Uwagi i pytania do moderatorów IV

[Stillborn]

Więc zacznijcie postować tam.

@grz

Podaj linki do tematów z forum. Nie znam całego forum. Pozamykam tematy z /lj/.

[grz]

up: Widać że nie znasz realiów LJ, więc po co mam Cię wyręczać

Ktoś gada o pogodzie, to może warto pisać o tym w FoS lub przekierować do danego tematu? Tylko po co?

Edytowano Grudzień 13, 2014 przez grz

[nerf0]

Jeny Sztil, co cię ugryzło? Nikt z /lj/ nie będzie postował w martwych tematach poza /lj/ właśnie dla tego, że nas interesuje rozmowa z użytkownikami /lj/. A gdzie najlepiej rozmawiać z ludźmi z /lj/ niż w /lj/?

[yojc]

Takie są wytyczne Ghosta.

[grz]

LJ stała się integralną częścią forum i jakby modzi dokładnie egzekwowali regulamin to polowa użytkowników nie byłoby już na tym forum.

up: serio? Ile było przekleństw w LJ lub innych dziwnych określeń to nawet nie zliczę. Jakoś wszystko było na razie ok, a teraz nagle chcecie się zabrać za LJ na poważnie ?

Edytowano Grudzień 13, 2014 przez grz

[nerf0]

@grz

Yojowi chodzi o tę kwestię dublo tematów, raczej nie koniecznie o luźniejsze podejście do pewnych słówek. I owszem, chyba wszyscy o tym wiemy i odkąd zostało to zaanonsowane za pierwszym razem i po czystce, która miała wtedy miejsce, staramy się do tego stosować. Ostały się te tematy, które do czasu wdrożenia nowego punktu regulaminu dowiodły swojej jakości (część wręcz wróciła zza grobu). Temat Metalusa podpadł. Ok, zdarza się. Ja zaproponowałem alternatywę, czy możemy na tym poprzestać i nie zaogniać niepotrzebnie atmosfery?

Edytowano Grudzień 13, 2014 przez nerv0

[[Ekspert] Xerber]

@nerv0: Jako główny poster i oryginalny pomysłodawca tego tematu zgłaszam sprzeciw!

Przeczytaj sobie dokładnie jego pierwszy post, w którym Sefnir wstawił fragment mojej wypowiedzi, gdzie argumentuję dlaczego marzy(ła) mi się taka, a nie inna formuła. Co prawda po pierwszym wykolejeniu temat na miesiące poszedł w odstawkę, ale odkąd staram się go rozruszać jakoś nie odczuwam potrzeby zmian.

[nerf0]

@Xerb

W takim razie temat do linkowania artów nie animcowych. Też można. Po prostu pomyślałem, że skoro sprawa rozbija się o mnożenie bytów ponad miarę to w dobrym tonie byłoby znaleźć rozwiązanie, które od tego odchodzi. ;]

[DarthMetalus]

Skoro najwidoczniej użytkownicy mogą tu dyskutować to dołączę.

Zgadzam się z Xerberem, animcowe arty są czymś zupełnie innym, uważam że przywrócenie mojego tematu będzie lepszą decyzją. Niemniej, wola moderacji.

[nerf0]

uważam że przywrócenie mojego tematu będzie lepszą decyzją.

A słyszałeś ty kiedy o czymś takim takim jak kompromis? Tematy od tapet i pupitów rzeczywiście są i istnieją. Ba, może mi się wydaje, ale ktoś tam chyba nawet coś zapostuje czasem. Ale tematu do linkowania ciekawych grafik jakoś nie widziałem (cycki się nie liczą ;P), a myślę, że powołanie takiego w /lj/ byłoby bardzo pieniężne i całkowicie zgodne z wszelkimi obostrzeniami odnośnie dubli.

[Xardas80]

Próba ratowania forum w taki sposób nie zadziała, bo w tych martwych tematach poza LJ i tak nikt nic nie będzie pisał.

[nerf0]

Co do tego chyba nikt nie powinien mieć już żadnych wątpliwości.

