Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RIP

Mad Max

Polecane posty

Po obejrzeniu Fury Road mam dziwną ochotę w to zagrać, ale potem sobie przypominam jak odpowiednio okropną i średnią grą były Arkham City i Shadow of Mordor. Zobaczymy czy hype mi przejdzie, ale w żadnym wypadku Mad Max na trafi na listę priorytetów ponad The Phantom Pain. Cierpcie za kiepsko ustawioną datę premiery.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh man, chciałbym, żeby wszystkie gry były tak okropne i średnie jak AC i Mordor :P

Mad Max może się okazać niewypałem, a może zaskoczy - jak Shadow of Mordor właśnie. Mam nadzieję, że model jazdy autem będzie lepszy niż w Just Cause, w takiej grze to podstawa. Byłoby też miło, gdyby twórcom udało się zaoferować ciekawsze zadania poboczne niż typowe zbieractwo i "idź zabij".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh man, chciałbym, żeby wszystkie gry były tak okropne i średnie jak AC i Mordor tongue_prosty.gif

A ja żeby były dobre, ale widać się nie da.

Mam nadzieję, że model jazdy autem będzie lepszy niż w Just Cause, w takiej grze to podstawa.

Model jazdy to będzie Arkham Knight. Jeśli tam będzie okropny, w Mad Max będzie niewiele lepszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AC i Mordor były złe?!. Cóż...podobnie jak Zdenio, ja bym chciał żeby co roku choć jedna trzecia wydawanych gier okazywała się tak "przeciętna", jak wymienione tytuły. Nie wiem czy to mój wypaczony gust zadziałał, czy może jestem ślepy na jakieś krytyczne niedociągnięcia, ale w obu przypadkach ilość czerpanej radochy w pełni pokrywała się z moimi oczekiwaniami. Mam nadzieję, że i w przypadku Maxa sytuacja się powtórzy, bo film zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Miałem co prawda zamiar zaraz po Wieśku 3 nadrobić kilka zaległych tytułów, ale po tym co widziałem w kinie zdaje się że zeskoczę z grzbietu Płotki wprost za kierownicę Interceptora :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AC i Mordor były złe?!

Mógłbym się rozpisać o okropnej historii, nudnej walce, nieciekawych bossach,nudnym świecie (to akurat Arkham City), niedziałającym systemie Nemesis i "ostatnim bossie" (Shadow of Mordor... a nie, czekaj, Arkham City też miało okropnego ostatniego bossa), ale to chyba poza tematem. Co się liczy, to że przez te dwa kwiatki jedyny powód, dla którego Mad Max mnie w jakikolwiek sposób obchodzi, to Fury Road.

Cóż...podobnie jak Zdenio, ja bym chciał żeby co roku choć jedna trzecia wydawanych gier okazywała się tak "przeciętna", jak wymienione tytuły.

A ja ciągle wolałbym, żeby zamiast tego były dobre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce się niepotrzebnie nakręcać, ale film który obejrzałem 3 dni temu w kinach BARDZO mi się spodobał i mam ochotę pobawić się w piaskownicy. Z tego co jest mi wiadome, to gra nie ukażę się na PS3, tak? Jeżeli tak to trzeba iść na spontan i sprawdzić samemu czy gra mi pójdzie na PC, a skoro Wiedźmin 3 ruszył nawet mi na średnich więc nie powinno być tak źle. Ostatni raz na taką tematykę byłem podkręcony kiedy wychodził Rage i mam nadzieje, że twórcy dadzą nam solidną gierkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w kinie na nowym Mad Maksie i nie powiem, rozpalił troszkę chęć zagrania w Mad Max. Na razie śledzę tytuł bardzo uważnie, jak dotąd twórcy sporo sobie założyli i wiele obiecują, ciekawe jak to wyjdzie w praniu. Jeśli gra będzie wyglądać tak jak na razie jest przedstawiana, to będę zadowolony. Na premierę na pewno nie kupię, Wiedźmin w końcu a i trzeba też zaopatrzyć się w GTA V, ale na pewno uważnie będę śledził wiadomości o tej grze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up 4.09

Dla mnie ta gra będzie kalką wielu gier akcji - czyli noc nowego, ale solidnie zrobione no i z klimatem postapo i furami. Ale popatrzmy - system walki to batman, mapa poszatkowana na dzielnice, które będziemy odblokowywać hmm to też nie nowość. Atutem gry może być tempo - jeśli dorówna temu z filmu, to będę zadowolony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blisko tydzień po premierze i nikt jeszcze się nie wypowiedział? MGS V aż tak przyćmił Maxa? No to ja zacznę...

Po pierwsze to nie oczekiwałem od tej gry w zasadzie niczego ponad "pozytywną średniość" czyli coś w okolicach 6+/10. Owszem, film mnie napalił, ale nie na tyle żeby śledzić ten tytuł z zapartym tchem. Nie zamierzałem też kupować preorderu (zwłaszcza po tym, jakim crapem okazał się ostatni batman na PC), ale cena 60-70zł mnie przekonała i się zaryzykowałem.

Po drugie, jeśli chodzi już o samą grę. Dzięki temu, że nie oczekiwałem w zasadzie niczego to moje zaskoczenie było jeszcze większe, gdy okazało się, że gra się bardzo przyjemnie. Model jazdy jest bardzo adekwatny do tego, co gra nam nakazuje. Nie ma dziwnych uproszczeń, ani utrudnień w jeździe. Samochód się prowadzi tak, jak powinien w zależności czy jedziemy po drodze czy po piasku. Nie jest to oczywiście realistyczny model, a bardziej arcadowy, ale zrealizowano go bardzo przyjemnie. Walka to w zasadzie kopia batmanów, tyle że bardziej mnie przekonała, bo nie ukrywa brudalności (tak wiem, batman nie zabijał... zostawiał jedynie złoczyńców z licznymi złamaniami i krwotokami wewnętrznymi...) Co ciekawe, w grze jest co robić! Liczne posterunki i obozy będące ukłonem w stronę FarCry 3 i 4. Konwoje do przejmowania, znajdźki i pomniejsze rzeczy do robienia bardzo subtelnie (monotonnie, ale nadal subtelnie) zapychają grę.

