Skocz do zawartości
deBug

Czat - rozmowy o pupie maryni

Polecane posty

Jak juz bedziesz miec dzieci, to stwierdzisz, ze osoba, ktora to wymyslila, powinna dostac podwyzke.

Słuchał ktoś dzisiaj radia? Też zauważyliście trąbienie o premierze nowego Battlefronta w uniwersum Star Wars?

Pachnie reklamą.

Potwierdzam, mowili o tym w trakcie eremefowych wiadomosci, ktorych sluchalem dzisiaj o 1 w nocy polskiego czasu.

Edytowano przez Tesu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecie to oczywiste, że najlepsze były kible EN57 z plastikowymi siedzeniami

en57-013-in.jpg

Szczególnie w zimę, jak włączyli ogrzewanie to można było sobie kości rozpuścić. A buty to na grzejniku pod siedzeniem niejedna osoba sobie stopiła.

Swoją drogą to mi się przypomniało, jak w zimę raz wsiadł jakiś menel i sobie suszył/podgrzewał bułki na tym grzejniku, i potem zajadał ze smakiem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecie to oczywiste, że najlepsze były kible EN57 z plastikowymi siedzeniami

en57-013-in.jpg

Szczególnie w zimę, jak włączyli ogrzewanie to można było sobie kości rozpuścić. A buty to na grzejniku pod siedzeniem niejedna osoba sobie stopiła.

Swoją drogą to mi się przypomniało, jak w zimę raz wsiadł jakiś menel i sobie suszył/podgrzewał bułki na tym grzejniku, i potem zajadał ze smakiem

U mnie tak nawet grzeją, gdy jest w miarę ciepło. :P

Jak wchodzę do pociągu i widzę te "siedzenia" (siedzenia powinny być wygodne!), chce mi się wyć. ;D

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, wracałem takim kiedyś przed 6:00 z Wrocławia. Akurat się usadowiłem na siedzeniu tuż przy kaloryferze i zasnąłem :P Może miałem szczęście, ale na zewnątrz było cholernie zimno przez całą drogę, więc kaloryfer (który nie grzał wcale aż tak mocno - mocno, ale na tyle mocno, że szło usiedzieć i było komfortowo) pomagał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając dzisiaj z pracy, wpadłem na genialny pomysł, żeby rzucić palenie. Parę miesięcy temu zdecydowałem się na zakup efajki, ale oczywiście skończyło się na tym, że paliłem i zwykłe, i elektryka.

Tak czy siak, już w pociągu wywaliłem wszystkie fajki, jakie miałem, a po powrocie do domu wysypałem cały tytoń; wyrzuciłem też bibułki, filtry i maszynkę do skręcania. Efaja też wylądowała w koszu.

Oby się udało.

  • Upvote 14
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam że umiesz tak to wszystko po prostu wywalić

A bo widzisz, jak już stwierdziłem, że rzucam, to pomyślałem: "A może by tak najpierw dopalić wszystko do końca, żeby się nie zmarnowało?"

No i wtedy zorientowałem się, że na "dopaleniu" by się nie skończyło, więc postanowiłem wywalić wszystko w cholerę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...