[mateusz(stefan)]

Chciałbym odwołać się do decyzji moderatora Stillborna. Zamknął on mój, założony dzisiaj, temat ( http://forum.cdactio...howtopic=263941 ). Nie pofatygował się on, aby podać powody swojej decyzji. Zalinkował natomiast inny temat. Jak mniemam, w opinii moderatora Stillborna oba tematy są identyczne.

Otóż nic bardziej mylnego.

Nie wiem z czego wynika ten kardynalny błąd, ale wystarczy przeczytać nazwy obu tematów, aby odkryć, że traktują one o czymś różnym. Temat już istniejący dotyczył modyfikacji systemu, różnych gadżetów na pulpicie etc., podczas gdy w moim temacie użytkownicy zamieszczali coś zupełnie innego. Jasno dałem do zrozumienia, że chodzi mi o same tapety, a klarowniej - o obrazki, i to zarówno na ekranach naszych komputerów, jak i smartfonów etc.

Założyłem ten temat, aby pochwalić się swoją tapetą, i aby inni użytkownicy również mogli to uczynić. Na naszych tapetach lądują przeważnie obrazki, które szczególnie się nam z jakiegoś powodu podobają. Czasem wśród nich mogą znaleźć się prawdziwe perełki, jak np. ta podlinkowana przez użytkownika Kathai_Nanjika. Temat oferował możliwość podziwiania cudzych tapet, a być może nawet znalezienia swojej nowej, wśród tych zamieszczanych. Użytkownikom spodobała się cała inicjatywa i dość szybko mogliśmy ujrzeć wyjątkowo ciekawe prace różnych artystów. Ponadto, temat prezentował przekrój przez różnorodne gusta użytkowników, ponieważ wśród podlinkowanych obrazków mogliśmy znaleźć zarówno arty wykonane różnorodną techniką jak i zdjęcia, a nawet screeny. Nawet moderator Abyss, stale zajmujący się utrzymywaniem porządku w Luźnej Jeździe (o czym można przeczytać na dole strony tego podforum) nie znalazł żadnego paragrafu na mój temat i dołączył do zabawy, prezentując swój nienaganny gust graficzny. Czy jego decyzja w tym wypadku nie jest ważniejsza od stanowiska Stillborna, którego forumowy wolontariat skupiony jest wokół innej części forum? Jeśli jestem w błędzie, proszę by ktoś wyjaśnił mi to.

Jeśli chodzi o samo podobieństwo tematów - jakiś czas temu Tomoslav w "tej ważniejszej części forum" założył temat opierający się na dokładnie takich samych zasadach, co "co ostatnio obejrzałem/am", a luźnojazdowy oryginał nie został skasowany.

Dlatego też proszę o odblokowanie mojego tematu.

Nie wiem dlaczego różnice między nim, a rzekomym odpowiednikiem umknęły uwadze morderatora Stillborna i nie mam zamiaru tego rozstrzygać, liczę jedynie, że inni moderatorzy przyjrzą się tej sytuacji.

Ja popieram, bo fajną tapetę dzięki temu fredowi mam, no ale co ja tam mogę zrobić - emqi.

Ogólne założenie przy powstaniu LJ było takie, by tematy które tam powstają, "nie zabierały" postów innym tematom w działach ważnych i poważnych. Jednak zgadzam się tutaj, że decyzja o zamknięciu tematu DM była zbyt pochopna.

IMO lepiej pomyśleć o Twórczości, która od dawna leży i kwiczy. Lepiej pozbyć się tego działu, bo przez LJ stał się niepotrzebny. Nie uda Wam się zmusić ludzi, by pisali w tym dawno zapomnianym dziale, bo i tak będą woleli LJ.

[nerf0]

Nie uda Wam się zmusić ludzi, by pisali w tym dawno zapomnianym dziale, bo i tak będą woleli LJ.

Na co sam jestem dobrym przykładem, bo wolę czasem zapostować jakiś rysunek (a nawet same wipy) w /lj/ i zyskać jakiś tam odzew i feedback niż puścić pełnoprawną odpowiedź w "jedynym słusznym miejscu" i wierzyć, że jedna z tych dwóch zaglądających tam czasem osób miała akurat chęć by kliknąć w spoiler.

