Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

League of Legends v.3

Polecane posty

Przypominam, że forum to nie chat, więc prosiłbym o jakieś dłuższe i bardziej merytoryczne odpowiedzi. To wcale nie jest takie trudne.

Trudne nie jest, owszem. Dobre? Nie zawsze. Można pisać dłuższe wypowiedzi, sztucznie wydłużając wypowiedź o zbędne informację czy powtórzenia, jak w polityce dajmy na to. Czy teraz napisałem post satysfakcjonujący moderację?

Nie ma co lać wody, uważam, że dobry post to zwięzły i rzeczowy post.

Śmieszny jest fakt że na pierwszy rzut oka im niższe elo tym łatwiej mi jest się skomunikować z moją drużyną. Nie wiem czego tak jest ale im niżej tym wydaje mi się że w trakcie gry lepiej współpracuję i myślą w trakcie gry. Na elo 1200 często miałem prosów

Tu różnie bywa. Miałem (nie)przyjemność grać na `800elo, prawdziwy meksyk, głównie meta 2-1-2, anarchia w pickach i banach. Choć mnie, będąc smurfem grało się banalnie, jeżeli nie grałem supportem oczywiście. Na 1200-1400 elo siedzi masa ludzi którzy pospadali, także cały czas przegrywając nie paja się optymizmem do ludzi przez których się przegrywa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metę 2-1-2 to mam głownie na blind pickach. Prawdą jest, że czasem możemy przegrać przez niezbyt rozgarniętych ludzi w drużynie, za wolno myślących czy reagujących. Przykład? Wybieram sobie Vayne i chcę robić za ad carry. Piszę: "need support". Co dostaję w odpowiedzi? "If you can play Vayne you don't need support". Po prostu wszyscy chcieli łapać fragi. Albo grałem sobie Rengarem. W przeciwnej drużynie był zarówno Teemo jak i Akali. I nikt z moich drogich sojuszników nawet się nie zająknął, że może by kupić oracle albo pink wardy. Sam musiałem to zrobić. Albo w tej samej grze nikogo nie obchodzi, że jakiś tam Xin pushuje nam linię - lepiej poganiać wroga po lesie. Łażąc po grzybkach od Jego Chomiczej Wysokości Teemo swoją drogą. Nieskromnie muszę napisać, że jakoś ciągnąłem tą grę pingami, gankami, kupowaniem tego oracle i innymi takimi, ale żeby tak wygrać to już się nie dało. Nawet przeciwnik mi to potem napisał. Choć często jak przegramy to jest to moja wina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak grasz dobrze to prędzej czy później trafisz na swoje elo. Niezależnie od tego czym grasz. IMO taka granica "błędu" w tym systemie to +/- 100 elo. Czyli gracz z 1500 może zasługiwać na 1400 lub 1600, ale raczej nie na 1800 czy 1200. Sam często ubolewam, kiedy mam 4/1 na lane, 4/1/2 bo ganku na bot lane, a gre przegrywam ze statami w rodzaju 5/8, bo ktoś z mojego teamu jest kompletnym trashem, albo poprostu trafił na zbyt dobrego przeciwnika (często się zdarza na solo q, że ktoś musi iść na linię, na której słabo się czuje. Sam prawdopodobnie dostałbym na bocie od pierwszego lepszego 1300 ad). Ale jednak swoje elo idzie osiągnąć, prędzej czy później.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mizaku:

Problem w tym, że dla odmiany posty jak "Jeśli smurfujesz to jak najbardziej." też jakoś zbyt treściwe nie są, a jak mówiłem - to nie jest chat. A duża objętość postu wcale nie oznacza lania wody. Polecam do poczytania temat o serii Legacy of Kain w którym dawno temu prowadzono dyskusje o zawiłościach fabuły w bardzo długiej formie.

Plus - nikt nikogo nie zmusza do pisania w ogóle. A od dyskusji z moderatorem jest PW albo temat "Uwagi do moderatorów". EoT

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mordor wygrywa z Narnią, chyba dostatecznie dobry komentarz do tej ankiety (już nie wspominając o 10 Hiszpaniach)

Zresztą, jak już kopiować to może z przecinkami i bez błędów ortograficznych.

