Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dawid2207

Więzień Nieba, Carlos Ruiz Zafón

Polecane posty

9788377581872.jpg

Bezpośrednia kontynuacja Cienia Wiatru tego samego autora, kolejna po "Grze Anioła" część cyklu o Cmentarzu Zapomnianych Książek. Tomy można czytać w kolejności dowolnej, poznawanie całej historii różnymi drogami daje sporą frajdę.

Żonaty Daniel Sempere wiedzie nudne życie prowadząc wraz ze swoim ojcem księgarnię. Nudne oczywiście do czasu, gdyż pewnego dnia księgarnię odwiedza starszy jegomość. Okazuje się, że ma on jakiś związek z przeszłością Fermina, przyjaciela i współpracownika Daniela. Na jaw wychodzą zaskakujące fakty z życia Torresa, z którymi związek ma niejaki David Martin - bohater poprzedniej książki Zafóna pt. "Gra Anioła".

Na początku zaznaczę, że ta książka to skandal. Skandal, ponieważ jest bardzo dobra, ale...

Została wydana w tomie mającym niewiele ponad 400 stron. Niby OK, tylko, że czcionka to co najmniej 16 (serio!). Gdyby została wydana tak samo, jak poprzednie części, nie miałaby pewnie nawet 100... Poza tym książkę poprzedza kilka stron z fragmentami recenzji poprzednich części, co nie wróży zbyt dobrze. Mam wrażenie, że książka krzyczy do mnie: "patrz, idioto, masz przed sobą kontynuację bestselleru, który JEST ŚWIETNY".

Na szczęście okazuje się, że jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Na początku niewiele się dzieje, ma się wrażenie wielkiego przerostu formy nad treścią (Zafón, jak wiemy, nie stroni od grafomańskich popisów). Później zaś akcja toczy się zdecydowanie zbyt szybko. Tak, jak wspomniałem - długość jest największą wadą "Więźnia".

Przedstawiona nam intryga jest nie mniej interesująca od tej w "Cieniu Wiatru", aczkolwiek do pięt nie dorasta tej z "Gry Anioła" (książki co prawda jeszcze nie przeczytałem, jestem w trakcie - ale mój zachwyt nad nią jest ogromny). Fermin to świetnie napisana postać, jego przeszłość jest bardzo interesująca. Fabuła i to, jak wszystkie wydarzenia się ze sobą łączą - te elementy właśnie stanowią siłę tej książki.

To, czego mi zabrakło, to obecnego w pozostałych tomach klimatu antykwariatów, czy słynnego Cmentarza Zapomnianych Książek - pojawia się on tylko na chwilkę i to pod sam koniec. Generalnie nie ma tu widocznego umiłowania książek przez głównych bohaterów i traktowania ich z ogromną czcią.

Jak pisałem - nie skończyłem jeszcze "Gry Anioła", ale coś mi mówi, że "Więzień" jest najsłabszą odsłoną serii (co wcale nie znaczy, że złą!). Czyli można przeczytać, ale chyba lepiej wypożyczyć z biblioteki, niż wydawać 40 zł na tak krotką powieść (niektóre nowele są dłuższe...).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, jestem zawiedziony, że (prawie) nikt nie pokwapił się, aby tu coś napisać :). Książka bardzo dobra, ale słabsza od Cienia Wiatru. Sam rozpocząłem od Więźnia Nieba i jednak bardziej polecam zacząć na Cieniu Wiatru i Skończyć na Grze Anioła. Jednak to tylko moja sugestia, więc zaczynajcie jak chcecie :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książki czytałam w kolejności Cień Wiatru, Gra Anioła, Więzień Nieba, chłonąc je jedna po drugiej - trudno nie poddać się hipnozie, jaką serwuje czytelnikowi Zafon, a która opanowuje duszę coraz mocniej, wraz z każdą przeczytaną stroną.

Początkowo klimat i świat Cienia przyćmił mi wszystko inne, a Gra Anioła była dla mnie - o ile świetna, to bardzo ponura i smutna. W poszukiwaniu dawnego klimatu, sięgnęłam po Więźnia Nieba wiedząc, kto jest jego głównym bohaterem. Ostatnia część wydała mi się wówczas niedokończona, słabsza od jej poprzedniczek. Wróciłam ponownie do Cienia Wiatru, nie mogąc nawet myśleć o innych książkach. Już sama nie wiem ile razy przeczytałam tę powieść. W każdym razie w momencie, gdy byłam w stanie już spokojnie cytować poszczególne fragmenty Cienia Wiatru, zatęskniłam za pozostałymi dwiema książkami, pojawiła się u mnie dociekliwość, chęć poznania historii na nowo i odkrycia wszystkich jej tajemnic. Po ponownym przebrnięciu przez stronice Gry Anioła zafascynowałam się postacią Davida Martina, toteż od razu przystąpiłam do ponownej lektury Więźnia Nieba, który tym razem wydał mi się znacznie ciekawszy i lepszy. Zmierzam do tego, że odbiór danej części może zależeć od kolejności, w jakiej się te książki czyta, z jakim bohaterem czytelnik zżyje się najpierw. Zafon ukrył w swych słowach tyle tajemnic, zagadek i wskazówek, że jednorazowa lektura jego książek nie wystarcza, by je wszystkie odkryć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzam do tego, że odbiór danej części może zależeć od kolejności, w jakiej się te książki czyta
A także od tego, jaka pogoda jest za oknem, w jakim jesteśmy humorze, z jakiego kraju pochodzimy, jakie mieliśmy dzieciństwo, w jakim wieku jesteśmy, czy przejawiamy skłonności socjopatyczne (albo jakiekolwiek inne) - odbiór zależy od tylu czynników, że hej. :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzam do tego, że odbiór danej części może zależeć od kolejności, w jakiej się te książki czyta
A także od tego, jaka pogoda jest za oknem, w jakim jesteśmy humorze, z jakiego kraju pochodzimy, jakie mieliśmy dzieciństwo, w jakim wieku jesteśmy, czy przejawiamy skłonności socjopatyczne (albo jakiekolwiek inne) - odbiór zależy od tylu czynników, że hej. smile_prosty.gif

Naturalnie, jednak pisząc "odbiór" mam na myśli ocenę danej książki na tle pozostałych, w tym konkretnym przypadku, kontekście. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam wszystkie książki Zafona w swojej biblioteczce, ale na pewno innym polecałabym zaczynać od Cienia wiatru, bo jest najlepszy. Gra anioła trzyma poziom, Więzień też, a te napisane wcześniej (Marina, Pałac Północy, Książę mgły) to już się czuje, że są skierowane głównie do młodzieży. Co nie zmienia faktu, że książki Zafona czytam szybko i od razu całe, tak wciągają :) Tylko Księcia Parnasu jeszcze nie zdobyłam, bo wszędzie jest w zestawie z Więźniem :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...