Poza tym nie jestem tego do końca pewien, ale czy poza /lj/ nie istnieje restrykcja zabraniająca bezpośredniego wklejania obrazków i filmików z YT? W tym miejscu /lj/ też bardzo wygrywa jeśli chodzi o łatwość użytkowania, bo wystarczy odsłonić spoiler i nie ma potrzeby klikania w linki odsyłające na strony trzecie.

Na tej samej zasadzie mogę tam prowadzić luźnego bloga w jakimś swoim temacie.

[DarthMetalus]

@MateuszStefan Dokładnie, czy mój temat mógł potencjalnie zabrać posty topikowi podlinkowanemu przez moderatora Stillborna?

Nie sądzę.

Odwiedziłem ten temat, osobami postującymi tam byli jacyś elo informatycy szpanujący jak sobie system zmodowali, a nie "o, moja śliczna tapetka z półnagą Asuką", którzy z pewnością nigdy nie zajrzeliby do LJ. W moim temacie wypowiadali się natomiast jedynie członkowie dość hermetycznej, ale naszej, społeczności LJ, którzy najprawdopodobniej nie mieli nawet pojęcia o istnieniu tematu, który linkował moderator Stillborn.

[mateusz(stefan)]

@MateuszStefan Dokładnie, czy mój temat mógł potencjalnie zabrać posty topikowi podlinkowanemu przez moderatora Stillborna?

Nie sądzę.

Odwiedziłem ten temat, osobami postującymi tam byli jacyś elo informatycy szpanujący jak sobie system zmodowali, a nie "o, moja śliczna tapetka z półnagą Asuką", którzy z pewnością nigdy nie zajrzeliby do LJ. W moim temacie wypowiadali się natomiast jedynie członkowie dość hermetycznej, ale naszej, społeczności LJ, którzy najprawdopodobniej nie mieli nawet pojęcia o istnieniu tematu, który linkował moderator Stillborn.

Ano tak jest.

W temacie napisało kilka osób na zasadzie "wrzucam posta i nigdy więcej tam nie zaglądam".

W LJ stworzyła się pewna społeczność, która jakby nie patrzeć aktywnie rozbudowuje ten dział (niekoniecznie mądrymi postami). Dużo łatwiej w tej grupie prowadzi się konwersacje i żywotność najlepszych tematów jest bardzo długa.

Niestety Still zamiast sprawę przemyśleć to tupnął nogą i zamknął temat. Nie przemyślał, że będzie jednak spory odzew w obronie działu, w którym codziennie pojawia się tyle nowych postów.

Powtarzam, Twórczość umarła. Jest to archaiczny twór, w którym od czasu do czasu ktoś podejmuje próby reanimacji. Bezskutecznie zresztą. IMO modzi powinni szybko przedyskutować sprawę i do końca tygodnia zadecydować co z tym działem zrobić. Polecam archiwizację, ale zrobicie jak uważacie za słuszne.

Już prędzej widziałbym nowe subforum w LJ o nazwie np. "Obrazkowa kraina ", w którym znajdowałyby się wszelkie tematy/fredy: tapetowe, animcowe, śmieszne obrazki, cycki i inne składające się z obrazków + opinii.

Przynajmniej ludzie by tam postowali na bieżąco.

ed:

Dodałem ankietę w LJ, która pozwoli trochę zobrazować sprawę wśród użytkowników LJ.

@down

Nerv0 z całym szacunkiem, ale wolę grzebać przy innych cyckach niż Twoje .

Edytowano Grudzień 13, 2014 przez mateusz(stefan)

[nerf0]

Ej, ale przy cyckach to mi proszę nie grzebać. :< Zresztą, nie sądzę by istniała jakaś realna potrzeba tworzenia w /lj/ subforów. Kwestii grzebania twórczości w jakimś archiwum też bym jednak nie poparł. Niech tam sobie kwitnie/gnije, ale wolałbym aby decyzje odnośnie /lj/ nie były podejmowane ze względu na dobro jakiegoś trupa. To z czym zgodzę się zawsze i co powtarzałem już od czasu rewolucji blogowej to kwestia społeczności. Jesteśmy nią. Jesteśmy grupą zainteresowaną wymianą opinii we własnym gronie. W /lj/, a nie gdzieś po zakamarkach forume, gdzie wyją wilki i podróżni znikają bez wieści.