Ogólnie nie wspominając o tym, że menager IEM to Polak, IEM Katowice było pierwszym IEM, które nie było włączone w inną imprezę, i z zakładanych optymistycznie 20-25 tysięcy w ciągu 3 dni zrobiło się 50tysięcy. Już nie wspominając, że ktoś z Intela ryzykował pracą, żeby ten event się odbył. Więc zdecydowanie potrzebujemy głupiej sondy na FB

Jedynym problemem w Polsce to brak infrastruktury.

Spodek ma 11500 miejsc, Atlas Arena ma prawie 14k, ale jest to hala ichniejszej drużyny. Z miejsc w których odbywały się imprezy esportowe możemy dodać szalone kino w Warszawie z oszałamiającą ilością 100 miejsc czy coś równie żałosnego, ale tym to się raczej nie pochwalimy...

Tak dla porównania, na gamescomie w 2011 było 275k odwiedzających w ciągu 5 dni, co daje średnio 55k na dzień (wiem, że to są targi gier, ale im więcej osób, tym większa szansa, że turniej przyciągnie ludzi, a ci sprawdzą stoiska sponsorów itd)

Finał S2 był na stadionie z 10k miejsc, przy czym był to tylko mecz finałowy.

Dreamhack 15-20k (zimowe mają tendencje do osiągania 20k), przy czym, tam bardzo duża część (13k z 20k) odwiedzających to gracze z własnymi komputerami i monitorami.

W budowie z większą ilością osób jest tylko hala w Krakowie na podobno 15.3k z możliwą opcją rozszerzenia do 18k, również podobno. Termin ukończenia - koniec 2013, więc raczej nie ma opcji by się znalazła w kolejnym sezonie.

TL;DR: W Polsce brakuje hal sportowo-widowiskowych, póki co jedyne miejsce, gdzie można bez problemu hostować jakikolwiek event to Katowice

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metę 2-1-2 to mam głownie na blind pickach. Prawdą jest, że czasem możemy przegrać przez niezbyt rozgarniętych ludzi w drużynie, za wolno myślących czy reagujących. Przykład? Wybieram sobie Vayne i chcę robić za ad carry. Piszę: "need support". Co dostaję w odpowiedzi? "If you can play Vayne you don't need support". Po prostu wszyscy chcieli łapać fragi. Albo grałem sobie Rengarem. W przeciwnej drużynie był zarówno Teemo jak i Akali. I nikt z moich drogich sojuszników nawet się nie zająknął, że może by kupić oracle albo pink wardy. Sam musiałem to zrobić. Albo w tej samej grze nikogo nie obchodzi, że jakiś tam Xin pushuje nam linię - lepiej poganiać wroga po lesie. Łażąc po grzybkach od Jego Chomiczej Wysokości Teemo swoją drogą. Nieskromnie muszę napisać, że jakoś ciągnąłem tą grę pingami, gankami, kupowaniem tego oracle i innymi takimi, ale żeby tak wygrać to już się nie dało. Nawet przeciwnik mi to potem napisał. Choć często jak przegramy to jest to moja wina.

Dlatego z optymizmem patrzę w przyszłość, mając nadzieję na powszechne podróże teleportem, gdzie większość/każdy będzie miał taki w pokoju. Równie optymistyczna wydaje się być opcja włamania do takowego teleportu, nauka takiego trolla gry poprzez łamanie rąk czy innej wesołej kary cielesnej.

Właśnie przegrałem rankeda przez Adc, którego wcześniej pomogłem nafeedować, który był trzonem naszego dmg i który wesoło sam biegał po mapie nie reagując na pingi. Ciężko być graczem supportującym, zwłaszcza w soloq.

@Aku

Co nie zmienia faktu, że impreza była bardzo udana, przynajmniej z mojej perspektywy, mając przepustkę. Ale mądrze prawisz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego z optymizmem patrzę w przyszłość, mając nadzieję na powszechne podróże teleportem, gdzie większość/każdy będzie miał taki w pokoju. Równie optymistyczna wydaje się być opcja włamania do takowego teleportu, nauka takiego trolla gry poprzez łamanie rąk czy innej wesołej kary cielesnej.

