Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emqi

fred, w którym udowadniamy dżermocie, że MTV stoczyło się na dno

Polecane posty

Wynaturzeniem jest znać Gwiezdne Wojny i ich nie lubić.

Witam w klubie. Kiedyś bardzo podobało mi się Imperium kontratakuje. Ale jak obejrzałem to po latach... Nah, nic ciekawego. A nowa trylogia to już zupełna kicha.

Niekończąca się opowieść - to jest coś!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto pamięta czasy gdy na mtv puszczali muzyke i sporty ekstremalne, zamiast nastoletnich pustaków w ciąży i kryptogejów podrywających pustaki na przykrywkę?

Ja. Ogladalem brytyjskie MTV zanim jeszcze pojawily sie polskie wersje MTV i VIVA. Jedyne co dobrego mozna powiedziec o tych kiedys naprawde muzycznych kanalach dzisiaj to to, ze dzieki nim dosc latwo uporamy sie z ewentualna zombieapokalipsa - puszczana obecnie na nich umyslowo-wizualna sraczka dla 14-letnich niedorozwojow skutecznie degeneruje mozgi, przez co jesli kiedykolwiek pojawia sie zombie, to szybko wyzdychaja z glodu, bo nie beda mialy co zrec...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy jednak być sprawiedliwym. W naszych czasach magazyny Bravo i Bravo girl były co najmniej równie puste intelektualnie, a ówczesna protogimbaza czytała to namiętnie. W dzisiejszych czasach telewizja z teledyskami ma zero sensu skoro jest jutub. Chłopaki się przebranżowili w jedynym kierunku zapewniającym przetrwanie - we współczesne Bravo, zryte nie bardziej niż tamto. Po prostu niezależnie od pokolenia gimby mają we łbach tonę krowich placków i brakuje miejsca na cokolwiek innego, a częścią dorastania jest zrozumienie że to jednak łajno, a nie prawda objawiona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Kiedy bylem gowniarzem Bravo mialem w rekach moze z 3 razy, a Popcorn drugie tyle, wiec ciezko mi pisac o poziomie tych pisemek, bo przez kilka lat mogl ulec zmianie. Jednak sadze, ze obecne MTV jest nieporownywalnie bardziej szmatlawe niz Bravo w polowie lat 90-tych, chocby dlatego, ze wtedy w pismie bylo sporo muzyki, a aktualnie w MTV (i nie tylko tam) mamy glownie fastiwal zenujacej i prymitywnej sexkultury, bedacej dosyc ordynarna interpretacja "Carpe Diem".

Kurde... znowu mi za powaznie wyszlo jak na Luzna Jazde...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...