[Fursik1]

Powtarzam, Twórczość umarła.

Chciałbym móc zaprzeczyć temu twierdzeniu, ale niestety, też próbowałem zrobić coś, aby rozruszać temat fotografii na FA, ale na dobrych chęciach się skończyło.

[Rankin]

Powtarzam, Twórczość umarła

Więcej: forum umarło. Trzymają się tylko działy redaktorskie i luźna jazda. I nie dlatego że jakimś cudem podkradła użytkowników tworzących Cenne Posty , a dlatego, że zdołała zebrać ludzi, którym się jeszcze chce pisać na forum, które jest aktualnie po prostu za duże jak na swój userbase.

[DarthMetalus]

Jak widać pochopna decyzja Stillborna spotkała się z bardzo negatywnym odzewem. Proszę innych moderatorów o skomentowanie sytuacji, bo społeczność LJ kłócąca się z jednym Stillem do porozumienia nie dojdzie.

[Felessan]

Miętalus, daj se siana i nie rób z siebie ofiary. Stillborn jest SMem, to on skasował ci temat i to z jego decyzją masz się pogodzić. Ewentualnie jakimś cudem się dogadać.

[DarthMetalus]

Z tego, co widzę, nikt pogodzić się nie może i czekamy na jakiś bardziej rozbudowany post z ustaleniami. Ankieta Stefana czegoś dowodzi.

[b3rt]

Więcej: forum umarło. Trzymają się tylko działy redaktorskie i luźna jazda.

Dokładnie to. Forum się rozrosło i rozbiegło trochę w kilka stron, niepotrzebnie moim zdaniem. Maksymalne rozdrobnienie działów przyniosło więcej strat niż korzyści, bo tak naprawdę każda pierdoła ma swój osobny temat. Nie można odbiegać od tematów, bo zaraz przybiega moderacja i rozgania towarzystwo. Popatrzcie na forum sprzed kilku lat, taki FoS, który teraz jest martwy, miał taki przyrost postów, że po godzinnej przerwie nie było sensu nadrabiać, bo nim się nadrobiło to było kilka kolejnych stron. Teraz nie ma się nawet co odzywać, bo w momencie dostajemy skierowanie do odpowiedniego tematu. Tak jest ze wszystkim: DoG miał 2-3 strony tematów z nowymi postami na godzinę, teraz przyrost jest kilka na dzień. W OoG dyskutowało się godzinami na tematy bardziej ogólne, teraz też jest martwota i tematy w stylu "ulubione majtki bohaterów". Tak samo w działach okołokulturowych, do M&A czy filmów już nawet nie zaglądam, bo nie ma z kim pisać. Tak jak powiedział Rankin, forum jest za duże i za bardzo rozdrobnione jak na tak małą liczbę stałych użytkowników, a przy tym IMO trochę zbyt restrykcyjne.

Sukcesem luźnej jazdy jest to, że jest... luźna. Każdy pisze co chce, jest miejsce na jednolinijkowce, jest miejsce na odbieganie od tematów i luźniejsze dyskusje. I dlatego ten dział żyje i zbiera wokół siebie coraz większą społeczność. Powinno to być sygnałem dla administracji że jednak te pomysły wdrażane przez ostatnie lata (zwłaszcza reforma Huta) przyniosły więcej strat niż pożytku. A nie burzyć to co zaczyna się budować.

Ale chyba nie o tym była mowa, nie?

[Fursik1]

Chyba nie pojmuję idei masowego koszenia "duplikatów", które wcale nie muszą nimi być. Forum niby rozmienia się na drobne, ale osobny temat wcale nie musi oznaczać dokładnej kopii "oficjalnego" tematu. A i tak kończy się na poście moda, który daje tylko surowy link do "oficjala", zamykając tym samym temat.

Czyli co? Rozmieniamy się na drobne, ale robić to może jedynie władza wykonawcza?

[Lord Hrabula]

Nie można zostawiać tematów jakie sobie uzytkownicy wymyślą i gdzie sie toczą dyskusje, bo to jest najmniej istotne, najważniejsze, żeby było milion tematów, bo się wtedy zindeksują w googlach i będą to kilkać i hajs się będzie bardziej zgadzać.