Po trzecie, fabuła. W zasadzie nie bardzo mam tu co powiedzieć, bo mimo rozegranych już 12h nadal jestem zaledwie na początku i nawet nie mogę w swoim samochodzie zamontować podstawowego pancerza, bo blokuje mnie główny wątek, który jak na razie uparcie omijam bawiąc się wszystkim innym.

Po czwarte, grafika i optymalizacja. COŚ PIĘKNEGO! Ok, mój PC zaledwie rok temu był high-endem, więc nadal świetnie sobie radzi w niemal wszystkich tytułach, ale to jak doskonale załatwiono sprawę optymalizacji w Mad Maxie zasługuje na medal. Stałe 60 klatek w fullHD na najwyższych ustawieniach i to przy licznych wrogach i z wybuchami i tryskającym ogniem w tle. Jedynie gdy coś wysadzam będąc na tyle blisko żeby wybuch przysłonił większość ekranu to FPSy spadają do ok. 50, co trwa zaledwie 2 sekundy i potem znowu pełnia. Jak już o wybuchach mowa to są prześliczne. Patrzenie na wysadzane w powietrze samochody w czasie jazdy, podpalanie kanistrów z benzyną, w zasadzie wszystko, co da się wysadzić sprawia czystą frajdę.

Największy minus jest zarazem plusem, a jest nim to, że ciężko przysiąść do gry na dłużej niż na 1-2h. To jedna z tych gier, gdzie fajnie jest usiąść, pojeździć, obić kilku wrogów, wysadzić parę rzeczy i spokojnie wyłączyć.

Nie umiem wystawić jednolitej oceny, bo za mało fabularnie ten tytuł poznałem, ale mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest to kawał dobrej zabawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mad Max jest grą dobrą, aczkolwiek do poziomu MGS trochę mu jednak brakuje. Trzeba jednak zauważyć, że MGS jest nastawiony na skradanie się (zabijanie zwykle się nie opłaca), to Mad Max jest oparty o całkowitą rozwałkę.

Twórcom Mad Maxa należą się jednak baty, za pomysł wydania go tego samego dnia co MGS. Gdyby wydali go 2 czy 3 tygodnie później osiągnęliby, znacznie lepsze wyniki sprzedaży, a tak większość kupiła MGS i patrzy na Mad Maxa, jako tani zamiennik, aczkolwiek dobrze wykonany

Zaletą Mad Maxa jest to, że nikt się po niej wiele nie spodziewał i tym zaskoczyła wszystkich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żadnym MGSem nie miałem wcześniej styczności, więc do tego ostatniego nawet nie będę pewnie próbował podchodzić.

Za to Mad Max jest tym na co miałem od dłuższego czasu ochotę. Mało angażujący tytuł, gdzie mogę sobie zwyczajnie pograć bez większej spiny. Poziom trudności jest dobry, bo ani nie frustruje, ani nie jest zbyt banalny. Nie jest to wprawdzie gra, do której będę robił drugie podejście po przejściu, ale na chwilę obecną zabawa jest przednia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mad Max to faktycznie kawał dobrej zabawy, mam nabite już jakieś 15 godzin i ciągle chcę więcej. Mam tylko do wa pytanie: gdzie można zrobić zadanie, po którym dostaniemy ulepszony klucz dla Chuma? Nie mam pomysłu gdzie może to być. Jak ktoś wie to powiedzcie i dzielcie się wrażeniami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym samym tygodniu kupiłem MGS V i Mad Maxa ;) Jednak właśnie ten drugi tytuł zainteresował mnie bardziej. Tego właśnie potrzebowałem po 150 godzinach spędzonych w nowym Wiedźminie :) Mam przegrane dopiero 6 godzin i nie wiem o której pójdę dzisiaj spać. A wstaję o 4:00.... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad kupnem tej gry. Wróciłem do wcześniejszego numeru CDA, przeczytałem recenzję i postanowiłem jednak dać jej szansę. I nie zawiodłem się. Enki coś tam marudził, że główny bohater jest tam najmniej ważny, ale do diabła z tym. Może i jest najmniej ważny, może i nie jest jakiś wyrazisty, ale to tylko mój chłopak na posyłki w świat gry, cień mnie samego. W końcu czy bohaterowie Morrowinda lub Skyrima byli jakoś bardzo wyraziści jeśli chodzi o charakter? Nawet nie mieli ustalonej z góry płci ani tego czy w ogóle są ludźmi, a spędziłem przy tych grach wiele godzin. Dostałem porządnie zrobionego sandboxa (tego "sand" to akurat mam tam w bród) w postapo w wydaniu Mad Maxa (to jednak coś innego niż postapo w wydaniu falloutowym). Dostałem porządny tuning samochodów w rodzaju kolców na karoserii, pancerza, harpuna i inne takie zamiast jakiś biedafelg, xeonów czy innych takich "ulepszeń" pasujących do konwencji ścigałek, serii GTA czy innej gry w dresiarza. Znaczy felgi też tam mogę ulepszać, ale one nie mają za zadanie ładnie wyglądać tylko robić rzeźnię jak ostrza przy kołach dawnych rydwanów. Ogólnie dałbym tej grze 8 lub 9.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...