Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JediMati

"Czarna Bezgwiezda Noc", S.King

Polecane posty

czarna_noc_1.jpg

Tytuł: Czarna Bezgwiezdna Noc

Autor: Stephen King

Tytuł oryginału: Full Dark No Stars

Rok wydania: 2010 (PL: 2011)

Gatunek: Horror

Ilość stron: 488

Mistrz pióra w swoim najnowszym zbiorze prezentuje nie zwykły i bardzo oryginalny kunszt. Nie którym fanom opowiadania mogą nie przypaść do gustu, ale mnie urzekły swoim klimatem i magią wink_prosty.gif Mówiąc krótko są to cztery opowiadania ukazujące, mroczną stronę każdego nas. Nie ujrzymy tutaj wampirów czy innych potworów, ale straszliwe zbrodnie dokonane przez ludzi nie raz z błahych powodów. Słowem na koniec uważam, że zbiór warto mieć i przeczytać bo strony obracają się same i śmiem twierdzić, że nasz Król poszedł w dobrą stronę. A wam jak się podoba? zachęcam do komentowania i wyrażania swoich opinii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że pustka w tym temacie- trzeba odświeżyć ;)

Co do książki, 4 opowiadania trzymające solidny poziom, każde ukazujące ciemną stronę ludzkiej natury ;) Najlepszym opowiadaniem IMO było "Dobrane małżeństwo" ale i "Wielki Kierowca" był bardzo fajny. W sumie najmniej podobało mi się opowiadanie "Dobry interes", które było i krótkie i było też chyba najgorszym tworem z tej książki. Ostatnie opowiadanie, które znajduje się jeszcze w książce to opowiadanie pt "1922" i ono też jest niezłe klimatem przypominające mi opowiadanie "Zdolny uczeń" z "4 pór roku".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście pustka - wietrzymy! ;)

Ten zbiór opowiadań (a właściwie poza "dobrym interesem" to minipowieści) trzyma znakomity, kingowski poziom. Mile zaskoczyło mnie pewnie zamotanie i wysublimowanie fabuły: na ogół Króla uznawałem za mistrza czystego opisu, słowa jako tworzywa, ale fabuły, które tym sposobem tworzył, rzadko należą dla mnie do specjalnie nieprzewidywalnych czy oryginalnych. Tutaj jest inaczej: "Wielki kierowca" ma co najmniej jeden świetny zwrot akcji, "Dobrane małżeństwo" także (pomijam już sam znakomity pomysł, leżący u podstawy tekstu). "Dobry interes" to dla mnie, w przeciwieństwie do przedmówcy, jeden z jasnych punktów tego zbioru. Przewrotna historia paktu z Bełdią jest dla mnie godna polecenia każdemu, kto lubi brutalne rozprawianie się z niektórymi wartościami pojmowanymi jako nieskalane, jak np. przyjaźń. Napisałbym więcej, ale nie chcę psuć zabawy tym, którzy nie czytali. Rozczarowało mnie właściwie tylko 1922, które niczym specjalnym mnie nie urzekło - może pomijając jedynie ciekawie nakreśloną relację ojciec-syn. Ogólnie polecam każdemu, kto jest fanem twórczości najlepszego postalkoholika w branży horroru. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...