W większości to nie są trolle. To tylko kompletna bezmyślność. Jak pewnego razu u jednego Jaxa wesoło wbiegającego w krzaki i nie chcącego czekać na mnie (byłem tankiem) czy zawrócenia i zginięcia po tym jak właśnie uratowałem mu czcigodny zad i umożliwiłem ucieczkę. Choć z drugiej strony zdarzają się też zgrani ludzie i wiedzący co się od nich wymaga. O dziwo trafiło mi się coś takiego 2 razy pod rząd junglowania Warwickiem (nie gram nim już nigdzie indziej). Kiedy pingowałem na smoka to szli na smoka a nie biegali za fragiem dając się wciągać w prymitywne pułapki. Chyba tylko raz oddaliśmy wtedy smoka a wzięliśmy chyba 4 lub 5 razy. A może niechcący wycarrowałem grę z pozycji jungli i sam nawet nie wiem jak to zrobiłem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o fiddlesticku i twistet fate-cie? Pytam ponieważ przejrzałem posiadanych przeze mnie champów i zauważyłem że mam tylko dwie postacie walczące z dystansu (ashe ryze) i jedną postaci którą "napędza" ap (ryze) a ta dwójka nie jest droga a wydaje mi się ciekawa. Ale ciężko znaleść aktualne opinię o nich. Aha i czym się różni "zwykła rozgrywka ślepy los" od "wybór draftowy" oprócz oczywscie systemu draftu? Czy trzeba mieć odpowiedni level i odpowiednią ilości chempionow jak w przypadku rankedow? I czy dostaje się za takie mecze więcej IP?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o fiddlesticku i twistet fate-cie? Pytam ponieważ przejrzałem posiadanych przeze mnie champów i zauważyłem że mam tylko dwie postacie walczące z dystansu (ashe ryze) i jedną postaci którą "napędza" ap (ryze) a ta dwójka nie jest droga a wydaje mi się ciekawa. Ale ciężko znaleść aktualne opinię o nich. Aha i czym się różni "zwykła rozgrywka ślepy los" od "wybór draftowy" oprócz oczywscie systemu draftu? Czy trzeba mieć odpowiedni level i odpowiednią ilości chempionow jak w przypadku rankedow? I czy dostaje się za takie mecze więcej IP?

Fidel jest bardzo dobrym junglerem z racji sustainu z draina, z dobrymi gankami i potężnym fearem. Twisted Fate też jest postacią dobrą, którą można budować pod AD i AP, ale wymaga dużo większych umiejętności.

Wbrew pozorom, Ryza napędza mana.

Rozgrywka ślepy lost to blind picki, obie drużyny nie widzą co wybierają ich rywale, nie banuje się tutaj czempionów. Draft jest przeciwieństwem, drużyny widzą swoje picki, gracze wybierają po kolei i jest banowanych po 3 czempionów przez drużynę.

Co do rankedów, wydaję mi się, że trzeba mieć 16 czempionów i oczywiście 30 level. Ilość IP jest taka sama.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle się wyraziłem z tym napędzaniem ap (tak btw ryze jest genialny bardzo duży dmg mnóstwo hp jak na taką postać i dobrze użyte ulti potrafi uratować życie i zdobyć parę kili). Chodziło mi postać z większość obrażen magicznych. A jak sobie radzi fidle na lini? I jakie postacie walczące na dystans warto jeszcze wsiąść za 450 i 1350 ip?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*wziąć.

Kayle jest aktualnie na topie (popularna), na IEMie była grana na midzie i w jungli, a kiedyś w s2 Dyrus grał nią na topie.

Możesz też odblokować Tristane, zdaje się że na lajk na fb, albo sub konta Riota na yt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UP Fiddle dość średnio radzi sobie na linii, nieco lepiej idzie mu jungla, natomiast TF jest bardzo dobrym APC, ale wymaga sporych umiejętności. Z postaci do 1350 wyróżniłbym wspomnianą już Kayle, świetnie radzi sobie na midzie, topie jak i w jungli, można ją budować pod ad, ap i hybrydę. Kolejną dobrą postacią jest Morgana, bardzo mocna na midzie ze świetnym ulti, którym potrafi zmienić los teamfightów. No i jest jeszcze znienawidzony przez wszystkich Teemo... Mały upierdliwiec kontruje sporą część solotoperów ale traci w late game.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alistara dostałem na yt ale mam problem z tristaną z facebooka. Loguje się na fb i na strone lola wchodzę na ten link http://eune.leagueof...com/pl/facebook i tam pomimo tego ze lajk jest zaznaczony jako dany to i tak pisze "nie jesteś jeszcze naszym fanem na facebooku" i dalej nie idze odbieram te like i zabieram i dalej to samo. Miał ktoś kiedyś taki problem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Fiddle, ja bym powiedział, że o ile nie masz jak przerwać jego draina to jest bardzo silny, silence idealnie kontruję apeków.

