Ferie... a dokładnie ich koniec!
A więc stało się. Pierwszy dzień po feriach. Trudno było się przerzucić na ten schemat życia. I od razu z grubej rury, sprawdzianik ^ ^ No i od tego dnia, mniej czasu na granie oraz czytanie. Lektura przeczytana, a więc teraz mogę zasiąść w spokoju przed Boską Komedią Dantego.
A potem, sprawdziany sprawdziany sprawdziany. I tak w kółko Ale cóż trzeba. Jednak jutro nowe CDA, więc po całym dniu szkoły będzie lepiej Niesamowite teksty w publicystyce, recenzje. Dużo tego, a czasu mało. Jak by to było wspaniale jakby jeszcze kilka dni ferii było Ale nic kończę, trzeba się do pracy brać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.