyskując fanów na całym świecie oraz tworzący swój własny styl. Nagrali 9 albumów studyjnych w tym najsłynniejszy jeśli chodzi o sprzedaż ,,Evangelion" który zadebiutował na amerykańskim Bilbordzie na 63 miejscu. Zespół kontrowersyjny i wzbudzający silne emocje od uwielbienia po nienawiść, wzbudzili kontrowersje gdy wokalista i gitarzysta grypy Nergal podarł biblie na jednym z koncertów w klubie ,,Ucho", Ryszard Nowak - facet od walki z "sektami" pozwał go do sądu za obrazę religijną lecz przegrał z liderem Behemotha. Bestia Pomorza kontynuuje tourne po Stanach Zjednoczonych.

Albumy Studyjne:

-Sventevith (Storming Near the Baltic) (1995)

-Grom (1996)

-Pandemonic Incantations (1997)

-Satanica (1999)

-Thelema.6 (2000)

-Zos Kia Cultus (Here and Beyond) (2002)

-Demigod (2004)

-The Apostasy (2007)

-Evangelion (2009)

Aktualny skład:

-Adam ,,Nergal" Darski - Gitara elektryczna, akustyczna i wokal

-Zbigniew ,,Inferno" Promiński - zestaw perkusyjny

-Tomasz ,,Orion" Wróblewski - Gitara Basowa

-Patryk Dominik ,,Seth" Sztybert - muzyk sesyjny oraz podczas koncertów, gitara elektryczna i akustyczna

Tylko oceniajcie muzykę nie muzyków

[Black Shadow]

A ja o muzykach wypowiem swoje zdanie i całym szumie wokół kapeli Działa to tylko na ich korzyść. Jeśli jacyś nadwrażliwi obrońcy moralności nie wiedzą, że ewentualne propagowanie satanizmu na scenie to tylko element imagu kapeli (jak i stroje, makijaż itd.) to już świadczy tylko o nich "Nergal" i spółka to nie są monstra jedzące koty a daleko im od pewnej skandynawskiej kapeli, której członkowie (albo członek, nie pamiętam kto z Gorgoroth dokładnie) palili kościoły.

Żadnej płyty na własność nie posiadam, ale wysłuchane kawałki na YT & u kolegi, regularnego fana (bywał na koncertach w tym m.in łódzkiej 'Dekompresji') pozwalają mi stwierdzić, że swoją pozycję zawdzięcza kapela nie byle czemu. Stronię od black/death metalu, ale kunszt artystyczny jestem w stanie docenić. Inferno daje piekielny popis na perskusji a Nergal zamiata growlem. Co poza tym? A, tak... kontrowersyjne klipy. Wystarczy sprawdzić "Ov Fire and Void" :-]

[Accoun]

 pewnej skandynawskiej kapeli, której członkowie (albo członek, nie pamiętam kto z Gorgoroth dokładnie) palili kościoły.

O Mayhem, jeśli się nie mylę (a właściwie także Burzum, bo Varg -jedyny członek Burzum- udzielał się także w niej, przy okazji zabijając gitarzystę). Swoją drogą, kapela o naprawdę ciekawej historii.

Wracając do Behemotha, gratuluję sukcesu i kunsztu muzycznego (zwłaszcza u Oriona i Inferna), ale niestety muzucznie mi nie podeszli. No cóż, może po prostu grają nie w moim guście?

PS: Będą grać z Wielką Czwórką, tak? Cekam na ew. komentarze od Anthraxu (chyba, że były, tylko ja nie wiedziałem o nich)^^

[MetalurgPL]

PS: Będą grać z Wielką Czwórką, tak? Cekam na ew. komentarze od Anthraxu (chyba, że były, tylko ja nie wiedziałem o nich)^^

Razem z Mastodonem jedzie Behemoth na pierwszy front, więc będzie od początku pogowato

[Stillborn]

@Black Shadow

a Nergal zamiata growlem

No właśnie, imho wokal to najsłabsza strona Behemotha. Jak słucham (tak jak teraz) ich muzyki, to mam wrażenie, że Nergal po prostu się męczy na wokalu. Wiem, dziwne to odczucie. Tym bardziej, że facet drze się już ze dwadzieścia lat (nie wiem, co wcześniej robił).

[UncleKaNe]

Wcześniej też wrzeszczał.

A tak serio - Behemoth to dość niezwykły przykład naszego zaścianka. Na polskiej ziemi ścigany za wybryki (nie komentuję ich wartości, bo mnie to nie interesuje i mam dystans do tych scenicznych patentów), a za granicą, niezwykle poważani i cenieni za muzykę. Prawdopodobnie, to najbardziej uznany aktualnie wykonawca z tej, Polskiej ziemi. Prawdziwy promotor naszej kultury.

W sprawie muzyki - nie jara mnie taka odmiana metalu, ale i tak muszę przyznać, że umiejętności techniczne muzyków są iście maszynowe (perkusisty, especially). Na przyszłość, proponuję jeszcze bardziej pokombinować nad rytmem, harmoniami, zmianami tempa, bo ostatnie 2 płyty wyraźnie idą w stronę bardziej zagmatwanej porcji muzyki - i to mnie baaardzo cieszy.

[Stillborn]

@Up

Jak dla mnie, to najbardziej zagmatwana i pełna smaczków (choć trochę chaotyczna) była Thelema.6. Uwielbiam ten album i najczęściej go słucham ze wszystkiego, co z logo Behemoth wyskoczyło.

[jacobs1000]

A jakos rok temu wyszedl ich nowy cover BEHEMOTH EVANGELION. Wedlug mnie to ich najlepsza plytka

Polecam piosenki takie jak Alas Lord Is Upon Me, Lucifer, oraz Shemhamforash. Po prostu to mistsrzostwo swiata A plytka nawet tak strasznie droga nie byla 3 dyszki z hakiem a to nie sa takie wielkie pieniadze ;P

Najbardziej mnie zdziwil napis na folii porownojacy Black album do evangeliona. Nie pamietam o co tam chodzilo chyba o krok milowy w ich muzyce.

Niestety nagle 50mln. nie kupi ich muzyczki. Ich strata. Coz nie kazdy moze sluchac kazdy moze sluchac death metalu

Zapomnialem jeszcze jakis link

http://www.youtube.com/watch?v=0wlVVRJWpyI

przesluchajcie to sobie gdyz to jedyny kawalek po polsku a jest wedlug mnie nieziemski

[RamzesXIII]

A mnie ten zespół w ogóle, absolutnie się nie podoba. Przesłuchałem Demigod i Satanica - jeden wielki jazgot. Do Christ Agony nie ma startu nawet. Wyjątek stanowi jedna jedyna ich płyta - Grom - która jest po prostu wyjątkowa nie tylko w dyskografii zespołu, ale również IMO w całym polskim black metalu.

[Accoun]

O przepraszam, maja jeszcze az jeden IMO fajny kawalek - "Conquer All". Choc rzeczywiscie, reszta dla mnie to raczej "bida z nyndza". Co do Gromu, to sie nie wypowiem, bo nie znam jej za bardzo. Choc "Lasy Pomorza" byly calkiem przyjemne...

[tervaskanto]

Posłuchałem trochę i wyłączyłem. Nie dla mnie taka paranoja, co prawda taki Lucifer jest niezły, ale taka Chwała Mordercom Wojciecha sprzed kilkunastu lat wywołuje odruchy wymiotne...