Puszczasz silence ->fear -> Drain i właściwie wymianę zawsze wygrywasz.

Co do tfów, rzeczywiście, tu trzeba odpowiednio się ustawić (żeby je w ogóle scastować) i przewidzieć ruchy enemy żeby w nich trafić. Żeby w lategame jakoś pożyć niezbędna jest zhonya.

Siusak grał też fiddlem na supporcie ;>. Twierdził, że oracle i camp w krzakach nie pozwala enemy spokojnie farmić, a w razie ganku i tak scastuje ulta zanim w niego wejdą więc anyway GG. Sam nigdy tak nie grałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twisted Hate? Moim zdaniem najgorszy Mid pick w tej produkcji, i jeden z najgorszych champów w grze, nie widzę sensu by go pickować na mida, jego harrasa z Q uniknął by szachista, jedyne co przemawia za nim to stun, z dość krótkim CD, ale jak na papiera ma zbyt niski DMG.

Fiddle gniecie każdej, kto nie może przerwać jego W, jeżeli jednak ktoś to zrobi, to patyk niestety śpi. W TF'ach robi fajną rzeźnie z ultem, do tego 3 sekundowy "stun" na ADC to jednak coś.

Ktoś tam pisał o Morganie na midzie - To zaraz po TF'e także trollpick na Mida, nie rozumiem, jak postać bez harrasa może być pickowana na ta linie? Q zatrzymuje się na minionach, i jest koszmarnie wolne, a W ma niemal że zerowy DMG. Do tego kontruje ja każdy, zarówno postacie trzymające ją na dystans, z Brandem na czele, jak i melle miderzy pokroju Talona. Jej miejsce jest na supporcie, i tam radzi sobie jako-tako.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Not sure if troll or just an idiot? Wypowiedzią pokazałeś, że raczej słusznie się znajdujesz na tym swoim elo. Twisted być może jest słaby w nieodpowiednich rękach, pooglądaj sobie co z nim robią na wysokim elo. A morgana to troll pick na mida? So funny. To, że nie potrafisz czymś grać, to zaraz nie znaczy, że troll pick. Ciekawe jakbyś zagrał jakąś postacią "harrasującą" przeciwko niej, chętnie bym popatrzał jak ciśniesz tego trollpicka wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up super teorie, mogę coś wtrącić?

Ani w morg, ani w tfie nie chodzi o wygrywanie linii.

Tf ma nieskończoną mane, spory dmg z q i stuna z w. Ale w tej postaci chodzi o ulti - wbijasz 6, tp, kill i po cd znowu.

Morg dobrze farmi z w, ma sustain a jak trafi q to może sharassować. W zamian zrobisz jej niewiele bo ma spellshield. Ale w tej postaci chodzi o teamfighty, super stuna i spellshielda który pomoże Twojemu adc nie zostać cckowanym.

Reasumując, w żadnej z tych postaci nie chodzi o laning. Chodzi o to, co mogą zaoferować teamowi. Co wcale nie znaczy, że powinni być często pickowani, obydwoje są mega sytuacyjni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kassadean Pomijając wszystko inne - ulti Morgany jest bardzo przydatne w TFach. Do tego jest w stanie prowadzić wymianę ciosów z dość małymi stratami po swojej stronie - SV i bańka dają jej strasznie dużo. Do tego nie powiedziałbym, że plama zadaje mały dmg - combo z Q i W, połączone z redukcją Mresista z tego drugiego daje nam całkiem fajny dmg. Wymieniony przez Ciebie Brand również ma skillshota, który zatrzymuje się na minionach, plamę, z której można łatwo wyjść, i E, by którego uniknąć, wystarczy trzymać się w dostatecznej odległości za podpalonymi creepami. Rzeczywiście - Morgana w tym porównaniu wygląda wręcz tragicznie. Trollpick jak nic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu chodzi o to, że Q Morgany nie da się trafić chociaz średnio ogarniającego gracza, bo to jeden z najwolniejszych skillshotów w grze, a W w early-mid gamie ma bardzo mały DMG. W TF'ach cos tam robi, ale sa miderzy, którzy zrobią więcej.

