Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Co bym zmienił w CDA? cz. II

Polecane posty

W sumie szkoda, miałem nadzieję że z czasem stopniowo będziecie uświadamiać ludziom że Nintendo istnieję i raz w miesiącu wrzucicie przynajmniej z jedną recenzje jakoś większego hitu danego miesiąca na ich konsole. Ja bym w każdym razie wolał przeczytać recenzje jakieś Zeldy, Mario, Zombiu, Fire Emblem, Animal Crossing niż jakieś niszowej gry Indie która nikogo. Serio nie da się z tym nic zrobić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co bym zmienił? Hmm pierwsze co to zmienił papier na którym drukujecie czasopismo. Jest fatalne, może i jest fajne w dotyku, ale to chyba jedyny jego plus. Od paru numerów zauważyłem że papier się zmienił.

- bardzo "łamliwy", chodzi o to że szybko stają się widoczne pogięcia przy wewnętrznej części stron (nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć) Coś w rodzaju "wysuszonego" papieru, jest taki pomiętolony

- łatwo rozmazujący się tusz, szczególnie gdy czyta się go podczas ciepłej kąpieli ;) (wcześniejsze wersje były na to odporne)

Tak wiec moja jedyna prośba, zmieńcie ten beznadziejny papier! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną stronę na "Gry Bez Prądu" (Gry Planszowe) Takie tam od serca, np. o :

- Tym, że Gry Komputerowe mają swoje klony w wersji planszowej (Warcraft,StarCraft)

I jedna strona o aplikacjach na Androida :

- Darmowych Grach

Takie tam, dwie symboliczne strony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze frytki do tego? Wszystko kosztuje, a nie jest sztuka wydawac kase na 1001 bajerow i dokladac do interesu. Pomnoz sobie np. 50 gr za taka figurke przez 130.000 nakladu = 75.000 zl. Poniewaz cena pisma nie wzrosnie to znaczy, ze musielbysmy sprzedac dodatkjowe 3000 egz. pisma wiecej (zakladajac, ze z 15.99 bierzemy wszystko a jego produkcja nas nic nie kosztuje, a tak przeciez nie jest) zeby wyjsc na zero. Czyli tak na zdrowy rozum zeby na tym zarobic to musielibysmy sprzedac z MINIMUM 10.000 egz. pisma wiecej. Uwazasz, ze papierowa figurka skloni dodatkowe 10.000 ludzi do zainwestowania 15.99 zl w CDA? Bo ja powaznie watpie. TO juz lepiej te 75 K dolozyc i kupic solidnego pelniaka...

Jak widac nic nie jest tak proste jak na to wyglada.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym chętnie dołożył do cdaction trzecie dvd na którym byłyby dema freeware czyli wszystko co jest aktualnie poza pełnymi wersjami na płytach tak aby tego było dużo więcej. Pamiętam że tak z 6 lat temu albo i więcej zawsze było dużo dem a teraz najwyżej 2,3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego, że pełniaki w CDA często są brane z Pomarańczowej Kolekcji klasyki, Extra Klasyki a nawet z Biedronki (poza przygodówkami których nikt nie kupuje :P) oraz, że Bauer ma już własną drukarnię, ja bym chciał by pojawiła się tańsza edycja CDA właśnie bez covera dvd. Wtedy nie miałbym tak jak np. dziś dylematu czy kupować Stalker Zew Pypeci, czy jednak liczyć że pojawi się w CDA i płacić drugi raz za to samo. Dla konsumenta podwójne wydanie CDA to idealne rozwiązanie. I znowu mogłyby wrócić 2 wersje okładki trollface.gif Czy nie dałoby się choć raz na próbę wypuścić takiej edycji CDA? Najlepiej właśnie z takim pełniakiem z innej taniej serii. Wtedy można by sprawdzić czy coś takiego ma sens.

Bez kompleksów i zgryzot mógłbym kupić np. Risena czy Deus Exa (czyżby to ten hit który ma być w CDA 9/13? :)) z PKK nie przepłacając później za CDA w którym by się ewentualnie pojawił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiesz ze bedzie cyklicznie powracac, bo materialow mam sporo, ale ze ostatnio jest cykl "Lewe prawa" to nie chce zmieniac NL w :"Swiat wiedzy na wesolo" i nie przesadzac z tekstami edukacyjnymi.

O smartfonach bylo ale tez i cos tam bedzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiesz ze bedzie cyklicznie powracac, bo materialow mam sporo, ale ze ostatnio jest cykl "Lewe prawa" to nie chce zmieniac NL w :"Swiat wiedzy na wesolo" i nie przesadzac z tekstami edukacyjnymi.

O smartfonach bylo ale tez i cos tam bedzie.

O smartfonach to chodzi mi głównie o HTC ONE i jak wyjdzie Lumia 925. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie jest propozycja zmian, ale doskwiera mi niechlujność magazynu. CD-A regularnie czytałem od 51 numeru, czyli od sierpnia 2000 r. By jednak łatwiej porównać, weźmy numer z sierpnia 2003 (ten z HL2 na okładce).

Nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym, by dostrzec, że pismo trzymało wysoki poziom - teksty były obszerne, przemyślane, a samo pismo było bardzo przejrzyste i pozbawione niepotrzebnych dodatków. Redaktorzy wykazywali się znajomością tematu i pasją, pisali rzeczowo, a zarazem przystępnie.

A teraz przejdźmy do ostatniego numeru (który zamierzałem kupić z sentymentu). Otwieram go i momentalnie zalewa mnie natłok informacji. Wszędzie, absolutnie wszędzie nasrane jest miliard ramek, teksty są żałośnie krótkie, pisane, jak gdyby to one miały być dopasowane do layoutu, a nie odwrotnie.

Zasób słów, które są przelewane na papier, jest dramatycznie wąski, nie dziwi mnie więc niska kultura panująca w tym temacie - tu szczególnie mam na myśli osobę kryjącą się za nickiem Smuggler.

Nie przepadałem za AR, ale to co się wyczynia tu, jest synonimem żenady. Wycieczki personalne i lenistwo (brak polskich znaków) są powszechne wśród komentarzy na Onecie, ale by w taki sposób pisał redaktor pisma o sensownym nakładzie, który pobiera wynagrodzenie i jest pewnego rodzaju autorytetem dla młodszych czytelników?

Nie będę się już rozwodził nad poziomem artykułów na samej stronie, gdzie na każdym kroku można natknąć się na słowa typu "gimbaza". blink_prosty.gif

Sentyment sentymentem, ale gazetka z powrotem wylądowała na półce. Quo vadis, CD-Action?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz przejdźmy do ostatniego numeru (który zamierzałem kupić z sentymentu). Otwieram go i momentalnie zalewa mnie natłok informacji. Wszędzie, absolutnie wszędzie nasrane jest miliard ramek, teksty są żałośnie krótkie, pisane, jak gdyby to one miały być dopasowane do layoutu, a nie odwrotnie.

Po pierwsze - wszystko sie zmienia - swiat, ludzie, wiec i my tez. Nie bardzo rozumiem zarzut o "zalosnie krotkich" tekstach - kiedys na stronie miescilo sie srednio 5 KB teraz 4.5. A ze jest mniej tekstow na 7-8 stron? Bo nie ma tylu gier wartych takich objetosci tekstow. Nie nasza wina. Zarzuty o "dopasowaniu tekstow do layoutu" w ogle nie rozumiem - to jak noga i but. Z jednej strony but musi byc dopasowany do stopu, z drugiej stopa tez sie musi "ulezec" w bucie. smile_prosty.gif

Zasób słów, które są przelewane na papier, jest dramatycznie niski, nie dziwi mnie więc niska kultura panująca w tym temacie - tu szczególnie mam na myśli osobę kryjącą się za nickiem Smuggler.

Jak rozumiem robiles statystyki zliczajac ile slow jest wykorzystywanych w pismie? TO prosze o jakies szczegolowsze dane. Po drugie jesli nie rozumiesz, ze dobry tekst to zrozumialy tekst (zawsze mozemy nawciskac rozmaitych "homogenicznosci", "ambiwalencji" oraz "generycznosci" itd. w recenzjach, zeby pokazac jacy to madrzy jestesmy) to znaczy, ze w ogole nie powiniens sie zabierac za te dyskusje.

Nie przepadałem za AR, ale to co się wyczynia tu, jest synonimem żenady. Wycieczki personalne i lenistwo (brak polskich znaków) są powszechne wśród komentarzy na Onecie, ale by w taki sposób pisał redaktor pisma o sensownym nakładzie, który pobiera wynagrodzenie i jest pewnego rodzaju autorytetem dla młodszych czytelników?

A kto ci zmusza do czytania moich tekstow, skoro ci nie pasuja? Poza tym nie czytam komentarzy na Onecie i gleboko wspolczuje wszystkim, ktorzy to robia. No chyba, ze chca sie dowartosciowach, ze sa madrzejsi od komentujacych.

Nie będę się już rozwodził nad poziomem artykułów na samej stronie, gdzie na każdym kroku można natknąć się na słowa typu "gimbaza". blink_prosty.gif

A co, nie rozumiesz go? Wytlumaczymy ci je i wszystkie inne, ktorych nie ogarniasz tez - po prostu zrob ich liste. Ale jak pojdziesz do gimnazujm, to "gimbaze" zaczniesz ogarniac... smile_prosty.gif

Sentyment sentymentem, ale gazetka z powrotem wylądowała na półce. Quo vadis, CD-Action?

Latini tradunt sapientes tui non, puer.

PS CD-Actionum non diurna est trollface.gif

PSS Ten watek to "co bym chcial zmienic" a nie "chce sie pouzalac i powspominac, tudziez pokazac ze sie zna lacinska sentencje". Nie masz konstruktywnych propozycji - to czytaj stare CDA i napawaj sie nimi,

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...