Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ZygfrydQ

Zadanie czy pytanie - konkurs /lj/ z grami

Polecane posty

Trudne pytanie, bo zaraz wyjdzie, że mam plebejski gust. Pierwsze, co mi przyszło do głowy to Mass Effect. Jestem w tej serii zakochany, mam na koncie 3 pełne playthrough od "jedynki" do "trójki" (plus jeszcze wiele razy więcej przeszedłem części pojedynczo), znam chyba wszystkie możliwe wybory i ich konsekwencje na pamięć, spędzam godziny na /r/masseffect, a pierwszy plik o jakim myślę przy tworzeniu kopii zapasowej to facecode mojego Sheparda. Uwielbiam Mass Effecta jednak jako serię. Samodzielnie broni się chyba najwyżej "dwójka", ale i tak nie uznałbym jej za najlepszą grę ostatniego pięciolecia.

Pomyślałem przez chwilę o Skyrimie (bo zainwestowałem w niego potężną liczbę godzin), ale gdyby nie mody to nawet bym teraz na tę grę nie spojrzał.

Zastanawiałem się też nad Wiedźminem 3. Tuż po ukończeniu byłem oczarowany. Jednak w ogóle nie mogę wrócić do tej gry. Chciałem zagrać w NG+, to zrezygnowałem po kilku godzinach. Odpaliłem wczoraj HoS, nie chce mi się kontynuować. System walki jest tak słabo zbalansowany, że nie widzę zbyt dużo replay value. Boję się, że skończy się, jak ze Skyrimem i każdy powrót do tej gry będę musiał wzbogacać modami.

Zatem chyba Europa Universalis IV. Nie jestem żadnym prosem, była to moja pierwsza strategia Paradoxu. Szybko jednak się w niej zakochałem. Mogę wymyślać najróżniejsze zwariowane scenariusze historyczne scenariusze i późnej godzinami je realizować. Zakon krzyżacki dominujący Polskę, Hansa niszcząca Cesarstwo, Irlandia tworząca gigantyczne imperium kolonialne. Po prostu mam z tą grą związaną same pozytywne emocje.

P/Z?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjątkowy dzień z Kathai_Nasiusiaj byłby na pewno niesamowity, przepełniony emocjonującymi zwrotami akcji, pościgami na zmutowanych kotletach schabowych, a także pełen miłości z pączków oblanych białym i lepiącym się lukrem. Ja ubrany w różowe szorty w czerwone serduszka, standardowe, granatowe, znoszone klapki marki Qubo-ta, oczywiście białe skarpetki w cebule < nieodłączny atrybut Polaka >, na torsie jakiś nervastyczny blezerek, zerówki marki p0d_biel, a także kaszkieth koloru arbuzowego. Ubiór Kath były dosyć skąpy, jednak pasujący do całego, dosyć dziwnego otoczenia. Stanik wykonany z połówek arbuzów, a do tego hawajska spódniczka z liści cebuli < dokładnie to model prażona polska cebula >, zamiast paska była by macka ośmiornicy, a może nawet 8. Miejsce naszego romantycznego spotkania odbiegało by nawet od snów zapisywanych w szpitalach psychiatrycznych, bowiem kto kiedykolwiek widywał w powietrzu latające, krowie ciastka? Malutki stolik wykonany z niebieskiej budki telefonicznej diS - rat, stojący na ogromnej hałdzie górniczej węgla brunatnego. W oddali horyzontu widoczne miasto widmo SoS - Nowiec, nad którym w powietrzu pełzają tajemnicze, macki - zabójcy. Nie ma żadnych stołków, bowiem na wspomnianym stoliku znajduję się talerz niewyczerpanego arbuza. Po skonsumowaniu całego nakrycia wraz ze stolikiem wybierzemy się zapewne do środka snickersowego oko - czoko, które pochłonęło swoim apetytem niejednego arek-wep. Uważając na karmelowe nadzienie będziemy dryfować na orzechu pistacjowym prosto po polu nieskończonej pszenicy, aby razem móc przepaść w bezkresie nieprzeniknionego mroku Bounty. Bowiem to właśnie tam Nasiusiajka obudziła by się z koszmarnego snu i odkryła by, że może zaskoczyć bobra znającego 1000 bitów.

P/Z

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym być dildo.

A tak serio, to nie wiem czemu miałbym chcieć być przedmiotem? Owszem, można sobie wyobrazić niesamowicie zaawansowanego androida czy cuś w ten deseń, który odczuwał by to co człowiek, z tym że może zmysły odłączać, ale... Czy taki twór wciąż można by nazywać przedmiotem?

#cyberpunk

Ogólnie rzecz ujmując, to lubię być człowiekiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje poprzednie zadanie nie zostało wykonane, więc zadam je ponownie:

LJ jest partią startującą w wyborach.

Stwórz plakat wyborczy naszej partii i wrzuć zdjęcie/link tego dzieła.

Fajnie jakby były tam elementy związane z LJ i oczywiście ważne jest hasło wyborcze.

Liczę na Twoją kreatywność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... cokolwiek trudne pytanie bu w sumie nie znam zbyt wielu religii świata, a w tych które znam zbytnio się nie orientuję, ale żeby być na czasie przekonwertowałbym się na islam. Wyjechałbym do ameryki i tam skontaktował z IS, by jako uśpiony agent czekać na rozkazy z kwatery głównej. W trakcie tego oczekiwania stworzyłbym własną siatkę terrorystyczną oplatającą wszystkie największe miasta wschodniego wybrzeża. W specjalnie przygotowanych laboratoriach preparowalibyśmy materiały wybuchowe z nawozu aby być przygotowanym na rozkaz wezwania do świętej wojny. Skoordynowana seria ataków sparaliżowałaby Stany, z czego skorzystałyby moje wojska na granicy z Ukrainą, które w ogólnym zamieszaniu bez problemu wgryzłyby się w Europę, a ze wsparciem sił Syryjskich oraz IS będziemy już nie do ruszenia i ustabilizujemy swoją pozycję na kontynencie. Sojusz z Chinami i Koreą Północną pozwoli nam domknąć kwestię Azji, bo Japonia i Korea Południowa ugną się pod moim butem.

Reszta świata to będzie zwykła formalność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...