Ps. Co to za tłumaczenia, że "TF jest słaby w nieodpowiednich rękach, pogadaj z graczami z wysokim elo"? CIśnie go każdy inny AP, i zdania nie zmienie, zresztą, nikt narazie mi nie powiedział, że jest inaczej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

TF słaby? Jest o wiele więcej lepszych miderów? serio? Jest najwyżej z miderów win rate(7 miejsce ogólnie) to na pewno jest taki słaby i nie przydatny dla teamu tia. Dla mnie to jest jeden z lepszych miderów jak i nie najlepszy dzięki ulti wskakuje szybko na bota i dzięki niemu zazwyczaj wskakują nam dwa trupy. Dobrze dobrana karta powoduje praktycznie natychmiastowy zgon przeciwnika.

Dla przykładu Twój brand który jest niby lepszy zajmuje 35 miejsce.

No cóż ale tak to jest jak się jest średnio ogarniętym graczem, jak widzę posty na stronie riotu w stylu każdy nowy bohater po rengarze to kupa. Ostatnio Riot robi postacie które nie są takie łatwe do opanowania i są one bardzo dobre w rękach ogarniętego gracza są zabójcze, tylko trzeba je bardziej ogarniać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to że ja grając Ahri dostanę wciry od ap Twitcha nie znaczy, że ap Twitch jest ubermegaop pickiem. Tylko że ja nie umiem grać na tyle dobrze, by skontrować takiego troll picka. TF rzeczywiście w ogarniętych rękach potrafi wygrywać gry - jeśli tego nie widzisz, prawdopodobnie nigdy nie widziałeś dobrego TF. A jeśli nie umiesz trafić Q Morgany - cóż, nie znaczy to, że inni nie potrafią. Wielokrotnie widziałem na streamach, jak ten najwolniejszy skillshot w grze mimo wszystko trafiał z precyzją snajpera oddziałów specjalnych - więc jednak można. A skoro na top elo ludzie jednak tym obrywają, to...

Zdania sobie nie zmieniaj, ale nie płacz potem, że przegrywasz gry przez noobów i mityczne Elo Hell. Bo głosząc takie teorie automatycznie trafiasz na moją listę ludzi, którzy plotą bzdury i bredzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie przegrywam przez mityczne elo hell, tylko wygrywam i się carruje. W przeciwieństwie do ciebie, ja opieram swoje teorie na własnych doświadczeniach (swoich własnych grach, jak i grach przeciwników/sojuszników), ty mi tutaj piszesz, o "ogarniętych graczach" i streamerach. Weź cofnij się o 3-4 strony wcześniej, koles carrował gry AP Tryndą, ale to chyba nie znaczy, że taka postać jest zbyt dobra, prawda? Pro player wyccaruje grę wszystkich, mi chodzi o to, że TF i Morgana sa słabymi pickami na Mida w porównaniu z innymi miderami, tyle.

@Down - aż mi sie nie chce na to odpowiadać, bo powiedziałem czemu to nic nie daje w moich poprzednich postach...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CIśnie go każdy inny AP. Nom, spoko. Stun, Q, + w late harass z kart + świetny push + wygrywanie bota/topa z ultem. Rzeczywiście jest bardzo słaby, riot powinien szykować reworka.

Morgana to też denny champion. Nie ma dmg'a - DoT ssie, burst dmg 4life. Ult i tarcza w ogóle nie przydatne skille, Brand ma fajniejsze. Nie wspominając o próbie ganku na Morganie. Za każdym razem kiedy jungler wejdzie na linie Morgana ginie, no bo przecież shield, snare, ult i ogólna wytrzymałość Morgany prezentują bardzo niski poziom.

@up Na prawdę chciałbym zobaczyć tego Branda miażdżącego Morgane (zakładając, że obaj gracze mają podobnie umiejętności).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...